plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
AGA 30 wrote:Amicizia wrote:nie no jak ja nie lubie naszych sasiadów w nowu im sie na remnoty wzielo a mnie glowa boli brzuch boli a do tego jesazcze teraz ta wiertarka!!! łeeeee!!! daliby se z tym spkój!!!
święta za pasem to szaleją z remontami !!!
i tak teraz jest niezle pamietam jak w walkacje o 6 rano zaczeli wiercic nam nad glowa oboje z M zerwalismy sie na nogi a ja z moja arytmia to malo zawalu serca nie dostalam mogliby troche pomyslec ze o takiej porze to jednka ludzie jeszcze spia, zwłaszcza że to była sobota i chcielismy sie wreszcie wyspac, a jakby byly małe dzieci... szkoda słów... dzisiaj to i tak godzina normalna ale tej 6 rano to im nigdy nie zapomne!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2012, 14:56
-
nick nieaktualnyA no to blisko...popatrzymy co dalej...ja wogóle się nie czuję na @...a na ciąże już wcale nie...cóż...objawy były już to teraz bezobjawowo lecimy...
Aga odbiła Ci się tempka!!! dopiero patrzę...
Amicizia ja też pamiętam mieszkanie w bloku i to nie jednym...chociaż mieszkałam na 10-tym piętrze, to jednak nie było fajnie....jedynie widoki piękne na Górę św. Anny i na lasy...na Sudety...coś niesamowitego...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2012, 14:59
Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
prawda jest taka ze wszedzie sa rozni sasiedzi i na rozne sposoby moga byc w kurzajacy, u tesciow dom ale ja juz wole blok niz ten ich wielki zimnyy dom, gdzie ich okna prawie na okna sasiadow chodza koszmar jak tak ciasno moze byc, a do tego to takie wscibskie misteczko co kazdy kazdego podglada i obgada itd a jak pala trawy i te inne to tez niezle smierdzi...i remonty u sasiadow tez niezle slychac ogolnie nie ma reguly zawsze ktos uczynny w dziedzinie przeszkadzania sie znajdzie chyba ze sie na odludziu mieszka.a co do koguta to akurat to by mi nie przeszkadzalo, ogolnie kolo mojego rodznnego mieszkania byl swego czasu plac targowy i w piatki handel wszystkim czym sie da na czele ze wszelaka zwierzyna wiec w tedy rano czulam sie jakbym na tradycyjnej wsi mieszkała ale to akurat bylo mile, jeszcze do tego okno na wschod to juz calkiem...
ale ta wiertarka to wkurzajca byla ale juz przynajmniej na razie sa cicho zobaczymy jak dlugo.
-
ja tam ogolnie rozumiem ze remonty ludzie robia i td al enie rozumiem takich co np codziennie przez 365 dni wroku cos remntouja bo w koncu kazdy musi kiedys remnto zrobic cos przeiwercic itd ale bez przesady i troche zdrowego rozsadku u szacunku dla innych jest potrzebne a nie zeby w sobote wiertarka walic o 6 rano!!! normalnie mialam ochote jak stala w pizamie isc tam i ich opieprzyc
-
nick nieaktualny
-
muzarcia wrote:A no to blisko...popatrzymy co dalej...ja wogóle się nie czuję na @...a na ciąże już wcale nie...cóż...objawy były już to teraz bezobjawowo lecimy...
Aga odbiła Ci się tempka!!! dopiero patrzę...
Amicizia ja też pamiętam mieszkanie w bloku i to nie jednym...chociaż mieszkałam na 10-tym piętrze, to jednak nie było fajnie....jedynie widoki piękne na Górę św. Anny i na lasy...na Sudety...coś niesamowitego...
apropo Twoje miejsca zamieszkania to w Twoich regionach mam rodzinę a na Górze św. Anny mieszkał mój Dziadek a teraz jest tam pochowany17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny