Ploty,Ploty ploteczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Czarnula87 wrote:Z tego co widziałam Aniu to u ciebie tak o 0,4 skakała tempka w górę przy luteince w ciągu dnia. U mnie podobnie
Ja nie jestem zdania ze lutke podwyzsza tempk bo juz przeanalizowalam moje poprzednie wykresy i zawsze bylo tak samo z tempka- bez lutk z lutka i z dupkiem -
nick nieaktualnyNo zobaczymy Chociaż powiem szczerze, że wydaje mi się, że lutka też wpływa na organizm tylko kilka godzin. Inaczej by się brało jedną na dobę, anie po kilka na dzień I tak sobie myślę ( o naiwna ), że te ranne tempki po niej to chyba w miare wiarygodne są
Na 19 grudnia zapisałam się na wizytę do gina swojego. Druknę wykres i mu pokaże. Niech sobie analizujeAnia_84 lubi tę wiadomość
-
W sumie ja biore rano i wieczorem po jednej 50 mg
to jak biore o 21 wieczorem a mierze o 7 to watpie czy jeszcze tak dziala ale to na moj chlopski rozum - a rano biore dperio po zmierzeniu -
nick nieaktualny
-
Paula_29 wrote:Dziewczyny a jakie miałyście wyniki progesteronu, że dostałyście luteinę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2013, 19:24
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyQuote:Po podaniu dopochwowym 100 mg progesteronu, hormon osiąga maksymalne stężenia w surowicy po ok. 6–7 godz. od podania i stężenia te wynoszą średnio 10,1 ± 4,7 ng/ml. AUC (area under the curve) dla progesteronu podawanego dopochwowo (100 mg) wynosi 77,16 ± 49,02 ng/h/ml-1. Okres półtrwania z surowicy progesteronu podawanego dopochwowo wynosi około 13 godz.
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzyli, że co? :D
Jesli bierzemy po 50 to ona maksymalne stężenie też po 6-7 godzinach ma? Czy trzeba to na połowę podzielić?
Bo tutaj o ten okres półtrwania to wydaje mi się że to obojętnie jaka dawka. Chociaz może się mylęAnia_84 lubi tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Ale to raczej jeszcze za wcześnie na @...
Raczej na zieloną kropeczkę
Jutro się okaże, czy pójdzie w góre
oko to ja sie w takim razie nie nakręcam na nic i spokojnie czekam
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Eweloka84 wrote:Musze wam powiedzieć, że jesteście Kochane co bynie było zawsze znajdziecie pozytywne wyjscie hehe
oko to ja sie w takim razie nie nakręcam na nic i spokojnie czekam -
Czarnula87 wrote:Czyli, że co? :D
Jesli bierzemy po 50 to ona maksymalne stężenie też po 6-7 godzinach ma? Czy trzeba to na połowę podzielić?
Bo tutaj o ten okres półtrwania to wydaje mi się że to obojętnie jaka dawka. Chociaz może się mylę -
Takie czekanie jest najgorsze, ciągle się na coś czeka. Najpierw na owulkę, potem na @ by nie przyszła, jak przyjdzie to od nowa jak nie przyjdzie to na betę, a potem na usg, jakaś masakra.
Mój mąż mówi, żebym tak ciągle nie czekałam bo życie tracę, nie cieszę się dniem na co dzień, tylko czekam.
Trochę w tym racji, tyle, że ciężko jest nie czekać...Guniaczek, Eweloka84 lubią tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Takie czekanie jest najgorsze, ciągle się na coś czeka. Najpierw na owulkę, potem na @ by nie przyszła, jak przyjdzie to od nowa jak nie przyjdzie to na betę, a potem na usg, jakaś masakra.
Mój mąż mówi, żebym tak ciągle nie czekałam bo życie tracę, nie cieszę się dniem na co dzień, tylko czekam.
Trochę w tym racji, tyle, że ciężko jest nie czekać... -
Paula ty teraz się ciesz a nie czekaj "gupia" Fasolek rośnie, nic tylko się cieszyć mama szczęśliwa i spokojna to i maluch będzie spokojnie rósł
A my czekamy i to jest w pełni uzasadnionePaula_29, Eweloka84, Ania_84 lubią tę wiadomość
starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Guniaczek ten internet najgorszy, ja już się naczytałam o pustych jajach płodowych, ciążach pozamacicznych, braku bicia serduszka itd. więc odliczam do wizyty i usg. Ale cieszę się przecież, tylko się tak tyci tyci martwię...
Guniaczek, Ania_84 lubią tę wiadomość
-
Fakt internet i obecne czasy wszystko utrudniają, kiedyś kobieta dowaidywała się o ciąży w 3 miesiącu jak juz wszystko było stabilne i pewne, teraz przez te 3 meisiace się zastanawia czy wszystko będzie ok, ciężkie życie kobiety jest
Paula_29 lubi tę wiadomość
starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Paula_29 wrote:Guniaczek ten internet najgorszy, ja już się naczytałam o pustych jajach płodowych, ciążach pozamacicznych, braku bicia serduszka itd. więc odliczam do wizyty i usg. Ale cieszę się przecież, tylko się tak tyci tyci martwię...
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGuniaczek wrote:Fakt internet i obecne czasy wszystko utrudniają, kiedyś kobieta dowaidywała się o ciąży w 3 miesiącu jak juz wszystko było stabilne i pewne, teraz przez te 3 meisiace się zastanawia czy wszystko będzie ok, ciężkie życie kobiety jest
Haha ja mam internet,tv, gazety itp a dowiedziałam się, że w ciązy jestem dopiero jakoś w 6-7 tygodniu :DPaula_29 lubi tę wiadomość