Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
Ukija wrote:Rosax no starać się będziemy dalej bo Dzicko chcemy mieć. Tylko wszystko jest z każdym cyklem takie coraz bardziej odległe. Sama nie wiem mam strasznie mieszane uczucia. O Was nie jestem zazdrosna. Raczej o te dziewczyny co wpadajà tutaj na chwilę napiszą kilka postów w tym wątku i już są w ciąży. Wchodzę na forum a tutaj wysyp wiadomości że są w ciąży. I znowu pytanie "czemu nie ja?" I gdzieś w środku łapie mnie zniechęcenie i co najgorsze bezradność...
Ja czuje tak samo. Metlik w glowie, mieszane uczucia.. Radosc i smutek jednoczesnie..Ukija, Magduullina lubią tę wiadomość
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Elaria ja w niedziele spotkalam kolezanke z ogromnym brzuchem i w dodatku ma termin na 18 sierpnia.. Tak samo jak ja mialam z ta pozamaciczna.. Termin na 18.. Wpisy i zdjecia w ksiazeczce mam i nie wiem czemu ale ciagle tam zagladam.. czesto mysle tez kim by bylo gdyby nie zamieszkalo w jajowodzie tylko w macicy.. U nas jest ciulowo troche bo lekarz na pierwszej wizycie zaklada juz ksiazeczke.. W pierwszej mam syna i blizniaki a w drugiej pozamaciczna... Bo jedna ksiazka na dwoje dzieci jest..
Magduullina lubi tę wiadomość
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Czasem chcialabym byc osoba ktora nigdy w zyciu nie planuje dzieci.. Takie kobiety to nie maja w ogole stresu zwiazanego z zajsciem.. Podwiazuja sie i inne rzeczy robia by tylko dzieci nie miec.. Ale z drugiej strony zycie bez dziecka nie mialoby chyba sensu.. Swiat jest jednak dziwny..
Magduullina lubi tę wiadomość
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
nick nieaktualnyDlatego kochane udzielam sie teraz bardzo rzadko, nie chce zebyscie byly smutne:-( Nie chce wam przykrosci sprawiac:-( Czekam i wierze ze za nim ja sie wykluje to wy bedziecie miec dwie upragnione krechy na tescie.I wtedy bedziemy mogly popisac o ciazowych dolegliwosciach i sie posmiac:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2016, 21:12
Magduullina, madziara0080 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTez złapałam się na myśleniu ze to niesprawiedliwie ze tyle dziewczyny nie chce dziecka a przypadkiem zachodzi w ciążę. Ale zaraz sie skarcilam myśląc czym jest sprawiedliwość dla matek tracacych dzieci po narodzeniu.... Bez sensu sie porównywać. Trzeba walczyć i mieć nadzieje i karmił sie tylko pozytywnymi myślami.
-
nick nieaktualnyKochane moje kiedyś ktoś mi powiedział ze w życiu nie dzieje się nic przypadkiem i szczerze w każdej sytuacji która się wydarzy znajduje te dobre rzeczy... Wszystko ma swoje dobre i złe strony... A popatrzcie przy staraniach o bobasa ludzie zbliżają się do siebie czują się bezpiecznie kiedy już w ciążę zachodzimy dbamy o to żeby dziecko było zdrowe dobrze się odżywiamy badania, kontrolę u lekarza i wkoncu przecudne chwile kiedy rodzimy miłość bezgranicznia wieczna i dbamy o dziecko potrafilybysmy zabić gdyby ktoś chciał mu zrobić krzywdę... Kochane moje każda z was tutaj wkoncu Doczeka się słonka na niebie ja w to wierzę bo każda jest wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju jesteście wszystkie tutaj silne i musicie walczyć.... A tak jak stres praca przemęczenie się to tylko powoduje trudności, organizm jest wykonczony i jak ma poradzić sobie z tak Ważnym wydarzeniem wiem ze teraz czasy w których żyjemy są okrutne ludzie się wykanczaja na wzajem psychicznie ale ja mam taką jedną rade do tych kochanych zapracowanych DZIEWCZYNY SPROBUJCIE JEDNEJ JEDYNEJ RZECZY KIEDY ZBLIZA SIĘ OWULACJA WEZCIE NIE MOWCIE O TYM SWOIM partnerom wykapcie się zróbcie dla siebie coś miłego i wykorzystajcie M tak poprostu dla przyjemności nie myśląc a może to Teraz leccie żołnierzyki dacie rade nie poprostu dla przyjemności.... Kochane moje poprostu spróbować można i facetom mówcie a to juz dawno po owu albo aaaa gdzie tam do niej... Sprobujecie zobaczycie kto Oczywiście chce i ma ochotę tak zrobić a może to faceci mają te blokada??? ja się do tego zamierzałam parę miesięcy aż wkoncu jeden jedyny cykl tak zrobiłam i udało się i nie żałuję :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2016, 22:38
Elaria lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witajcie kochane, gratuluję wszystkim mamusiom i ciesze się, że wszystko w porządku z Waszymi maluchami.
Ja za to złapałam doła. Byłam właśnie u giną i nic nie zapowiada owulacji. Jest wiele małych pęcherzyków. Powtórka z rozrywki i długi cykl Czemu mi się tak dzieje, że cykl mi się rozregulował? Mąż wspiera mnie, nie powiem, ale mnie nie rozumie, widzę to. Niech Bóg mnie wspiera, bo mi smutno. Wezmę się w garść, ale ...no smutno mi po prostu. A i jeszcze gin zaczyna drazyc czy podczas cesarki czegoś mi nie naruszyli Pierś do przodu, głowa do góry, przecież uda się Jestem z Wami.Magduullina lubi tę wiadomość
szczęśliwa łac. beatum -
Aaa w ogóle miałam dziwny sen, miałam wziąć ponownie ślub z moim mężem. Miałam piękna białą suknię i w ogóle się spieszyłam, żeby się nie spóźnić. W sumie biegłam z mężem za rękę i bylismy zdenerwowani ale szczęśliwi Mam nadzieje , że to dobry znak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2016, 23:43
Magduullina lubi tę wiadomość
szczęśliwa łac. beatum -
nick nieaktualnybeatum, kilka razy w życiu śniło mi się, że mam wziąć ślub, a nie mogę dostać sukni, butów, czy fryzjera. Godzina ślubu się zbliża, a ja wyglądam, jak ofiara losu, a mąż (narzeczony, jak z żurnala), ludzie się schodzą, a ja szukam po szafach czegoś, co się od biedy nada na suknię. Te sny były ogromnie wyczerpujące. Miałam takie chyba ze 3 i to już po ślubie długo.
Magduullina, beatum lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
rosax3 wrote:Mmm ja zawsze chcialam rok roznicy ale teraz to tylko chce kolejnego i tak jak ty przestalam myslec o roznicy. Wazne by w ogole bylo i zdrowe
Zgadzam się.... najważniejsze, zeby sie udało i maleństwo było zdrowe
Pociesz się, jaka to będzie ogromna radość jak już się uda!Magduullina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ukija wrote:MMM no masz z jednej strony racje że już większość będzie daleko daleko przede mną. Ty zaszłaś przy moim 1 cs z jednej strony tak strasznie się cieszę że wszystkie tak bliskie mi dziewczyny zaszły a z drugiej... przykro mi że ja też nie jestem wśród nich. Wiem wiem wszystkie prawie starają się dłużej ble ble ble. Ale to wszystko zależy od podejścia. Wszystkie prawie macie już dziecko. A ja np. Nawet nie wiem czy mogę mieć te dziecko pierwsze... i czytając i odpisując na posty czuje słodko-gorzki smak. Dlatego mniej pisze i czytam max 2 razy dziennie. Na dodatek jestem przemęczona pracą. Wszystko się nawarstwia...
Widzę, że nawarstwiło sie kilka spraw...i ciężko być optymistą. Z doświadczenia wiem, jak ciężkie są chwile przy długoletnich staraniach sie o pierwsze dziecko.....
Dla mnie tamten czas był jednym z najgorszych...... dlatego nie chcę Cie też na siłę pocieszać bo w sumie mi łatwo to dzisiaj ocenić z mojej perspektywy.....posiadania już jednego dziecka i kolejnego w drodze.....
Mam tylko nadzieję, że dla Ciebie i pozostałych dziewczyn w takiej sytuacji oczekiwania....przyjdzie moment wytchnienia i spełnienia marzeń Ja jak dowiedziałam sie o poprzedniej ciąży to przez ok 4 miesiące nie mogłam w to uwierzyć! Wydaje mi się, że gdzieś tam byłam pogodzona z myślą, że nie będziemy mieli biologicznego dziecka.......Niestety dokładnie pamietam tamten czas i emocje z nim związane.... Na szczęście wszystko dobrze się skończyłoMagduullina lubi tę wiadomość
-
Elaria wrote:Zazdrość jest normalnym uczuciem w takiej sytuacji. Ja zazdroszczę koleżance z pracy, która zaszła w 2 ciążę w tym samym czasie co ja, miałyśmy ten sam tydzień i ja poroniłam, a ona chodzi do pracy z wielkim brzucholkiem już. W pracy w dodatku się strasznie skaszaniło w związku z nowym szefostwem i zazdroszczę jej tym bardziej, że po wakacjach już nie wraca i przez rok sobie odpocznie od tego stresu. Zazdroszczę jej bardzo. Na szczęście to nie zawiść, po prostu żal, że mi to zostało odebrane
Zgadzam się i nawet mogę się przyznać, że moje uczucia były (i czasami nadal są) gorsze od zwykłej zazdrości..... Kiedy byłam w pierwszej ciąży, w 2009 r., dwie koleżanki miały terminy w okolicach mojego terminu rozwiązania. Moja ciąża obumarła w 12 tc a one urodziły zdrowe dzieci, które teraz chodzą do szkoły.... I do dzisiaj im ich zazdroszczę i myślę jak wyglądałoby nasze dziecko.....
Trochę to głupie ale prawdziwe......Magduullina, Elaria lubią tę wiadomość
-
Magduullina wrote:mmm a powiedz mi to pierwsze ogólne badanie USG jest między 12 a 13 tygodniem?? Co tam mierzą itd bo nie pamiętam a na prenatalne się nie wybieram z synkiem nie byłam teraz tez nie pójdę.
To usg najlepiej wykonać od 11 + 0 do 13 + 6
Wszystko zależy od wielkości dziecka bo żeby zbadać przegrodę nosową dziecko nie powinno przekroczyc chyba 8,4 cm czy coś koło tego.
Ja swoje usg miałam w 12 + 0 a maleństwo miało 7,1 cmMagduullina lubi tę wiadomość