plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
jeden talerzyk w zupełności mi wystarczy zważywszy ze nie najlepiej się dzisiaj czuje i przyjmowanie pokarmów jest dośc uciążliwe ale kalafiorowej nie mogłam sobie odmówić
a tak na poważnie to ja powoli też uciekam bo czas czworonoga wyprowadzić na spacer i powoli się na angielski szykować17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
ja mam labradora czekoladowego M. mi kupił 2 lata temu jak miałam już straszną depresję i musze przyznać że był to strzał w 10, a co do wyboru rasy no to przedewszystkim trzeba sobie odpowiedziec na pytanie ile sie będzie miało czasu dla tego czworonoga? nie polecam zakupu psa w chwili starania się o dziecko ze względu na to że przy szczeniaku jest dużo roboty a jak się jest w ciaży to wiadomo nie zawsze można dzwigać i takie tam...
przy malutkim dziecku dobrze mieć już psa odchowanego albo zakupić psa jak dzieciatko bedzie starsze17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyBoooooosz... ledwo co w nocy was czytalam a nadrabiam lekture dzisiejszego forum od pol godziny...
teraz bede duuuuzo pisac coby wszystkim i o wszystkim opowiedziec...
bedzie drugie ogniem i mieczem
trzy...dwa...jeden... start:)
przede wszystkim witam wszystkie kobitki i kazda z osobna
zosiu-kolejne piekne zdjecie... Ty to sie na modelke nadajesz
sluz plodny-u mnie tez byl glut-tak jak dziewczyny pisaly-masz glutobialkomegaplodny sluz hihi
i suuuuper ze wreszcie na Twoim wykresie widac nadchodzaca owulke juppi !
a tak sie martwilas tymi temperaturami... dobrze jest
plemnisiu,paulinko- dziewczyny cieszcie sie ze jeszcze nie macie objawow naprawde !!
w mojej rodzinie wszystkie kobietki szybko i silnie maja objawy... wiec od czego by tu zaczac...
wg ovu jestem w 5 tygodniu ciazy-piersi mam bolesne i nabrzmiale od dluzszego czasu-przestaja mi sie miescic w moje staniki ( rozmiar do tej pory D wiec nie wiem co bedzie pozniej....) sutki sa wrazliwe i bolesne a na dekolcie i piersiach widac wszystkie zylki- normalnie pajeczyna...
mam delikatne klucia jajnikow i skurcze macicy-cos jak bol okresowy ale nieco inny.
no i mdlosci i wymioty....dziewczyny masakra....
co rano rzygam jak kot... po poludniu odruchy wymiotne odbijanie i gazy...
odrzuca mnie od calego nabialu (poza surowym mlekiem i jajami), ciagnie do miesa i kwasnych rzeczy. strach pomyslec co bedzie dalej...
moje sniadanie dzis- szklanka mleka (tylko to sie udalo zatrzymac w zoladku...) a teraz siedze przed kompem pisze do was i zajadam grzybki w occie... nie ma co swietne polaczenie...
tak wiec dziewczyny: OBY OBJAWY PRZYSZLY DO WAS JAK NAJPOZNIEJ
cdnWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2012, 14:05
zosia-ktosia, Paulina1986, Fedra, mauysia, Beata, anna_w lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWosebus- u mnie jak widzisz ostatni seksik byl dwa dni przed owulacja... potem mozesz sobie poczytac jaki numer mi marus wywinal... a mimo wszystko zaskoczylo... Tobie tez moze sie udac
(trzymam kciuki)
Sandrus- dawaj ta kalafiorowaw sam raz pod grzybki w occie hihi
anna_w - sliczny avataruwielbiam koty
czy to Twoj ?
cdnFedra, Woseba lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia zosienko-mina oddzialowej- bezcenna...
w pierwszej chwili normalnie ja zatkalo... patrzyla na mnie i patrzyla a ja dokladnie widzialam te trybiki ktore jej sie w glowce przekrecaly...
monika.....jest.....w....ciazy....
ja tam nawijam tlumacze i pokazuje wyniki a ona normalnie jak slup soli...
po jakis 3 minut mowie: no- niech sie oddzialowa ucieszy co...?
dopiero doszla do siebie, przetworzyla informacje i mowi:
-ciesze sie ciesze.... ale to chyba znaczy ze musze zmienic caly grafik co....? o Boze....
ze wzgledu na grafik- wstrzasnieta no ale chyba w glebi duszy sie jednak ucieszyla- tak przynajmniej mysle...
wiedziala ze choruje, ze mam problemy... musialaby byc chyba naprawde nieczula zeby sie nie cieszyc...
tak wiec czeka mnie jeszcze w srode dniowka w czwartek nocka i po noccce zaraz jade do gina - czyli tak samo jak plemniczka w piatekplemnisia jedziem leb w leb czy tego chcesz czy nie kobito...
no i od soboty zwolnienie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2012, 14:09
Fedra, zosia-ktosia, Beata, anna_w lubią tę wiadomość
-
ps. Ja i modelka.. no żesz walnęłaś kawał że szok..
czytałam ostatnio wypowiedż jakiegoś lekarza że nie ma potwierdzenia, ale odwieczne pytanie: czy kochać się codziennie czy co 2 dni żeby zajść w ciążę.. - jak co 2 dni to plemniki są słabsze i jest ich więcej, jak codziennie to jest ich mniej ale są silniejsze. wszystko zatem zależy od kobiety jak jej organizm "przywita intruzów"..Fedra, gadgeta, Beata lubią tę wiadomość
-
zosia-ktosia wrote:ps. Ja i modelka.. no żesz walnęłaś kawał że szok..
czytałam ostatnio wypowiedż jakiegoś lekarza że nie ma potwierdzenia, ale odwieczne pytanie: czy kochać się codziennie czy co 2 dni żeby zajść w ciążę.. - jak co 2 dni to plemniki są słabsze i jest ich więcej, jak codziennie to jest ich mniej ale są silniejsze. wszystko zatem zależy od kobiety jak jej organizm "przywita intruzów"..
O właśnie. I to się sprowadza to ogólnego stwierdzenia, że w tej dziedzinie NIE MA żadnych reguł... Każda kobitka jest inna. Więc po co w ogóle ci lekarze wyjeżdżają z takimi tekstami, skoro wiadomo, że to są uogólnienia? Tylko wprowadzają kobiety starające się o dziecko w większą paranoję...
My na razie wypróbowujemy opcję "co 2 dni" z możliwością odstępstw od czasu do czasu. Ostatnio podziałało.gocha04 lubi tę wiadomość
-
Gadgetko, to dobrze, że powiedziałaś w pracy. Może nie będą Cię teraz zawalać nockami
Dziewczyny, żegnam się z Wami na dziś! Wszelkie ciekawe dyskusje wstrzymajcie do jutra rana
Pa!
PS) ahaaa, doczytałam, gadgetko, że jednak zwolnienie! No to tym lepiejDbaj o siebie! O Was
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2012, 14:15
zosia-ktosia, gadgeta lubią tę wiadomość
-
pa pa Fedruś
no ja już wypróbowałam dzień wcześniej, w owu, 2 dni wcześniej - i nic.. jeśli mi dziś zaznaczy owu to będę miała dzień przed i 3 dni przed.. więc też marne szanse..
ech że też ja mam takiego m że z nim nie da się o TYM pogadać bo się spina i wtedy w ogóle nici z seksu..
pa pa MauysiuWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2012, 14:16