plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
cześć Kochane dziewuszki
zajrzałam tu wreszcie do Was po dłuuuuuuuuuugiej nieobecności. W zasadzie śledziąłm tylko ovu na fb, ale też nie często bo nie miałam neta.A teraz już tydzien mamy wreszcie swój internet bez limitu. W życiu Was nie nadrobię co tu żeście naskrobały, ale zdążyłam na przyszłe akcje porodowe
, bo już widzę, ze nie długo się zacznie
Mój Tymek ma fazę na oglądanie filmików o traktorach na youtube i cały dzień siedzi przy lapku,nawet bajek nie chce. Chyba bedzie rolnikiem
. Ja wzięłam się za siebie od piatku bo spaślak się zrobiłam
. Wstyd się przyznać, ale bez mała do 70 kg przytyłam, gdzie rok temu ważyłam niecałe 60 kg.Ale cóż słodycze i nadmierna ilość zjadanych owoców doprowadziły do zguby
. Jestem uzależniona od słodkiego, a teraz musze się kaatować nie słodką zieloną herbata i wypijać dużo wody. Ale mam cel i mam nadzieję,ze wytrwam, do tego systematyczne spozywanie zdrowych posiłków i skalpel, po którym jestem jak z krzyża zdjęta i mam meegaaaaaaa zakwasy.
Na raie tyle Wam napiszę i w miarę możliwości będę zaglądać.
Życzę Wam wszystkim miłego, słonecznego dniai przesyłam buziaki
.
P.S. kiedy Libra rodzi?a-koczek, kiti, Kaja, Ruciaa, Fedra, plemniczka, aisa lubią tę wiadomość
-
Ruciaa wrote:Kopciuszku kochana miło cię widzieć
Kaja łącze się z Tobą w bólu. Leon też mi daj w kość, czekam do września żeby poszedł do przedszkola, bo mam go niekiedy dosyć.
On od wczoraj jak cos mu nie wyjdzie wyje jak wół o wszystko bo gadać nie umnie i ryczy dramat jakiś -
nick nieaktualnyDobry dzień.
Pierwsza w życiu koszmarna noc. Tak się Marcel darł przez ponad półtora godziny że już sama płakałam z bezsilności. I chyba go brzuch bolał tak mi się wydaje no chyba że od zębów.
Oj jak ja bym 60 kg ważyła to bym była już nie widoczna chyba.; )
Miłego dnia. -
Dobry
U Libry wszystko ok choc była chwile w szpitalu ale na strachu sie obeszło albo lekarz baran albo sprzęt do dupy bo podobno szyjka sie skracała a w szpitalu wyszło że jest ok
Tak wiec czekamy cierpliwie na czerwiec
A ja Was pozdrawiam i spadam
Czesc Kopciuszku
Kaja, AGA 30, kiti, kopciuszek126, patrycja lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
AGA 30 wrote:Dobry dzień.
Pierwsza w życiu koszmarna noc. Tak się Marcel darł przez ponad półtora godziny że już sama płakałam z bezsilności. I chyba go brzuch bolał tak mi się wydaje no chyba że od zębów.
Oj jak ja bym 60 kg ważyła to bym była już nie widoczna chyba.; )
Miłego dnia.
A my takich nocy mieliśmy multum matko az strach sie bać ze znow to samo będzie !!!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam
Kopciuszku pozwolisz, ze odpowiem Ci tutaj, bo widzę, ze i kilo dziewczyn sie tez pyta, wiec odpowiedz grupowa (choc widzę, ze Fedra częściowo odpowiedziała).
A więc n poczatku 31tc trafiłam do szpitala w celu podania sterydów na przyspieszenie rozwoju płuc z powodu skracającej szyjki macicy. Ani lekarz nie baran ani sprzęt tez nie do dupy. Dla zainteresowanych kobietek - sa dwa sposoby mierzenia szyjki:
1. Gdy głowica dotyka szyjki, wtedy obrazie usg jest wygięta w łuk i jej rozmiar się zawyża - u mnie ten wymiar miał 34-37mm
2. Gdy pomiaru sie dokonuje z wejścia pochwy nie dotykając szyjki - wtedy na usg szyjka tworzy prostą linię - ten wymiar u mnie miał 21mm.
Mój lekarz dokonuje pomiarów w 2 sposób, gdyż uważa, że nie popychając szyjki sztucznie nie zawyża sie jej wymiarów i można szybciej wszystko wykryć. W moim przypadku doszlo jeszcze to, ze wymiar zewnętrzny szyjki to 10mm, jest mięciutka i w każde chwili może wybić godzina zero. Na szczęście stan ten str utrzymuje i jest bez rozwarcia.
A kiedy termin? Wyjdzie w praniu. Termin z miesiączki to 20.06. Termin z transferu to 16.06. Termin z ust 10.06. Ale ze mam mieć cc z wielu powodów (ciąża po in vitro, wytłuszczenie mięśniaka, dodatkowy płat łożyska, położenie miednicowe) to poprostu będziemy obserwować i w razie konieczności ciąć przed terminem 10.06. Byle Tymuś (tak Kopciuszku to moje imię wymarzone od lat i chyba już mąż zaakceptował już je) zechciał posiedzieć do końca 36tc.
Co do wagi przytyłam 10kg. Mój mąż lubi szczupłe kobietki, więc obecnie zyskałam pseudo wielorybek czy Hela (to z piosenki Kukiza). Ma szczęście, ze mówi to z czułością, bo dostałby soczystego kopniaka.
Kaja sto lat dla Marcelka
Aguś oby małemu szybko wyszły ząbki i problemy sie skończyły (mój znajowa używała szczoteczek do dziąseł i chwaliła je sobie, bo zaden z jej chłopców nie miał problemu z ząbkowaniem. Zaopatrzyłam się, będę działać, wiec zobaczę czy nam tez faktycznie sie to sprawdzić)
Fedra mam nadzieje, ze wróciłaś juz do zdrowia.
Madzia gratuluje zamążpójścia
Koczku widzę, że terminy mamy podobne
Wracam ogarnąć stertę ciuchów, w ktora mnie zaopatrzyły dziewczyny z ovu (Mała, Fedra i Shagusia). Mam tego tyle, ze piorę i prasuje tydzień (co prawda na raty, bo dlugo stać nie mogę). Chyba w to wszystko nie zdążę ubrac Małego. Dzieci tak szybko rosną. To niesamowite, że rok temu płakałam z braku wiary po 3 nieudanym in vitro, a dziś mam łezki w oczach, gdy brzuch faluje od ruchów maleństwa. Żeby tak jeszcze udało się moim serduszkom (4 in vitro siostrze, Małej żeby się jakis cud wydarzył i jeszcze innym 3 kobietkom, ktorym nieustannie mocno kibicuje)&&&&&&&&&
Pozdrawiam wszystkie i mam nadzieje na piękny majowy weekend, by zjeść pierwszego i byc może ostatniego grilla w tym roku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2016, 10:11
kiti, magdzia26, Fedra, AGA 30, plemniczka, a-koczek, Kaja, aisa, zbikowa, kopciuszek126, sylwia1985, maja2024 lubią tę wiadomość