plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
witam wszystkie staraczki i zafasolkowane dziewczynki
No dopiero troszke nadrobilam-dzisiejszy dzien przeczytalam i wczoraj tak po łebkach to co ważniejsze.Gratuluje Agga!!
no grudzień ma być taki magiczny,ale niestety nie dla mnie!;(wczoraj zauważyłam,że szyjka się obniża,zmiękczała i otwiera się ;( czyli wielka d..a blada!!!!no i tempka dzis spadla na 37.Więc moja nadzieja umiera ;(czekam na @,ktora powinna byc dopiero w czwartek,ale kto wie może przyjdzie wcześniej?nie biorę magnezu w tym cyklu to moze się lutealna skrócić...dzis 11 dfl.Ech... tracę nadzieję ;( -
Dzięki Dziewczyny naprawdę jesteście Kochane
ja się po prostu dzisiaj źle czuje od weekendu boli mnie brzuch i z prawej strony jakby jajnik dzisiaj od rana zmiana podbrzusze i lewa strona jakby lewy jajnik, do tego plecy... czuje się po prostu jak na @ i dlatego taka zmierzła chyba jestem17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
gadgeta wrote:Fedra- nie przejmuj sie spadkiem - w moim cyklu tez 3 dnia po owu byl spadek temperatury i sadzilam ze juz nic z tego nie wyjdzie a tu zobacz jaka niespodziewajka
plemniczko-przykro mi ze tak Ci pisalam zeby sie nie przejmowac a wyszla z tego taka ciezka nocka
ale ja naprawde wierze z eteraz bedzie juz tylko lepiej...
robilas moze ten progesteron z krwi...? ( pewnie nie mialas do tego glowy bidulko...)
Monisiu gdyby nie twoje pocieszenie i Belli ( za co wam bardzo dziekuje) to calkiem bym sie posypala.
Naprawde bylam pewna po dzisiejszej nocy ze juz po wszystkim... zreszta w tym wszystkim nie najgorsze bylo plamienie.. i lekarz sam poowiedzial ze plamienie brązowe nie jest jeszcze zlym objawem. Problem dopiero sie stworzyl w nocy, tak bardzo bolał mnie tyl plecow, posladki, uda ze bylam pewna ze juz po wszystkim.
Lekarz powiedzial ze nie mam co dzisiaj robic bety bo moze byc przysrost dobry, bo pecherzyk jest i urósł od ostatniego badania..
Pytalam go tez o ten progesteron, ze moze pomimo brania juz duzej jego dawki w postaci duphastonu ciągle go mam za malo, lekarz powiedzial ze nie, ze to nie wina progesteronu i tyle. Ale nie znam go, nie wiem co jest "warty" ten lekarz.. Nie zrobilam wiec tych badan, ale zrobie. Poczekam ze 2 dni i pojde zrobic i progesteron i bete.
Gadgetko a dla Ciebie taki przyrost pecherzyka jak mam nie jest za maly? w czwartek 0.29 mm a dzisiaj 5,6 mm. "Pola plodowego obecnie nie uwideczniono" tak jest napisane -
a dziewczyny wy na ten termin @ to bierzecie pod uwage ten wyznaczony przez ovu czy wedlug wlasnych obliczen? bo jak wedlug ovu powinnam miec wczesniej niz wedlug moich, tzn ja zawsze licze sobie ze 17 dpo najdalej powinnam dostac@ i do tego czasu sie nie martiwe i nie panikuje i zwykle jakos tak dostawalam i tak sie wlasnie zastanwiam jak to u was wyglada?
-
nick nieaktualnyZeby temp była wiarygodna musi byc mierzona zawsze o stałej porze. Ale powiem wam, że mój poprzedni lekarz powiedział żeby nie zawracac sobie głowy mierzeniem temp tylko skupić sie na badaniu śluzu, szyjki, testach. Ja temp mierzyłam tylko tak dla siebie i nawet nie interpretowałam jej jakos dogłębnie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMona wrote:Zeby temp była wiarygodna musi byc mierzona zawsze o stałej porze. Ale powiem wam, że mój poprzedni lekarz powiedział żeby nie zawracac sobie głowy mierzeniem temp tylko skupić sie na badaniu śluzu, szyjki, testach. Ja temp mierzyłam tylko tak dla siebie i nawet nie interpretowałam jej jakos dogłębnie.
ja to w ogóle jestem jakaś nie wiedząca, bo z tym śluzem to dopiero mam problem, hehehe, odkąd zaczęłam w ogóle obserwacje to chyba tylko raz widziałam wyraźną zmianę śluzu, ehhhh...pewnie kilka cykli zajmie mi nauczenie się swojego organizmu ...ale obym nie musiałaFedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyplemniczka wrote:gadgeta wrote:Fedra- nie przejmuj sie spadkiem - w moim cyklu tez 3 dnia po owu byl spadek temperatury i sadzilam ze juz nic z tego nie wyjdzie a tu zobacz jaka niespodziewajka
plemniczko-przykro mi ze tak Ci pisalam zeby sie nie przejmowac a wyszla z tego taka ciezka nocka
ale ja naprawde wierze z eteraz bedzie juz tylko lepiej...
robilas moze ten progesteron z krwi...? ( pewnie nie mialas do tego glowy bidulko...)
Monisiu gdyby nie twoje pocieszenie i Belli ( za co wam bardzo dziekuje) to calkiem bym sie posypala.
Naprawde bylam pewna po dzisiejszej nocy ze juz po wszystkim... zreszta w tym wszystkim nie najgorsze bylo plamienie.. i lekarz sam poowiedzial ze plamienie brązowe nie jest jeszcze zlym objawem. Problem dopiero sie stworzyl w nocy, tak bardzo bolał mnie tyl plecow, posladki, uda ze bylam pewna ze juz po wszystkim.
Lekarz powiedzial ze nie mam co dzisiaj robic bety bo moze byc przysrost dobry, bo pecherzyk jest i urósł od ostatniego badania..
Pytalam go tez o ten progesteron, ze moze pomimo brania juz duzej jego dawki w postaci duphastonu ciągle go mam za malo, lekarz powiedzial ze nie, ze to nie wina progesteronu i tyle. Ale nie znam go, nie wiem co jest "warty" ten lekarz.. Nie zrobilam wiec tych badan, ale zrobie. Poczekam ze 2 dni i pojde zrobic i progesteron i bete.
Gadgetko a dla Ciebie taki przyrost pecherzyka jak mam nie jest za maly? w czwartek 0.29 mm a dzisiaj 5,6 mm. "Pola plodowego obecnie nie uwideczniono" tak jest napisane
plemnisiu- wzrost pecherzyka jest przepiekny- w ciagu czterech dni urosl Ci prawie 20 razy !
pola plodowego nie uwidoczniono poniewaz tak jak pisalas lekarz nie dojrzal jeszcze zarodka- i to tez nie jest nic strasznego... podobno zarodek widac dopiero (w zaleznosci tez od klasy aparatu usg) dopiero w 6-7 tygodniu ciazy... ja bylam u lekarza w piatek- koniec 5 tyg i od razu mi powiedziala ze nie ma sensu robic usg bo ona na swoim aparacie nic nie zobaczy...
kto wie jaki aparat maja u Ciebie w szpitalu... -
nick nieaktualnygadgeta wrote:plemniczka wrote:gadgeta wrote:Fedra- nie przejmuj sie spadkiem - w moim cyklu tez 3 dnia po owu byl spadek temperatury i sadzilam ze juz nic z tego nie wyjdzie a tu zobacz jaka niespodziewajka
plemniczko-przykro mi ze tak Ci pisalam zeby sie nie przejmowac a wyszla z tego taka ciezka nocka
ale ja naprawde wierze z eteraz bedzie juz tylko lepiej...
robilas moze ten progesteron z krwi...? ( pewnie nie mialas do tego glowy bidulko...)
Monisiu gdyby nie twoje pocieszenie i Belli ( za co wam bardzo dziekuje) to calkiem bym sie posypala.
Naprawde bylam pewna po dzisiejszej nocy ze juz po wszystkim... zreszta w tym wszystkim nie najgorsze bylo plamienie.. i lekarz sam poowiedzial ze plamienie brązowe nie jest jeszcze zlym objawem. Problem dopiero sie stworzyl w nocy, tak bardzo bolał mnie tyl plecow, posladki, uda ze bylam pewna ze juz po wszystkim.
Lekarz powiedzial ze nie mam co dzisiaj robic bety bo moze byc przysrost dobry, bo pecherzyk jest i urósł od ostatniego badania..
Pytalam go tez o ten progesteron, ze moze pomimo brania juz duzej jego dawki w postaci duphastonu ciągle go mam za malo, lekarz powiedzial ze nie, ze to nie wina progesteronu i tyle. Ale nie znam go, nie wiem co jest "warty" ten lekarz.. Nie zrobilam wiec tych badan, ale zrobie. Poczekam ze 2 dni i pojde zrobic i progesteron i bete.
Gadgetko a dla Ciebie taki przyrost pecherzyka jak mam nie jest za maly? w czwartek 0.29 mm a dzisiaj 5,6 mm. "Pola plodowego obecnie nie uwideczniono" tak jest napisane
plemnisiu- wzrost pecherzyka jest przepiekny- w ciagu czterech dni urosl Ci prawie 20 razy !
pola plodowego nie uwidoczniono poniewaz tak jak pisalas lekarz nie dojrzal jeszcze zarodka- i to tez nie jest nic strasznego... podobno zarodek widac dopiero (w zaleznosci tez od klasy aparatu usg) dopiero w 6-7 tygodniu ciazy... ja bylam u lekarza w piatek- koniec 5 tyg i od razu mi powiedziala ze nie ma sensu robic usg bo ona na swoim aparacie nic nie zobaczy...
kto wie jaki aparat maja u Ciebie w szpitalu...
Skoro USG nie pokaże nic tak wcześnie,to na jakiej podstawie może lekarz stwierdzić ciążę? Zwykłym badaniem "wybada" ? Czy jak?
Wiecie, u mnie to ważne,żebym (jeśli oczywiście Bóg da,że da się teraz zafasolkować teraz) szybko mogła dostać zaświadczenie o ciąży od ginki...przy Kubie do Ginki szłam dopiero w 7ym tygodniu, to już nawet serduszko widać było na USG.. -
nick nieaktualnyno to uszka do gory i oby tak do konca dnia, tygodnia, miesiaca itd...
drugi wskaznik "widocznosci" zarodka na usg to tez podobno beta . musi byc na poziomie conajmniej 2000 zeby zobaczyc "kreweteczke" na ekranie. u mnie na razie niecaly 1000 ale mam nadzieje ze przez tydzien podrosnie na tyle zeby w przyszly wtorek zobaczyc juz cos na usg...
u Ciebie tez lada moment krewetka sie ujawni zobaczysz heheplemniczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyShagga_80 wrote:Mona wrote:Zeby temp była wiarygodna musi byc mierzona zawsze o stałej porze. Ale powiem wam, że mój poprzedni lekarz powiedział żeby nie zawracac sobie głowy mierzeniem temp tylko skupić sie na badaniu śluzu, szyjki, testach. Ja temp mierzyłam tylko tak dla siebie i nawet nie interpretowałam jej jakos dogłębnie.
ja to w ogóle jestem jakaś nie wiedząca, bo z tym śluzem to dopiero mam problem, hehehe, odkąd zaczęłam w ogóle obserwacje to chyba tylko raz widziałam wyraźną zmianę śluzu, ehhhh...pewnie kilka cykli zajmie mi nauczenie się swojego organizmu ...ale obym nie musiała
Ja śluzu prawie w ogóle nie miałam ale kupilam testy ovulacyjne i od strzała -
nick nieaktualnyshagga- na usg widac dopiero w 6-7 tyg. ciazy i to jest dla lekarza dopiero potwierdzenie ciazy.
wczesniej mozesz co najwyzej robic testy lub badac krew na bete i na tej podstawie probowac dostac zaswiadczenie od lekarza- ale nie kazdy lekarz tak od razu i chetnie je wypisze.
u mnie co prawda nie bylo usg i mialam tylko wyniki badan ale ginka powiedziala ze dostane zwolnienie ze wzgledu na moja prace ( dyzury, praca na nocki, narazenie na bakterie i wirusy) pewnie gdybym miala mniej niebezpieczna prace to nie bylaby taka chetna w wypisywaniu mi zwolnienia... -
Amicizia wrote:a dziewczyny wy na ten termin @ to bierzecie pod uwage ten wyznaczony przez ovu czy wedlug wlasnych obliczen? bo jak wedlug ovu powinnam miec wczesniej niz wedlug moich, tzn ja zawsze licze sobie ze 17 dpo najdalej powinnam dostac@ i do tego czasu sie nie martiwe i nie panikuje i zwykle jakos tak dostawalam i tak sie wlasnie zastanwiam jak to u was wyglada?
Amiciziu ja już sobie mniej więcej wyznaczyłam czas owulacji na ok14-15dc, robiłam testy owulacyjne. Dziś mam 18dc, śluz płodny mi się dawno skończyl a Ovu upracie prognozuje mi owulację na 17-19dc...i pokazuje dalej zielone światło dni płodnych... bez sensuWitamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
nick nieaktualnyMona wrote:Shagga_80 wrote:Mona wrote:Zeby temp była wiarygodna musi byc mierzona zawsze o stałej porze. Ale powiem wam, że mój poprzedni lekarz powiedział żeby nie zawracac sobie głowy mierzeniem temp tylko skupić sie na badaniu śluzu, szyjki, testach. Ja temp mierzyłam tylko tak dla siebie i nawet nie interpretowałam jej jakos dogłębnie.
ja to w ogóle jestem jakaś nie wiedząca, bo z tym śluzem to dopiero mam problem, hehehe, odkąd zaczęłam w ogóle obserwacje to chyba tylko raz widziałam wyraźną zmianę śluzu, ehhhh...pewnie kilka cykli zajmie mi nauczenie się swojego organizmu ...ale obym nie musiała
Ja śluzu prawie w ogóle nie miałam ale kupilam testy ovulacyjne i od strzała
A ja właśnie odkryłam (o ja zdolniacha,hehehe),czemu mam problem z tym śluzem (tzn z rozpoznaniem go)..nie będę "chwaliła się",bo dopiero bym się skompromitowała, hehehe