Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja ostatnio też sobie całkowicie odpusciłam a tak to lampkę wina wypiję wieczorkiem. Wcale wczoraj tak bardzo nie zaszalałam ale zapaliłam 2 papierosy i to mnie dobiło
Rzuciłam palenie we wrześniu po decyzji, że staramy się o dziecko a wczoraj coś we mnie pękło i sobie zapaliłam. Wg jakaś płaczliwa dzisiaj jestem, oglądałam właśnie o in vitro program i się poryczałam - oj @ idzie jak nic.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2014, 16:01
-
Ja się złamałam i kupiłam testy owulacyjne, w sumie to nawet nie wiem po co skoro chodzę na monitoring, ale tak jakoś pewniej się czuję, kiedy coś robię i ja. Dzisiaj u mnie pogoda okropna, kropi i jest chłodno.2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
nick nieaktualnyJa testów owulacyjnych jeszcze nigdy nie robiłam i chyba nie będę robić, nie potrzeba mi kolejnego stresu i obowiązku o którym muszę pamiętać ;P
Livia, szkoda że zaległaś przed tv bo szkoda stracić taką pogodęidź na mały spacer brzegiem morza, będzie Ci lepiej!
Ostatnio też oglądam program o in vitro i też płakałam -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
livia30 wrote:Nic nie przeciągnelam jeszcze, jutro planowo powinna być @ ale już podejrzanie czuję brzuch
Ech ciężko coś ostatnio u mnie z wiarą.