plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAga dasz radę...mój jechał po zakupy, bo ja od farby jestem i mam na sobie strukuturę...szampon dokładnie wczoraj się skończył...on lubi zakupować a ja nie znoszę...nie lubię kupować a mierzyć ubrań to wręcz nie cierpię...takim sposobem pojechał sam a ja mam trochę znów czasu poklikać...trochę mnie zdenerwował jak malowałam...rzekł...jakoś ten dzień musi płynąć i chyba zjedlibyśmy coś na gorąco? To się wkurzyłam, rzuciłam wałkiem i pędzlami i udałam się w szale złości do kuchni...tak góra garów w zlewie, talerze od wczoraj rana, kubków 150 i pewnie dopiero jutro bym to zrobiła ale że jestem wkurzona i robię wtedy to w złości, to się tego szybko pozbyłam, obiad zrobiłam i teraz olewam resztę roboty...powiedziałam, męska sprawa...ja tylko gary i sprzątanie a nie malowanie ścian...i szlus!
Ale kilka złośliwych uwag a że my się gniewać nie umiemy długo, to razem wybuchnęliśmy śmiechem przy kolejnym wymienionym spojrzeniu przy obiedzie he he -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymuzarcia wrote:Aga dasz radę...mój jechał po zakupy, bo ja od farby jestem i mam na sobie strukuturę...szampon dokładnie wczoraj się skończył...on lubi zakupować a ja nie znoszę...nie lubię kupować a mierzyć ubrań to wręcz nie cierpię...takim sposobem pojechał sam a ja mam trochę znów czasu poklikać...trochę mnie zdenerwował jak malowałam...rzekł...jakoś ten dzień musi płynąć i chyba zjedlibyśmy coś na gorąco? To się wkurzyłam, rzuciłam wałkiem i pędzlami i udałam się w szale złości do kuchni...tak góra garów w zlewie, talerze od wczoraj rana, kubków 150 i pewnie dopiero jutro bym to zrobiła ale że jestem wkurzona i robię wtedy to w złości, to się tego szybko pozbyłam, obiad zrobiłam i teraz olewam resztę roboty...powiedziałam, męska sprawa...ja tylko gary i sprzątanie a nie malowanie ścian...i szlus!
Ale kilka złośliwych uwag a że my się gniewać nie umiemy długo, to razem wybuchnęliśmy śmiechem przy kolejnym wymienionym spojrzeniu przy obiedzie he he
Muzarcia to ja wczoraj takie sprzątanie w nerwach miałam że nawet graciarni posprzątałam!! ciche dni maja i dobre strony hi hi !!
a godzenie najlepsze!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywiecie co a taka miałam chcicę dzisiaj na mojego ze myślałam ze go zgwałcę
jednak teraz to muszę czekać.
Mam cztery testy acon 10-tki termin do lutego 2013 chyba muszę sprawdzić . Zastrzyk ważny do 2014 i inne testy też na razie nie planuję takich zakupów chyba zacznę robić testy ciążowe i owulacyjna dla sportu niż wiedzy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2012, 20:12
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymala29_ wrote:hehe no widzisz ja nawet fikcyjnie nic nie umiem wygrać hehe beztalencie zemnie
Mała żeby wygrać trzeba grać hi hi !! mój M ma w pracy kolegę co dwa razy w tygodniu po 700 euro wygrywa w maszynie albo obstawia mecze!!
a mój pare razy spróbował i nic!! woli w lotka grać!! -
nick nieaktualnyTak patrze na mój wykres i mam wyrzuty sumienia!! Ja z tych nie świetych lubie sobie od okazji wypić i wczoraj wypiłam i dziś mnie mój M na drinka naciągną i smaczki mi przyszły to piwko popijam!!!
czy powinnam czy nie ?? mÓj M powiedział i pijaki i pijaczki w ciąże zachodzą jak masz ochote to pij!! -
też jestem tego zdania że jeśli jedno lub dwa piwka na jakiś czas to nic się nie stanie. Jak byśmy miały na wszystko uważać to byśmy nie wychodziły z domu jadły tylko owoce i warzywa z uprawy ogródkowej i myły się mydłem szarym
. Ja powiedziałam sobie że aż tak to nie dam się zwariować i wszystkiego sobie odmawiać.
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualny