Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Sury wrote:piję wody dużo ale mój żołądek jest sprytny i się oszukać nie daje nawet np. żuciem gumy
po prostu tak mnie zaczyna ściskać w żołądku z głodu, że az mi się słabo robi
a dupa rośnie nawet mój P. zauważył, że w udach i w tyłky (no i oczywiście brzuszek) przytyłam sporo....
-
nick nieaktualnyWitajcie Kochane..
Widzę, że większość z Was już szczęśliwie zaciążonych, a niektóre z Was już przy końcówce ciążySerdecznie Wam gratuluję !
A z okazji Nowego Roku chciałam Wam życzyć spełnienia marzeń, radości, zdrowia i zadowolenia z życia ! Aby rok 2015 był szczęśliwszym i spełnionym dla was wszystkich! Szczęśliwych rozwiązań i zdrowych dzieciaczków
Pozdrawiam i ściskam Was ciepło w ostatni dzień roku!
Groszek, mizzelka, Madziulka, Sury, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
tak sobie śledzę belly i co znalazłam
nasza Anutka w szpitalu
Wysłany: Dzisiaj, 14:33
Cytuj | Lubię (1) | Zgłoś
Hej ja od pn w szpitalu, poszlam na rutynowe ktg a tam regularne skurcze 80%, jednak w miare uplywu czasu ustalo i tetaz czasami mam 40-50% max, ale lezymy i czekamyrozwarcie 1 cm, wody ani czop nie odeszly
Kochana trzymaj się tamWiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 15:20
-
nick nieaktualnymizzelka wrote:Ooo Pirelka! Witaj
i wzajemnie Szczęśliwego Nowego Roku, niech się okaże o niebo lepszy niż poprzedni i niech się pokażą upragnione 2 kreskii zdrówka przede wszystkim
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Rudasku zazdroszczę.. moj to odkąd sie dowiedział o dziewczynce to nawet brzucha nie dotknął ani się nie odzywa.. nic..
aby lata za synkami sióstr zapatrzony... zła jestem na niego jak cholera
i szybko mi nie przejdzie. ;/
Groszku dokladnie.. gdybys czekała to co to by było.. a wysyłać męża po wyprawkę?
absurd.. połowy by nawet nie kupił (bynajmniej mój, bo np: po co to? a po co tam to?)
dziś dostałam decyzje ze mi przyznają z L4.. uff to kupię łóżeczkoi pościel za to może
aby poczekam na listonosza
i planuje kupić sobie w styczniu po wypłacie odkurzacz może z wkładem wodnym..
fajna sprawa tak mi się wydaje
mała tak mi dziś harcuje w brzuchu że aż boli ;/
nie raz jak zasadzi kopa to aż się zegnę, chyba serio sie obróciła bo wcześniej to tak tego nie odczuwałam, mam nadzieje że na główkowe a nie pośladkowe, oby oby.. -
Pirelcia, wszystkiego dobrego rowniez
!! dziekujemy
Rudasek, widze ze tez konczysz przygotowaniaMaly napewno już spory jest
czekamy na fotki
mnie teraz piersi tez bola co jakis czas...
przyzła mi szczotka do włosów< zakochałam się
uwaga !!! Najlepszy Sylwek, to....
mizzelka, XxMoniaXx, pirelka, Madziulka lubią tę wiadomość
-
pirelka wrote:Dziękuję, zdrówko się przyda. Może w końcu przestanę chorować w Nowym Roku
-
XxMoniaXx wrote:Mizzy co zrobił to ma - jak może mieć teraz ale , że to dziewczyna a nie chłopak
?
ale szkoda gadać.. młodsza jestem tyle lat od niego i mam wrażenie że siedzę z gówniarzem -.-
jakby dziewczynka była drugiej kategorii.. ale co tam będę się przejmować, w tyłku to mam jego zachciewajki. Niech się cieszy że w ogóle ma i że zdrowa jest.
A na złość za jego podejście nie bd się śpieszyć z drugim dzieckiem... niech nabierze dystansu do życia, bo widocznie jeszcze się nie nauczył doceniać pewnych spraw. -
nick nieaktualnymizzelka wrote:ehhh.. znów problemy z gardełkiem? coś musisz wziąć na tą odporność i nam się tu kurować albo zestaw witamin.. ja teraz zauwazylam że jak biorę witaminy to calkiem inna odporność (omijając oczywiście grypę żołądkową ostatnią)
Na odporność biorę cały czas więc mam nadzieję, że w końcu ją odbuduję -
pirelka wrote:Tak tradycyjne gardło, katar i kaszel straszny doszedł od ostatniego przeziębienia.
Na odporność biorę cały czas więc mam nadzieję, że w końcu ją odbuduję
nic gazowanego, głowa - czapka i rękawiczki i szalik aż za nos, zero biegania i wiesiołek z czosnkiem
a może sobie zrób badanka... czy czasem nie masz jakiejś bakterii bo może tak być że się leczysz i leczysz a ta bakteria i tak wraca..
gdzieś czytałam o takim badaniu... Daisy kiedyś mi pisała o nim jakoś na A się zaczynało jak tak często człowiek choruje to może ponoć te badanie coś wykryć i rozwiązać problem -
Cześć Dziewczyny dopiero usiadłam na dupie i mogę zajrzeć co tam u was słychać.
Zachciało mi się krokietów z mięskiem z kurczaka i sobie zrobiłam.Jeszcze upieke ciacho a wieczorem sałatka i będe imprezować przed tv,Picolo juz się chłodzi
Mnie mąż też wkurza,zawiózł mnie do miasta i już marudził że musi jeździć.Boziu,zabic to za mało.Ja tam zakupów robic nie muszę ,tylko ciekawe co on będzie jadł jak lodówka będzie pusta.
Teraz siedzi w piwnicy i jakieś półeczki sobie robi,bynajmniej mam spokój -
nick nieaktualnymizzelka wrote:no troszkę minie czasu zanim się to odbuduje.. ja długi czas walczyłam o to
nic gazowanego, głowa - czapka i rękawiczki i szalik aż za nos, zero biegania i wiesiołek z czosnkiem
a może sobie zrób badanka... czy czasem nie masz jakiejś bakterii bo może tak być że się leczysz i leczysz a ta bakteria i tak wraca..
gdzieś czytałam o takim badaniu... Daisy kiedyś mi pisała o nim jakoś na A się zaczynało jak tak często człowiek choruje to może ponoć te badanie coś wykryć i rozwiązać problem
Jak ktoś zna dokładną nazwę badania to ja poproszęsprawdzić nie zaszkodzi.
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny Wszystkiego Dobrego życzę w nadchodzącym Nowym Roku
Niech się spełnią Wasze marzenia
pojawią się dwie upragnione kreseczki
A mamusiom szczęśliwego rozwiązania, niech malenstwo małe bd a potem niech duże rośnie po za brzuszkiem, żeby wszystko poszło bez komplikacji i bez zmartwień
Niech obsługa w szpitalu będzie jak w 5 gwiazdkowym hotelu
i niech mężowie będą wsparciem i jak najmniej niech dokuczają (teściową też tu doliczam czy też teściaoraz innych krewnych)
i żeby ten rok 2015 był dla nas Wszystkich WYJĄTKOWY, jedyny w swoim rodzaju
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 15:50
Groszek, Madziulka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny