Poradnik slubny
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiele staraczek jest juz zaobraczkowanych ale nie wszystkie. Ja jestem narazie narzeczona i slub planujemy dopiero. W ramach odskoczni od tematu dzieci chcialam wam zadac pare pytan.
Ile kosztowal was slub i wesele, na ile byl osob?
Co jest najwazniejsze na weselu? Jedzenie, orkiestra, fotograf, wystroj, atrakcje?
Co wam sie na weselach nie podoba i czego same byscie nie powtorzyly na swoim?
Czy wodzirej to dobra sprawa czy szkoda kasy?
DJ czy zespol?
-
Ja jestem po słubie
Za sale na 130 os zapłacilismy 20 tys
Kosciół...w sumie okolo 2 tys za wszystekie zaswiadczenia oplaty itp itd
zespół ( razem z foto i video) - akurat nam sie udalo ze była cala opraw weselna - koszt okolo 5800 zł za wszystko
Tort + ciasta dla gosci na pozegnanie 800z
kwiaty i przystrojenie sali ( bo chcielismy tylko w kwiatach bez balonow ) 1000zł
Suknia + dodatki 3 tys
samochód 200zł
fryzjer+ ksmetyczka 200zł
% - kolo 2000
Z racji tego ze w tej salioferowali sporo jedzeni i byloono pyszne ciesze sie ze nie bralismy stołu wijskiego
Ja wiem jedno u nas bardzo dobrze spisal sie zespol - i to był hit wesela
wszytscy bardzo dobrze wspominaja ich zabawy( a mineło juz 2 lata prawie ) , to ze grali prawie non stop nie bylo przerw tylko na jedzonko a wteyd ecial muza z kopma
Najwazniejsze : Zespół+ goscie (normalni) i jedzonko
Na pewno postawilabym ponownie na wystroj w kwiaty.. było pieknie
Balonow niet
Aaa no i jeszcze jedno ponownie wziełabym okragłe stoły.. cudo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 12:05
Bezplemnikowcy też mają dzieci 35odc.
1 podejście (31.12.15) - cb
2 Podejście (24.05.16) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
Novum Wawa -
wesele mieliśmy 2 lata temu, na 110 osób + obsługa, koszt wyszedł chyba koło 55 tyś. ze wszystkim
zespół był genialny, ale szwagierka np. miała dj-a i podchodziłam do tego sceptycznie, a sprawdził się fantastycznie
najważniejsi są goście jedzenie i muzyka , moim zdaniem oczywiście
nie zmieniłabym niczego, no może poświęciłabym więcej czasu rodzinie, bo tak mi czas śmignął że ani się obejrzałam, a już był koniec...
*******Gang 18+*******
PL (WRO) -
O, ja jestem w temacie.
U mnie bedzie ciut inaczej.
Slub w USC, obiad dla rodziny najblizszej (20os), wieczorem impreza dla przyjaciol (40os). Koszt sukienki(szyje sie), butow, fryzjera, makijazu (kolezanka), mniej niz 1000zl. Panu mlodemu garniak wypozyczamy.
Zdjecia beda robic goscie (2 osoby sa wciagniete dosyc profesjonalne wiec jakas fotka do ramki nad lozko sie znajdzie) muza nasza.Calosc wyjdzie ok 11tys. Z czego jestem bardzo zadowolona. -
Hej moim zdaniem najwazniejsze jedzenie i orkiestra/ dobry DJ. Ja preferuje muzyke na zywo na weselach, ale to kwestia indywidualna:) U mnie bylo 130 osob, 165 zł za osobe. Jedzenie było fantastyczne. Ogolnie mysle, ze imprezka byla udana. Pozdrawiam
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Hej...Ślub miałam pół roku temu
Suknia 8 tys.
Za garnitur nie płaciłam bo mój Mąż w garniturze strażackim był.
U Nas było 150 osób...za osobe płaciliśmy 150 zł...Robiłam w Domu weselnym.Bo stwierdziłam że na sali nie chce bo jak mam po weselu sprzątać zmywac tyle talerzy to...A tak przyszliśmy na gotowe:)
Kamerzysta 2.000 fotograf 2.000,
Fryzjer 150
Paznokcie -100
Kosmetyczka 150
Nie powiem sporo kasy poszło na wesele.Wesele miałam strażackie;) jechałam strażackim Mercedesem:)
Orkiestry nie chciałam.Wolałam Wodzireja z Dj:) było ich dwóch..w sume 4 tysiące za nich.Mój Mąż nie był przekonany do nich wolał orkiestrę ale wyszło na moje.Potem co się okazało to był dobry wybór..Na 150 osób tylko 2 siedziało a tak każdy tańcował:)dobrze sie bawił i chwalił sobie:) nawet dziadkowi którzy siedzieli to bardzo im sie wszystko podobało.Jedzenia dużo zostało.Wolałam by zostało niż miało zabraknąć:)w tym że wódka napoje ciasta owoce sama kupowałam z Mężem...Dodatkowo braliśmy stół wiejski..Na nim był dzik wędliny ogórki itpWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 12:42
-
My juz po cywilnym, a koscielny mamy w maju (wesele goralskie na ponad 220 os).
Koszty jakie poniesiemy lub juz czesciowo ponieslismy:
Wynajem karczmy od pt do niedz 8tys
Kucharka (jedzenie, napoje, ciasta, owoce itp) 150zl/os
Stol wiejski 1600zl
Tort 850zl
Oscypki i korboce ponad 1tys
Wodka i inne trunki ok 12tys
Kapela 4500zl
Fotograf i kamerzysta 3500zl
Dekoracja sali, kosciola, kwiaty itp jeszcze nie wiem
Suknie na 2 dni + dodatki okolo 2,5tys
Garnitury jeszcze nie wiem
Limuzyna 300zl/godz
Pytace (2 mezczyzn rozkrecajacych wesele, spiewaja goralskie przyspiewki) 600zl
Zaproszenia 600zl
Kosmetyczka i fryzjerka za darmo (moje przyjaciolki)
Jeszcze dochodzi do tego zakwaterowanie czesci gosci, z racji ze sa przyjezdni,ale to juz pol biedy, bo my wynajmujemy pokoje i sasiedzi w kolo.
Nie wiem, czy to juz wszystko, ale tak z grubsza.
Marzyl sie nam pokaz sztucznych ogni, ale z racji ogromnych juz kosztow, zrezygnowalismy.Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
-
My mieliśmy podobnie około 20 osób i też ani chwili nie żałuje że było kameralnie nawet cieszę się że nie robiliśmy dużego weseliska na ponad 100 osób. Jeżeli drugi raz miałabym podjąć decyzję o weselu to bez zastanowienia byłaby taka samaIownka wrote:Ja miałam przyjęcie w restauracji do nocy na okolo 25 osób i było famtastycznie
I ani chwili nie żałuję, że nie zrobiłam wielkiego weselicha.
Robotka1, kaarolaa lubią tę wiadomość
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
Iownka odkładnie to samo było u mnie:) miałam w ogóle nic nie robić tylko po obiedzie dla najbliższych udać się w podróż poślubną ale ze względu na tatę zrobiliśmy małe przyjęcie w knajpie w której oboje z mężem dorabiamy jako kelnerzy;) wynajem sali obsługa i jedzenie wyszło nas 2.5 tys na 28 osób:)
suknia 1000zł bo szyłam u krawcowej.
z racji że w weselach siedzę już od dobrych 7 lat to po pierwsze....
najważniejsze aby była dobra orkiestra oraz jedzenie:) no i fotograf, bo do zdjęć powraca się najczęściej.
ja nie miałam kamerzysty z wyboru.
P.S mogę się baaardzo obszernie wypowiedzieć na temat wesel;) wniosek po tylu latach jednogłośny między obsługą że mało kiedy wesele jest fajne i orginalne;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 14:01
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
wiesz Robotka, ale to chyba Państwo młodzi powinni być zadowoleni ze swojego wesela, a nie obsługa... dla osób które weselami zajmują się zawodowo jest to swojego rodzaju standard, natomiast emocji, które towarzyszą ludziom w tym dniu po raz pierwszy nie da się podrobić
my mieliśmy wesele na 110 osób i to mocno okrojone ilościowo, mamy duże rodziny, bardzo liczne grono bliskich znajomych, nie było wśród tych osób nikogo z przypadku i atmosfera była taka, że wydałabym tę kasę jeszcze raz bo nie zapomnę tych chwil do końca życia
*******Gang 18+*******
PL (WRO) -
U mnie wesele (a raczej przyjęcie) z racji okresu żałoby po Mamie było małe.
Wraz z nami 26osób, sama najbliższa rodzina.
Przyjęcie w domu weselnym. Kolega zawiózł nas terenówką do ślubu. Makijaż, paznokcie i fryzure miałam w ramach prezentu ślubnego.
Zdjęcia robił wujek, zespołu ani DJ oczywiście nie było. Obrączki mieliśmy już z cywilnego, więc ten koszt odpadł (a znaczny, bo 2400).
Na wszystko poszło nam ok 6000zł.
Byłam na kilku weselach z wodzirejami, i jeśli są dobrzy, to zabawa przednia!
Ja mogę polecić tych: http://www.wodzireje.pl/ i tych: http://www.wodzireje.net/Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 14:17
-
Oj Tamka zdzwiwiłabyś się jak nieraz młodzi mogą być zawiedzeni....a gdzie przychodzą się wygadać? do obsługi właśnie:)
bardzo dużo wesel jest gdzie się leją....szczegolnie te wiejskie, albo gdzie tatuś zalał się juz po pierwszym tańcu....mało tu zadowolenia młodych a niejednokrotnie na ich buziach niestety widać frustrację-NIESTETY.
SANTOCHA wodzirej fajna sprawa:) też polecam. zawsze wyciągnie iskrę z gości weselnych:)
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
kurcze Robotka, nie pomyślałam o tym w sumie... generalnie wszystkie wesela , na których byłam, łącznie z naszym, były bardzo udane i wszyscy byli zadowoleni dlatego myślałam tylko o pozytywnych emocjach
chociaż jak teraz tak napisałaś to faktycznie pomyślałam o dwóch, które były totalną porażką dla wszystkich, łącznie z Państwem młodym..
*******Gang 18+*******
PL (WRO) -
Tamko bo prawda jest taka że normalnie człowiek na wesele idzie średnio 1-3 razy w roku nieraz....z reguły są to albo rodziny albo znajomi. a jak się pracuje i sezonowo robi 30 wesel to na prawdę może cudości zaobserwować.
i to na prawdę nie są wyjątkowe sytuacje gdzie jednak wesele wychodzi na porażkę.
po tych latach doświadczenia wspólnie z mężem zgodziliśmy sie na mini imprezkę weselną
zresztą tak jak temat pieniędzy tak i wesel jest tematem spornym:)
MISTY bardzo uwielbiam wesela góralskie:)
Tamka, Misty87 lubią tę wiadomość
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
To ja ze swojej strony dodam, że z obsługi na sali nie byłam zadowolona.
1) po podaniu zupy zabrano gościom talerze i przez pół godziny nikt nie miał żadnego talerzyka. Przyniesiono dopiero danie główne. W międzyczasie nikt nie mógł nic zjeść, no bo na czym?
2) kelnerki były niechlujnie ubrane (kozaki, legginsy, biała elastyczna bluzka na długi rekaw, wełniana szara tunika na wierzch). No raczej nie na wesele.
3) tortu nie przełożono nam na żadną paterę, tylko wniesiono na plastikowej podstawce, na której tort był brany z cukierni.
4) po przyjęciu okazało się, że nie mają w co nam zapakować jedzenia, które nam zostało. A dzwoniłam kilka dni wcześniej, czy mam dostarczyć jakieś pojemniki, zapewniali, że wszystko mają. Wedliny, mięso zapakowano nam do wiaderek po musztardzie!!!!
Ogólnie wszyscy mieli wrażenie, że nie przykładają się, bo to nie jest wielkie wesele na 200 osób, tylko przyjęcie na 26. Jedzenie było pyszne, ale obsługa niestety zawiodła...
A no i jeszcze jedno: zapomnieli o kieliszkach z wódką na wejście, a szmapan nie był rozlany do kieliszków, tylko wręczyli go drużbie, żeby otworzył i rozlał... Żenada.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 15:07
-
nick nieaktualnyja slub miałam 2,5 roku temu...
wiejskie wesele w stodole 120 osob, przystrojenie robilismy sami,
kucharki 600 zł bez poprawin
orkiestra 3500 zł
zastawa wypozyczona 200 zł
stoły i krzesła wypozyczone za butelke wodki i usmiech młodej pary
alkohol prawie 3000 zł
kamierzysta 1200 zł
suknia wypozyczona 900 zł
garnitur kupiony 1000 zł
obrączki 2500 zł
ciasto ok 500 zł
tort 250 zł
makijaz ( kolezanka)
fryzjer 80 zł
zdjecia robili goscie
ogolnie całe wesele kosztowało nas około 15 tys...
nikt nie marudził, wszyscy byli zadowoleni
https://www.youtube.com/watch?v=beZDf5L1Dwo
a to potwierdzenie dobrej zabawy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 15:34
vanessa, Krokodylica, Landryneczka, Robotka1 lubią tę wiadomość
-
ja miałam w czerwcu 2013 na 60 osób:
sala 160 ł na osobę
suknia z dodatkami ok. 3500
tort 600
garnitur z butami(wszystko) 1000
fotograf/kamerzysta 2500
orkiestra 2500
ksiądz 500
organista 250
ciasta 300
fryzjer/kosmetyczka 250
manicure 80
alkohol ok.1500
wystrój sali ok.800-1000
obrączki 1800
zaproszenia plus owoce, plus ozdoby w kościele i inne rzeczy o ktorych zapomnialam pewnie z 500zł.
wynajem autobusu 600
wynajem pokoi dla gości ok.1000
prezenty dla gości ok.100
medaliony/dla rodziców upominki i świadków 400
Wszystko wyszło dobrze, wszyscy byli zadowoleni:)trochę na to poszło(płacili rodzice jedni i drudzy) my za wszystkie upominki i drobiazgi ;)ale warto było, jedyna taka noc w życiu
Moje szczęścia
