X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
Odpowiedz

Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę

Oceń ten wątek:
  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 17 lipca 2016, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ukija wrote:
    Hej Dziewczyny, jak mija niedziela?
    Ja mam smuteczek bo Mój znowu pojechał :( i znowu sama zostałam do środy. Nawet moje malutkie dziecko oddałam do rodziców bo musieliśmy się rozjechać w dwie strony a on pojechał autem i nie miałam jak jej zostawić :( wczoraj nie plamiłam aż do wieczora i dziś też troszkę plamię :( w ogóle dziś chyba zacznę ćwiczyć ;)

    Rosa, jesteś tak piękną kobietą że nie mogę się napatrzeć! A Twój to szczęściarz że ma tak wspaniałą i piękną żonę <3 przykro mi że w tym cyklu póki co nici. Ale sama wiesz że miało być na spokojnie :*

    Dziewczyny inofem jest ok. Serio. Nie czuje się po nim kompletnie źle. Ja polecam :)
    Alez jest kochana na spokojnie
    Nie przejelam sie tym.
    Moj dzis tez juz wyjezdza..
    Najgorsze :(
    Alez zes mi przeslodzila! Az uroslam hihi ;D

    Magduullina, Ukija lubią tę wiadomość

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 17 lipca 2016, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie z jeziora wrocilismy. Ahhh spacer w okol i padam na pysk. Zadyszki co chwile dostawalam.. Syn tylko do domu i nie zdazylam go wykapac a on spi.. Ale dosc duzo z dziadkiem i tatusiem poplywal ;) woda go zameczyla.
    Nad jeziorkiem wypilam drineczka z mamusia a teraz desperados po jednym i styka. Jutro praca.. Koniec weekendu :/

    Magduullina, Ukija lubią tę wiadomość

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 17 lipca 2016, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4ba042c783fd.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d517cc445fd4.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/db4e71610990.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/69ea34beead5.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/213bfdbf9d62.jpg

    Magduullina, SusannaDean, beatum, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • zFolwarku Autorytet
    Postów: 988 641

    Wysłany: 17 lipca 2016, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosax, my tez dzis caly dzien nad jeziorem. Mala zachwycona :) Super bylo. Sandacz pyszny. Oczywiscie apetyt dziki Corka miala i padla jak mucha spac ;)

    Magduullina lubi tę wiadomość

    zpbny2v462noyt78.png
    gg64krhmfrbcubj1.png
  • Ukija Autorytet
    Postów: 2804 1925

    Wysłany: 17 lipca 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sua no biorę ale nie taką dawkę uderzeniową jak większość dziewczyn czyli 2 saszetki tylko jedną. Pcos nie mam stwierdzone i hormony też w normie :P nie wiem czy ćwiczenia są potrzebne ale jakoś
    muszę sobie zorganizować czas bez mojego ;)

    Rosa ja Ci nie słodziłam tylko stwierdzałam fakty :) wiem już jak się czujesz jak Twojego nie ma :( ja się czuję jakby mi czegoś brakowało. Jak bym nie miała jakiejś części siebie. Też muszę dziś piwko wypić na załagodzenie smutku :(

    ZFolwarku też bym chciała posiedzieć nad jeziorkiem i popływać ale jakaś nie za bardzo pogoda była u nas :/ troszkę też popadało :P

    "Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."

    "Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosax, ale jesteś szczupła :D Poważnie ;p No i masz ślicznego synka :)

    Dziewczyny czy ten inofolic inofem czy co tam stosujecie bez stwierdzonego pcos się nadaje? Bo nie chcę przesadzić i się "przefaszerwoać"

  • Ukija Autorytet
    Postów: 2804 1925

    Wysłany: 17 lipca 2016, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanna czytałam opinie że dwie saszetki działają na pcos. Ile w tym prawdy nie wiem :( ale zawiera środki które ogólnie regulują hormony i coś w tym musi być :) suplementami nie da się raczej przefaszerować :) ja nie mam pcos i pije. Mam z głowy przy okazji tabletki kwasu foliowego. Nie muszę o tym pamiętać :P

    "Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."

    "Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:

    Dziewczyny czy ten inofolic inofem czy co tam stosujecie bez stwierdzonego pcos się nadaje? Bo nie chcę przesadzić i się "przefaszerwoać"

    Ja mam stwierdzone pcos i biorę 2 saszetki.

    Ależ Wam fajnie, u mnie cały dzień lało. Wow Rosax jaką furę ma Twój synek :) A i mąż dobrze wygląda jak na człowieka na kacu ;)

    Dobranoc dziewczyny idę spać, bo inofolic wypity czyli zaraz zacznie się huśtawka :( :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2016, 21:56

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam ostatnio takie załamki, że się płakać chce. Nigdy wcześniej nie myślałam tak bardzo o dziecku... jest to dla mnie nowość. Owszem, chciałam ale "kiedyś". Od tego pół roku jak się staramy ciągle o tym myślę i się dręczę. Myślałam, że skoro jestem młoda i nigdy nie leczyłam się poważnie na przypadłości kobiece to będzie szybko i po sprawie. Nie jest tak. Jak się wziąć w garść??
    Nawet mój mąż już ze mną na ten temat nie rozmawia, jakoś przestaliśmy żeby się nie rozczarowywać.

  • Ukija Autorytet
    Postów: 2804 1925

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanna to i tak późno dopadła Cię ta huśtawka. Ja miałam tak samo. Czasami mam takie dni że zadaje sobie pytanie "dlaczego ja?", czasami zazdroszcze każdej dziewczynie że już jest w ciąży i czasami nienawidzę z tego powodu świata i życia. Ale staram się pozytywnie patrzeć na to że już 6 cykli za mną. Może to nie jest ten moment na dziecko? Zawsze powtarzam, że Bóg testuje naszą cierpliwość i jak zdamy pozytywnie to wtedy potwierdzeniem ciąża :) nie ma co się łamać. Trzeba dać cycki w przód i przyjmować przeciwności bo zostaniemy za nie nagrodzone :)

    SusannaDean lubi tę wiadomość

    "Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."

    "Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie chcą być w ciąży a są :) Kiedy nie chciałam dziecka nie zauważałam kobiet w ciąży i małych dzieci...chciałabym wrócić do tego etapu..bo to naprawdę boli. Patrzeć na mojego męża który tak się ucieszył, że będziemy się starać a potem z miesiąca na miesiąc gaśnie i nie podejmuje tematu. Facetów też to dotyka...
    A u mnie jeszcze presja czasu, bo w przyszłym roku kończy mi się umowa w pracy a dłużej tam nie wytrzymam nawet jakby proponowali na stałe....
    Po prostu chcę mieć rodzinę... jesteśmy niepełni teraz.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanna może odpuść jak Ukija?? Zajmij głowę czymś innym. Wiem, że dobrze tak radzić, a sama nie jestem w stanie skupić się na czymś innym. Robiłaś podstawowe badania? Jeżeli tak to spokojnie staraj się jeszcze do końca roku - a zobaczysz, że się uda :) Głowa do góry. Ja walczę po tylu latach wiec i Ty dasz radę tylko życzę Tobie byś nigdy nie musiała czekać na ciążę tyle co ja. W sumie w Tobie jest pełno nadziei wraz z każdym końcem cyklu, stad te rozczarowanie a ja wiem, że kolejny cykl to @. Nie nastawiam się na powodzenie by nie cierpieć, a nóż może niedługo miło się zaskoczę :):)

    SusannaDean lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robiłam własnie, lakarka stwierdziła, że wszystko jest w porządku.
    Ciężko tak odpuścić. Jestem zajęta non stop pracą, trochę wolnego, posiedzę sama i już mam nastrój taki... a staram się nie myśleć.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Dzisiaj mój mąż mówi do psa " jak Pani zajdzie w ciążę to przez Jej hormony w budzie zamieszkamy" :) z natury jestem strasznie czepialska, ale jak dojdzie ciąża to będą biedni :)

    SusannaDean, Magduullina, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sua, co jest u Ciebie przeszkodą, jeśli mogę zapytać?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanna daj sobie czas - tak jak Ukija napisała cycki w przód :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanna - nic... :) z pcos dziewczyny zachodzą w ciążę wiec to żadna przeszkoda. Rok temu poronilam. Cykle ok, owulacja tez jest. Nasienie dobre. Droznosc ok, laparoskopia nie wykazała żadnych zmian. We wrześniu idę prywatnie na kolejną laparoskopie z histeroskopia może jednak coś znajdą :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sua wrote:
    Susanna daj sobie czas - tak jak Ukija napisała cycki w przód :)
    No to nie mam go za dużo bo jak nie ciąża to zmieniam pracę i wszystko od nowa :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spokojnie do końca roku masz czas :) a później najwyżej przedłuża Ci do dnia porodu i spokojnie będziesz cieszyła się błogosławionym stanem :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sua wrote:
    Susanna - nic... :) z pcos dziewczyny zachodzą w ciążę wiec to żadna przeszkoda. Rok temu poronilam. Cykle ok, owulacja tez jest. Nasienie dobre. Droznosc ok, laparoskopia nie wykazała żadnych zmian. We wrześniu idę prywatnie na kolejną laparoskopie z histeroskopia może jednak coś znajdą :)

    Hm, musimy chyba obie dać sobie luzu. Masz rację Sue, łatwo się mówi, ale skoro ty masz takie podejście to i może mi to coś pomoże.

    Magduullina lubi tę wiadomość

‹‹ 776 777 778 779 780 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ