Ploty,Ploty ploteczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Czarnula87 wrote:Paula niestety tacy są niektórzy faceci mój by w takiej sytuacji powiedział , że potrzebuje tez się oderwać myślami od tego, zrelaksować itp
A to to robot kur** jestes? Ze nie musisz? To na twojej glowie jest dom, dziecko i praca... Jeny ale nerwa dostalam...
-
nick nieaktualny
-
Olga nic nie poradzisz jesli sie nie dogadacie
Ehh chyba pojde na kolanach do Czestochowy za tego mojego chlopa
Oby mu tylko na starosc ńie odbilo hahhahaha
A tak powazńie... Mozna sie jedynie dogadac. Przedstawic chlopu jak krowie na granicy co i jak i liczyc ze skuma...
A u was kto robi zakupy, placi rachunki itp??Czarnula87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Podobnie, w zasadzie dużo gorzej, miałam z moim ojcem, a raczej moja mama. Z każdego grosza ją rozliczał, jak zostało za mało do życia to obwiniał ją, że szasta kasą, chociaż nic sobie nie kupowała, nas nigdzie nie zabierał na weekend, za to on ze znajomymi prawie ciągle gdzieś wybywał.
Julia 07.2015 -
bylam nakarmic kajtusia i dac mu antybiotyki
juz zaczal szczekac wiec chyba mu sie serio poprawiaCzarnula87 lubi tę wiadomość
-
U nas jest tak ze z racji tego ze ja mam konto firmowe to mamy osobne konta.. maz oplaca rachunki za prad gaz, tel, wode
ja place rachunki za firme ii TV oraz internet
nie powiem maz zjak nie mamkasy to odrazu mi daje jak jemu cos zostaje i vice versa..u nas pop orstu nie ma z czego oszczedzic.. co miesiac.. p w tym miesiacu mamy ac+oc , ten wyjjazd.. nawet myslalam zeby zrezygnowac ale mical sie upar ze musimy jeha bo po pierwsze mmy prawo odpoczac...a po drugie inwestujemy dzieki emu w rozwoj firmy ..
wiecie nie normalna jestem ciagle obserwuje kajtka.. cz czasem nie zachowuje sie inaczej ..ehh niech i on juz wyzdrowieje bo ja fisia dostane ;/ -
Pytam Olga bo moze przez jakis czas to maz powinien sie tym zajac... Zeby wiedzial ile trzeba miec na glowie i jak sie nakombinowac zeby na wszystko bylo...
Powiem wam ze ja sie tak sama zlapalam niedawno. Dzwonil do nas ten nasz agent od kredytu i do wniosku byly potrzebne mu info o tym ile za co placimy. Pytal o wszystko... Rachunki za gaz, swiatlo, mieszkanie, ubezpieczeńia, ile na paliwo idzie, na jedzenie, na przyjemńosci, na ciuchy.. I ja co chwile strzelalam bo ńie wiem
Moj T sie rachunkami zajmuje a ja bylam zielona... Dopiero potem do mnie dotarlo ze ja naprawde mam niewele na glowie...
Wiec moze to dobry pomysl zeby sprobowac
-
nick nieaktualny
-
Wiecie co jak ja tak swiruje przy chorym psie to ja nie wiem jak sie bede zachowywać jak mi dziecko zachoruje
-
nick nieaktualny
-
Pewnie tylko zapytaj sie jak dante pozniej moze znosić podróż czy nie trzeba odczekać bo moja wymiotowals
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ale mam zgagę, kurczeee... w ogóle ten dzień do kitu, miałyśmy z mamą stłuczkę, trzeba będzie troszkę włożyć w naprawę auta.
Dostałam moje ulubione niemieckie wino, ale nie tknę nawet, no bo jak...
Mam nadzieję że Wam dzień minął lepiej
Ania niech piesek szybko stanie na łapki
Julia 07.2015 -
Czarnula87 wrote:No chyba pojedziemy chcę sobie zrobić wycieczkę poza miasto więc połączymy przyjemne z pożytecznym a przy okazji kawkę sobie wypijemy
niby ok 35 km w jedną stronę, ale sądzę że będzie warto
Wycieczkę poza miasto?? A u mnie to co przepraszam- WIEŚ?
Toć ba, że będzie warto! O matko, muszę posprzątać w lecznicy, okna umyć, aaaaaaaa!
My dziś mamy cichy dzień, wczoraj T. mnie wkurzył i nie odzywam się do niego. Zaczął mi wytykać, że wydaję pieniądze na niepotrzebne rzeczy (monitor oddechu dla dziecka, łóżeczko turystyczne na wyjazdy itp.). Zapytałam go co by mi powiedział, gdyby nasze dziecko zmarło we śnie? Zamilkł.
No żesz kurna, nie wydaję na jakieś ekskluzywne rzeczy, monitor kupiłam używany za niecałe 100zł. Łóżeczko też znalazłam za 100zł. Ciuszki też kupuję okazyjnie. Nic się nie angażuje w kompletowanie wyprawki, tylko potrafi skrytykować. A sam wydaje kasę na fajki- i pyta później czy nas stać, żeby tak co i rusz kupować coś dla dziecka! No wkurwił mnie niesamowicie! -
nick nieaktualnyAnetko chodzilo mi z tym wyjazdem za miasto ze dalsza wycieczka a nie gdzies bliziutko
Nie dziwie sie ze sie wkurzylas. Tez bym sie wsciekla. Co to w ogole sie ostatnio z tymi chlopami dzieje?!
Nie pucuj tak lecznicy, obiecuje ze nie bede sie rozgladac