X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muzarciu też miałam psinkę, na którą pieszczotliwie wołaliśmy Misia. Bo tak oficjalnie to była Mysza... tak przynajmniej wyglądałą jak ja w środku zimy przygarnęliśmy do domu.
    To co opisujesz u Twojej Misi jest niestety b. podobne do tego co działo się z moja Misią. Jak się potem okazało miała ropomacicze. Operacyjnie usunięto jej macicę..

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    Hej Miryndaa hej LuSiA ;-) pozwolisz Lusia, że nie będę zachowywać dokładnej pisowni w nicku? Miło mi poznać nowe staraczki na ovu forum autorstwa zosinego;-) Później poczytam i nadrobię zaległości...teraz MOGĘ TYLKO NAPISAĆ, ŻE MAM CHORĄ PSINKĘ W DOMU...

    Misia zrobiła się w ciągu 3 dni szkielecikiem...od dwóch gdzieś tygodni chudła...poszło 2 kg z 10ciu z haczykiem...jest smutna, uszka klapnięte, wet pobrał krew na badania i jutro mocz bo złapałam...była razem z Mafią w pokoju, Mafia jest starsza troszkę, to jej mamcia w sumie...

    Jak szukałam dla niej domu, to trafiła do znajomych mojej mamy na Pomorze...ale źle trafiła jak się okazało...szczupła, wychudzona prawie, w kojcu, na dworzu, jak ją zobaczyłam z takim podkulonym ogonem, to jakoś nie mogłam myśli pozbierać gdy ją zabierałam od mamy po roku...mama zabrała ją od tych ludzi...to jakaś masakra...podobno jadła korpusy z kurczaka i piła tylko mleko...u nas nauczyła się pić wodę...

    Jak ją zabieraliśmy to za chwilę okazało się, że po pierwszej cieczce jest szczenna...była słaba, zrobiliśmy jej aborcję i sterylizację od razu, bo nie przeżyłaby porodu...żal nam było ale zdrowie Miśki było na piedestale...teraz znów wychudła...nie wiem co się dzieje...czy może Mafia jej do misek nie dopuszczała...miała każda swoją ale już nie wiem sama...jestem przerażona...od dziś zaczęłam jej gotować...bo nawet startera z caniona nie chce...co się z nią dzieje...do tego wygląda na to, że z kikuta po macicy chyba jako jedna na 1000 suczek ma wycieki...tzn jakby żel z krwią albo podbarwiony na brązowo troszkę...jest ten glucik...

    Dostawała witaminki ale nie miała za bardzo na nie chęci...nawet o smaku czekoladowym...tak bardzo się martwię...w morfologii wyszedł stan zapalny jakiś, bo limfocyty o 50% w górę poszły...temperatury nie ma podwyższonej.

    Przydałby się weterynarz jakiś na forum.
    Jutro biochemia coś wykaże ale trzeba dalej badania robić.Ech...najgorsze, że zwierzak sam nie powie, że coś mu jest i co konkretnie mu jest...

    powiem tak no nie ciekawie to wygląda stan zapalny mógł się zrobić po sterylce i dlatego ogólnie moze nie chce jeść i jest apatyczna...
    dobrze by było jej zrobić usg i sprawdzić czy się jakieś guzki nie porobiły albo coś nie fajnego po tej sterylce...
    a zauwazyłaś jaką robi qupe jeśli w ogóle jakąś robi? i nie wiem czy nie było by dobrze jeśli jest to możliwe na razie oddzielić ją od zdrowego psa tak na wszelki wypadek...
    dobrze że jej gotujesz najlepiej na razie podawać jej rozgotowany ryż i marchewką i nie doprowadzić do odwodnienia... jeśli zacznie Ci to jeść to po dwóch dniach można dodać odrobine gotowanego kurczaka...
    no i jeśli robi qupe to też bym z rana taką zebrała i oddała do analizy czy jakieś pasożyty się nie zrobiły...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora wrote:
    Muzarciu też miałam psinkę, na którą pieszczotliwie wołaliśmy Misia. Bo tak oficjalnie to była Mysza... tak przynajmniej wyglądałą jak ja w środku zimy przygarnęliśmy do domu.
    To co opisujesz u Twojej Misi jest niestety b. podobne do tego co działo się z moja Misią. Jak się potem okazało miała ropomacicze. Operacyjnie usunięto jej macicę..

    tylko z tego co muzarcia piszę miała zrobioną sterylkę a przy sterylce usuwają macicę ja sie obawiam że coś się tam po sterylce mogło porobić... a jak dawno miała sterylkę i ile ma piesek lat?
    do tego wszystkiego może dojść anemia a wiadomo że anemia wyniszcza organizm no i nie wiadomo czy psina była szczepiona...
    cieżko tak coś powiedzieć jak się nie zna całej historii :/ chodzi mi o okresy w jakich to się działo (zanczy przedziały czasowe mniej więcej)...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2012, 19:17

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia serduszkowanie w dobrym czasie, temperaturka ładnie w gorze, wszystko jest obiecujące.

    Fedra ja bym tak zostawiła wykres, widać alkohol Ci nie zaburzył temperatuty- bo on ją podnosi a nie obniża! Najwyraźniej te kilka godzin niewyspania nie przeszkodziło Twojemu organizmowi w owulacji;)

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora wrote:
    Lusia serduszkowanie w dobrym czasie, temperaturka ładnie w gorze, wszystko jest obiecujące.

    Fedra ja bym tak zostawiła wykres, widać alkohol Ci nie zaburzył temperatuty- bo on ją podnosi a nie obniża! Najwyraźniej te kilka godzin niewyspania nie przeszkodziło Twojemu organizmowi w owulacji;)

    czyli jak mam zostawić bo się juz pogubiłam?
    wypiłam przez cały wieczór to jest od 20 do 1 w nocy jedno pszeniczne piwo ;)
    a no i ta z piątku jest ignorowana bo źle spałam też nie wiem czy ciągiem przespałam choć całą godzinę...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2012, 19:15

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • LuSiA:) Autorytet
    Postów: 257 110

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję,że w końcu się uda mąż tak bardzo chce maluszka ,że szok:) Ja troszkę mniej no ale co się nie zrobi dla kochanej osoby:)
    de6631f4fd1c123fc3e142344b38af5f.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2012, 19:20

  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie może się coś tam pokomplikowało po tym zabiegu. Mojej suczce niestety po dwuch latach zrobiło się coś takiego,że przestała jeść z dnia na dzień, wychudła i .... wet nie wiedział co jej jest, a ja żałuję po dziś dzień,że nie zabrałam jej od razu do dobrze wyposażonej kliniki...


    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora wrote:
    No właśnie może się coś tam pokomplikowało po tym zabiegu. Mojej suczce niestety po dwuch latach zrobiło się coś takiego,że przestała jeść z dnia na dzień, wychudła i .... wet nie wiedział co jej jest, a ja żałuję po dziś dzień,że nie zabrałam jej od razu do dobrze wyposażonej kliniki...


    czasami wystarczy zrobić albo usg jamy brzusznej albo prześwietlenie... u Nas był taki przypadek że labek zerzarł piłkę tenisową i nikt nie wiedział co mu jest przestał jeść, pić był osowiały no i okazło się ze ta piłka jest w brzuchu i musieli mu ją operacyjnie usuwac oczywiście była w kawałkach ale nie był w stanie organizm sam się jej pozbyć za drugim razem zeżarł msjtki z gumką i też musieli mu operacyjnie usuwac od tamtej pory w ciepłe dni chodzi w kagańcu po lesie śmiesznie to wygląda ale nie ma co ryzykowac...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ferda temperatura z piątku jest właściwie nieistotna, ale teraz widze,że zignorowałaś tempkę ze środy... tak czy siak moim zdaniem owulacja była miezy 16a 17dc. Dokładniej i tak nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić, bo z ksiązek przesłanych prze Zosię wynika :

    "owulacja może nastąpić 4 dni przed wzrostem temperatury, lub w dni pierwszego lub drugiego pomiaru wyższej temperatury"

    " owulacja może nastąpić 2-4 dni po szczycie śluzu"

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i tak sobie jeszcze patrze że jaby owu była 19dc a jak tak zaczęłam coś tam klikać to tak się wyznaczyło to dzisiaj jest 14d fl czyli jutro najpóźniej w niedziele wszystko się powinno wyjąsnić no w końcu wróciło mi myślenie racjonalne :P

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora wrote:
    Ferda temperatura z piątku jest właściwie nieistotna, ale teraz widze,że zignorowałaś tempkę ze środy... tak czy siak moim zdaniem owulacja była miezy 16a 17dc. Dokładniej i tak nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić, bo z ksiązek przesłanych prze Zosię wynika :

    "owulacja może nastąpić 4 dni przed wzrostem temperatury, lub w dni pierwszego lub drugiego pomiaru wyższej temperatury"

    " owulacja może nastąpić 2-4 dni po szczycie śluzu"

    czyli nadal wiem że nic nie wiem i nie wiem ani kiedy miałam owu ani kiedy mam zrobić ewentualny test nawet nie wiem czy mogę się na co kolwiek pozytywnego nastawiać :/
    ale płakać dzisiaj nie będę bo jakoś nie mam dzisiaj ochoty chociaż rano sobie musiałam popłakać jak w tv mówili że wigilia to taki szczególny dzień no normalnie się poryczłam...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra ona żre byle co a stolce są ciemne i suche prawie, jakby proszkowate miejscami...morf wyszła taka, że limf było dużo więcej a granulocytów odpowiedzialnych za walkę mniej niż powinno, płytek mniej też jest trochę niż norma ale hemoglobiny ma fajnie...sterylka była w czerwcu tego roku a miesiąc temu zaczęła delikatnie pokrwawiać z pochwy(podejrzewali wydalanie szwów), dostała cyklonaminę i było okej...teraz dziwnie to wygląda...ma słabe ciśnienie...

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora wrote:
    Ferda temperatura z piątku jest właściwie nieistotna, ale teraz widze,że zignorowałaś tempkę ze środy... tak czy siak moim zdaniem owulacja była miezy 16a 17dc. Dokładniej i tak nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić, bo z ksiązek przesłanych prze Zosię wynika :

    "owulacja może nastąpić 4 dni przed wzrostem temperatury, lub w dni pierwszego lub drugiego pomiaru wyższej temperatury"

    " owulacja może nastąpić 2-4 dni po szczycie śluzu"

    no zignorowałam bo nie spałam całą noc z wtorku na środę a raczej spałam snem przerywanym i nie spokojnym... zaraz oszaleje...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ona je jak szalona ale nie chce pić...nie wiem czemu...w czerwcu skończyła rok...jak do cholery można dopuścić taką maleńką suczkę do rozrodu...masakra....brak słów...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2012, 19:42

  • LuSiA:) Autorytet
    Postów: 257 110

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :D Jakie nudy dziewczyny ..
    Naprawdę nie ma co robić,choinka ubrana dom przystrojony a teraz nudy:( Męża nie ma, malutka mi choruje cosik:( Znacie może jakieś sposoby żeby dziecko więcej jadło,żadnych płynów jej nie daje bo nie chce:(

  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra wrote:
    Dora wrote:
    No właśnie może się coś tam pokomplikowało po tym zabiegu. Mojej suczce niestety po dwuch latach zrobiło się coś takiego,że przestała jeść z dnia na dzień, wychudła i .... wet nie wiedział co jej jest, a ja żałuję po dziś dzień,że nie zabrałam jej od razu do dobrze wyposażonej kliniki...


    czasami wystarczy zrobić albo usg jamy brzusznej albo prześwietlenie... u Nas był taki przypadek że labek zerzarł piłkę tenisową i nikt nie wiedział co mu jest przestał jeść, pić był osowiały no i okazło się ze ta piłka jest w brzuchu i musieli mu ją operacyjnie usuwac oczywiście była w kawałkach ale nie był w stanie organizm sam się jej pozbyć za drugim razem zeżarł msjtki z gumką i też musieli mu operacyjnie usuwac od tamtej pory w ciepłe dni chodzi w kagańcu po lesie śmiesznie to wygląda ale nie ma co ryzykowac...

    Za pierwszym razem wet. wysłał nas na usg do innej kliniki i na operację. A za drugim razem chyba nie uważał,ze my przesadzamy martwiąc sie o naszą sunię, bo wywnioskował,że może ona nie chce chodzić bo ją boli kręgosłup i jakieś 1,5 tyg. ładował w nią przeciwbóle a ona potem przestała jeść i było już tylko gorzej... aż w końcu było za późno na leczenie...

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    Fedra ona żre byle co a stolce są ciemne i suche prawie, jakby proszkowate miejscami...morf wyszła taka, że limf było dużo więcej a granulocytów odpowiedzialnych za walkę mniej niż powinno, płytek mniej też jest trochę niż norma ale hemoglobiny ma fajnie...sterylka była w czerwcu tego roku a miesiąc temu zaczęła delikatnie pokrwawiać z pochwy(podejrzewali wydalanie szwów), dostała cyklonaminę i było okej...teraz dziwnie to wygląda...ma słabe ciśnienie...

    nie podoba mi się najbardziej stolec bo wygląda to tak jak u mojego...
    ja myślałam że stolec mojego jest ładny do twardy i ciemy okazało się że mieszaniu z jakimś preparatem stolec wyparował a do tego było dużo robaków... okazało sie ze trzeba było szybko zmienić karmę i ścisła diete wprowadzić okazało się że ma bardzo wrazliwy układ pokarmowy (po przejściach z dzieciństwa) dostał leki po 2 tyg qupa była dobra, w norfologi nie było za dużych zmian jedynie próby wątrobowe wyszły fatalnie...
    tak jak mówiłam proponuję zrobić psiakowi usg i prześwietlenie i zbadać qupe pod kątem pasożytów (oczywiście jeśli jest taka możliwość)...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    ona je jak szalona ale nie chce pić...nie wiem czemu...w czerwcu skończyła rok...jak do cholery można dopuścić taką maleńką suczkę do rozrodu...masakra....brak słów...

    jeśli je suchą karmę w takim razie dodaj jej trochę wody do karmy żeby była trochę miększa jeśli dostaje gotowane to w gotowanym ma wodę i dlatego moze niechcieć pić ale zasada jest jedna jeśli pies je a nie pije to do karmy dodawać wodę oczywiście rozsądnie :) no faktycznie rok to za mało co za.... dobra tu się uniosłam i epitetów tu wypisywac nie będę wystarczy ze sobie pomyślałam...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LuSiA:) wrote:
    :D Jakie nudy dziewczyny ..
    Naprawdę nie ma co robić,choinka ubrana dom przystrojony a teraz nudy:( Męża nie ma, malutka mi choruje cosik:( Znacie może jakieś sposoby żeby dziecko więcej jadło,żadnych płynów jej nie daje bo nie chce:(

    no ja w kwestii dzieci nie pomoge bo ich nie mam może lepiej na ciążowym zapytać tam już chyba dziewczyny mają dzieci to może bardziej pomogą :)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 14 grudnia 2012, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra spokojnie, po prostu nie da się tego w warunkach domowych wyznaczyc ze 100% pewnością. Musimy czekać.

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
‹‹ 819 820 821 822 823 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ