Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mizzelka wrote:mąż śpi ja nie
szczypią mnie moje dzisiejsze nabytki... po nowych butach.. "bańki" z wodązachcialo mi sie ;/
ja w moich nowych sandałach wybrałam sie na 8 km
spacer, a że podeszwa była taka profilowana na stopie miałam same blazy w płynem w środku wiecie o co kaman
masakra. Przez tydzień nie mogłam chodzić .
-
Ja też jestem!
mizzelka lubi tę wiadomość
2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
ooo to ja tez sie kiedys tak zalatwilam.. nogi mi puchly w lato i zalozylam baleriny a wlasnie w podeszwie mialy szwy takie.. przez calą podeszwę miałam te bańki.. jeszcze na palcach... z 6 wtedy ich bylo.. masakra a jak to szczypie.. a dzis mam dwie i jeszcze stękam
-
nick nieaktualny
-
Landryneczka wrote:odciski to najgorsze co może być . Ale czego się nie robi żeby pięknie wyglądać
na drugi raz bd mądrzejsza, ale nie przebijam ich bo bym się "zesrała" z bólu. może się wchłoną...
kuźwa ta jasne.. ja wytrzymam? i nie przebije? do jutra max..... -
nick nieaktualnyDziewczyny ja po pracy wieczorwą porą, dzisiaj było dłużej więc jestem zmęczona
Jak zobaczyłam grafik na lipiec to zwątpiłam, chyba nie wyjdę z pracy nigdyjak go przeżyję to będę wielka.. masakra, aż odechciewa się wstawać. Nic tylko liczę jeszcze na ciąże póki @ nie ma.
Mizzelka czuję się ok, zmęczona ale ok. Piersi i krzyż nadal bolą, czekam na @ i mam wrażenie, że zaraz będzie bo wciąż jakoś wilgotno się robi.
Mój Mąz jutro rano jedzie i smutno minie lubię wracać późnymi wieczorami do pustego domu i nie mieć do kogo się odezwać
Co do wieku to ja w lipcu 27
dużo tu wrześniaczek, mój M. też z września.
przedszkolanka, super że rodzina tak się cieszy
Livia hybrydy są fajne, moja siostra też ma zestaw.
-
Byłam z teściową wieczorem jak się ćmiło na cematarzu zapalić babci znicz.. a że mieszkamy 4 domy dalej to mam blisko... i szłyśmy obok znajomego groby chłopaka ok 25 lat może 28 który popełnił samobójstwo bo zostawiła go dziewczyna i faktycznie to z tego powodu- to nie plotki ludzi. Ma świeżo postawiony omnik , który z wyglądyu kosztował chyba fortunę... i pod nazwiskim był jakiś wzruszający cytat o przyjaźni i miłości, ale nie potrafię powtórzyć a nad imieniem i nazwiskiem na środku w takim jakby krysztale jego twarz narysowana albo trochę wyrzeźbiona tak jakby i patrzy na Ciebie i jak sie przesuwasz to wodzi za Toba twrza i wzrokiem.. maskara.. to wygląda jakby na żywo ten koleś żył i za Tobą szedł buzią i patrzył.... masakra.. gdzie przesuniesz sie tak ta twarzi cała głowa patrzą na ciebie i obracają sie w Twoim kierunku.. nie mogę sie otrząsnąć, nie wiem czy zasnę.. masakra.. jakoś mnie to dotknęło psychicznie .. nie wiem czemu...
-
nick nieaktualny