Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnydo męża mu jeszcze trochę brakuje (narzeczony) ale on sam biedny mnie w tym cyklu nie poznaje, bo wcześniej to jak pisały dziewczyny taka maszynka tylko do seksu w dni płodne i tyle. a teraz to ciągle mam ochotę aż sama niebie nie poznaję.
Madziu jak w okolicy owulki było przytulanie to może źle nie będzie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOoo to większość z Was ma lub miała na dniach ewolucję jak to mój mąż mówi trzymam kciukasy
Ja wyjątkowo w tym cyklu będę bez stymulacji bo za późno zapisałam się do lekarza wiec nie dostanę tabletek do jutra.
Nie wiem jak wy ale ja dzisiaj mam strasznego lenia. Leżę cały dzień przed Tv. Mąż wybiera się na spacer z psem, jeszcze 3 godziny tenu wybierałam się razem z Nim. Teraz juz mi się nie chce
Mam z kolei ochotę na słodycze ale mam postanowienie 30sto dniowe bez słodyczy dzisiaj 5 dzień, a jestem uzależniona od nichnatkac3321 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO matko to faktycznie tyle czekania. U mnie jeszcze rok temu wahał się w granicach 32-34 teraz mam 28-29
Antylopa jak ja bym chciała by mnie też taki sluz zalal. Niestety ja mam go bardzo mało. Zamierzam pić siemię lniane. No i łykam olej z wiesiolka w tabletkach, bo po oleju z butelki wymiotuje. Jest taki wstrętny -
nick nieaktualnyNatka kiedyś nam się uda mam w rodzinie przypadek ciąża po 18 latach
Ale wiecie co jest najgorsze w tym wszystkim? Widok mojego męża kiedy patrzy na dzieci. On tak bardzo pragnie żebym zaszła w ciążę. Biję się z myślami, że to moja wina choć lekarz i mąż próbują wybić mi to z głowy. Przykre jest to wszystko. -
U mnie normalnie cykle trwały 26 i 27 dni, ten ostatni tak zwariował. A wcześniej brałam pół roku tabletki. od odstawienia minęły już ponad trzy miesiące więc mam nadzieje ze wszystkie hormony się już unormowaly. Bardzo bym chciała żeby w tym miesiącu już się udało.
Udało się w cyklu
-
nick nieaktualny
-
Paulette - przytulanie było, oczywiście Skoro masz ochotę to tym bardziej nie odpuszczaj narzeczonemu
Witaj antylopa z Twoich objawów wynika, że owulacja tuż, tuż
Ulcia, nie możesz się obwiniać. To nie jest Twoja wina. Ja wiem, że jest ciężko gdy się nie udaje i głupie myśli dostajemy ale jesteśmy silne i nie możemy tak mówić. Zobaczysz, że ten rok będzie dla nas owocny:) -
nick nieaktualnyMadziara no właśnie po części tez i moja bo od lekarza mam kategoryczny zakaz spożywania produktów mlecznych, pszenicy i wszystkiego co jest na drożdżach. Do tego słodycze ze względu na grzyba w organizmie, a ja nie zawsze się do tego stosuje niestety. Tylko sobie tłumacze, że jak ma się pojawić dzieciątko to się pojawi Przecież nie grzeszyłam aż tak bardzo w swoim życiu Jeździłam nawet do szeptuchy ( kobiety która się modli w intencji w której przyjeżdżasz jest bardzo oblegana bo już jako dziecko moja mama mnie tam woziłam z moimi chorobami) oraz do księdza który potrafi działać cuda. Jednogłośnie mówią - zajdę w ciążę, mój lekarz też mówi, że będę fajną Mamą więc jestem silna jak każda z Was
madziara0080 lubi tę wiadomość
-
Ulcia, po części Cię rozumiem, bo ja np. mam nadwagę i wiem, że powinnam kilka kg zrzucić, ale nie jest to łatwe, szczególnie, że uwielbiam słodycze i właśnie też nie bardzo umiem sobie niektórych rzeczy odmówić Ale tak jak mówisz, jeżeli jest nam pisane dziecko to się na pewno pojawi
-
nick nieaktualnyMadzia to mamy ten sam nałóg och czekoladki, batoniki, wafelki i do cola Mogę pomarzyć tylko teraz. 5 dzień bez słodkości a już z 10 razy miałam kryzys ale będę twarda
Ja po odstawieniu wszystkiego co mnie uczula straciłam sporo na wadze ale też mam kiepskie odżywianie, teraz słodycze zastępuje słodyczami
Co do zrzucenia kg Madzia to chęć, silna wola i samozaparcie i wszystko z głową. Moja koleżanka od lutego konkretnie wzięła się za siebie - ćwiczenia, regularne odżywianie i kilogramy spadły w dół Podziwiam takich ludzi - ja nie znoszę ćwiczeń, wysiłku ale lato lada moment wiec muszę też ujędrnić swoje flaczki -
No właśnie w tym problem, że ja też nie lubię ćwiczeń a jak już zacznę ćwiczyć to na krótko brak motywacji. Jedynie co uwielbiam to jeździć rowerem, Od wiosny do jesieni w każdej wolnej chwili wsiadam na rower i jeżdżę relaksując się przy muzyce z słuchawkami w uszach:) Ale się rozmarzylam
Ulcia trzymam kciuki za motywację w postanowieniuUlcia83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny