X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 26 listopada 2012, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewuszki.

    zosia-ktosia lubi tę wiadomość

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 26 listopada 2012, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Mała :)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Paulina1986 Autorytet
    Postów: 455 804

    Wysłany: 26 listopada 2012, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sandraa wrote:
    Na pewno tak będzie Paulinko;) tego z szczerego serca Ci zycze:)
    Nie wiem czy to juz pisałaś, a jak zareagował twój M. Na wieści o fasolce:)

    Nie pisałam o tym. Wiecie u mnie nie było radości. Bo ja na wizytę do lekarza poszłam z mamą, żeby się w 100% upewnić czy nie zrobię M niepotrzebnych nadziei. No i po tym co usłyszałam od lekarza, zapytałam go czy mogę powiedzieć mężowi, a on mi na to:"Lepiej jeszcze nie". No to wyobraźcie sobie co ja poczułam :( Ale w związku z tym, że mieszkamy w domu, i wiele czynności wymaga użycia dużej siły (jak choćby otwarcie bramy czy drzwi garażowych) to musiałam mu powiedzieć, bo lekarz kazał mi się oszczędzać. No i był płacz (ja płakałam) a mój M chodził po domu i załamywał ręce, że co on zrobi jak mi się coś stanie itd. No ale dwa dni potrawił, druga beta wyszła z ładnym przyrostem, to się trochę oboje uspokoiliśmy. No i najbardziej rozbroił mnie jego teks jak leżeliśmy sobie w łóżku: To co teraz możemy bez spinki i stresu przez 9 miesięcy baraszkować :) Jego mina wtedy- bezcenna. No i nie mogłam tego skomentować inaczej jak wybuchem śmiechu :) No a teraz w napięciu czekamy na każdy nowy wynik bety i czwartkową wizytę u ginekologa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2012, 10:54

    Fedra, Malvinka, plemniczka, gadgeta, Libra lubią tę wiadomość

    iv09io4pj4q7bsdv.png

    Moje Aniołki- ukochany synek 23.01.2013 (13tc) i 16.09.2013 (7tc) [*]
  • agga84aa Autorytet
    Postów: 4575 3366

    Wysłany: 26 listopada 2012, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh Paulinka, jak przeczytałam Twój post, to tak jakoś się przestraszyłam.... Kurcze, czy to nie może być tak, ze jak już zachodzimy w ciążę, to wszystko jest w 100% ok i nie ma żadnego ryzyka ani żadnych niewiadomych..... ??

    relg8ribvm9efdtp.png84c7918c0e711886.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 26 listopada 2012, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina1986 wrote:
    Sandraa wrote:
    Na pewno tak będzie Paulinko;) tego z szczerego serca Ci zycze:)
    Nie wiem czy to juz pisałaś, a jak zareagował twój M. Na wieści o fasolce:)

    Nie pisałam o tym. Wiecie u mnie nie było radości. Bo ja na wizytę do lekarza poszłam z mamą, żeby się w 100% upewnić czy nie zrobię M niepotrzebnych nadziei. No i po tym co usłyszałam od lekarza, zapytałam go czy mogę powiedzieć mężowi, a on mi na to:"Lepiej jeszcze nie". No to wyobraźcie sobie co ja poczułam :( Ale w związku z tym, że mieszkamy w domu, i wiele czynności wymaga użycia dużej siły (jak choćby otwarcie bramy czy drzwi garażowych) to musiałam mu powiedzieć, bo lekarz kazał mi się oszczędzać. No i był płacz (ja płakałam) a mój M chodził po domu i załamywał ręce, że co on zrobi jak mi się coś stanie itd. No ale dwa dni potrawił, druga beta wyszła z ładnym przyrostem, to się trochę oboje uspokoiliśmy. No i najbardziej rozbroił mnie jego teks jak leżeliśmy sobie w łóżku: To co teraz możemy bez spinki i stresu przez 9 miesięcy baraszkować :) Jego mina wtedy- bezcenna. No i nie mogłam tego skomentować inaczej jak wybuchem śmiechu :) No a teraz w napięciu czekamy na każdy nowy wynik bety i czwartkową wizytę u ginekologa.

    No popłakałam się ze śmiechu bo wiesz jak się na początku starałam z M. o dzidziusia to on mi wtedy podobnym tekstem rzucił "to jak już zajdziesz to będziemy mogli do woli?" no myślałam że padnę no ale widzę że potwierdza to regułę że faceci o jednym myślą... chociaż pochwalam postawę Twojego ze się o Ciebie amrtwi :)

    Paulina1986 lubi tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Malvinka Autorytet
    Postów: 327 264

    Wysłany: 26 listopada 2012, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @agga - u mnie tempka spada dopiero 2dc.
    @Paulina - fajna ta historyjka. Z Happy Endem, a to najważniejsze :)

    Paulina1986 lubi tę wiadomość

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 26 listopada 2012, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a tak dla rozluźnienia musze Wam napisac co mi ginka na wizycie powiedziała jak ją poprosiłam o siekowanie na badania "ale przecież Pani ma wszystkie wyniki w normie i to nie dawno robione Pani to tak dla sportu na badania lubi chodzić" no myślałam że padnę ze śmiechu ale bardzo fajna babka nie owijała w bawełnę powiedziała ze nie ma co się zastanawiać i czekać tylko do in vitro trzeba podchodzić i sama z siebie mi powiedziała ze ma wejśc refundacja i żebym sobie sprawdziła co i jak bo jak jest to trzeba z tego skorzystać... no ludzka babka i tyle :)

    Paulina1986, Beata lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • agga84aa Autorytet
    Postów: 4575 3366

    Wysłany: 26 listopada 2012, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co, ja myślę, że faceci są w "dziwnej" sytuacji jak my jesteśmy w ciąży:) Żal mi ich trochę, bo biedaczki często nie wiedzą jak się zachować, co powiedzieć, martwią się, stresują (często nie chcąc dać tego po sobie poznać), chcą jak najlepiej.... po prostu potrzebują chyba więcej czasu niż my by się przestawić na całkiem nową sytuację:)

    zosia-ktosia, Paulina1986, gadgeta, Beata lubią tę wiadomość

    relg8ribvm9efdtp.png84c7918c0e711886.png
  • zosia-ktosia Autorytet
    Postów: 3055 2513

    Wysłany: 26 listopada 2012, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinka będę trzymać kciuki żeby wszystko dobrze wyszło na wizycie.
    Fedra o ile wiem to trzeba jakieś warunki spełnić żeby się "dostać" do refundacji? tak?

    Paulina1986 lubi tę wiadomość

    0b20b16b995f24a8cb229af77491f63c.png
  • zosia-ktosia Autorytet
    Postów: 3055 2513

    Wysłany: 26 listopada 2012, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agga zgadzam się w 100% faceci nie noszą w sobie dziecka i nie wiedzą jak to jest. z tego powodu dłużej dojrzewają do roli ojca, do tego jak się zachować itp. ale to właśnie w nich jest słodkie, ta niezdarność:)

    0b20b16b995f24a8cb229af77491f63c.png
  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 26 listopada 2012, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BellaRosa............1...........24lata.....FASOLINKA......Lubelskie
    she..................6...........35lat......FASOLINKA......pomorskie
    Paulina1986..........4...........26lat......FASOLINKA......wielkopolska
    plemniczka...........3...........28lat......FASOLINKA......śląskie
    gadgeta.............13...........32lata.....FASOLINKA......kuj-pom.
    Mona.................5...........29lat......FASOLINKA......malopolska
    klamka...............3...........35lat.......18.11.........warszawskie
    anna_w...............8...........30lat.......26.11.........lubelskie
    Kasiulek215..........4...........25lat.......01.12.........małopolskie
    Sandraa..............6...........22lata......02.12.........wielkopolska
    Kalina25............38...........27lat.......03.12.........UK
    Woseba..............12...........24lata......05.12.........południe Polski
    zosia-ktosia.........5...........29lat.......07.12.........łódzkie
    kopciuszek126.......12...........29lat.......09.12.........łódzkie
    mauysia..............3...........30lat.......09.12.........wielkopolskie
    Fedra...............52...........28lat.......12.12.........małopolskie
    muzarcia.............2...........30lat.......12.12.........opolskie
    aneczkaaa1985.......29...........27lat.......14.12.........warm-mazurskie
    AGA30...............24...........30lat.......15.12.........opolskie
    Libra................2...........30lat.......15.12.........łódzkie
    gocha04..............6...........27lat.......16.12.........mazowieckie
    Dora.................1...........30lat.......17.12.........pomorskie
    Beata................4...........28lat.......25.12.........mazowieckie
    kiti.................4...........24lata......09.12........małopolskie
    Mamuśka ..............5..........27lat.......24.12,.......podkarpackie
    Amicizia .............1..........26 lat.......???..........małopolskie
    Mała29..............88...........29lat.......27.12.........Wielka Brytania

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 26 listopada 2012, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zosia-ktosia wrote:
    Paulinka będę trzymać kciuki żeby wszystko dobrze wyszło na wizycie.
    Fedra o ile wiem to trzeba jakieś warunki spełnić żeby się "dostać" do refundacji? tak?

    tak trzeba
    - wiek przed 40
    - udokumentowany rok leczenia lub zaświadczenie od lekarza o skierowaniu na in vitro (bo innej nadzie nie ma)
    - para nie może mieć za sobą nie udanych prób in vitro
    - refundują tylko zabieg leki stymulujące pacjet wykupuje sam
    - refundują do 3 podejść
    refundacja ma objąć z tego co doczytałam 12000 par, ale jak będą kwalifikowani ani jak się zapisac na refundację tego niestety jeszcze nie wiadomo :(

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Paulina1986 Autorytet
    Postów: 455 804

    Wysłany: 26 listopada 2012, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ale dziewczyny, przecież już wcześniej do tego doszłyśmy, ze nasi faceci to duże dzieci. I tak jak dzieci bywają zazdrosne o nowe rodzeństwo, tak i oni czasami bywają "zazdrośni" o dziecko, które w sobie nosimy. Bo choć kochają je z całych sił, to gdzieś z tyłu głowy mają taki wykrzyknik, że ta kobieta, która była do tej pory tylko ich, teraz będzie równie potrzebna tej maleńkiej istotce, która pojawi się w ich życiu. Dlatego facet najczęściej odczuwa pierwszy przypływ ojcowskiej miłości, dopiero jak weźmie swoje dzieciątko pierwszy raz w ramiona. Podobno jest to niezapomniany obrazek dla nas - mam :)

    zosia-ktosia, Fedra, Woseba, gocha04, gadgeta, Beata lubią tę wiadomość

    iv09io4pj4q7bsdv.png

    Moje Aniołki- ukochany synek 23.01.2013 (13tc) i 16.09.2013 (7tc) [*]
  • zosia-ktosia Autorytet
    Postów: 3055 2513

    Wysłany: 26 listopada 2012, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mala tak mi przykro..

    0b20b16b995f24a8cb229af77491f63c.png
  • zosia-ktosia Autorytet
    Postów: 3055 2513

    Wysłany: 26 listopada 2012, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra a wy spełniacie te warunki?

    jeśli tak to teraz tylko śledzić jak i gdzie i kiedy składać te dokumenty i czekać

    0b20b16b995f24a8cb229af77491f63c.png
  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 26 listopada 2012, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mówi się zosiu trudno wiedziałam że tak będzie bo zawsze tak było i tego nie zmienię. Przyczepiła @ się tak mocno do mnie i odczepić się nie chce. Po prostu muśże spokojnie czekać na dalsze leczenie i na termin in vitro.

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 26 listopada 2012, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zosia-ktosia wrote:
    Fedra a wy spełniacie te warunki?

    jeśli tak to teraz tylko śledzić jak i gdzie i kiedy składać te dokumenty i czekać

    no do in vitro mieliśmy podchodzić już dwa razy ale zawsze coś było nie tak albo mój miał w posiewie jakieś badziestwo a jak się wyleczył to się okazało że ja mam zapalenie dróg moczowych i torbiel na jajniku, więc żadnej próby nie mieliśmy :) obydwoje jesteśmy przed 40 no i wskazanie jest od strony mojego M. bo ma ma średnio 2% żywych plemników i nic się nie da z tym zrobić... więc czekamy do przyszłego roku co się będzie działo M. chce jeszcze w styczniu powtórzyć badania nasienia i wtedy będzie wszystko jasne...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • zosia-ktosia Autorytet
    Postów: 3055 2513

    Wysłany: 26 listopada 2012, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka.. wolałabym ci dać swoje zajście w ciążę, ja już córkę mam.

    Fedra, Woseba, mala29_, plemniczka, gadgeta, Beata lubią tę wiadomość

    0b20b16b995f24a8cb229af77491f63c.png
  • zosia-ktosia Autorytet
    Postów: 3055 2513

    Wysłany: 26 listopada 2012, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedruś a nie wiecie od czego ma tak mało żywotnych plemników? Nie polepsza mu sie od leków?

    0b20b16b995f24a8cb229af77491f63c.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 26 listopada 2012, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeśli mam być szczera to jemu się tak wachało 0-2% potem zrobił posiew miał gronkowca i potem e.coli po leczeniu wacha mu sie tak 3-4% wszystkie inne wyniki ma w normie był na badaniach i niestety lekarz powiedział w prost że nic się nie da zrobić, może jedynie próbowac zmienić styl życia ale jest to trudne do pracy chodzić musi (choć zmienił na inne stanowisko żeby mieć mniej stresu), zrzucił już ponad 10 kg, od kilku lat nie pali a pije bardzo mało ćwiczy bierze witaminy ale nic to nie daje teraz czekamy do stycznia na nowe badania zobaczymy co w nich wyjdzie ...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
‹‹ 466 467 468 469 470 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ