Plotki staraczek i nie tylko
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry;)
Magdzia tu napisalaś bo na lipcowych cisza, to tam się rozkręciło ;p
Su - już coraz bliżej soboty!
Ewi - 33 to naprawdę nie tak źle
ale wiem jakie to męczące jak się czeka na @...
Misiak - trzymam kciuki
Rene - u nas się rozpogodziło, chociaż szału nie ma
Byłam u gina, na NFZ, szału nie ma bo nawet usg nie zrobił (nie ma wskazań), ale spoko we wtorek miałam u innego i na poniedziałek jestem umówiona do ginki prywatnie, u której chyba jednak zostanę. Chociaż myślę żeby chodzić do tego na NFZ jakby się udało, a do tamtej dodatkowo na kontrole żeby mieć pewność. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Finansowo sobie wszystkiego prywatnie nie wyobrażam jednak...
Noo ale dzisiejszy gin powiedział, że nie widzi żadnych przeciwwskazań i mamy działać! Jak się nie uda, to znaczy że organizm nie gtowy i tyle. Mądrze gada przynajmniej
))
i teraz w związku z tym... powiedzcie mi mogę uznać test wczorajszy za pozytyw i dzisiaj/jutro traktować jako owu? Będziemy dzisiaj działać. Ale się nakręciłam...!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/49dc4fba86c7.jpg
u góry z dzisiaj, na dole z wczoraj.
teraz tylko mam stresa że za wcześnie owulacja...! Zawsze (dobra, trzy cykle mam skontrolowane pod tym kontem...) raczej miała 16-19dc, a dzisiaj 12dc... mam nadzieję że wszystko ok...! w sumie biorę leki i to pierwszy cykl ze zbitą prolaktyną, więc może to dlatego się tak poprzesuwało...?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2017, 17:00
Rene, Magdzia85F lubią tę wiadomość
-
No to nie pozostało wam nic innego jak tylko działać i czekać na owoc:-)co do testów to myślę że tak ten wczorajszy jest mocniejszy od dzisiejszego,co do ginków to dobre rozwiązanie możesz chodzić do dwóch i jeden o drugim nie musi wiedziećpilik wrote:Dzień dobry;)
Magdzia tu napisalaś bo na lipcowych cisza, to tam się rozkręciło ;p
Su - już coraz bliżej soboty!
Ewi - 33 to naprawdę nie tak źle
ale wiem jakie to męczące jak się czeka na @...
Misiak - trzymam kciuki
Rene - u nas się rozpogodziło, chociaż szału nie ma
Byłam u gina, na NFZ, szału nie ma bo nawet usg nie zrobił (nie ma wskazań), ale spoko we wtorek miałam u innego i na poniedziałek jestem umówiona do ginki prywatnie, u której chyba jednak zostanę. Chociaż myślę żeby chodzić do tego na NFZ jakby się udało, a do tamtej dodatkowo na kontrole żeby mieć pewność. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Finansowo sobie wszystkiego prywatnie nie wyobrażam jednak...
Noo ale dzisiejszy gin powiedział, że nie widzi żadnych przeciwwskazań i mamy działać! Jak się nie uda, to znaczy że organizm nie gtowy i tyle. Mądrze gada przynajmniej
))
i teraz w związku z tym... powiedzcie mi mogę uznać test wczorajszy za pozytyw i dzisiaj/jutro traktować jako owu? Będziemy dzisiaj działać. Ale się nakręciłam...!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/49dc4fba86c7.jpg
u góry z dzisiaj, na dole z wczoraj.
teraz tylko mam stresa że za wcześnie owulacja...! Zawsze (dobra, trzy cykle mam skontrolowane pod tym kontem...) raczej miała 16-19dc, a dzisiaj 12dc... mam nadzieję że wszystko ok...! w sumie biorę leki i to pierwszy cykl ze zbitą prolaktyną, więc może to dlatego się tak poprzesuwało...?
SusannaDean lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny! Podziałamy do soboty, w poniedziałek na wizycie pewnie będę miała potwierdzenie czy owu była. Miszę się jakoś ogarnąć inpojechac zbadać progesteron w takim razie w przyszły czwartek. Trzeba robić rano i naczczo..?
Su może wszystsko się ogarnia i przygotowuje w środku?
SusannaDean lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Su spojrzałam na twoje leki i tak mi się nazwa jedna rzuciła w oczy,mój dziś był u lekarza i dostał wlaśnie jeden z tych leków co masz wymienione
-
nick nieaktualny
-
Encorton 5mg.Niewiem co mu dokładnie jest:-(trzy dni temu skarżył się że mu spuchło koło nosa myślałam na początku że to od ropnia bo coś z zębem mogło się dziać,ale chyba nie bo z każdym kolejnym dniem się pogarszało opuchlizna wlazła mu na całą górna wargę koło nosa i pod okiem i zaczęła już wchodzić na drugą połowę twarzy rano miał problemy z oddychaniem więc biegiem do lekarza dali mu szybko zastrzyk i dostał sporo leków i właśnie ten encorton 5mg dziś miał zalecone łyknąć na raz 5 tabletek jutro 4 pojutrze 3 itd do końca opakowania,gdyby miał problemy z oddychaniem i nie było by poprawy ma jechać do szpitala.Dostał skierowanie dodam jeszcze,że lekarz mu źle wypisał niechcący ale przywiózł nam do domu poprawione skierowanie,byłam w szoku,że specjalnie przyjechał.Lekarz skarb:-)SusannaDean wrote:A jaki i na co?
-
ten lek to chyba steryd tak?i ma pewnie szerokie działanie bo moje dziecko jakiś czas temu jak bardzo chorowało to też miało przepisane ten lek
SusannaDean lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Oo to u mnie identyko!Magdzia85F wrote:A ja się pochwalę, że zeszło że mnie 2 kg:-) już ,64 z kawałkiem:-)
tylko z 67 na 64. Jak nam się uda to pewnie zejdę do 60, hehe. Przez pierwszy miesiąc w ciąży nic nie mogłam jeść i zeszłam do 62, dwa wróciły.
SusannaDean, Magdzia85F lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
a ile macie wzrostu?był juz ten temat ale nie pamiętam która ile miała
-
Co do wagi to zazdroszczę ( ja się nie mam czym chwalić) temat przemilcze
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.

Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml


-
pilik wrote:Dzień dobry;)
Magdzia tu napisalaś bo na lipcowych cisza, to tam się rozkręciło ;p
Su - już coraz bliżej soboty!
Ewi - 33 to naprawdę nie tak źle
ale wiem jakie to męczące jak się czeka na @...
Misiak - trzymam kciuki
Rene - u nas się rozpogodziło, chociaż szału nie ma
Byłam u gina, na NFZ, szału nie ma bo nawet usg nie zrobił (nie ma wskazań), ale spoko we wtorek miałam u innego i na poniedziałek jestem umówiona do ginki prywatnie, u której chyba jednak zostanę. Chociaż myślę żeby chodzić do tego na NFZ jakby się udało, a do tamtej dodatkowo na kontrole żeby mieć pewność. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Finansowo sobie wszystkiego prywatnie nie wyobrażam jednak...
Noo ale dzisiejszy gin powiedział, że nie widzi żadnych przeciwwskazań i mamy działać! Jak się nie uda, to znaczy że organizm nie gtowy i tyle. Mądrze gada przynajmniej
))
i teraz w związku z tym... powiedzcie mi mogę uznać test wczorajszy za pozytyw i dzisiaj/jutro traktować jako owu? Będziemy dzisiaj działać. Ale się nakręciłam...!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/49dc4fba86c7.jpg
u góry z dzisiaj, na dole z wczoraj.
teraz tylko mam stresa że za wcześnie owulacja...! Zawsze (dobra, trzy cykle mam skontrolowane pod tym kontem...) raczej miała 16-19dc, a dzisiaj 12dc... mam nadzieję że wszystko ok...! w sumie biorę leki i to pierwszy cykl ze zbitą prolaktyną, więc może to dlatego się tak poprzesuwało...?
Co do gin tez tak myślę zrobić i juz odliczam dni do nowego na NFZ
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.

Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml










