Ploty,Ploty ploteczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPaula wiem masz racje! Ale niestety tak bylo od dawna.. Polska pod wieloma wzgledami jest w tyle niestety..
Co do porodu w wodzie, tez masz racje, u nas nie chca robic bo jednak trzeba wiecej wkladu w niego wlozyc..
Ale powiem Ci ze i tak wolalabym miec ciaze prowadzona tutaj niz w uk.. Tutaj staraja sie ratowac nawet 6 tyg ciaze, niestety tam nie. Wiec sa plusy i minusy jak w kazdym kraju..
Ciekawe co Ci beda na sr mowic. Dziel sie pozniej z nami -
U nas w Ck sa porody w wodzie ..ale co najlpesze placisz za neigo ale nie masz warancji ze bedziesz rodzic w wodzie bo jest n 1 sala przystosowana albo dwie i w tym samym czasie akura zaczynaja rodzic 3 kobiety ktora pierwsza tej sie udaje
-
skoro panie w uk dopiero sie przekonują do kp, to wyglada na to, że są słabo wyedukowane w tej kwestii. nie ma lepszego pokarmu dla dziecko niż mleko matki. . nie chcesz, nie karm, nie możesz, trudno, nie miej wyrzutów. ja sama uczyłam się karmić dziecko piersią, nie obyło się bez problemów, ale w szpitalu można było liczyc na fachową poradę w tym zakresie.poza tym, nie tylko w "uk", dostępny jest doradca laktacyjny na miejscu i na telefon.u nas w Polsce nie panuje żaden ciemnogród pod tym względem.
-
nick nieaktualnyPaula29 wiem ze tak napisalas, ale pozniej przytaczasz jakies teksty itd. Zeby mnie przekonac czy cos? Ja nikogo nie osadzam, mam swoje zdanie po prostu.. nie uwazam ze ktos kto ma znieczulenie jest gorszy. W ogole nigdy mi to nawet przez mysl nue przeszlo, bez przesady. Ja nie chce brac tego z innychze wzgledow... Tak samo jak cc nie rozumiem jak moze ktos uwazac ze to cos gorszego. Jesli tak decyduje lekarz to wiadomo ze tak jest lepiej..
Paula, wizyte mam za tydzien to zobaczymy czy cc czy sn. Mam nadzieje ze sn bedzie jednakWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2014, 13:31
-
Madziula bo one sa wygodne i tyle. Tu wogole panuje inny styl zycia...tu z noworodkiem wychodzi sie np na dwor zaraz po wyjsciu ze szpitala jak jest pogoda. Dzieci sie hartuje a nie przegrzewa i jakos nie widze tu po przychodniach kolejek z chorymi dzieciakami. Jesli ktoras ma zyczenie to karmi nie to nikt jej za to nie linczuje.
A polozne sa akurat wyksztalcone i funkcjonuja zupelnie inaczej niz w pl...
To mialas naprawde duuuze szczescie ze udalo ci sie uzyskac fachowa pomoc i jestes w mniejszosci... Wystarczy poczytac watki czy popytac wsrod znajomych jaka pomoc uzyskaly od poloznych
Nie mowie ze w pl jest ciemnogrod ale sa daleko za innymi krajami w wprowadzaniu standardow...
I np to co Ania napisala... Placisz za cos z czego moze wogle niemskozystasz. Ja tu za NIC nie place bo wszystki mi sie nalezy.
A z tym ratowaniem masz Daria racje. To jest jeden ogromny minus bo tu niestety nie daja zadnych dupkow czy luteiny bo kieruja sie najnowszymi badaniami i twierdza ze na niewiele sie to zdaje... Taka prawda niestety...
-
Mam dwa przyklady w rodzinie.. zadna nie dostala opieki jesli chodzi o karmienie.. na siostre wrecz polozna sie darla czemu nie karmi piersia..a jak miala karmic jak nie miala pokarmu bo dziecko urodzilo sie o miesiac wczesniej i nie dalo rady ;/
druga rodzila w lutym .. i tez nigdy nie zostala przyuczona... opowiadala ze przyszla polozna wygniotla jej cycki i powiedziala ze nie ma pokarmu pewnie .. jakos pozniej sie pojawil i sama sie uczyla w domu jak karmic ;/ -
Ehh i to jest strasznie smutne... Kobieta chce, walczy niejednokrotnie ze soba, z ludzmi z tym biednym dzieckiem ktore tez sie tego musi nauczyc i z nikad pomocy...
Smutne ale prawdziwe...
Moja kuzynka nie imiejac przystawic malej do piersi uslyszala od jakiejs pizdy (sorry ale nie da sie inaczej) ze co z niej za matka jak dziecka nie umie nakarmic!!!!
Patologia a nie polozna!
-
Bry ciotki! U mnie na obiad gril haha.
Paula 29 trzymam kciuki !
U nas w szpitalu w ogole nie ma znieczulenia i co? wszystkie rodza nawet z wroclawia przyjezdzaja gdzie tam wiecej szpitali i znieczulenia daja
Paula_29, Ruda27 lubią tę wiadomość
-
a dwa jesli chodzi o karmienie piersia moim zdaniem wiadomo dobrze jest karmic .. ale np moja siostra malego karmila od poczatku butelka z racji tego ze pokarm jej znaikl .. a maly byl w inkubatorze.. teraz ma 7 miesiacy i jest zdrowy jak nie wiem pieknie przybieral na wadze teraz jje juz wszystkie papki
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Paula55 wrote:Madziula bo one sa wygodne i tyle. Tu wogole panuje inny styl zycia...tu z noworodkiem wychodzi sie np na dwor zaraz po wyjsciu ze szpitala jak jest pogoda. Dzieci sie hartuje a nie przegrzewa i jakos nie widze tu po przychodniach kolejek z chorymi dzieciakami.
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Hej ewela.
Wlasnie!!! Powiedzcie mi jak to jest ze nie we wszystkich szpitalach daja zop skoro my jako pacjentki mamy do tego prawo???
To jest jedna z metod lagodzenia bolu i o ile mi wiadomo to chyba a kazdym normalnym szpitalu jest anestezjolog....
A to ze mowia ze nie ma to nie oznacza tego samego co: no jest dostepne ale za duzo z tym zachodu wiec lepiej powiedziec ze nie ma?!
Ja taki szpital omijala bym raczej z daleka...
Hehe. Anastazja powiem ci ze mnie jeszcze widoki polnagich dzieci w dzien kiedy ja w kurtce ide ruszaja ale juz coraz mniejAnastazjaaa lubi tę wiadomość
-
Ruda27 wrote:Paula29 wiem ze tak napisalas, ale pozniej przytaczasz jakies teksty itd. Zeby mnie przekonac czy cos? Ja nikogo nie osadzam, mam swoje zdanie po prostu.. nie uwazam ze ktos kto ma znieczulenie jest gorszy. W ogole nigdy mi to nawet przez mysl nue przeszlo, bez przesady. Ja nie chce brac tego z innychze wzgledow... Tak samo jak cc nie rozumiem jak moze ktos uwazac ze to cos gorszego. Jesli tak decyduje lekarz to wiadomo ze tak jest lepiej..
Daria przytaczam teksty, żeby powiedzieć jakie ja mam zdanie i dlaczego, sama przed chwilą powiedziałaś, że każdy może mieć swoje a teraz krytykujesz to że ja się na ten temat wypowiadam, ok sorry że mówię coś co nie jest zgodne z Twoim zdaniem, niepotrzebnie się w ogóle wypowiadam, nie ma sensu bym cokolwiek mówiłaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2014, 15:39
-
Ej ej dziewczynki bo was porozdzielam do katow
Paula my mamy swoje zdanie podparte jakas wiedza moze szersza ciut a Daria ma swoje podparte rozmowa z jej polozna tyle
Kazda z nas ma prawo zadecydowac czy woli sie meczyc czy chce przezyc porod w miare bez bolu
W twojej sytuacji tym bardziej jest zrozumiale ze chcesz znieczulenie bo juz soe swoje nacierpialas na twoim miejscu ani chwili bym sie nie wahala tym bardziej ze nie ma w tym nic zlego a i o zagrozeniach nie ma co mowic. Wszystko jesy na tyle bezpieczne dla nas i dziecka ze mozna sobie na to pozwolic
Jak ktos nie chce nie musi
Ale nie ma sensu sie obrazac bo na wiele tamatow mamy inne zdania i bedziemy miec
-
Ale ja się nie obrażam, tylko mnie dziwi że Daria piszę jakieś uwagi typu że ja ją chce przekonać
Przecież mi nie zależy na tym żeby ktoś miał znieczulenie. To każdego sprawa czy chce by go bolało czy nie, ja nie chce cierpieć i tyle w tym temacie.
A chciałam się po prostu podzielić wiedzą od lekarzy której się dowiedziałam -
Swoją drogą najgorsze jest to co Ewela pisała, że w niektórych szpitalach w ogóle nie ma takiej możliwości by to znieczulenie dostać. Jak nie dają na NFZ to przynajmniej powinna być możliwość by sobie wykupić za 200, 300 zł tak jak w niektórych prywatnych szpitalach, myślę , że niejedna osoba wolałaby zaoszczędzić taką kwotę przez ciąże by potem mieć taką możliwość
-
Wiesz co powiem Ci, że nie wiem jak to działa dokładnie, chyba taki zapis powinien być, ale się nie znam, zresztą cały NFZ to jedna wielka banda, ja np się wkurzałam bo nie dostałam badań na HIV, HCV, GBS mimo że są refundowane, od gina na NFZ oczywiście i musiałam sobie je sama zrobić i za nie zapłacić
Ale wiesz jak można zapłacić to przynajmniej wiesz że jak coś to staniesz na głowie i jakoś uzbierasz, znowu jak niby mówią , że jest darmowe a potem Ci nie dadzą, bo robią wszystko by oszczędzić to już paranoja
Ja np wykupuje położną głównie dlatego bo liczę na to że wtedy to znieczulenie dostanę, a w sumie bardziej by mi się opłacało wykupić samo znieczulenie, byłoby ponad 3 razy taniej
Bo tak w sumie nie zależy mi by położna stała przy mnie i trzymała za rączkę, bo od tego będzie mąż, ale tak po rozmowach różnych z ludźmi wyszło, że to dużo od nich zależy, a wiadomo jak zapłacisz to większa szansa że się będą starać
Wiadomo, że nie wszędzie, jest dużo fajnych położnych które pomogą, tylko nigdy nie wiesz na kogo trafisz a ja jakoś słabo wierzę w swoje szczęście