Początkujące:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Olusia, owulacja nie zawsze występuje 14 dni przed miesiączką. Bywa, że faza lutealna trwa 10 dni (teoria mówi o czasie 10-14 dni). U mnie zazwyczaj 10-11, co jest granicznym czasem. Poniżej nie byłoby prawdopodobnie szans na zagnieżdżenie zarodka.
Dam dam, sama jestem ciekawa, jaki będzie wynik. @ nadal nie mam, bólów miesiączkowych też. Generalnie czuję się superolusia24 lubi tę wiadomość
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
Kurwa mać!!! nóż się mi w kieszeni otwiera jak oglądam takie wiadomości!
Pijana w trzy dupy 28 latka urodziła chłopca w 7 miesiącu przy libacji alkoholowej z 3 facetami! chłopiec jest martwy...
wcześnie urodziła dwójkę dzieci w 2009 i 2010rlu i oboje oddała do adopcji. Powiedzcie mi jaką trzeba do cholery być kobietą??? jakim potworem??? gdzie jest sprawiedliwość??? tyle kobiet chce mieć dziecko chce im oddać całą swoją miłość a takim ku*** za przeproszeniem bo nie mam słów na takie zachowanie udaję się 3 razy i jeszcze oddaje dzieci a trzecie zabija ilością spożytego alkoholu??? BRAK SŁÓW!!!! przestanę oglądać wiadomości bo mnie krew zalewa! zatłukła bym taką gołymi rękami..... -
olusia24 wrote:Kurwa mać!!! nóż się mi w kieszeni otwiera jak oglądam takie wiadomości!
Pijana w trzy dupy 28 latka urodziła chłopca w 7 miesiącu przy libacji alkoholowej z 3 facetami! chłopiec jest martwy...
wcześnie urodziła dwójkę dzieci w 2009 i 2010rlu i oboje oddała do adopcji. Powiedzcie mi jaką trzeba do cholery być kobietą??? jakim potworem??? gdzie jest sprawiedliwość??? tyle kobiet chce mieć dziecko chce im oddać całą swoją miłość a takim ku*** za przeproszeniem bo nie mam słów na takie zachowanie udaję się 3 razy i jeszcze oddaje dzieci a trzecie zabija ilością spożytego alkoholu??? BRAK SŁÓW!!!! przestanę oglądać wiadomości bo mnie krew zalewa! zatłukła bym taką gołymi rękami..... -
Olusia!
Jakieś 8 mcy temu przestaliśmy 'uwazac' na zasadzie 'co będzie', bez żadnych wspomagaczy.. Jakiez dwa mce później zaczęliśmy coraz bardziej chcieć i się skupiać na tym żeby się udało. Badan jeszcze nie robiliśmy(ciezko jest sie zorganizować pracując ciągle od 14 do 0 lub 1 ). Narazie biorę tylko kwas, magnez i Wit. B6. Temp. mam zamiar zacząć mierzyć od początku następnego cyklu. -
MaDalenkA wrote:Olusia!
Jakieś 8 mcy temu przestaliśmy 'uwazac' na zasadzie 'co będzie', bez żadnych wspomagaczy.. Jakiez dwa mce później zaczęliśmy coraz bardziej chcieć i się skupiać na tym żeby się udało. Badan jeszcze nie robiliśmy(ciezko jest sie zorganizować pracując ciągle od 14 do 0 lub 1 ). Narazie biorę tylko kwas, magnez i Wit. B6. Temp. mam zamiar zacząć mierzyć od początku następnego cyklu.
Mierz dokładnie temp możesz kupić testy owulacyjne. ja polecam LH Vitam u mnie się super sprawdzają ale też je odstawiam od następnego cyklu myślę że pomoże to Ci poznać swoje cykle i swoje ciało a to ułatwia zajście. Zrób badania TSH, morfologie, glukozę, OB. nie jest to drogi koszt a np zła glukoza czy źle THS utrudnia zajście. No i od początku starań powinnaś być pod kontrolą ginekologa Udzielaj się tu u Nas zawsze któraś coś pomoże, podpowie a przede wszystkim podtrzyma na duchu w ciężkich chwilach które chyba każda z Nas czasem ma...trzymam mocno kciuki za staranka -
monia91 wrote:Tez to oglądałam Az wylaczylam tv. To jest strasznie nie sprawiedliwe !
jeszcze jutro zrobię test czułość 25. Może akurat. Jeżeli będzie negatyw to będę już czekać na @ bez testowania. Trzymać proszę mocno kciuki dziewczyny!
Dobranoc kochane moje -
Naprawdę szlag mnie też trafia jak słyszę albo widzę te patologiczne dziadostwo, że im się udaje a normalni kochajacy się ludzie nie mogą mieć prawdziwej szczęśliwej rodziny i przechodzą przez takie gehenny heh...
Ja się dzisiaj diabelsko źle czuję, zaraziłam się od mojego M. i mam mega katar, w kościach mnie łamie, normalnie ledwo chodzę a co najlepsze rano miałam podwyzszoną tempke a ogólnie podwyższonej nie mam tylko 36,2 no i strasznie mnie dzisiaj ciągnie i rozpiera podbrzusze...chyba się zastanowię nad testem chyba, że to oznaka owulacji...
Miłego wieczorku, ja dalej zmykam do łóżka bo ledwo siedzę -
Oliusia no ja mam regularnie 30 dni. Ostatnio @ spoznil mi się o 7 dni aż ale 5 października moje marzenia po raz kolejny legły w gruzach. Obawiam się trochę ze też za bardzo sie juz nakrecilam i skupiam sie tylko na tym. Chyba muszę trochę odpuścić Nara,id i we,ucic na luz może wtedy cos z tego coś
-
nick nieaktualnyKochamMisia - przecież masz od dawna wysoką temperaturę, od wielu dni - na poziomie 36,6-37,0. Chcesz powiedzieć, że to Twój poziom przedowulacyjny? To ile masz po owulce? 37,5-38,0? Ja bym dawno test robiła i do lekarza leciała, bo plamienie w terminie spodziewanego okresu może być implantacyjne, a u Ciebie było całkiem długie - lepiej chyba wiedzieć, na czym się stoi, i spokojnie się starać, niż potem żałować, że ciąża była, ale została stracona np. przez głupi brak wizyty lekarskiej i duphastonu. Nie?
-
nick nieaktualnyTeż czytałam o tej kobiecie wczoraj i aż się popłakałam.
tak samo jak przy na dobre i na złe wczoraj... ale temat dzieci mnie strasznie rozwala
Mnie dzisiaj od rana głowa boli, a smarkam sie też już jakis czas.
Miłego Dnia życzę
Lili, jak taaam sytuacja?
Widzę na wykresie, że drugi +się pojawił
Jak cudownieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2014, 07:24
-
Buziulka, tak, dziś kreska ciut ciemniejsza, więc poleciałam od razu na betę, progesteron i przy okazji zrobiłam TSH i ft4, bo mam niedoczynność. Zapytałam też o CMV, bo ten wirus chyba najbardziej mnie przeraża w ciąży, ale babka nie wiedziała czy robią je w moim laboratorium. Na wszelki wypadek pobrała krew, zapisała w karcie i jak takie badanie będzie możliwe to zbadają.
Niestety dopiero jutro wyniki (od 12) a ja pracuję do 17... Może mąż odbierze mi je wcześniej, albo ja jak zdążę przed 18.
Wyobrażałam sobie, że będę mieć jakieś szczególne objawy. Nie licząc kłuć w piersiach od dołu, kremowego śluzu i niestety podwójnej biegunki zaraz po wstaniu z łóżka to nie mam innych (chyba powinnam się cieszyć? )
Zapytałam pielęgniarki, czy powtarzać jutro betę to powiedziała, że jeśli nie miałam problemu z zajściem w ciążę i nie poroniłam nigdy to jej zdaniem jest to zbędne. A co Wy myślicie?
olusia24, Sigma lubią tę wiadomość
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
nick nieaktualnyLili, na objawy to na razie nie patrz bo zdążą przyjść
Mnie na początku bolał brzuch jak na @ i tyle.
Co do przyrostu ja nie robiłam. Nie widziałam, ze się bada takie coś, lekarz mi nie kazał. Dopiero na belly forum dowiedziałam się o tych przyrostach.
Skoro test ciemnieje to myslę, że betka przyrasta, więc ja na Twoim miejscu chyba dodatkowo nie stresowała wynikami przyrostu bety ja poczekałabym na USG bo to chyba najważniejsze jest aby było tam wsio ok
Ale decyzja nalezy do Ciebie. Zawsze to metoda jakiejś kontroli jeśli ktoś ma potrzebe taką. Aczkolwiek w ciąży nie wolno mysleć źle tylko dobrze i się nie stresować
Gratulacje i nudnych, bezproblemowych 36 tygodni -
Cześć Wam dziewczynki wczoraj byłam z mężem na tym usg ale wizyta pełna emocji:)cała się trzęsłam z emocji i bałam sie żeby aby było wszystko ok:) hehe
a wyszło na to że jest jedna dzidzia ma już 9mm i serduszko biło jak oszalałe!
bo ja się denerwowałam chyba:)wszystko jest ok nic sie nie odkleja jajowody też ok termin ni sie nie zmienił wypada tak jak się maleństwo rozwija:) mam fotki ale nie w tym momencie zrobił i nie widać jest za bardzo ale i tak jesteśmy zadowoleni mąż taki dumny szkoda że go nie widziałam za parawanu jak reagowałWiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2014, 09:45
olusia24 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja na początku żałowałam, że nie zrobiłam tego przyrostu ale teraz z perspektywy czasu wiem, że to i tak by mi nic nie dało.
USG jest najważniejsze.
Truskaweczka - to świetne wieści
Dobrze, że wszytsko jest ok Gratulacje!
Fotki bedą z czasem coraz bardziej okazalsze napewnoTruskaweczka250 lubi tę wiadomość
-
Buziulka wrote:
Truskaweczka - to świetne wieści
Dobrze, że wszytsko jest ok Gratulacje!
Fotki bedą z czasem coraz bardziej okazalsze napewno
Dziękuje tak on zrobił już na koniec bo na początku to był bardziej skupiony na tym badaniu czy jest ok:) i badaniu serduszka maleństwa:) ale to są emocje tak sie denerwowałam:)