Pomorskie - łączmy się :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewa99 wrote:ovu tak mi wyliczyło, na moje termin @ 2 dni później, ale ja już nie mogę wytrzymać… o ile się trzymałam do teraz, to na kwietnióweczkach dziewczyna miała testować jak ja, a testowała dzisiaj i jest fasolka
Ojej, ale fajnie, przyznam się w takim razie, że pewnie tez bym nie wytrzymała. Tez się tam zapisałam. PS. uważam, ze powinna być wpisana w dniu kiedy się udało... -
Bulinek, witaj u nas
Gratuluję sukcesów w rodzince, jak ja lubię takie historie, od razu się jaśniej robi.Własnie takie rekomendacje są najlepsze!
Ja jestem obecnie u Śliwińskiego, jest chwalony, myślę, że dam mu jeszcze dwa miechy, bo inaczej byłoby to nieuczciwe. Nie zrobiłam jeszcze nawet wszystkich badań, które mi zlecił. Np. hsg w następnym cyklu. Tylko to leczenie clo, które dwa lata nic nie dało mnie dobija...
Bulinek,a który to Twój cykl starań? Też leczysz się u Raszczyka?
U was pewnie wszyscy siedzą jak na szpilkach, widać małemu tam dobrze... wie chłopak co robi, pogoda jeszcze zimowa, a tam cieplutkoWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2014, 05:26
-
Elfik wrote:Lucy, może być jedno ale w odpowiednim dniu
ja tak mówię, bo pooglądałam wykresy ciążowe, a po drugie, u mnie z tym też zawsze licho to się pocieszam...
z tą temp przestałam wierzyć bo:
rano zmierzylam temp., po obudzeniu bez wstawania
36,59
wyjęłam termometr, spojrzałam na niego, z powrotem do buźki i
36,48.
Czyli ochłodzenie buzi poprzez otwarcie na włożenie i wyjęcie termometru, już zmieniło pomiar.
czyli jednego dnia zmierzysz i masz temp, a drugiego przed mierzeniem ziewniesz i masz inny wynik...
chyba jak ktoś mierzy dowcipnie, to ma pewność.
ja się nie zdecyduję, zatem rezygnuje z tego.
i tak owulację potwierdza tylko monitoring, ciążę bhcg, to patrzenie na te góry i doły nic nie wnosi.
Tak się chciałam z wami podzielić, bo aż mnie dziś to wkurzyło...
oj no wiem ze jedno wystarczy
ale to musiałoby być meeega szczęście
-
[QUOTE=Elfik
Bulinek,a który to Twój cykl starań? Też leczysz się u Raszczyka?
U was pewnie wszyscy siedzą jak na szpilkach, widać małemu tam dobrze... wie chłopak co robi, pogoda jeszcze zimowa, a tam cieplutko [/QUOTE]
Ja jeszcze nie zaczęłam się starać. Narazie się przygotowuję, poznaje mój organizm. Teraz zaczęłam dopiero drugi cykl mierzenia temperatury. Zamierzamy z Mężem zacząć starania od czerwca. Musimy trochę poczekać, bo w Maju jedziemy do Rzymu samochodem. Długa podróż i to przez góry. Woleliśmy przeczekać jeszcze pare miesięcy i nie ryzykować takiej podróży w pierwszym trymestrze. Także po powrocie zabieramy się do roboty;) Narazie mam zrobić badania (Morfologia, badanie moczu, TSH, fT3, fT4, Toksoplazmoza, HBS, HCV). W zeszłym miesiącu miałam cytologię no i oczywiście USG dopochwowe, piersi, tarczycy i nerek. Fizycznie wszystko ok. Jak większość żeńskiej części mojej rodziny chodzę do Raszczyka. Jestem bardzo zadowolona. Dzięki doświadczeniu moich sióstr i kuzynostwa mam do Dr Henryka wielkie zaufanie.Elfik lubi tę wiadomość
-
Lucy91 wrote:oj no wiem ze jedno wystarczy
ale to musiałoby być meeega szczęście
he he, ja się nie wymądrzam, po prostu sama mam z tym czasem problem, tym bardziej, że nie chciałbym tworzyć atmosfery presji.
Wiadomo, że juz nie o przyjmnośc tu chodzi, ale tak pod karabinem...
W ostatnim cyklu byłam jak mały kapral. Mój się po katach chował.
Ale w kwietniu będą dwa lata starań.
Chyba zaczęło mi to szkodzić..iwcia77 lubi tę wiadomość
-
Witajcie kochane w ten sobotni poranek Wczoraj odebraliśmy z mężem wyniki. Moje są rzekłabym "średnie" TSH 2,110 [0.27-4.2] PRL 952 !!! [127-637] Wyniki męża są dobre, choć tego szczegółowo dowiemy się podczas wizyty u lekarza. Ale co najciekawsze...@ spóźnia mi się 4 dzień, więc... No dobra, nie nakręcam się i czekam do przyszłego tygodnia Bo wiecie, odpuściliśmy starania w tym cyklu, nawet nie było podczas płodnych dni. Także to byłby CUD!
-
Lucy, ty kłamczuszku!
spojrzałam na twój wykres!
serducha sa 4,tak wiem, że 1 najbliżej ovu, ale przynajmniej cos działacie...
Tyle się naczytałam, ale czy faza lutealna nie powinna mieć przynajmniej 12 dni?
Bo u ciebie jest tyle samo dpo co u mnie, ja się jeszcze nie spodziewam, czekam do piątku...
Dziś mam taki beżowawy śluz, zatem myślę, że za kilka dni @ przyjdzie. Mam wysoki progesteron a plamie, ja to zawsze pod górkę...
Co dziwniejsze, ovu dołozyło mi dwa punkty za zaznaczenie plamienia.
Przejrzałam wykresy ciążowe. Bardzo rzadko zdarza się dziewczynom plamienie w tym czasie, zatem nie wiem za co te punkty....
Lucy trzymam kciuki, poczekaj będziemy razem zaciskac zęby do 10 kwietnia. Ja się raczej spodziewam @, ale "siknąć" zawsze mogę, a co mi tam..
Sama się z siebie śmieje, w zasadzie nie mam duzych nadziei, ale kusi mnie na testowanie..
głupi ten człowiek, eh..Lucy91 lubi tę wiadomość
-
pysia88 wrote:Witajcie kochane w ten sobotni poranek Wczoraj odebraliśmy z mężem wyniki. Moje są rzekłabym "średnie" TSH 2,110 [0.27-4.2] PRL 952 !!! [127-637] Wyniki męża są dobre, choć tego szczegółowo dowiemy się podczas wizyty u lekarza. Ale co najciekawsze...@ spóźnia mi się 4 dzień, więc... No dobra, nie nakręcam się i czekam do przyszłego tygodnia Bo wiecie, odpuściliśmy starania w tym cyklu, nawet nie było podczas płodnych dni. Także to byłby CUD!
ja tam lubię cuda
na innym watku pisze dziewczyna, która odpuściła cykl, bo serduchowania nie było w odpowiednim dniu. okazało się, ze miała, prawdopodobnie wczesniej tez i dlatego nie zaciążali, bardzo wczesną owulację. Gdyby działali jak zawsze, to byłyby nici.. Także, oprócz niepokalanego poczęcia, to chyba wszystko jest mozliwe ))))))))))
Lucy91, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Elfik wrote:Lucy, ty kłamczuszku!
spojrzałam na twój wykres!
serducha sa 4,tak wiem, że 1 najbliżej ovu, ale przynajmniej cos działacie...
Tyle się naczytałam, ale czy faza lutealna nie powinna mieć przynajmniej 12 dni?
Bo u ciebie jest tyle samo dpo co u mnie, ja się jeszcze nie spodziewam, czekam do piątku...
Dziś mam taki beżowawy śluz, zatem myślę, że za kilka dni @ przyjdzie. Mam wysoki progesteron a plamie, ja to zawsze pod górkę...
Co dziwniejsze, ovu dołozyło mi dwa punkty za zaznaczenie plamienia.
Przejrzałam wykresy ciążowe. Bardzo rzadko zdarza się dziewczynom plamienie w tym czasie, zatem nie wiem za co te punkty....
Lucy trzymam kciuki, poczekaj będziemy razem zaciskac zęby do 10 kwietnia. Ja się raczej spodziewam @, ale "siknąć" zawsze mogę, a co mi tam..
Sama się z siebie śmieje, w zasadzie nie mam duzych nadziei, ale kusi mnie na testowanie..
głupi ten człowiek, eh..
ale ze z czym jak klamie ???
-
Elfik wrote:to był żart - że piszesz o jednym serduchu, a masz ich na wykresie cztery!
nic więcej
przecztaj dokładnie to co napisałam wyżej
no wiem , ze to był zart
Elfik ja zawsze miałam owulacje tak gdzies w okolicach 14 do 16dc
w tym miesiącu gdzies mi się to na koniec przesunelo .
zawsze moje cykle trwaly 29-30 dniWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2014, 09:13
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny