plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRucia wrote:Hej Wam
U mnie znowu gorączka wróciła, nie mierzę temperatury przez to, ech a teraz przede mną najciekawszy czas, parę dni do @ i muszę zrobić postój
hej Rucia, zdrowiej, zdrowiej:) nie dawaj się choróbskom!
u mnie m rozłożony na łopatki... leży chory w łóżku 2 dzień... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hej dziewczynki
mazurcia ciesze sie z toba ze Ci wkoncu owulscje wyznaczylo i oby szybko wredna przyszla zebys mogla rozpoczac staranka
rucia zycze zdrowka kobietko
agus to do dziela kobietko nie wypuszczaj chlopa z wyra w takim razieW kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualny
-
cześć dziewczynki, jak tam święta? ja w kiepskim humorze, niestety. Tak się cieszyłam ze w święta wypadnie mi owulacja, ale temperatury niskie jak były tak są, owulacja już miała być, a nie było wg ovu. Już nawet mierzę dwoma termometrami, żeby mieć porównanie, bo aż nie wierzyłam że mogę mieć ciągle taką niską tą temp....ech. No dziwnie, dziwnie mi jakoś. Już sama nie wiem co z tym moim organizmem, lewy jajnik dalej pobolewa...jeszcze dużo się muszę nauczyć:)a najgorsze, że serduszkować też się odechciało. No nic, ponarzekałam troszkę, sorki i już uciekam.
Miłego dnia:*
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAGA 30 wrote:A mój M dziś musiał się upić bo to norma!!!! Święta ale co miał zrobić to zrobił !!! Ja też piję drinka bo zwariować nie chcę!!!
Wesołego święta dalszego wszystkim życze!!!
u mnie owulka chyba nastąpuje bo czuję bóle!!!
to masz zajeb... mój się napił zimnego piwa na wigilii w pracy i się pochorował... obiecywał, że co to się miało nie dziać w te święta... o on zawsze jak obiecuje wielkie g... z tego wychodzi! także wiedziałam że tak będzie i dlatego napisałam przy wykresie 3 cykl - bez starań...
Rucia, siły w walce z wiruskami:* -
nick nieaktualny
-
Witajcie dziewczyny:)
Rucia niepokojąca ta Twoja temperatura-zbijasz ją??
Libra Ty to masz te przeczucia? a u innych tez potrafisz coś przewidzieć?
Ja jeszcze przed owu, testy negatywne, czekamy na plusik,żeby zabrać się do działania..
Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
Cześć Dziewczynki
ja na luzaka podchodze do wszystkiego chociaż smaić mi sie chce z mojej temp bo idzie tak w dół jak nigdy ale to może przez to że mam luz w mózgu...
a święta no cóż święta święta i po świętach
trzymajcie się ciepło i nie dajcie się chorobą
a miałam pytać czy jakiś pozytywny test mnie ominął?17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Hej dziewczyny, widzę, że sporo nas zameldowało sie już na forum w drugi dzień Świąt
Ja nadaję prosto z Olsztyna.
Po pierwsze... czuję się jak BEZ RĘKI, bo zapomniałam wziąć ze sobą termometru! W sumie to nawet nie wiem, czy miałam skokAle przyserduszkowaliśmy jeszcze wczoraj i chyba teraz wrzucimy na luza. Dziwnie jakoś bez tych porannych pomiarów... ale co zrobić!
Ruciu - życzę zdrowia! Grunt, że czas płodny już za Tobą, i że nic w tej kwestii Cię nie ominie wskutek choroby...
patik - chyba nie miałaś jeszcze owulacji, bo brak skoku temperaturowego... Zobaczymy, jak się sprawa rozkręci.
Muzarciu - a jednak masz WHITE, a nie RED CHRISTMAS. Kuchnia, gdzie ta Twoja @...?
Aga, Dora, Libra, Fedra --> życzę owocnych serduszkowań... Libra - może jednak udało się coś wcisnąć w dni płodne..?
Fedruś, żadnych pozytywów nie odnotowaliśmy (chyba że na testach owu)
Jeeejku, ja się tak tu obżeram, że muszę sobie dać czerwone światło... Teściowa jest zarąbistą kucharką. A mój metabolizm już nie taki, jak kiedyś
Będę codziennie obserwować Wasze wykresy. A sama muszę jakoś przetrwać do nowego roku bez termometra...Dora, Libra, Fedra lubią tę wiadomość
-
witam was dziewczynki w ten ponury deszczowy swiateczny dzien . Nie moglam sie oczywiscie powstrzymac zeby nie zajrzec tu do was i zobaczyc co slychac.
swieta u nas no coz takie sobie ponure ale co mozna sie bylo spodziewac z Anglii tu zawsze sa swieta ponure. Nie ma to jak w Polsce ram jest ta magia swiat ktora sie odczuwa. Teraz poztanowilismy sie wyrwac troche z domu dzis dzien wyprzedazy tak zwany boxin day i zachaczymy o muzeum The Beatles
. A no i tak na marginesie zaczelam nowy cylk i ostatni z CLO zapewnie skonczy sie jak wiele innych cylki przybyciem @ ale zobaczymy co dalej bedzie czy przepisze mi znow leki czy bede miala droznosc robiona . W najblizszym czasie sie wszystko okarze.
Zycze wam dziewczynki milego dzionka swiatecznego i do poklikania innym razemW kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualnyDora wrote:Witajcie dziewczyny:)
Rucia niepokojąca ta Twoja temperatura-zbijasz ją??
Libra Ty to masz te przeczucia? a u innych tez potrafisz coś przewidzieć?
Ja jeszcze przed owu, testy negatywne, czekamy na plusik,żeby zabrać się do działania..
Zbijam, ale z 39 spada do 37,5 ... 2 godziny spokoju i znowu 39. W życiu tak nie miałam. W zasadzie nigdy nie choruję, pierwszy raz od niewiem kiedy poszłam do internisty, antybiotyk brałam X lat temu. Najgorsze, ze temperatury nie mogę mierzyć, a za kilka dni ma przyjść @. -
nick nieaktualnyDora wrote:Witajcie dziewczyny:)
Rucia niepokojąca ta Twoja temperatura-zbijasz ją??
Libra Ty to masz te przeczucia? a u innych tez potrafisz coś przewidzieć?
Ja jeszcze przed owu, testy negatywne, czekamy na plusik,żeby zabrać się do działania..
nie... mam przeczucia tylko odnośnie mojego m... zbyt dobrze go znam;)
a u mnie owulka chyba u mnie była wczoraj rano, bo takie kłucie czułam jak nigdy... tylko tego płodnego śluzu tak mało:/test wcześniej pozytywny wyszedł... kurczę, dzisiaj spóźniłam się tylko z mierzeniem tempki, bo jak budzik zadzwonił, to mi się jeszcze kimnęło... trudno, zobaczymy co jutro będzie -
nick nieaktualnymauysia wrote:Hej dziewczyny, widzę, że sporo nas zameldowało sie już na forum w drugi dzień Świąt
Ja nadaję prosto z Olsztyna.
Po pierwsze... czuję się jak BEZ RĘKI, bo zapomniałam wziąć ze sobą termometru! W sumie to nawet nie wiem, czy miałam skokAle przyserduszkowaliśmy jeszcze wczoraj i chyba teraz wrzucimy na luza. Dziwnie jakoś bez tych porannych pomiarów... ale co zrobić!
Ruciu - życzę zdrowia! Grunt, że czas płodny już za Tobą, i że nic w tej kwestii Cię nie ominie wskutek choroby...
patik - chyba nie miałaś jeszcze owulacji, bo brak skoku temperaturowego... Zobaczymy, jak się sprawa rozkręci.
Muzarciu - a jednak masz WHITE, a nie RED CHRISTMAS. Kuchnia, gdzie ta Twoja @...?
Aga, Dora, Libra, Fedra --> życzę owocnych serduszkowań... Libra - może jednak udało się coś wcisnąć w dni płodne..?
Fedruś, żadnych pozytywów nie odnotowaliśmy (chyba że na testach owu)
Jeeejku, ja się tak tu obżeram, że muszę sobie dać czerwone światło... Teściowa jest zarąbistą kucharką. A mój metabolizm już nie taki, jak kiedyś
Będę codziennie obserwować Wasze wykresy. A sama muszę jakoś przetrwać do nowego roku bez termometra...
u mnie nic się wycisnąć nie da... m się rozchorował po piątkowej wigilii w pracy i lipa... jedno jedyne serducho w 5dc na nic się nie zda... ale jak pisałam wyżej - miałam już takie przeczucie na samym początku cyklu... -
nick nieaktualnyMauysia no nie ma...nie ma...to biorę się za Lutka chociaż nie lubię go...wolę jak naturalnie przychodzi @. Ale trudno...w Sylwka będziemy mieli gości, sami się zapowiedzieli...czy jestem zachwycona? Nie za bardzo ale co robić...znów 3 dni Świąt...jak gdyby Świąt...Sylwester, Nowy Rok i młodego urodziny...2.01. cóż...potem 6tego i 15 i 16tego też uroczystości, rodzice 31 rocznica, siostra urodziny...i tak się kula i kula od Świąt do Świąt.
Mój m. też chory...
Młody chory...
Mauysia ja bym chyba zwariowała bez pomiarów...pewnie kupiłabym jakiś termometr w aptece dyżurnej...
Rucia marsz do lekarza...a poza tym to jak jest temperatura , której nie daje się zbić lekami, to trzeba dzwonić po lekarza i łaski nie robi, ale najpierw musisz wyczerpać wszystkie możliwości, włącznie z łączeniem naprzemiennym środków paracetamolu, ibuprofenu, pyralginy...prysznice o temp przyjemnej lekko chłodzącej, okłady na kark, brzuch i uda...z lodu zawiniętego w gazy lub płótno albo co tam w domu jest...no nie dobrze, nie dobrze...chyba trzeba zmienić antybiotyk...ale może to nie bakteria? Możesz sobie dziś zrobić morfologię z rozmazem i crp prywatnie? Chyba, że lekarz zleci...TRZYMAM KCIUKI RUCIA. Zdrowiej, bo nam Ciebie i Twoich wpisów brakuje.