Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
Broszka wrote:Trzymam za Was kciuki:) a jezeli nadal beda problemy z zajsciem, to moze sprobuj zbadac hormony. Pisze to poniewaz ja tez myslalam ze wszystko jest w porzadku, do badania hormonow.
jakie konkretnie ?
ja poki co badałam tylko profilaktycznie tarczyce -
ja niecierpliwie odliczam dni do 7, powinny mi sie wtedy dni płodne zacząć.
Na jutro w ramach odstresowania umówilam się z kumpelą - staraczką na ploty przy piwku, domowe zacisze, wygodny dresik, koc i przegadane pół nocy
Wiecie co, mam mega kochanego męża, ale czasem jak go słucham to mam wrażenie, ze on nie chce 2 dziecka, ze dla niego to nie czas, ze ten czas to świete nigdy.. mi tętno przyśpiesza na samą myśl o maluchu...
Młoda śpi, zrobiłam sobie długą kąpiel, miałam jeszcze zrobić hybryde nową, ale coś mnie leń dopadłWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2016, 21:11
-
nick nieaktualnyBasiulaka widzisz ja też zaczęłam pić zmielone siemię lniane Tylko ja zalewam wrzątkiem wody, czekam aż napęcznieje i to piję. Sięgnęłam po nie ze względu na częste bóle żołądka no i na śluz, którego prawie nie mam. Aleee to nie wszystko, czytałam na innym temacie, że dobrze jest po owulacji jeść ananasa Więc i w tym miesiącu spróbuję i tego
Karola, szczęściaro też bym sobie poleniuchowała w domu
Lusia mam nadzieję, że @ nie pojawi się u Ciebie
Zuzla, a Ty co tak trzymasz nas w niepewności ?
Molyx tacy są faceci, jak już pojawi się druga kreska na teście będzie się cieszył, że na świat przyjdzie drugie maleństwo
A ja jestem trochę zaniepokojona. Miałam jeden dzień obfitego krwawienia, a reszta brązowy okres dość skąpy jak na mnie. Do tego boli mnie jajnik i podbrzusze czego wcześniej nie czułam. Boję się, że to może jakaś torbiel -
Molyx wrote:jakie konkretnie ?
ja poki co badałam tylko profilaktycznie tarczyce
Ja badałam: TSH, FT4, FT3, Estradiol, LH, FSH, Prolaktynę, anty-TPO i anty-TG. Chciałam jeszcze proga zbadać ale jakoś nie mogę trafić w odpowiednim momencie. I wszystkie wyniki miałam ok, oprócz tych cholernych przeciwciał. -
nick nieaktualnybasiulka, nie nie prowadzę. Leczę się w klinice naprotechnologii więc prowadzę codzienną obserwację metodą creightona. Wiesz z tego co czytałam to świeży ananas szczególnie jego środek. Gdzieś na tym forum wczoraj czytałam o tym Testu nie będę robiła, bo nie ma sensu. Jajnik tak mnie boli, że ledwo nogę podnoszę. Wizyta za 9 dni, trochę długo ale podratuję się no spą
-
mój maż niby tez chce 2 ale jak mó mówię że mniej więcej w tych dniach powinniśmy sie kochac i nawet przygotuje świece bieliznę winko i ja coś tam zaczynam dziaąłć to on mówi że nie ma ochoty że mu sie nie chcę że nic na siłę że może jutro może za tydzień a jak mó mówie że jego plemniki moga życ kilka dni a moje jajo kilka kilkanaście godzin odpowiada trudno i ąe z julką wystarczyła raz i był trafiony a ja mu mówie że z julka brałam CLO ateraz nie i musimy częściej i jest kłótnia bo ja znowu nalegam nie wiem może faktycznie moja wina to jest za bardzo chcę za bardzo go naciskam co prawda w grudniu było tak jak on chciał czyli ja mu nic nie mówiłam o dnach płodnych że musimy czy coś kochaliśmy sie jak mieliśmy ochote i tyle odpusciłam zobaczymy co z tego wyjdzie okaże się 14 stycznia
Aha i mam pytanie nie nakręcam się jakby co ale przypusćmy że owu miałam 29-30 grudnia seks był 29 to kiedy najwcześniej w krwi była by już wykrywalna beta ? bo na testach jest napisane że wykrywają ciążę już 6 dni po zapłodnieniu ale teraz zgłupiałam czy 6 dni od owu i połączenia plamnika z jajem czy 6 dni od zagnieżdżenia ?basiulaka89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydobry wieczór przepraszam za brak aktywności, ale zaczęłam szkołę i się zebrać na nic nie mogę. dobrze że jutro wolne, bo już się rozleniwiłam wczoraj miałam taką migrenę, że aż mnie na mdłości brało, a dziś mam tak wzdęty brzuch, że nawet na jedzenie patrzeć nie mogę. Chyba ładna owulacja była. po zawsze wzdęcia mam po owulacji tylko czasem większe czasem mniejsze, a jak miałam bezowulacyjny to prawie wzdęć nie było.
basiulaka89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny
U mnie 20 d.c i żadnych objawów wskazujących na to, że mogło się udać - brak
Chyba muszę zmienić tryb życia, zacząć interesować się czymś innym, znaleźć sobie jakieś inne zajęcie bo oszaleję
To wyczekiwanie staje się okropneWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2016, 21:59
-
madziara0080 wrote:Cześć dziewczyny
U mnie 20 d.c i żadnych objawów wskazujących na to, że mogło się udać - brak
Chyba muszę zmienić tryb życia, zacząć interesować się czymś innym, znaleźć sobie jakieś inne zajęcie bo oszaleję
To wyczekiwanie staje się okropne
dobrze mowisz kochana Musimy myslec o czyms innym.Bo zajscie w ciaze nie jest jak kupienie kilograma cukru w sklepie Jest procesem o wiele dluzszym i wazniejszym
Ja nie mysle juz co ide do lozka z moim o tym ze to ten dzien.Musimy dac sie poiesc pasji,milosci,przyjemnosci a najwazniejsze NATURALNOSCI ZACHODZENIA W CIAZE.
Nie zmuszajcie swoich mezczyzn do Jesli nie maja ochoty to nic na sile !!! Tak musimy myslc i jesli @ nie przyjdzie to wtedy nie panikowac,tylko podejsc spokojne.Mi juz tyle razy test ciazowy wyszedl pozytywny ze ohohohohoooo i jeszcze troche.Damy rade.Razem - wazne zeby miec inny cel w zyciu.Jasne dazyc do tego ale nie klepcie wiecznie facetom ooo dzis owulacja trzeba sie kochac hehehe napewno nie zadzialamadziara0080, Szarlotka123 lubią tę wiadomość
-
Lekarz odpowiada na bol w jajniku przy kaszlu czy kichaniu oto jego teoria:
To nie jajniki tylko wiązadła (ból jest mniej więcej umiejscowiony w tym samym miejscu)...........przy kichaniu, kaszlu lub bardziej energicznym poruszeniu się nieco naciągają się mięśnie i wiązadła co może powodować mniejszy lub większy ból. To nic groźnego, naciąganie się wiązadeł u kobiety w ciąży jest rzeczą normalną, macica się rozrasta i to jest przyczyną..............po prostu trzeba wtedy, o ile to możliwe, przyjąć taka pozycję aby naciągnięcie było jak najmniejsze i jak najmniej bolało.
Pozdrawiam