Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
Odpowiedz

Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia

Oceń ten wątek:
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 3 maja 2014, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio też sobie całkowicie odpusciłam a tak to lampkę wina wypiję wieczorkiem. Wcale wczoraj tak bardzo nie zaszalałam ale zapaliłam 2 papierosy i to mnie dobiło :/ Rzuciłam palenie we wrześniu po decyzji, że staramy się o dziecko a wczoraj coś we mnie pękło i sobie zapaliłam. Wg jakaś płaczliwa dzisiaj jestem, oglądałam właśnie o in vitro program i się poryczałam - oj @ idzie jak nic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2014, 16:01

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • la Autorytet
    Postów: 2969 2381

    Wysłany: 3 maja 2014, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się złamałam i kupiłam testy owulacyjne, w sumie to nawet nie wiem po co skoro chodzę na monitoring, ale tak jakoś pewniej się czuję, kiedy coś robię i ja. Dzisiaj u mnie pogoda okropna, kropi i jest chłodno.

    2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
    -
    maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
    10.06 długi protokół
    19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
    24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
    24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
    30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔

    01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna

    Koniec naszych starań.
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 3 maja 2014, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie piękne słoneczko ale nawet do ogrodu nie chce mi się iść tylko zaległam przed tv :/

    la ja też robię testy owulacyjne mimo, że monitoring mam ;-)

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 3 maja 2014, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jestem przeżarta i już bym najchetniej wracała ;p

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 3 maja 2014, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeść tam pojechałaś? :O

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 3 maja 2014, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie,ale ciągle to robie :p

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2014, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja testów owulacyjnych jeszcze nigdy nie robiłam i chyba nie będę robić, nie potrzeba mi kolejnego stresu i obowiązku o którym muszę pamiętać ;P
    Livia, szkoda że zaległaś przed tv bo szkoda stracić taką pogodę :D idź na mały spacer brzegiem morza, będzie Ci lepiej! :)
    Ostatnio też oglądam program o in vitro i też płakałam :P

  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 3 maja 2014, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E nie chce mi się nigdzie dzisiaj ruszać, zostanę tu gdzie jestem. A co jak zacznę chodzić to @ przyjdzie? :D

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2014, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj to chyba od razu nie zaleje Cię po kostki ? :P Ja nie raz dostaję w robocie :P

  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 3 maja 2014, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    he he nie chodzi o zalanie :P wolę siedzieć i ściskać poślady, żeby nic nie wyleciało wcale jeszcze z 3 dni przynajmniej :P

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 3 maja 2014, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejka, we wtorek bylam na usg, mialam piekny pecherzyk...do wczoraj bolal mnie brzuch (chyba jajniki) dzis juz nie boli...czy to znak, że już pękł? jesteście bardziej doświadczone ....

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2014, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Livia fakt :D nie pomyślałam, że zatrzymujesz, wybacz ;*

  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 3 maja 2014, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarno to widzę coś, przestaję wierzyć, że się uda k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,029_Z8_orig.gif

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 maja 2014, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Livia wiara to nasza podpora. Musisz wierzyć, musimy wierzyć :* uda się !! Wszystko się uda ale musimy być dobrej myśli Kochana !!

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6723 3451

    Wysłany: 3 maja 2014, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    livia30 wrote:
    Czarno to widzę coś, przestaję wierzyć, że się uda k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,029_Z8_orig.gif
    Uda się uda. Przeciągnęłaś już coś??

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6723 3451

    Wysłany: 3 maja 2014, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja ciężko widzę moje testowanie. Dół brzucha dalej kłuje ale co z tego :(

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 3 maja 2014, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie jakby jajo ale to chyba wyżej :P

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 3 maja 2014, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic nie przeciągnelam jeszcze, jutro planowo powinna być @ ale już podejrzanie czuję brzuch :-( Ech ciężko coś ostatnio u mnie z wiarą.

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6723 3451

    Wysłany: 3 maja 2014, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    Mnie jakby jajo ale to chyba wyżej :P
    Mnie jakby ale bardziej na środku ;)

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6723 3451

    Wysłany: 3 maja 2014, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    livia30 wrote:
    Nic nie przeciągnelam jeszcze, jutro planowo powinna być @ ale już podejrzanie czuję brzuch :-( Ech ciężko coś ostatnio u mnie z wiarą.
    Będzie dobrze ile Ci trzeba ją przeciągnąć??

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
‹‹ 512 513 514 515 516 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ