X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
Odpowiedz

Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę

Oceń ten wątek:
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 3 marca 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok dziękuję :) już analiza się włączyła na dzidziusia

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 3 marca 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja haha nie wiem, niech każdy mówi co chce (no dobra, może po długich staraniach się udaje), ale ja nie umiałabym tak całkowicie wyłączyć myślenia czy to aby nie to. Wiadomo, nie szukam na siłę, ani nie robię sobie zbytnich nadziei, ale wiadomo. W ogóle jestem osobą, która ból piersi zna tylko ze skutków ubocznych tabletek anty. :p
    Od paru dni boli mnie prawa pierś, po owu bolały bardzo sutki, zawsze się pojawia lampka w głowie czy to aby nie to. :D Ale grunt to się nie nakręcać na to. :) Nie szukać ich na siłę, nie analizować też za bardzo, jak trzeba to samemu sie "pacnąć w głowę" jak się za dużo o tym myśli. :) Ale samo zastanawianie się czasem wg mnie nie jest takie złe. Przecież w końcu to o to się staramy, to logiczne że jakieś tam objawy nasze będą nas interesować. :) Niektóre faktycznie będą oznaczać ciążę, a niektóre nie.

    Przynajmniej ja nie umiem kompletnie się nad tym nie zastanawiać. :D

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Ukija Autorytet
    Postów: 2804 1925

    Wysłany: 3 marca 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja nie analizuj bo to bez sensu. Lepiej się nie wczuwać i później miło zaskoczyć :) ja nie analizuje. Oczywiście mdli mnie bola mnie sutki kregosłupi krzyż, jestem zmeczona itp. Ale staram się nie kojarzyć tego z możliwością ciąży. Tak jest lepiej. Mniej strsująco :)

    "Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."

    "Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!"
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 3 marca 2016, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ukija - dokładnie! Obserwuj, ale na spokojnie. Bez szaleństw. :) Ja na przykład ból piersi zwalam na kota, bo zawsze włazi na mnie i po niej przechodzi i to jest jej wina. :D Dlatego niestety nie uważam tego za objaw ciąży. :D Ale chodzi mi o to, żeby się obserwować, ale nie fiksować. :)

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 3 marca 2016, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze dziękuję za wyczerpującą odp. :) czas pokarze ale temp. Będę się chwalić ;) hihi

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • Ukija Autorytet
    Postów: 2804 1925

    Wysłany: 3 marca 2016, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka ja uwazam że lepiej się nie nakręcać aby później ewentualne rozczarowanie aż tak bardzo nie bolało. Nie mówie że chodzi mi o Wasze czy o mók przypadek ale o ogół kobiet :P

    "Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."

    "Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!"
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 3 marca 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ukija mi też dokładnie chodziło o to, żeby się nie nakręcać. Sama to napisałam. :)
    Ale wydaje mi się, że nie unikniemy samoobserwacji i czasem sama się może pojawić myśl, czy aby w tym cyklu nie zaskoczyło. :) Grunt to tego nie nakręcać i się nie zapędzić w tym. :)

    Magduullina lubi tę wiadomość

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę że forum to wielka NADZIEJA :) Oby wszystkim dopisało szczęście :) Trzymam za Was wszystkie KCIUKI. Ja mam również mętlik w głowie i to taki spory nie dopuszczam myśli takiej choć bardzo bym się cieszyła tylko nie chce znowu płakać także czuje się bardzo podejrzanie ale jednak poczekam do wizyty albo będę mieć szczęśliwy dzień kobiet albo będę oczekiwać @. Wsio sie okaże. :)

  • Ukija Autorytet
    Postów: 2804 1925

    Wysłany: 3 marca 2016, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka ale z drugiej strony doszukiwanie się w sobie objawów to całkiem naturalna rzecz dla kobiet które z ustęsknieniem czekają na 2 krechy :)

    Magduullina, borsuk, nadzieja_86, Tulipanowa lubią tę wiadomość

    "Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."

    "Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ukija dokladnie tak...

    nadzieja_86 lubi tę wiadomość

  • Makowa_Panna Autorytet
    Postów: 2194 2130

    Wysłany: 3 marca 2016, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to się chyba będę cieszyć jak nie bedzie żadnych objawów. U mnie w obu przypadkach były straszne mdłości, nabrzmiałe i obolale pieri i sutki których nie można było dotknąć, bo tak bolały, bóle podbrzusza. I wiadomo jak to się skończyło...

    Nasz ziemski cud Zuzia 07.02.2019
    9 poronień (*)
    ckaiebkmec0q6ruc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie opowiem Wam moją historie jak to było i że nigdy nie można tracić nadziei o pierwszej ciąży dowiedziałam się 3 dni przed 18 urodzinami.Tylko tak był to miesiąc mojego odpuszczenia... to po 1 po 2 był to maj siedziałam w ogrodzie a tu patrze leci sobie bocian nad moim domem :) no i mnie tknęło że to chyba czas na miesiączke gdzie ona jest :) był to 27dc zrobiłam test nastepnego dnia no i patrze 5 minut nie ma nic zalamka, poszłam do kuchni wracam pokusilo mnie podnies test a tam 2 kreski nastepnego dnia 29dc powtórzyłam go i juz nie było wątpliwości no ale poszlam na praktyke a tu patrze krew, i łzy zadzwonilam do ginekologa ktory kAzal jechac na izbe przyjec po praktyce pojechalam i lekarz mowi ze to malusia ciąza nie dzieje sie nic ale trzeba dac leki lut*** i cos tam jeszcze od tego momentu bylo juz wszysto ok. :) Ale pisze to po to ponieważ zawsze trzeba sie obserwowac i miec jednak te nadzieje. 8 miesiecy temu dokladnie odstawilam tabletki no i 7 miesiac dziwna miesiaczka mysle sobie czyżby?? poleciałam na bete no i była podniesiona ale powtorzylam ja na nast dzien i była juz ujemna.(zalecenie lekarza) Także kochane obserwujcie się i jeżeli wydaje wam się że coś jest nie tak to raczej jest coś nie tak WSZYSTKO MOZE SIE ZDARZYC

    nadzieja_86, madziara0080 lubią tę wiadomość

  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 3 marca 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowa tak też pisałam "Ale samo zastanawianie się czasem wg mnie nie jest takie złe. Przecież w końcu to o to się staramy, to logiczne że jakieś tam objawy nasze będą nas interesować. :)" Wg mnie to naturalne i wypieranie się też tego na siłę też jest dziwne. Po prostu znaleźć ten "złoty środek" pomiędzy. :) Chodziło mi aby nie szukać objawów, których nie ma, bo ja kiedyś na przykład tak miałam. :D Jak jeszcze byliśmy gówniarzerią i się baliśmy, że wpadliśmy to my nawet widzieliśmy ciemniejszą linię biegnącą od pępka w dół. Później dopiero się kapnęliśmy, że mam tak zawsze. :D

    Magduullina lubi tę wiadomość

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 3 marca 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowa no dokładnie. Ja tam mam mniej objawów, niż w zeszłym cyklu, aż mi się samej chce z siebie śmiać. Że może wtedy wyolbrzymiałam wszystko. :)
    Teraz wszystko się uda. :*

    Magdulina no to ten bocian akurat trafił wtedy. :)

    Magduullina lubi tę wiadomość

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka111 wrote:
    Makowa no dokładnie. Ja tam mam mniej objawów, niż w zeszłym cyklu, aż mi się samej chce z siebie śmiać. Że może wtedy wyolbrzymiałam wszystko. :)
    Teraz wszystko się uda. :*

    Magdulina no to ten bocian akurat trafił wtedy. :)


    No trafił trafił :)

  • Makowa_Panna Autorytet
    Postów: 2194 2130

    Wysłany: 3 marca 2016, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już wiem, że jak piersi będą takie jakby zaraz mialy eksplodować i nie będę mogła spać na brzuchu to coś musi być na rzeczy :) Przed @ też mnie bolą, ale dużo mniej.

    Nasz ziemski cud Zuzia 07.02.2019
    9 poronień (*)
    ckaiebkmec0q6ruc.png
  • Makowa_Panna Autorytet
    Postów: 2194 2130

    Wysłany: 3 marca 2016, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może nie będą bolały wcale. Nigdy nic nie wiadomo :P

    Magduullina lubi tę wiadomość

    Nasz ziemski cud Zuzia 07.02.2019
    9 poronień (*)
    ckaiebkmec0q6ruc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokładnie tak różnie jest mnie w 1 ciąży nie bolało nic :)

  • Ukija Autorytet
    Postów: 2804 1925

    Wysłany: 3 marca 2016, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowa ja właśnie tak mam. Dobrze się czuję :) jakiś gorszych objawów nie mam. Najbardziej cieszy mnie brak bólu jajników jako że bolały mnie od samej owulacji do 9dpo :)

    Magduullina no faktycznie fajna historia :) ja też widziałam bociana ostatnio. Jednego w szczerym polu :D Mój już się nakręcił że to znak :D młodziuka byłaś jak zaszłaś w ciążę :)

    Bajka my też tak myśleliśmy że wpadliśmy to miałam dokładnie wszystkie objawy od mdłości po swędzàce piersi. Ale poszłam na bete i <0.1 a Mój wtedy się tak jarał tym że pomimo brania tabsów mogę być w ciąży :P

    Magduullina lubi tę wiadomość

    "Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."

    "Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ukija wrote:
    Makowa ja właśnie tak mam. Dobrze się czuję :) jakiś gorszych objawów nie mam. Najbardziej cieszy mnie brak bólu jajników jako że bolały mnie od samej owulacji do 9dpo :)

    Magduullina no faktycznie fajna historia :) ja też widziałam bociana ostatnio. Jednego w szczerym polu :D Mój już się nakręcił że to znak :D młodziuka byłaś jak zaszłaś w ciążę :)

    Bajka my też tak myśleliśmy że wpadliśmy to miałam dokładnie wszystkie objawy od mdłości po swędzàce piersi. Ale poszłam na bete i <0.1 a Mój wtedy się tak jarał tym że pomimo brania tabsów mogę być w ciąży :P


    Tak tak młoda byłam ale szczerze bardzo pragnęłam mieć bobaska no i mam jednego :) ale powiem szczerze ze przy ciazy nie mialam objawów wogóle a ile cykli bylo w których nie wiadomo co się działo może dlatego teraz tak z dystansem do tego podchodzę a wiem że 1 dziecko to jest pragnienie ciekawość i szczęście i jak to jest :) a później te stopki w żebrach niemoc siedzenia ahhh... :D aż mnie już boli ale było przyjemne :)

‹‹ 216 217 218 219 220 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ