Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
też sobie to obiecałam.. i nie wiem jak to się sprawdzi...livia30 wrote:Ja planuję do 30 tyg mieć już wszystko co najważniejsze czyli wózek, łóżeczko, ciuszki itp

ale ta rwa dała mi do myślenia... że jednak nie jestem taka mocna jak mi się wydawało... i trzeba ruszyć dupę i zrobić zakupy bo na jednym wyjeździe to się nie skonczy.. -
jakoś boje sie kupować ubranka na all... a już bym chciała coś kupić..livia30 wrote:Kochana to na co czekasz? Teraz odpoczywasz to odpalaj Allegro a jak się lepiej poczujesz to na zakupki zasuwaj

ale mama chce mnie zabrać koniecznie do hurtowni z art dziecięcymi i bryknąć na konkretne zakupy.. w sumie przydałoby się zrobić listę co mnie interesuje i co byłoby najlepsze i warte uwagi.. to potem bym tylko wybierała..
a ciuszki? to co wpadnie w oko i bd dobre w dotyku
-
albo mąż?XxMoniaXx wrote:no ja wolę właśnie te najważniejsze rzeczy kupić ok 20-25tyg bo potem nigdy nie wiadomo.. jak trzeba będzie to kto potem to kupi teściowa ? oj dziękuje

już widzę jak mój śmiga w sklepie hahah o loooosie..
jak mu mowilam zeby kupic juz wyprawke to on że po co już... -.-
to ja mu tłumaczę że jak laska chodzić do konca ciazy nie bd i nigdy nic nie wiadomo to już z głupim uśmiechem że on kupi a ja mu listę zrobię..
no rzeczywiście jakbym teraz nie mogła... -.-
ughhh! chyba zaparzę sobie melisę.. -
ktoś kto mieszka w okolicach Torunia, Włocławka itp: http://smykoland.pl/kontakt/
to teraz jest weekend na mega promocje w sklepie smykoland na fisher price:D
moze ktos na ma na gwiazdkę do kupienia dla mniejszego dziecka albo dla swojego
bo na wszystko promocja jest w ten weekend z tej firmy
karuzele, leżaczki itp..
własnie siostra mnie nakierowała na ten sklep.. ponoc wieeeeeeeeelki jest baaaaaardzo
i można w nim zginąć hhaha
chyba moja wycieczka do Torunia będzie niedlugo 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 15:54
-
Livia sama nie wiem.. cieszy sie ale chyba nie umie tego okazać..
ale jego siostry są takie... "spóźnione" wszystko na ostatnią chwile..
i on chyba też liczy na to że tak i u nas będzie...
a później weź przepłacaj za głupote...
jedna to wózek kupiła jak dziecko miało kilka tygodni
-
Klika tygodni?
No to nie ma co się dziwić, skoro u nich cała rodzinka taka
Postaw na swoim i rób po swojemu. Mój też za bardzo nie potrafi okazywać uczuć kurcze nie broni mi niczego. Jak spytałam czy mogę juz kupić jakieś śpioszki czy coś to powiedział "no pewnie".



-
hej jestem i ja...i dwa ząbki wyleczona, bez znieczulenia i bez bólu..Pani Dr jest cudowna

1.12 nastepna wizyta i nastpne dwa pojda
znalazła mi kilka dziurek ale na szczescie takie malutkie jak ziarenko piasku ze ich nie widać i po dwa robi
stwierdzila ze po ciazy nie bedzie czasu na zeby wiec teraz mi zrobi
a u mnie huk...R przeorganizowuje schowek i wierci dziury...masakrejszyn
-
tak tak kochana mialam na 20 listopada ale przesunął mi sam.. bo nie brak żebym zaraz mykała na kolejną wizytę jak jest wszystko w porządku i serduszko ladnie bije i że test na glukoze do zrobienia a przeciez z tą rwą nie zrobie ;/
mialam miec potem na 27 ale pozajmowane miał ;/ a znow nie chce wizyte o 18.. bo robota.. a sama wolę nie jechac bo nie wiadomo jaka pogoda bd a daleko do niego jest
i przesunął o jeszcze jeden tydzien i mam na 15:30 więc git majonez
no niestety chłopaki nasze takie są.. mi też nic w sumie nie broni.. ale chyba do niego nie dociera że to już najwyższy czas.. potem to bym sobie na spokojnie wyprała ubranka i wyprasowała.. z spokojną głową.
.. jezu jacy oni są w wszystkim wolni.. ja to do miasta w 15 min i gotowa max pol godz.. czy gdzies dalej jechac a one zanim sie zbiorą.. masakra..
albo sie zawieszą w sklepie.. nie wiem ciężki gatunek człowieka
-
Rudasku ja tez własnie lecze zabki, 20 listopada mam kolejną wizytę ale ja mam wieksze dziurki troszkę (ostatnio kanałówka) więc ze znieczuleniem. Ale pani doktor wie, że w ciązy jestem i zagwarantowała mi, że znieczuenie jest bezpieczne

Kurcze Mizzi to poczekasz jeszcze troszkę no... Ale ciągle obstawiam dziewuchę u Ciebie
Najgorsze jest to, ze u siebie nic nie czuje
Co ze mnei za matka



-
Livia jesteś wspaniałą mamą od zawsze... córcia była cała i zdrowa więc teraz czemu miałoby być źle?
i z wychowaniem tak samo dacie razem radę z R
zazdroszczę ci doświadczenia a teraz to co przeżywasz to nie twój tok myślenia.... tylko hormony..
ja obstawiałam chłopaka a teraz to nastawiam się na kobietkę... już przez te czekanie to jestem tak obojętna że szok... co by nie było to dla mnie będzie super:)
choć mąż pewnie z dziewczynki nie bd zadowolony...
livia30 lubi tę wiadomość
-
ja mam własnie wszystkie takie malusienkie i jeden do wyrwania, spartolony przez dentyste kilka lat temu
wiec teraz robie male dziurki i rwiemy po porodzie, teraz absolutnie nie
ale nie boli mnie to dam rade 
dobrzez ze poszłam dzis, tak na prawde z głupa, przez mojego R i jego złamanego zęba, bo mnie zapisał i juz....i fajnie bo sie dowiedzialam ze cos tam jest do roboty a gołym okiem nie widac w lusterku
wiec zrobie to i bedzie spokoj
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH











