plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBeata wrote:Libra wrote:i dlatego Beatko, żeby uniknąć rozczarowań, ja sobie postanowiłam, że testować będę 7 dni po terminie spodziewanej @... mam nadzieję, że nie nakręcę się wcześniej i nie złamię mego postanowienia
Libruś ja wiem ale ja biorę proszki na stres wiec musialabym je przestac brać gdybym byłw w ciaży dlatego zatestowałam tak wcześnie
mi też by się przydały... mam takie wahania nastroju, że szok... i jak się zestresuję, to mam mdłości i biegunki dostajęa ostatnio stresu mam co nie miara:(
zrobiłam sobie badania prolaktyny, tak kontrolnie... dzisiaj wyniki, także zobaczymy... -
Beata wrote:WCZORAJ MDLIŁY MNIE ZAPACHY KLIENTEK a dziś już nie ?
ja już wiem czemu miałam mdłości.. otóż skok progesteronu powoduje takie "skutki uboczne" a jak widac w moim poprzednim cyklu, w 9 dniu po owu. miałam duży skok.. i to przez to:) i juz jestem taka mądra i na przyszłośc będę wiedziała że to nie objaw ciążowy... -
nick nieaktualnymauysia wrote:Libra, a zbaczając z tematu - może założysz profil na FB (choć fikcyjny)???
postaram się w weekend... mam teraz cholernie dużo roboty:( już nie mam ani czasu ani siły:( po tygodniu odpoczynku znów zaczynam spać po 4-5 godzin... najgorzej, że taki też i styczeń i nawet może luty się zapowiada:( -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo nie wezmę, bo jak zadziała i faktycznie w Święta wyskoczy @? a tak łudzę się, że może wcześniej zawita Zosiu...ale jak tylko nie przypełznie, to biorę luteinę...chociaż ostatnio wywołała tylko plamienia, nie miesiączkę...i tabsy okazuje się, że wzięłam dzień za wcześnie. bo wzięłam w dzień plamienia a nie faktycznego krwawienia...miałam je brać od 1 dnia cyklu nowego po luteinie...ale w sumie to luteina dała tylko plamienia i nic poza tym...także nie wiem ale było dobrze, do teraz znów...poradzimy sobie z tym...Zosia tak właśnie...luteina w Święta i do łóżka, bo luteina ułatwia zaciążenie podobno...hmm...pomyślimy o tym....znalazłam rozpiskę, żeby brać ją
2 x dziennie po jednej tabletce...tak ostatnio mi wywołało ...już chyba trzeciego dnia plamiłam... -
nick nieaktualnyStarajmy nie wyszukiwac u siebie objawów ciązowych, bo już zauważyłam, że przed @ zawsze objawów jest mnóstwo. Wzdęcia, gazy, zaparcia, mdłości ( wystarczy ominąć poranną klawę ) a tak dzieje się, jak to napisała Zośka - przez progesteron! Dlatego ze stoickim spokojem wyczekujmy na @.
Dora, Fedra lubią tę wiadomość
-
Rucia wrote:Starajmy nie wyszukiwac u siebie objawów ciązowych, bo już zauważyłam, że przed @ zawsze objawów jest mnóstwo. Wzdęcia, gazy, zaparcia, mdłości ( wystarczy ominąć poranną klawę ) a tak dzieje się, jak to napisała Zośka - przez progesteron! Dlatego ze stoickim spokojem wyczekujmy na @.
he he żeby to było takie łatwe
Ja myślałam, że mam to obcykane, a jednak gdzieś tam pod koniec zawsze się choć troszkę nakręcę...Libra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Rucia wrote:Starajmy nie wyszukiwac u siebie objawów ciązowych, bo już zauważyłam, że przed @ zawsze objawów jest mnóstwo. Wzdęcia, gazy, zaparcia, mdłości ( wystarczy ominąć poranną klawę ) a tak dzieje się, jak to napisała Zośka - przez progesteron! Dlatego ze stoickim spokojem wyczekujmy na @.
he he żeby to było takie łatwe
Ja myślałam, że mam to obcykane, a jednak gdzieś tam pod koniec zawsze się choć troszkę nakręcę...
niom, ja to pewnie się zacznę nakręcać jak obudzę się we wtorek a tu nadal @ nie będzie... aż trzy dni nigdy mi się jeszcze nie spóźniła -
nie jestem znawczynią (aż taką, he he) ale na poważnie.. nie wiem czy to zasługa magnezu bo nic innego nie łykałam ostatnio, ale dziś miałam najniższą temp od pół roku. nigdy nie miałam 36.40
może tampon zatrzymał ciepło?
o przepraszam.. miałam w sierpniu 36.38:) więc wszystko ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2012, 08:45
-
kopciuszek126 wrote:cześć Lasencje!!!!
dopiero co mi się zaczął nowy cykl, a już czuję ,że nic z tego nie będzie!!!!Dziś dowiedziałam się,że bratowa męza jest w ciąży-3 miesiąc - i bądź tu człowieku spokojny i teraz nie myśl o staraniach i dziecku jak tu ta zaszła w ciążę!!!?Teraz będę miała jeszcze większa presje i na 1000% mi się nie uda ;(Nie zazdroszczę jej tej ciąży -bo przecież ja mam juz 1 dziecko,a oni są świeżo po ślubie,więc taka kolej losu...Ciekawi mnie czy mąż wiedział o tym?bo mi nic nie powiedział!podejrzewam,że nie chciał mnie stresować i denerwować...no albo naprawdę nie wiedział?Dowiem się jak wróci z pracy.Ale wiecie o co się wkurzyłam?Bo jeszcze w październiku żeśmy obie gadaly i mówiła,ze ona jeszcze nie chce być w ciąży bo ma rok studiów do skonczenia...a tu się okazuje,ze zaraz zaszła i tak mnie małpa okłamała....Ślub mieli 29 września,rozmowa z nia była 12 października i 13 rzekomo okres dostala-bo czekała na niego...A tu się dowiedzialam z dobrego źródła ,ze juz 3 miesiące jest albo w trzecim miesiacu ciąży-więc podejrzewam,ze ona w ogóle tego okresu 13 października nie dostala-tylko mnie okłamała szuja jedna!!!! I na dodatek teraz się mnie wstydzi i unika bo nie przyjechali na Mikolaja do mojego synka-a on jest chrzestnym.A dzien wcześniej mowil do męża,ze przyjadą w niedzielę po poludniu i się nie zjawili-i mały dzwonił do niego a on nawet nie odebrał ham jeden!!!!
wiem co czujesz moja szwagierka też jest w ciąży i to już w drugiej jedno dziecie ma ponad rok (chyba bedzie 17 miesięcy) a teraz jest w 5 miesiacu...
a może 13 miała plamienia które odebrała za okres, może chciała poczekac z dzieckiem ale wpadli, może nie przyjechali bo ona źle się czuje...
wiem że jesteś rozgoryczona ale ją tez należy spróbowac chociaż zrozumieć... moja szwagierka o ciaży też mówiła dopiero po 3 miesiacu...mauysia lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyJa też co miesiac wyszukuję u siebie objawów, ale za każdym razem wmawiam sobie że głupia jestem, bo ciąży pewnie nie ma, a ja za chwilę będę cierpiała. Pamiętam, że gdy zaszłam we wrześniu tamtego roku, to o dziwno był to jedyny miesiac gdzie żadnych objawów u siebie nie zauważyłam. Dopiero po ponad tygodniu od dnia spodziewanej miesiączki napuchły mi piersi i nic poza tym. A i na wieczór byłam taka gruba że w spodnie się nie mieściłam. Nawet mam chyba gdzieś jeszcze zdjęcie.
-
nick nieaktualny
-
zosia-ktosia wrote:cześć kobitki, ja już z nastawieniem na staranka. wieczorem powiedziałam M że musi mnie teraz rżnąć non stop żebym w końcu zaskoczyła.. a on na to ok ale przed zrobisz mi laske:) zrobię i 40 jeśli to ma ci pomóc:)
i się śmieliśmy..
także nie zalamuję się, będzie ok.
Woseba nie żartuj.. działajcie dalej.
Rucia wiem jak to jest jak dziecko nagle zachoruje.. nic fajnego..
miłego dzionka kochane
wiesz może lepiej po nie przed bo slina chyba nie za dobrze wpływa na plemniki17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Beata wrote:Zosiu przypomnij mi to Aga robiła takie testy że raz negatywny a za 2 dni pozytywny?
choć wiem ze u mnie już tak nie będzie ale chciałam zerknąc
plemniczka chyba miała taki wykres że raz negat a po kilku dnia pozytyw więc może dziewczynki skończcie robić te testy w 10dp ja wiem że ciekawość jest wielka ale czasem lepiej poczekać17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
Witajcie
hmm 5 wykresów ciążowych na 50 starajacych się, to faktycznie nie napawa optymizmem.. ale co zrobić trzeba próbować i próbować i próbować
zaraz popatrzę na wasze wykresiki:)mauysia, Libra lubią tę wiadomość
Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
No ja nadrobiłam co nadrobić miałam
więc się Witam z Wami Kochane
ja o dziwo jestem dzisiaj wyjątkowo spokojna no może troche senna więc jesli nie nadąże za czymś to sorki
a że na kawę nie mam na razie ochoty to piję herbatkę która niestety do życia nie pobudza tak więc pewnie za nie długo pójdę się położyć17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyDora wrote:Witajcie
hmm 5 wykresów ciążowych na 50 starajacych się, to faktycznie nie napawa optymizmem.. ale co zrobić trzeba próbować i próbować i próbować
zaraz popatrzę na wasze wykresiki:)
Z tego wnioskować można że zrobienie bobasa to ciężka sprawa!!!;-(