plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witam się i ja poniedzialkowo... wiem że po poronieniu cykl może dziwnie wyglądać. Ale nie wiem czy to na pewno normalne co się u mnie dzieje nie dość że od ponad 10 dni plamienia (śluz zabarwiony na brazowo) a od dwóch dni mndli mnie przeokrotnie ciąża wykluczona bo testy negatywne...@ na razie ni widu ni slychu...
-
Dobry
Ja juz dawno nie witam sie z porcelana i niech tak zostanie choc z powodu przypływu energi wiecej jestem po za domem
Madzia ja bym na Twoim miejscu zbadała hormony i poszła na usg zobaczyć czy wszystko jest ok
A przypomnij mi czy czyścilas sie sama czy miałaś robia skrobanke i czy po wszystkim miałaś robione usg czy wszystko sie wyczyściło?patrycja, zbikowa, magdzia26 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedrus samo się wszystko oczyscilo byłam na usg 2 razy po poronieniu (tego samego dnia i tydzień pozniej) wszystko się oczyscilo... chciałam zbadać ten nieszczęsny progesteron no ale nie wiedziałam czy w tym cyklu wogole owu była zresztą zaraz po poronieniu to chyba bez sensu...w przyszłym cyklu go zbadam chociaż ja wiem ze bez badania mam z nim problem coś mi się popierdzielilo po ciazy z Niko chyba umowie się do gina bo jak tak będę czekała na @ to mogę się nie doczekać
-
Madzia ja bym poszła do lekarza teraz mi gin powiedział że gdyby pojawiła sie wlasnie taka sytuacja jak u Ciebie to kazał od razu przyjść warto zrobic hormony bo moze bedziesz potrzebować jakis leków na wyciszenie czy cos...
magdzia26 lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Madzia nie możesz do tego tak podchodzić... Przedewszystkim ważne jest abyś uporała się z tym psychicznie to jest trudne wiem po sobie bo moja żałoba minęła dopiero w dniu terminu porodu... Jak minęła ta data to dopiero cos we mnie puściło i wiedziałam że możemy zacząć raz jeszcze...
Jeśli uporządkujesz glowe za nią pójdzie ciało... Nie ma sie co spieszyć jeśli cos jest nie tak trzeba poczekać by sytuacja się nie powtórzyła...
Odpocznij... Zajmij się Młodym, zrób badania... A reszta sama pójdzie :*magdzia26, kiti lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Ja to wszystko Fedrus wiem...tylko wiem też że jedyne co mi pomoże na tą chwilę to to że zajde w ciaze... inaczej będzie coraz gorzej...pisałam wam o swojej siostrze która zaraz po mnie zaszła w ciaze niestety ona też poronila a tydzień temu okazało się że moja druga siostra jest w ciąży ma już dwójkę dzieci i od tak sobie zaszła w ciąże wiem ze to moja siostra że powinnam się cieszyć ale nie jestem w stanie jej nawet pogratulowac...a widzę ja codziennie niestety bo ma dom obok naszego codziennie będę patrzyła jak rośnie jej brzuch jacy wszyscy są szczęśliwi że będzie nowa dzidzia w rodzinie...jest mi przez to cholernie ciężko
-
Madzia bede brutalna w tym co napisze i może Cie to zaboleć ale kolejna ciąża nie jest lekarstwem kiedy nie wiesz co sie dzieje z Twoim organizmem naprawde chcesz na sile zajść w ciaze by miec powtórkę z rozrywki?!
Wiem że Ci ciężko ja poroniłam nie mając na świecie dziecka i nie poroniłam pierwszy raz, było mi ciezko widząc że innym w koło udaje się od tak bez problemów... Gdybym tą ciąże straciła przeżywałabym to bardzo i pewnie nie zdecydowałabym się już więcej bo to wykańcza psychikę...
Wiem że bardzo chcesz dziecko ale zadaj sobie pytanie czy nie lepiej troche odpuścić przebadać sie sprawdzic czy wszystko jest ok i wtedy zacząć starania może pod kontrolą lekarza tak by odrazu była ręka na pulsie jesli chodzi o hormony i wspomaganie...
I są dwie szkoły jedni mowia by po poronieniu starać sie od razu inni by odczekać 3 cykle by organizm doszedł do siebie ale ja dodałabym do tego że musi dojść do siebie tez psychika...
Wierze że może Cie bolec widok rosnącego brzucha u siostry ale to świadczy o tym że jeszcze nie doszłaś do siebie po stracie i dopóki sie z tym nie pogodzisz i nie przetrawisz nie bedzie dobrze...
Możesz mnie znielubić za ten post ale znasz mnie juz troche nie bede pisać słodkich pierdów bo sama bym takich czytać nie chciała...
Ale wiadomo i tak zrobisz jak bedziesz chciała...magdzia26, Kaja lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
No właśnie i tutaj pojawia się problem Fedra jeżeli chodzi o medyczna stronę to lekarze (ani moja ginka ani lekarz że szpitala) nie widzą w moim poronieniu nic niepokojącego po prostu stwierdzili " tak się czasem dzieje" nie kazali żadnych badań robić pomimoze pytałam
-
Na razie czekam na @ bo przecież wcześniej i tak nie ma sensu badań robić jak tylko przyjdzie łaskawie to oczywiście że cały komplet zrobię bo tak jak pisalyscie (2-3 dzień cyklu) większość badań się robi jak tylko uda mi się je zrobić udam się do innego gina i do endo też się wybieram mam nadzieję że mnie nie oleja...
-
Fedra nie mam się o co obrażać może nie napisałam o tym co planuje tak jak postach wyżej to jest dla mnie oczywiste żeby porobić badania pomimo ze lekarze mnie olali kompletnie włącznie z tym ze moja ginka pozostawiła mnie sama sobie nawet już na kontrolę nie kazała przychodzic...co do psychiki też się staram nawet miałam jedna wizytę u psychologa...nie jest to wszystko proste nie jest też tak że nic nie robię i nie chce robić i czekam na cud po prostu wk***a mnie fakt że nie mogę nic zrobić bo tej głupiej @ cały czas nie ma