plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Rucia wrote:Możecie Go sobie wziąć na spacer pod warunkiem, że przyjedziecie do mnie, spacer będzie trwał min. 2 godziny ( wyśpię się w tym czasie
).
Ale mam nadzieję, że byś nie usnęła zaraz po naszym przekroczeniu Twojego progu
a-koczek, Rucia, Libra, Dodi, Spero, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKfjatus wrote:hmm... właściwe dobrze kombinujesz, zjedzie się kilka Bab, będzie kim poplotkować, Malucha ponoszą, coś tam pomogą - całkiem podoba mi się ten pomysł!
Ale mam nadzieję, że byś nie usnęła zaraz po naszym przekroczeniu Twojego progu
Oczywiście, posiedzę z wami godzinę, dam kawę herbatę, ciasto nawet zrobię, po czym udam się do mego łóżka i pójdę spać!Dodi, Spero, AGA 30, Effcia28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySwoim wpisem Ola uświadomiłaś mi, że okres wiosenno -letni zbliża się wielkimi krokami, i w związku z tym my również będziemy częstymi gości u weterynarza z gejem, który już poczuł zew natury i szuka nocnych wrażeń.
Ola_czeka, Libra, Dodi, Spero, AGA 30, zbikowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Rucia wrote:Swoim wpisem Ola uświadomiłaś mi, że okres wiosenno -letni zbliża się wielkimi krokami, i w związku z tym my również będziemy częstymi gości u weterynarza z gejem, który już poczuł zew natury i szuka nocnych wrażeń.
Wczoraj na wizycie kontrolnej mój waleczny pies, największa rasa świata, prawie zszedł na zawał bo prychnął na niego kotecek.mala29_, Rucia, Libra, Dodi, a-koczek, Spero, aisa, Effcia28, zbikowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnya-koczek wrote:Oki Strażaczko.
Co do twojego kolana to powiem jeszcze jedno chyba trafiłaś wczesniej na jkiegos lekarza konowała bo kolan nie wkłada sie w gips. Mojemu pzry pierwszej kontuzji kolana też włożyli w gips i o mało nogi nie stracił bo zaczął sie proces gnijny i martwiczy. Jak trafił później do specjalistki od kolan to powiedziała że absolutnie gips jedynie własnie ortezy. ale fajnie że wujek Ci załatwił
jakoś przeoczyłam fakt, że Tobie też w gips wsadzili... myślałam, że masz ją tylko w szynie unieruchomioną