Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
potforzasta wrote:Ta Twoja krowa mi się śniła dzisiaj I tak wysoko mnie podniosła a ja się bałam jak nigdy ale na szczęście mężny mnie obudził i nie wiem co potem bo boje się że mogłam spaść z niej
a u mnie niestety dziś musiałąm pożegnać jedną z nich... nie dało się jej odratować -
Sarenka2015 wrote:Z. oczywiście masz rację. Nie wynajduje u siebie na siłe objawów, bo wiem że każda ma inaczej, choć często podobnie. Poza tym doskonale sobie zdaje sprawe że wyczekując na ciąże kobiety sobie ostro wmawiaja ciążowe objawy i kazda nawet najmniejszą pierdołe wiążą z ciążą, a potem okres. Dlatego lepiej na miękko. Nie nakręcać się.
sama wiem po sobie.. nakręcałam się niepotrzebnie a potem jakbym dostała łomem w głowę.. byłam załamana.. -
przedszkolanka:) wrote:macie może przepis na chleb domowy ? Złota kiedyś podawała ale nie mogę znaleźć...
Drożdżowe, faktycznie, a oto przepis:
40 dag świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
300 g mleka lub maślanki
500 gramów maki pszennej
25 g oliwy z oliwek (dałam olej i też było git)
1 łyżeczka soli
Maślanka/mleko + drożdże+cukier, otrzeć razem, leciuchno podgrzać (do ok. 37stopni)
Dodać mąkę, oliwę i sól - wyrobić.
Ciasto do miski, przykryć ściereczka, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 30 minut.
Uformować bochenek, ułożyć na blasze - zostawić na 15 minut do ponownego wyrośnięcia.
Piec 30 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Ja piekłam 20 minut,bo mam jakiś taki szybki piekarnik
-
tutaj kilka linków podsyłam wam
http://babyonline.pl/herbatki-z-kopru-niebezpieczne-dla-niemowlat,rozszerzanie-diety-niemowlaka-artykul,15556,r1p1.html
tutaj do darmowych pieluszek:
http://www.ekopieluszkimuumi.pl/pl/reg
http://klubmaluszka.hipp.pl/
http://www.mustela.pl/content/Klub_2
https://www.bobovita.pl/home/rejestracja/
https://www.bebiprogram.pl/rejestracja/
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
nick nieaktualny
-
aaa to ok ok ja jak pójdę do Smykolandu w Toruniu to próbki dostane w sklepie i mam juz plyn do mycia butelek nuk kilka próbek
i jak do gina pójdę to zawsze coś dostane, osttanio dostałam pudełko: Witaj skarbie z nivea. i tam mialam krem na odparzenia mały, płyte dvd o pielegnacji maluszka i poradnik
a wczesniej to reklamówki też z próbkami, np pieluszki z tesco, próbki płynu lovela
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynaali wrote:Lena widzę, że Ty już zafasolkowana? Długo się staraliście ?
Za długo
Z obu stron były problemy a największe u Mnie ..
Intensywnie staraliśmy się 3 lata, a bez parcia liczenia o wiele wiele dłużej ..
W między czasie jedno poronienie ..
Może napiszesz Nam coś o Sobie ? -
nick nieaktualnyRozumiem. Ważne, że się udało i trzymam kciuki za sukces do końca!
Ja mam 23 lata, ponad pół roku temu wzięliśmy ślub, ale dopiero od poprzedniego cyklu zaczęliśmy świadomie się starać.
Aktualnie nie wiem co sie dzieje i co dalej robić, bo mam 42 dzień cyklu, okresu brak, a testy negatywne.
Bolą mnie plecy, promieniując do pośladka, piersi mam strasznie ociężałe a jeszcze dziś zauważyłam strasznie tkliwe sutki. ;/
W środę jak nic się nie zmieni, idę do ginekologa. -
nick nieaktualnyNaali, ja też miałam długie cykle dochodziły nawet do 60 dni ..
Dla starań nie jest to dobre, dlatego że w ciągu roku nie będzie 12 cykli w których się może udać, tylko 6 a nawet i Mniej, bo oczywiście bywają również bez owulacyjne ..
Ważne abyś trafiła do dobrego lekarza, nie konowała ..
Który poprowadzi Cię do celu ..
Robiliście już jakieś badania ? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiesz, ale ja idę na razie nie dlatego, że nam wychodzi czy nie, tylko na kontrolę, no i sprawdzić dlaczego się tak spóźnia okres. )
A tak to chyba jeszcze nie chcę robić jakiś specjalistycznych badań, bo mamy jeszcze czas ) Myślę, że jak z pół roku nie będzie się udawało to zacznę się martwić. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynaali wrote:No ja mam "dopiero" 23 lata, a po ślubie dopiero 7 miesięcy, wiec jeszcze się nie spinamy
Możesz uznać, że dopiero .. ale tak na prawdę lepiej jest wcześnie wyeliminować problemy
Niestety żyjemy w takim świecie kiedy nawet i 20sto latki mają problemy z hormonami bądź partnerzy z nasieniem ..
A wtedy leczenie trwa dość troszkę czasuWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2015, 19:57