Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nadzieja1988! dawaj znac co sie dzieje. Nie moglam wczesniej w ogole dostac sie na forum. Wylaczyli prad przez ten oblednie dziki wiatr - normalnie jak w XIX w. Teraz udalo mi sie przez komorke puscic internet. Martwie sie. Wierze, ze nic sie nie dzieje i jest ok. Daj znac.
Ja juz przebolalam kwestie @. Co poradzic? Musze wymyslic cos zeby miec wiecej czasu na zajscie. No i coz wiecej staran nas czekaPocieszajace jest to ze w tym cyklu utrafilismy w owu ze staraniami - pierwszy raz od poczatku staran! Fakt, ze nic z tego nie wyszlo, ale chociaz wreszcie wraca mi wiedza o moim ciele
Normalnie, po ciazy i porodzie to kobieta musi na nowo sie poznac chyba. Musze wierzyc, ze nam sie uda.
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny.
Troche nadrobilam ale nie duzolen mne dopadl..
U nas bez zmian. Czekamy na rozpoczencie staran
Co u ukiji ? Nie widzialam zadnego postu od niej..
Magduullina, Ukija lubią tę wiadomość
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
nick nieaktualny
-
Nadzieja gdzie Ty jesteś Kochana! Daj znać, że wszystko jest ok!!
zFolwarku cieszy to, że się co raz bardziej rozumie swój organizmTrzymam kciuki aby ten cykl zakończył się zielonością
zFolwarku, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny!
Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam ale jak tylko wróciliśmy od ginekologa to moja malutka yoreczka przyniosła z balkonu pszczołę i żądło miała w języku. Próbowaliśmy jej wyjąć ale nie dawała sobie w końcu zaczęła się cała trząść i na gwałt szukalismy weterynarza. Już wsystko z nią dobrze. Żądło wyjęte i dostała leki. Ale strachu się najedliśmy bo my nie mamy dzieci i mamy tylko ją.
Jeśli chodzi o mnie to odczekałam te trzy godziny tak jak lekarz kazał i stawiłam się na wizytę. W gabinecie już plamienia nie było tylko brązowy śluz czyli resztki starej krwi. Od razu usg i serduszko biło a z dzidzią wszystko dobrze. Serce przyspieszyło od ostatniego razu i dziś biło 180. Przyczyna krwawienia nieznana. Lekarz uspakajał mnie mówiąc że do 10 tygodnia ronią się z reguły ciąże z wadami zarodków a po 10 tygodniu to ryzyko maleje znacznie a po 12 jest już minimalne. Mam o siebie dbać i wierzyć że będzie dobrze. Powiedział, że ciąża rozwija się prawidłowo.
zFolwarku, borsuk, beatum, ojejku, M&Ms, madziara0080, rosax3, MMM2016 lubią tę wiadomość