plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja zawsze,od kiedy tylko mi się pojawiła miesiączka,to zawsze miałam bardzo bolesną. Z resztą moja mama też. Także to chyba genetycznie przeszło
Aż sie boję pomyśleć jak będzie wyglądał poród 
Ale zniosę to! Mało tego-chcę jak najszybciej 
Masochistka normalnie 
AGA 30 lubi tę wiadomość
-
hej, obejrzałam sobie tą interwencję.. aż słów brak...
a propos porodów-wczoraj oglądałm film "Pierwszy krzyk"( La Premier Cri) o 10 porodach....polecam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2012, 20:51
mauysia lubi tę wiadomość
Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
nick nieaktualny
-
Mam i kuzynkę i koleżankę dla których poród to wyplucie pestki.Wcale w brew pozorom nie są to kobiety o szerokich biodrach Koleżanka jest baaardzo szczupła,a właściwie zawsze w szkole była najszczuplejsza. A poród...poprostu nawet nie godzina i po sprawie.
-
hehehe no ja tak jak Natusia zawsze mam bolesne i to koszmarnie miesiaczki, w szkole to na sam widok mnie wtedy do domu zwalniali, podobno bylam bielsza od sciany.
troche sie boje porodu, chcialabym rodzic naturalnie bo cesarka nic fajnego, moja mama miala az 3 wiec cos o tym wiem, ale ja sie ogolnie bardziej boje znieczulenia niz samego porodu, bo sie panicznie igly i zastrzykow boje a przy znieczuleniu tym w kregoslup, nie pamietam jak sie onon fachowo nazywa trzeba sie nie ruszac bo moga cie uszkodzic, i to jest to czego sie najbardziej boje, bo na sama mysl o zastrzyku itd to ja sie juz trzese i mam odlot... ja to bym w sumie chciala w woodzie rodzic, ale nie wiem czy przy pierwszym porodzie mozna
-
Ja się za bardzo nie znam na porodach,ale jak przyjdzie co do czego, to na pewno zrobię rozeznanie w szpitalach i w znieczuleniach. Też mam tak bolesne miesiączki,że w 1szym dniu muszę brać ketonal, bo inaczej to nie mogę wyrobić...Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
nick nieaktualnynatusia wrote:Mam i kuzynkę i koleżankę dla których poród to wyplucie pestki.Wcale w brew pozorom nie są to kobiety o szerokich biodrach Koleżanka jest baaardzo szczupła,a właściwie zawsze w szkole była najszczuplejsza. A poród...poprostu nawet nie godzina i po sprawie.
ja też mam taką znajomą co skarpet nie zdążyła ściągnąć i już mały na świecie był!!
natusia lubi tę wiadomość
-
W szpitalu, w którym się rodziłam podobno mają znieczulać gazem rozweselającym... http://mamdziecko.interia.pl/porod/news-gaz-rozweselajacy-nowy-standard-na-porodowkach,nId,620031
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2012, 21:00
Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
nick nieaktualny
-
Dora wrote:Ja się za bardzo nie znam na porodach,ale jak przyjdzie co do czego, to na pewno zrobię rozeznanie w szpitalach i w znieczuleniach. Też mam tak bolesne miesiączki,że w 1szym dniu muszę brać ketonal, bo inaczej to nie mogę wyrobić...
Ja też do niedawna tylko z ketonalem podczas miesiączki,bo nic innego nie działa. Tylko jak podejrzanie skąpa była na początku i podejrzewałam,że może być ciąża,to wtedy nospę. Ale jak już się rozkręciła @ to tylko ketonal,bo umarłabym z bólu. Takie rwanie,ze nóg nie czuję
No ale zawsze tak było i u wszystkich kobiet w rodzinie,więc nie ma się co buntować...
-
nick nieaktualny
-
ja podwójna dawke ibupromu max na @ przez pierwsze 2 dni a czasem nawet 3, i tez jak przyjdzie co do czego to sie rozeznam w znieczuleniach itd po szpitalach. ogolnie to bedzie dla mnie wazne ich podejscie do pacjentki ktora panicznie boi sie igly bo jak beda nimili i niedelikatni to na pewno nie zgodze sie na taki szpital, sam porod jest wystarczajaco strsujacy zeby jeszcze sie pastwic nade mna z igla!!!
-
"Pierwszy krzyk"( La Premier Cri) zaczęłam oglądać i jakos mi wcale nie podszedł i już dalej nawet nie chciałam go ogladać, ale ten z you tube cud narodzin bardzo fajny film.
Ketolan miał u mnie wogóle skutki uboczne i myślałam, że umrę po nim. W glowie mi sie tak kręciło i myślałam, że obrzygam wszystkie ściany. To była mója pierwsza i ostatnia tabletka. Całe opakowanie oddałam koleżance.
A znieczulenie gazem rozweselaącym to bardzo pozytywny pomysł. Tak jak Amicizia boję się znieczuleń, nie igły tylko własnie tego, że już czucie mi nie wróci. Jak chodzę do dentysty to wszystko mam bez znieczulenia.
Tez już się zbieram spać, tylko czekam, aż M łóżko nagrzeje hihihi👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
aha dziewczyny pamietacie jak wam mowilam ze napisalam do ovu jak on dziala, wlasnie mi odpowiedzilei, wiec wam tu przekopije odpowiedz
OvuFriend ustala owulacje na podstawie wielu różnych wskaźników, między innymi: pomiaru temperatury, śluzu szyjkowego, pozycji szyjki macicy oraz jeśli są dostępne na podstawie wszystkich informacji o wcześniejszych Twoich cyklach. Dodatkowo system wykorzystuje również badania statystyczne do wyznaczania owulacji, to znaczy porównuje Twój cykl do tysięcy innych cykli. Łącząc wszystkie te informacje i wykorzystując własny, innowacyjny algorytm (pamiętaj, że OvuFriend nie opiera się na żadnej metodzie do samodzielnego wyznaczania owulacji np. metodzie Roetzera), system wyznacza najbardziej prawdopodobny termin owulacji. Im więcej informacji codziennie wpiszesz, tym lepiej OvuFriend będzie w stanie określić termin Twojej owulacji.
-
a na pytanie dotyczace mojego wykresu tez mi odpowiedzieli, tylko sie zastanaiwam skad według nich wodnisty sluz jest gorszy od wodnistego, skoro mnie uczono odwrotnie a na pewno nie ze ktorys jest gorszy, tylko ze jak plodny to plodny i nalezy go brac pod uwage.
"Biorąc pod uwagę tylko Twój wykres (a jak już wspomnieliśmy OvuFriend bierze pod uwagę również statystyki Twoich cykli oraz porównuje Twój wykres z wieloma innymi) zauważyliśmy, że dzień owulacji został zaznaczony w dniu Twojego najpłodniejszego śluzu (rozciągliwy jest śluzem dużo płodniejszym niż wodnisty), co mogło zadecydować w tym przypadku o przedstawionej interpretacji."
