Ploty,Ploty ploteczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ruda27 wrote:Oj kochana przykro mi, bedziesz jakies badania miala robione? Kiedy?
Tak. Termin na styczeń. Właśnie czytam co to jest, ale nie chce się wkręcać,bo już mi wystarczająco mama się zdołowała. Musiałam jej powiedzieć, bo nie wiedziałam, czy ktos w rodzinie chorował. A potrzebne to było do wywiadu. I teraz mi schizuje, a przecież dopiero podejrzewają.
Pierwsze co to wygooglałam jaskra a ciąża, ale wygląda na to że nie ma żadnych przeciwskazań. Muszę doczytać.
Plamienia chwilowo ustąpiły. Raczej dzisiaj to bardziej nitki krwi w sluziku... już nic nie kumam, a ciągnie mnie po stronie jajnika, że hejLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
nick nieaktualnyMyszka nie martw sie na zapas, dopiero badania wszystko wykaza.. Musisz myslec optymistycznie.
Cieszw sie ze plamien nie ma. Nitki moga byc na ciaze, co ja gadam... Musza!!
Mamy zawsse sie martwia, musisz ja uspokoic ze to nic pewnego, bedzie dobrze zobaczysz
Zadzwonilam do gin i mam jutro termin od razu chce cos na podtrzymanie brac..
-
Daria to daj znać co tam u gina.
Kurde tak mnie to wkurza, że człowiek się stara, dba i zawsze z jakiejś strony kopniaki dostaje, kurwa a takie co chelją, pala,ćpaja i ogolnie w dupie wszystko mają to pstryk zachodza w ciazę bez żadnego problemu wrrrr jak mnie to wkurwia!!!!! Sorry , że tak klne ale nie mam siły juz jak słysze co chwile ,że ta zaszła, tamta a nie chciały i bez komplikacji!!
troche mi ulżyło....Saramago, Ruda27, Paula_29, Czarnula87 lubią tę wiadomość
-
No niestety Ewelinko, od dawna wiadomo że życie nie jest sprawiedliwe... nam zostaje wierzyć i pokładać nadzieję, cierpliwosć.
Daria czekam na wieści po Ginku i trzymam kciuki. Z tymi plamieniami to zaś dupa, wróciłam ze spacerku i zaś widzę na wkładce. Przy implantacji to chyba plamienia nie trwają tyle czasu? Nie, już sie nie nastawiam.
Plus w dniu dzisiejszym jest tylko taki, że zadzwonili w sprawie rozmowy o prace. Idę w środeLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
nick nieaktualny
-
Eweloka84 wrote:Asieńko trzymam kciuki za Ciebie pamiętaj!! i powodzenia na rozmowie oby sie udało!!!
no właśnie beznadziejne to wszystko ehh najgorsze jest to, że człowiek nic nie może zrobić, taka niemoc wrr.
No niestety, ale widać wszystko ma swój czas. Odpowiedni. Tego się będę trzymać. czyżby powiedzenie "Nic na siłe" miało pokrycie i w staraniach?
Może za bardzo chciałam.
Odpuścić? Ok, powiem sobie że odpuszczam, ale czy w mojej głowie na pewno nie będzie myśli żeby zmierzyc tempke, zrobić test? Nie wiem, to chyba nie możliwe.
Natomiast możliwe że dzisiaj pieprzę od rzeczyLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Ruda27 wrote:Ewelinko masz niestety racje
A jutro napewno dam znac
Asia gratukuje pracy!! Ulozy sie zobacZysz
To dopiero rozmowa!! więc jeszcze nie gratulujLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, ja już kiedyś pisałam ale chyba nie na tym forum na ten temat.
Jeśli tylko będę w stanie pracować nie mam zamiaru informować wcześniej mojego pracodawcy
Wprawdzie ja mam umowę na czas nieokreślony ale przecież nigdy nic nie wiadomo jak z ciążą, gdyby się coś stało nie daj Boże, a wiedzieliby że jestem w ciąży to pewnie potem byłabym pierwsza w kolejce do zwolnienia bo stwierdziliby,że skoro raz zaszła, to zaraz będzie chciała znowu więc po co im taki pracownik.
Na szczęście nie muszę dźwigać niczego ciężkiego, a zwykła praca bez dźwigania i kontaktu z jakimiś niebezpiecznymi substancjami nie uważam, że mogłaby dziecku zaszkodzić, więc wolę się zabezpieczyć
Nie mogę się dać zwariować, ciąża to nie choroba, co innego jak ma ktoś ciąże zagrożoną, ale póki jest wszystko ok to tez chciałabym normalnie funkcjonowaćSaramago lubi tę wiadomość
-
Asia nie martw się na zapas, wiesz jak to jest z diagnozami, nie zawsze są słuszne, poza tym jeśli szybko Ci zdiagnozują i zapiszą na zabieg to jaskrę można szybko i ładnie zoperować i będzie wszystko dobrze, a na ciąże nie ma wpływu.
P.S podobno po kroplach na jaskrę rosną przepiękne długie rzęsy -
Paula_29 wrote:Asia nie martw się na zapas, wiesz jak to jest z diagnozami, nie zawsze są słuszne, poza tym jeśli szybko Ci zdiagnozują i zapiszą na zabieg to jaskrę można szybko i ładnie zoperować i będzie wszystko dobrze, a na ciąże nie ma wpływu.
P.S podobno po kroplach na jaskrę rosną przepiękne długie rzęsy
No to mnie pocieszyłaś Jakoś dopóki nie będę miała potwierdzone, to nie bardzo się przejmuje. Gorzej z moją mamą. Żaluje że jej powiedziałam, tak się przejęła... a ja nie potrzebuje teraz takiego nakręcania.
Bardziej się przejmuje moimi plamieniami. Raz są raz nie ma, ale w sumie juz 3 dzień.
No nic do piątku wytrzymać. Choć jeśli ovu (moim zdaniem) była w 12dc, to w czwartek już powinno się wszystko rozwiać. A to raptem 3 dni
i aż 3 dniLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Ja też mojej mamie staram się nie mówić takich rzeczy bo się zawsze bardzo przejmuje, ale już nic nie poradzisz, tak to jest z mamami
Co do plamień to wcale nie tak długo, gdzieś czytałam że dziewczyna miała 3 dni na implantacje, no ale ciężko powiedzieć. Plamienie powinno być czerwone lub jasnoróżowe.
jak jest brązowe podobno świadczy o niskim poziomie progesteronu, badałaś może sobie kiedyś?
Spróbuj na plamienia( mi pomogło) magnez 500 mg ( jest taki preparat magnezin) i wit B6 100-150 mg -
Paula_29 wrote:Ja też mojej mamie staram się nie mówić takich rzeczy bo się zawsze bardzo przejmuje, ale już nic nie poradzisz, tak to jest z mamami
Co do plamień to wcale nie tak długo, gdzieś czytałam że dziewczyna miała 3 dni na implantacje, no ale ciężko powiedzieć. Plamienie powinno być czerwone lub jasnoróżowe.
jak jest brązowe podobno świadczy o niskim poziomie progesteronu, badałaś może sobie kiedyś?
Spróbuj na plamienia( mi pomogło) magnez 500 mg ( jest taki preparat magnezin) i wit B6 100-150 mg
Nie, nie miałam nigdy badanego proges. magnez biore z b6, taki zestaw maglik czy jakoś tak to jest z b6 od razu, ale chyba mniejsze dawki. To co Ty podajesz to jest bez recepty?
Co do plamień, niestety sa jasnobrunatne, dzisiaj nitki krwi. Żadnego różu czy czystej krwi sie nie doszukałamLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Asia to ja bym zbadała ten progesteron 7 dpo, a ten magnezin jest bez recepty. Były takie badania, (kiedyś wkleiłam linka) że właśnie takie duże dawki likwidują plamienia, pomagają regulować hormony i wydłużają fazę lutealną.
To nie lek więc możesz spokojnie brać, nawet jak nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi
Mi pomogło -
Paula_29 wrote:Asia to ja bym zbadała ten progesteron 7 dpo, a ten magnezin jest bez recepty. Były takie badania, (kiedyś wkleiłam linka) że właśnie takie duże dawki likwidują plamienia, pomagają regulować hormony i wydłużają fazę lutealną.
To nie lek więc możesz spokojnie brać, nawet jak nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi
Mi pomogło
Pomyśle w następnym cyklu zatem o tym badaniu. Dzięki Kochana, i sprawdziłam magnez. Ten maglik ma 500mg magnezu, wiec chyba ok.
Paula, i dziewczyny, dzisiaj okulista kazał mi łykać na te oczy BIOLUTEINĘ. Jak się domyślam, ta Luteina to chyba to samo co biorą dziewczyny starające się o ciąże???
Czytam tak skład:
olej rybi w tym omega-3, wit.c, luteina krystaliczna, ekstrakt z borówki czarnej,z porzeczki, niacyna, wit e, b6, b2,b1, kwas foliowy, b12,cynk, miedź, selen,
Czy to nie zaszkodzi przy staraniach? Biore juz kwas foliowy i to b6...
co myślicie.
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają