Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Molyx ja dwa cykle temu miałam poliowulacje, mój lekarz wtedy mówił, że była ogromna szansa na bliźniaki, no ale cóż, nic z tego nie wyszło bo pojawiła się @ ogólnie to byłam tym faktem trochę przerażona, bałam się bliźniaczej ciąży, nie wiem czy dałabym rade ale oczywiście jak Pan Bóg da to się będę cieszyć. Oby dał chociaż jedno to będę dziękować do końca życia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2016, 22:08
Tymoteuszowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny chciałabym się dołączyć jeśli mogę, bo z tego grudniowego cyklu będą nici...
Mam 21 lat, staramy się z mężem o małą Boróweczkę od 4 cykli. Mam nadzieję, że nowy rok przyniesie nam bobasa i stworzymy rodzinke
Powodzenia Wam dziewczyny! :* jesteśmy tu, aby się wspierać -
nick nieaktualnyCześć! Na początku chciałabym wam życzyć owocnego 2016 roku!
Ja z mężem staram się od ósmego września tego roku. 31.08 wzięliśmy ślub.
Moja historia jak na razie jest krótka. Męża poznałam 5 i pół roku temu, razem jesteśmy dokładnie 5 lat. Mniej więcej od maja 2011 moje cykle zaczęły się wydłużać, w końcu całkowicie zanikły. Nic z tym nie robiłam. W końcu dałam się namówić na wizytę u gina, który stwierdził że wszystko jest ok. Przepisał tabletki na wywołanie @ i kazał brać antyki. Brałam je 2 miesiące i odstawiłam. Dwa cykle były w miarę ok po czym znowu @ nie było. W marcu 2015 znowu poszłam do gina(innego). Miałam USG i podobno wszystko wyglądało dobrze. Pani ginekolog powiedziała, że widzi pęcherzyki i pewnie @ przyjdzie teraz. Nie przyszła. Ale i tak dostałam tabletki antykoncepcyjne. Więc nie czekałam na @ i zaczełam je brać. Brałam je do 8.09.2015. Odstawiłam i od razu zaczeliśmy starania.
Po swoich cyklach, widzę że każdy cykl jest coraz gorszy? Nie wiem jak to ująć... Na razie czekam jak ten cykl będzie wyglądał... A jeśli @ nie przyjdzie do końca stycznia to idę na badania hormonów i do ginekologa.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAdasiowa,Tymoteuszowa:) i reszta staraczek obyśmy nie zagrzały na długo tutaj miejsca Fajnie, że większość z Was jest na początku tej drogi. Paulette my mamy trochę gorsze doświadczenie co? Czytam wiele razy jak dziewczyny z dłuższym starzem starań takim jak np.ja piszą do tych co dopiero zaczynają, że co Ty tam wiesz o bólu, o rozczarowaniu itp. A ja myślę, że czy starasz się rok czy dwa miesiące te uczucia są podobne. Choć ja mam datkowo za sobą kłótnie z Bogiem, zwątpienie w Jego istnienie, depresję, nerwice. Chęć ucieczki przed tym całym światem i pytaniami - kiedy w końcu będą dzieci. Ale pojawiający się @ boli kazda z nas tak samo.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ulcia83 wrote:Natka kiedyś nam się uda mam w rodzinie przypadek ciąża po 18 latach
Najgorsze jest to, że moja młodsza siostra zaszła w ciąże bez problemu a mama jest mega płodna (w wieku 39 lat sprawiła nam jeszcze siostrę) i nie rozumieją tego co przechodzimy. Mam nadzieję, że ten rok przyniesie nam upragnione szczęście:) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzień dobry w sobotni poranek, jakie plany na dzisiaj? U mnie raczej kolejny dzień lenistwa przez bolący żołądek. Mąż sobie słodko śpi, psinka słyszę że już się kręci więc mam jeszcze chwilkę na wylegiwanie się w łóżku Miłego dnia dziewczynki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2016, 08:48
-
Nie było mnie wczoraj i juz nas tyle;)
Ulica ma rację to przykre kiedy najbliżsi ciągle doluja. Moja przyjaciółka ciągła narzeka na swoje życie, jak to ona ma zle. A mnie zawsze doluje slowami"jakbbedziesz miała dziecko zrozumiesz" albo " my mamy dziecko" i bach cios poniżej pasa. Ale zawsze się znajdą " życzliwi przyjaciele". Y chyba tez przerabialosmy wszystko, płacze, zwątpienie, i klotnie między sobą. Nie wiem hak mój mezulek wytrzymal to wszystko i skąd on ma tyle optymizmu; )
Dziewczyny musimy być dzielne;) jesteśmy wkoncu młode i piekne;)