Pomoc przy Pcos/dieta Pcos
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMam kilka książek Montigcniaca, ale i tak korzystałam z netu:) o indeksie glikemicznym też dużo jest..poradzisz sobie....
niezależnie jaka to dieta, to konsekwencja jest najważniejsza.. a jak czytałam na blogu jesteś mocno zdeterminowana i dobrze przygotowana na "walkę"...a to duży plus...Czarnula87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyspokojnie, z oddechem do tego podejdź...łączenie i nie łączenie wpływa na utratę wagi, a ładunek glikemiczny to dokładniejsza wartość indeksu.....np. IG gotowanej marchewki jest wysoki, ale po obliczniu ŁG wychodzi, że jest niski...
tu masz: http://www.insulan.pl/aktualnosci-i-porady/indeks-glikemiczny-ladunek-glikemiczny/
ja jem i marchewkę gotowanę i buraki bo uwielbiam, ale zmniejszyłam porcje...
i pamiętaj dodawanie do posiłku zdrowych tłuszczy (np olej kokosowy, lniany) obniża IG potrawy, tak samo ma się dodanie nabiału (np. śmietany)Czarnula87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No to mnie "ochrzaniłyście" z tym Dukanem i luteiną Nie miałyście po niej mega apetytu? Moja bratowa właśnie tak argumentuje swoje przytycie - przyjmując luteinę nie mogła zapanować nad apetytem i jadła więcej, na dodatek jakby napuchła wodą i zrobił jej się potworny cellulit ;/ Czy ja też mogłabym prosić o ten e-book z dietą? Znalazłam w prawdzie stronę gdzie są bardzo fajnie wypisane wskazania co do diety przy PCOS ale szczegółowym e-bookiem nie pogardzę
-
Malenq wrote:przy pcos ważniejsze jeść niskowęglowodanowo, a co z tym idzie unikać całego tego "śmiecia", i nie jeść dużo "hipermarketowego" mięsa bo ono całe hormonami obsrzyknięte, a nam one szczególnie nie służą....
ja jem po trochę Paleo, LCHF - taki misz masz z ideksem w ręku;)
Kochana, a jak schudłaś te 30 kg, to na której z tych diet, czy tez łączonej?
Ja dwa razy byłam na Dukanie, schudłam, ale oczywiście nie przetrwałam wszystkich faz. Starałam się pić jak najwięcej, ale miałam z tym problem i niestety pojawiły się bóle, kłucie w boku...
Nie chcę już Dukana, a szukam czegoś co dawałoby jakikolwiek efekt, od czasu nasilenia hashimoto i pcos nie gubię wagi
Widzę, ze bierzesz metformax, czy wtedy tez go brałaś?
Chcę go zacząć brać od następnego cyklu, ciekawe czy pomaga.
Malenq, gratuluję spadku, ale jeszcze bardziej utrzymania wagi. Kazdy kto próbował, wie o czym mówię!!!
Gratki
PS. Wcześniej po prostu chciałam czuć się lepiej, ale po dwóch latach starań staram się poprawić wszystko co mogę zrobić sama z mojej strony, rzuca mi się na głowę
Chcętnie przyjmę każdą podpowiedź
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitaj...
Na łączonych, jadłam "pod siebie" - trochę z jednej z diet, trochę z drugiej, z trzeciej ....
Wtedy metformaxu nie brałam, w ogóle nie wiedziałam, że na coś choruję..nie miałam wtedy diagnozy pcos, nie było mowy o rozregulowanych hormonach...
po prostu obudziłam się kiedyś z taką wagą, że mogłabym swoją "chudziobę" przygnieść:D:D i stwierdziłam, że dosyć....
Z tego co piszą dziewczyny to metformax likwiduje u nich "ssanie na słodkie" (ja nie wiem, bo już sama odzwyczaiłam się od słodkiego)
Dieta to 80% sukcesu, bez niej ani picie octu jabłkowego, ani metformaxu nie pomoże...zacznij od małych kroków, od eliminacji "rozpychaczy żołądka" ....
a zobaczysz rewelacyjne efekty....
Życzę powodzenia i będę kibicować...najważniejsze to mocno chcieć, ale bardzo mocno:), a nic nie zakłóci obranej drogi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2014, 10:44
-
Malenq, ja już zaczęłam, jestem na bezglutenie, i np. nie piję gazowanego, itp. Dotychczas spadek był a tym razem nic, albo w górę...
Co do octu, nie piję
No nic, chyba czas na całkowite wyrzucenie węglowodanów...
Wiosna idzie, to może będzie łatwiej -
nick nieaktualnyElfik może nie całkowite wyrzucenie, ale te najbardziej tuczące...ja mam "bzika" na punkcie jadania kasz pod różną postacią..na słodko, na słono, w postaci ciast czy a'la pasztetów...a to zdrowe węgle..no i oczywiście w każdym posiłku warzywo, najlepszy przyjaciel odchudzających się
Gratki za odstawienie słodzonych napoi, w takiej szklance to kilka łyżek cukru....
a waga Twoja stoi, bo organizm się buntuje i chce "pokazać" kto tu rządzi, ale Ty nie poddawaj się - on szybciej skapituluje:)
jak się odchudzałam to bywało i tak, że miesiąc waga stała w miejscu, a później z "hukiem" w dół.....
a wiosną to i więcej ruchu się ma, więc będzie dobrze.... -
Dziewczyny, witam Was:) Pco stwierdzili u mnie juz jakieś 5 lat temu, brałam tabletki anty, po których moje życie zamieniło się w ruinę potem duphaston, luteina... ale mam już serdecznie dosyć tych hormonów. Od kilku dni namiętnie podczytuje to forum, ile się tu rzeczy nowych o swojej chorobie dowiedziałam to aż głowa mała:) dziekuję Wam:)
Postanowiłam przejść na naturalne formy leczenia i tak:
stosuję dietę o niskim IG już od jakiegoś miesiąca, ubyło 3 kg;)
zaopatrzyłam się w polecany tutaj Inofolic, chrom, kwas foliowy, korzeń lukrecji i ocet jabłkowy.
I teraz mam pytanie za piątkę, czy te wszystkie specyfiki można naraz przyjmować? jeśli tak to jak to ma wyglądać?
Ocet jabłkowy popijam z wodą przed każdym większym posiłkiem, czyli 3 razy dziennie po łyżce.
Inofolic z tego co wiem powinno się przyjmować rano + dodatkowo kwas foliowy, bo inozytol go potrzebuje, tak?
A jak pić herbatkę z lukrecji? Jak ją w ogóle parzyć? tak jak jest na opakowaniu podane?
I jakiej porze dnia przyjmować chrom?? -
nick nieaktualnyWitam:)
Inetka ja Inofolic piję na noc, ocet jabłkowy w ciągu dnia (dodaję 3 łyżki na 1,5l wody i tak sobie sączę)..kwas foliowy poję po śniadaniu z innymi lekami (u mnie dochodzą witaminy i metformina)... chrom piję w porze drugiego śniadania - pamiętaj że lepiej będzie się przyswajał, jak zapijesz (lub zagryziesz) czymś co zawuera dużo wit.C - ja popijam świeżo wyciśniętym sokiem z pomarańczy:)
Herbaty z lukrecji nie pijam to nie wiem...:
3mam kciuki:) -
Hej
Ponawiam swoją uprzejmą prośbę o podanie namiarów na e-booka )))))
U mnie póki co 2,5 kg zleciało odkąd się zaczęłam suplementować i dietować Także chyba dobry wynik jak na taki czas Zaczęłam także pić zieloną kawę, ok. filiżanki dziennie. Nie wiem czy ona faktycznie też wspomaga, ale na pewno leci się zaraz po wypiciu do kibelka, więc można się przynajmniej poczuć lżej hihihi -
Witam
Ja też mam PCOs i jestem na diecie z niskim IG. Konkretnie na metodzie montignaca i jestem bardzo zadowolona bo nie musze liczyć kalorii i ograniczać ilości nawet na słodkości jest szansa
Jeśli chodzi o indeks to na oficjalnej stronie montignaca jest wyszukiwarka i bardzo szczegółowe informacje tam można znaleźć. Ja korzystam tez z ForuMMontignac bo mnóstwo tam przepisów i fajne mają Kompendium gdzie jest wszystko spisane jasno co z czym łączyć itd. Na razie ponad 5kg spadło, to niestety drugie podejście bo z braku czasu zaniedbałam sprawę
U mnie waga to jakaś masakra, niska jestem a otyłość mam ogromną...
Podobno żeby poprawić działanie hormonów najważniejsze jest zacząć chudnąć, moja Gin mówi żeby chociaż 10% wagi zrzucić to powinien być efekt.
Moim marzeniem jest zrzucić 40 kg chociaż nadal bym miała nadwagę Chociaż tak najchętniej to bym chciała nie zdarzyć schudnąć i zacząć tyć ze względu na ciążę -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 13:26