Rocznik 1998🎈
-
WIADOMOŚĆ
-
Angelinaaa wrote:A nie mówiłam! 😍
Ale dziwi mnie to że w sumie mamy po jednym poronieniu na koncie i tobie karze heparyne i acard a ja się dziś pytałam i mi powiedział że to dopiero po drugim poronieniu bo jak tak to pierwszy raz to przypadek i dopiero po drugim poronieniu można myśleć że to Przez zakrzepy.. I dopiero brać żeby ewentualnie pomogło.
Nie wiem co o tym myśleć 🤔
To może w labie się będziemy widzieć 😂
Progesteron też naczczo? I w jakich godzinach tam można iść na badanie i czy wynik dostaniesz czy tylko do doktorka pójdzie?
Cieszę się że u ciebie na plus wizyta 🥰
U mnie jeszcze biochemiczna była, która jest liczona jako poronienie. No i w poprzednim cyklu też podejrzewał ciążę, ale nic z tego nie wyszło. Więc 2 porobienia na koncie mam jakby nie było. Wcześniej wspominał o Acardzie, ale nie kazał mi brać, bo wyniki były ok. Teraz już woli, żebym brała bo po poronieniu jednak coś u mnie nie gra.
Do labu radziłabym iść koło7. One tam otwierają chyba 7.15 ale kolejki są czasami, więc lepiej być koło tej 7. No chyba, że później bo pobrania są jak się nie mylę do 10. Ja właśnie liczę, że chyba we wtorek powinnam iść dopiero, ale muszę to sprawdzić jeszcze 🤪 dam ci znać jak będę szła. Proga chyba naczczo nie trzeba, ale ja tam zawsze wszystkie badania robię tak 🙈 z wynikami tam jest jak wiatr je zawieje. Ja będę teraz mówić im, że muszę osobiście odebrać wyniki bo muszę wysłać doktorowi. Ostatnio mi nie chciały wydać jędze jedne i położna mi dawała haha
Kurcze martwi mnie ta moja niska tempka 🙁 -
aliciaaa wrote:U mnie jeszcze biochemiczna była, która jest liczona jako poronienie. No i w poprzednim cyklu też podejrzewał ciążę, ale nic z tego nie wyszło. Więc 2 porobienia na koncie mam jakby nie było. Wcześniej wspominał o Acardzie, ale nie kazał mi brać, bo wyniki były ok. Teraz już woli, żebym brała bo po poronieniu jednak coś u mnie nie gra.
Do labu radziłabym iść koło7. One tam otwierają chyba 7.15 ale kolejki są czasami, więc lepiej być koło tej 7. No chyba, że później bo pobrania są jak się nie mylę do 10. Ja właśnie liczę, że chyba we wtorek powinnam iść dopiero, ale muszę to sprawdzić jeszcze 🤪 dam ci znać jak będę szła. Proga chyba naczczo nie trzeba, ale ja tam zawsze wszystkie badania robię tak 🙈 z wynikami tam jest jak wiatr je zawieje. Ja będę teraz mówić im, że muszę osobiście odebrać wyniki bo muszę wysłać doktorowi. Ostatnio mi nie chciały wydać jędze jedne i położna mi dawała haha
Kurcze martwi mnie ta moja niska tempka 🙁
Jak tam nastawienie przed jutrzejszym kłuciem się? 🤪
Może taka twoja uroda z tymi temperaturami?
Ważne że owulacja jest a temperatura jedynie w sumie chyba pomoga ja wyznaczyc 🤷♀️
Ogólnie to ja jeszcze wogole nie mierzyłam 🤒aliciaaa lubi tę wiadomość
22 lata
08.2018 - początek starań
27.09.2019 - ⏸️
Poronienie w 5 tygodniu..
05.10.2019 - zabieg łyżeczkowania 😞
01.2020 - wznowienie starań ❤️
06.2020 - HSG
Prawy jajowód niedrożny.
Lewy jajowód znacznie zwężony, udało się delikatnie udrożnić.
07.2020 - Start stymulacją Aromkiem 1x1
14.08.20 - ⏸️ (24cs)
14.08.20 - Beta 400
17.08.20 - Beta 1661
19.08.20 - Beta 3389
▪️ Neoparin
▪️ Duphaston
▪️ Femibion 1
28.08.20 -?
,, Rozgość się kruszynko... 🙏"
-
Angelinaaa wrote:A no tak to już wszystko jasne 😊
Jak tam nastawienie przed jutrzejszym kłuciem się? 🤪
Może taka twoja uroda z tymi temperaturami?
Ważne że owulacja jest a temperatura jedynie w sumie chyba pomoga ja wyznaczyc 🤷♀️
Ogólnie to ja jeszcze wogole nie mierzyłam 🤒
Wiesz co, ja mierze tempke od 4 cykli i już zawsze dzień po owulacji miałam skok a teraz 4 dni po wychodzi na to. Ale no mogło coś się przestawić bo przecież wszystko ma wpływ na temperaturę. Najważniejsze, że mam owulacje potwierdzona na usg i jeszcze tego proga zobadam. Dzisiaj już temperatura skoczyła czyli jak już pisałam jakieś 4dpo. Wiadomo, nie nastawiam się nic a nic, wręcz jestem przekonana, że nic z tego cyklu nie będzie.
Ja zaczęłam mierzyć po poronieniu. Zaczęłam też tssty owu robić. A teraz stwierdzam, że to wszystko tylko mnie stresuje 🙈
Ja niestety jutro nie pójdę na proga, bo mam wizyty u audiologa i kardiologa z młodym. Nie chcę wszystkiego załatwiać na wariackich papierach 😅 pójdę we wtorek i nawet lepiej, bo będzie 6dpo. Więc wyniki powinien być ładny już. A nastawienie powiem Ci, że takie sama nie wiem haha samego kłucia się nie boję, za to wyniku owszem.
A jak u ciebie nastawienie? 😜 -
aliciaaa wrote:Wiesz co, ja mierze tempke od 4 cykli i już zawsze dzień po owulacji miałam skok a teraz 4 dni po wychodzi na to. Ale no mogło coś się przestawić bo przecież wszystko ma wpływ na temperaturę. Najważniejsze, że mam owulacje potwierdzona na usg i jeszcze tego proga zobadam. Dzisiaj już temperatura skoczyła czyli jak już pisałam jakieś 4dpo. Wiadomo, nie nastawiam się nic a nic, wręcz jestem przekonana, że nic z tego cyklu nie będzie.
Ja zaczęłam mierzyć po poronieniu. Zaczęłam też tssty owu robić. A teraz stwierdzam, że to wszystko tylko mnie stresuje 🙈
Ja niestety jutro nie pójdę na proga, bo mam wizyty u audiologa i kardiologa z młodym. Nie chcę wszystkiego załatwiać na wariackich papierach 😅 pójdę we wtorek i nawet lepiej, bo będzie 6dpo. Więc wyniki powinien być ładny już. A nastawienie powiem Ci, że takie sama nie wiem haha samego kłucia się nie boję, za to wyniku owszem.
A jak u ciebie nastawienie? 😜
Ja od 2 cykli stosuje testy owulacyjne ale jak widać u mnie się nie sprawdzają bo co z tego że hormon podskoczy jak nie pęka pęcherzyk i i tak nic z tego 🤷♀️ ale fajnie chociaż na owulakachna ⏸️ popatrzeć 🤪 u mnie jutro 23dc cyklu także dzień na badanie idealny, ciekawa jestem czy daja tam ta karteczkę ze możesz obejrzeć wyniki w internecie 🤔
Mam nadzieję że po jutrzejszym badaniu nie będę mieć siniaka bo po ostatnim pobraniu to do tej pory mam śliwe 😂 ale nie będę pchac się od samego rana pojadę tak 8:30/9 bo pewnie tak czy siak będzie kolejka 🙈aliciaaa lubi tę wiadomość
22 lata
08.2018 - początek starań
27.09.2019 - ⏸️
Poronienie w 5 tygodniu..
05.10.2019 - zabieg łyżeczkowania 😞
01.2020 - wznowienie starań ❤️
06.2020 - HSG
Prawy jajowód niedrożny.
Lewy jajowód znacznie zwężony, udało się delikatnie udrożnić.
07.2020 - Start stymulacją Aromkiem 1x1
14.08.20 - ⏸️ (24cs)
14.08.20 - Beta 400
17.08.20 - Beta 1661
19.08.20 - Beta 3389
▪️ Neoparin
▪️ Duphaston
▪️ Femibion 1
28.08.20 -?
,, Rozgość się kruszynko... 🙏"
-
Angelinaaa wrote:Może akurat jakiś czynnik wpłynął na to ale nie ma się co przyjmować jak masz potwierdzona usg😊
Ja od 2 cykli stosuje testy owulacyjne ale jak widać u mnie się nie sprawdzają bo co z tego że hormon podskoczy jak nie pęka pęcherzyk i i tak nic z tego 🤷♀️ ale fajnie chociaż na owulakachna ⏸️ popatrzeć 🤪 u mnie jutro 23dc cyklu także dzień na badanie idealny, ciekawa jestem czy daja tam ta karteczkę ze możesz obejrzeć wyniki w internecie 🤔
Mam nadzieję że po jutrzejszym badaniu nie będę mieć siniaka bo po ostatnim pobraniu to do tej pory mam śliwe 😂 ale nie będę pchac się od samego rana pojadę tak 8:30/9 bo pewnie tak czy siak będzie kolejka 🙈
No testy mają to do siebie, że wylapuja tylko pik Lh a nie dają pewności, że ta owulacja się odbędzie 😕 więc fajnie je robić, ale pewności to nigdy nie masz. Nawet jak mierzysz tempke, czy masz usg. Najpewniejszym potwierdzeniem owu jest ciąża 😂
U mnie jutro 21 dc, to będzie 6dpo więc też spoko haha na wykresie mam dopiero 3dpo ale no ja wiem, że owu była w 15dc😂
Daj znać jak poszło badanie i czy dały ci na neta wyniki bo ja jutro idę i też chcę wyniki na neta lub do ręki dla mnie 😜 -
aliciaaa wrote:No testy mają to do siebie, że wylapuja tylko pik Lh a nie dają pewności, że ta owulacja się odbędzie 😕 więc fajnie je robić, ale pewności to nigdy nie masz. Nawet jak mierzysz tempke, czy masz usg. Najpewniejszym potwierdzeniem owu jest ciąża 😂
U mnie jutro 21 dc, to będzie 6dpo więc też spoko haha na wykresie mam dopiero 3dpo ale no ja wiem, że owu była w 15dc😂
Daj znać jak poszło badanie i czy dały ci na neta wyniki bo ja jutro idę i też chcę wyniki na neta lub do ręki dla mnie 😜
Maga długo czekałam w kolejce bo szło to im jak krew z nosa 😂 Wynik mogę odebrać sobie w środę bo na necie nie będzie bo to tylko progesteron i chyba za mało żeby dawać w internet wynik. Na początku powiedziały ze będą czekać u lekarza a ja im powiedzialam że musiałabym mieć ten wynik bo prawdopodobnie prędzej będziemy się widzieć z doktorem w szpitalu niż na wizycie i że muszę mieć ten wynik 🤪aliciaaa lubi tę wiadomość
22 lata
08.2018 - początek starań
27.09.2019 - ⏸️
Poronienie w 5 tygodniu..
05.10.2019 - zabieg łyżeczkowania 😞
01.2020 - wznowienie starań ❤️
06.2020 - HSG
Prawy jajowód niedrożny.
Lewy jajowód znacznie zwężony, udało się delikatnie udrożnić.
07.2020 - Start stymulacją Aromkiem 1x1
14.08.20 - ⏸️ (24cs)
14.08.20 - Beta 400
17.08.20 - Beta 1661
19.08.20 - Beta 3389
▪️ Neoparin
▪️ Duphaston
▪️ Femibion 1
28.08.20 -?
,, Rozgość się kruszynko... 🙏"
-
Angelinaaa wrote:Dokładnie tak 😂
Maga długo czekałam w kolejce bo szło to im jak krew z nosa 😂 Wynik mogę odebrać sobie w środę bo na necie nie będzie bo to tylko progesteron i chyba za mało żeby dawać w internet wynik. Na początku powiedziały ze będą czekać u lekarza a ja im powiedzialam że musiałabym mieć ten wynik bo prawdopodobnie prędzej będziemy się widzieć z doktorem w szpitalu niż na wizycie i że muszę mieć ten wynik 🤪
Kurka to ja jutro idę o 7 tam, bo mój ma trening rano i muszę się wyrobić 😂 one to tam mają ruchy... Raz czekam półtora godziny razem z pobraniem. Masakra jakaś.
Kuźwa to jak ty dziś miałaś pobranie i wyniki w środę to ja dopiero w piątek odbiorę 😱 a im to się nie chce dodawać na neta, bo już raz u nich betę robiłam. Od razu mówiłam, że chce na neta bo korona szalała a ja w biochemicznej ciąży byłam. Zgodziły się bez wahania, ale koniec końców przyszłam po wynik bo bym czekała 2 dni a tak miałam w ciągu dnia 😂
Ale bardzo dobrze im powiedziałaś 😂 to są Twoje wyniki i przecież ich nie zjesz. Ja też im powiem, że odbiorę osobiście nawet w piątek przed wizytą, żeby sobie zdjęcie zrobić haha jak będą marudzić powiem, że muszę wiedzieć czy brać progesteron pilnie. Niestety ale z nimi tak trzeba. Nawet położna narzeka na nie haha
A ty kiedy masz wizytę z tym wynikiem? 😀 -
aliciaaa wrote:Kurka to ja jutro idę o 7 tam, bo mój ma trening rano i muszę się wyrobić 😂 one to tam mają ruchy... Raz czekam półtora godziny razem z pobraniem. Masakra jakaś.
Kuźwa to jak ty dziś miałaś pobranie i wyniki w środę to ja dopiero w piątek odbiorę 😱 a im to się nie chce dodawać na neta, bo już raz u nich betę robiłam. Od razu mówiłam, że chce na neta bo korona szalała a ja w biochemicznej ciąży byłam. Zgodziły się bez wahania, ale koniec końców przyszłam po wynik bo bym czekała 2 dni a tak miałam w ciągu dnia 😂
Ale bardzo dobrze im powiedziałaś 😂 to są Twoje wyniki i przecież ich nie zjesz. Ja też im powiem, że odbiorę osobiście nawet w piątek przed wizytą, żeby sobie zdjęcie zrobić haha jak będą marudzić powiem, że muszę wiedzieć czy brać progesteron pilnie. Niestety ale z nimi tak trzeba. Nawet położna narzeka na nie haha
A ty kiedy masz wizytę z tym wynikiem? 😀
Jak dostane szybko po luteinie okres od dzisiaj biorę i skonczy mi się do 17lub18 czerwca to widzę się z nim dopiero w szpitalu a jak będę mieć dalej miesiączkę to 19 na wizytę idę 🙂
Ale podejrzewam że będę mieć wizytę 19 czerwca 🙂aliciaaa lubi tę wiadomość
22 lata
08.2018 - początek starań
27.09.2019 - ⏸️
Poronienie w 5 tygodniu..
05.10.2019 - zabieg łyżeczkowania 😞
01.2020 - wznowienie starań ❤️
06.2020 - HSG
Prawy jajowód niedrożny.
Lewy jajowód znacznie zwężony, udało się delikatnie udrożnić.
07.2020 - Start stymulacją Aromkiem 1x1
14.08.20 - ⏸️ (24cs)
14.08.20 - Beta 400
17.08.20 - Beta 1661
19.08.20 - Beta 3389
▪️ Neoparin
▪️ Duphaston
▪️ Femibion 1
28.08.20 -?
,, Rozgość się kruszynko... 🙏"
-
Angelinaaa wrote:Nawet jutro bym mogła podskoczyć po wyniki ale będę przy okazji w środę w Kaliszu to sobie odbiorę 🤪 ale powiem Ci ze mam takiego sińca że szok 🙈
Jak dostane szybko po luteinie okres od dzisiaj biorę i skonczy mi się do 17lub18 czerwca to widzę się z nim dopiero w szpitalu a jak będę mieć dalej miesiączkę to 19 na wizytę idę 🙂
Ale podejrzewam że będę mieć wizytę 19 czerwca 🙂
Ufff to uspokoiłaś mnie 😂 to mam nadzieję, że ja też odbiorę w środę. To mieszkasz gdzieś w okolicy Kalisza?
Ja też u nich co pobranie to siniak albo skóra pęknięta. W diagnostyce albo i położnych z Kalisza to nigdy nie miałam 🙈 ale nie będę już narzekać bo jeszcze mnie nie obsłużą 😂
Aaa rozumiem. Kurcze ja w piątek muszę przyjść do niego z wynikiem bo mnie prosił hah. A już myślałam, że ostania wizytka będzie a tu jeszcze. Mój to już powiedział, że ja to chyba do kochana chodzę a nie na wizyty do lekarza bo ciągle tam jestem 😂
Ja trzymam kciuki, żeby szło po twojej myśli kochana! ✊🏻🍀 -
aliciaaa wrote:Ufff to uspokoiłaś mnie 😂 to mam nadzieję, że ja też odbiorę w środę. To mieszkasz gdzieś w okolicy Kalisza?
Ja też u nich co pobranie to siniak albo skóra pęknięta. W diagnostyce albo i położnych z Kalisza to nigdy nie miałam 🙈 ale nie będę już narzekać bo jeszcze mnie nie obsłużą 😂
Aaa rozumiem. Kurcze ja w piątek muszę przyjść do niego z wynikiem bo mnie prosił hah. A już myślałam, że ostania wizytka będzie a tu jeszcze. Mój to już powiedział, że ja to chyba do kochana chodzę a nie na wizyty do lekarza bo ciągle tam jestem 😂
Ja trzymam kciuki, żeby szło po twojej myśli kochana! ✊🏻🍀
Powiem Ci że masakra tak mnie ręka boli że szok 🙈
Ale w orto medice ostatnio robiłam insulinę i też mam siniaka ale ten z dzisiaj to już wogole taki krwiaczek 😂
Taki urok staraczki że częściej niż na fotelu kosmetyczki to siedzi na fotelu u ginekologa 😂😂
Ja dzisiaj pierwszy dzień luteine biorę, w piątek ostatnia dawka i czekam na okres 🙈
Muszę wybrać się na zakupy 🛍 po jakąś koszule szlafrok i klapki do szpitala 😁
I ta niepewność czy zabieg w przyszłym tygodniu czy jednak wizyta 🤔😊
Mam nadzieję że ten cykl cię tak bardzo zaskoczy jak owulacja i będę mogła oglądać twoje ⏸️ 🥰
22 lata
08.2018 - początek starań
27.09.2019 - ⏸️
Poronienie w 5 tygodniu..
05.10.2019 - zabieg łyżeczkowania 😞
01.2020 - wznowienie starań ❤️
06.2020 - HSG
Prawy jajowód niedrożny.
Lewy jajowód znacznie zwężony, udało się delikatnie udrożnić.
07.2020 - Start stymulacją Aromkiem 1x1
14.08.20 - ⏸️ (24cs)
14.08.20 - Beta 400
17.08.20 - Beta 1661
19.08.20 - Beta 3389
▪️ Neoparin
▪️ Duphaston
▪️ Femibion 1
28.08.20 -?
,, Rozgość się kruszynko... 🙏"
-
Angelinaaa wrote:W sumie to mam 10 km do Kalisza bo jestem z okolic 😊
Powiem Ci że masakra tak mnie ręka boli że szok 🙈
Ale w orto medice ostatnio robiłam insulinę i też mam siniaka ale ten z dzisiaj to już wogole taki krwiaczek 😂
Taki urok staraczki że częściej niż na fotelu kosmetyczki to siedzi na fotelu u ginekologa 😂😂
Ja dzisiaj pierwszy dzień luteine biorę, w piątek ostatnia dawka i czekam na okres 🙈
Muszę wybrać się na zakupy 🛍 po jakąś koszule szlafrok i klapki do szpitala 😁
I ta niepewność czy zabieg w przyszłym tygodniu czy jednak wizyta 🤔😊
Mam nadzieję że ten cykl cię tak bardzo zaskoczy jak owulacja i będę mogła oglądać twoje ⏸️ 🥰
No to bliziutko 😀 fajnie, że nie musisz nie wiadomo ile jeździć, żeby przyjechać do Kalisza😀 zauważyłam, że wszystko też zależy jaki mają sposób pobierania i jaki"sprzet " 😅 obym jutro nie chwaliła się siniakiem 😜
No i trafiłaś w samo sedno 😂 tak to wygląda niestety. Chyba jedynym plusem tego wszystkiego jest to, że jesteśmy ciągle świeżo poinformowane o naszym stanie zdrowia 😂
Jaka przepisał ci luteinę? 😀
Ja mam wszystko do szpitala haha byłam kilka razy, z młodym w ciąży to nawet miesiąc. Raz zrobić zakupy i zostaje na jakiś czas 😂
Ochh kochana, ja sobie nadzieji nie robię. Ale dziękuję Ci, że wierzysz ty w to ❤️❤️❤️
-
nick nieaktualnyHej hej. Wracam też po dłuższej przerwie od forum. Byłam 2 tygodnie temu u gina po tym jak dostałam 🐵 ciągle wymiotowałam, piersi się nie mieściły w nowe biustonosze. Lekarz zlecił betę okazało się że 6 tydzień ciąży ale okazało się, że niestety beta spada więc moja 🐵 to niestety było poronienie. Siedzę teraz w domu na zwolnieniu i powoli wracam do siebie. Za 20 dni mam lekarza bo niestety takie kolejki przez tego koronawirusa. Zobaczymy jak tam wszystko wraca do siebie
Lekarz dał mi leki na obkurczenie macicy i powiedział, że ma nadzieję na to że sama się oczyszcze i nie będzie musiał ingerować. Ja również mam taką nadzieję.
Akurat w dniu wizyty u ginekologa, będę jeszcze u endokrynologa i diabetologa więc pewnie w trójkę będą nade mną debatowac co tu ze mną zrobić..
Trzymajcie się cieplutko i trzymam kciuki za 2 kreseczki ❤️
Miłego dnia 😘❤️ -
Niereanimuj wrote:Czesc dziewczyny! Wracam do forum, zrobiłam sobie krótka przerwę, ale I’m coming back😆
Ten cykl prowadzę z monitorem płodności i w końcu owulacja w normalnym dc. Całkiem niezłe się sprawdza ten monitorek
Hej, hej. Obserwowałam sobie twój wykresik 😉
Dobrze, że wracasz i cieszę się, że monitor się sprawdza i jesteś zadowolona 🥰
Tak więc kciukasy za owocna owulacje 💚✊🏻 -
a.kaczm1998 wrote:Hej hej. Wracam też po dłuższej przerwie od forum. Byłam 2 tygodnie temu u gina po tym jak dostałam 🐵 ciągle wymiotowałam, piersi się nie mieściły w nowe biustonosze. Lekarz zlecił betę okazało się że 6 tydzień ciąży ale okazało się, że niestety beta spada więc moja 🐵 to niestety było poronienie. Siedzę teraz w domu na zwolnieniu i powoli wracam do siebie. Za 20 dni mam lekarza bo niestety takie kolejki przez tego koronawirusa. Zobaczymy jak tam wszystko wraca do siebie
Lekarz dał mi leki na obkurczenie macicy i powiedział, że ma nadzieję na to że sama się oczyszcze i nie będzie musiał ingerować. Ja również mam taką nadzieję.
Akurat w dniu wizyty u ginekologa, będę jeszcze u endokrynologa i diabetologa więc pewnie w trójkę będą nade mną debatowac co tu ze mną zrobić..
Trzymajcie się cieplutko i trzymam kciuki za 2 kreseczki ❤️
Miłego dnia 😘❤️
Heeej kochana!
Kurcze, takiej historii się nie spodziewałam! Szok...
Ale ogólnie u Ciebie do zapłodnienia dochodzi, tylko gdzieś później coś nie gra. Bierzesz może Acard lub hepryne? Bo wiem, że to już któryś raz z kolei i to takim etapie. Pogadaj koniecznie z lekarzami o tym. Ja po poronieniu i ciąży biochemicznej muszę brać Acard a jak tylko zobaczę dwie kreski to zastrzyki wprowadzam.
Wierm, że u Ciebie też sprawa skomplikwoana z hormonami, ale trzeba szukać przyczyny i rozwiązania.
Mialas badania zespołu antyfosfolipidowego, antykoagulantu toczniowego? Albo mutacje?
Ogromny przytulas ode mnie, bo wierzę, że w końcu uda Ci się szczęśliwe zajść i donosić ciążę 💚 i mam nadzieję, że oczyścisz się samaNiereanimuj lubi tę wiadomość
-
aliciaaa wrote:No to bliziutko 😀 fajnie, że nie musisz nie wiadomo ile jeździć, żeby przyjechać do Kalisza😀 zauważyłam, że wszystko też zależy jaki mają sposób pobierania i jaki"sprzet " 😅 obym jutro nie chwaliła się siniakiem 😜
No i trafiłaś w samo sedno 😂 tak to wygląda niestety. Chyba jedynym plusem tego wszystkiego jest to, że jesteśmy ciągle świeżo poinformowane o naszym stanie zdrowia 😂
Jaka przepisał ci luteinę? 😀
Ja mam wszystko do szpitala haha byłam kilka razy, z młodym w ciąży to nawet miesiąc. Raz zrobić zakupy i zostaje na jakiś czas 😂
Ochh kochana, ja sobie nadzieji nie robię. Ale dziękuję Ci, że wierzysz ty w to ❤️❤️❤️
Oo to ty już jestes zabezpieczona w razie wizyty w szpitalu 🤪 a skoro tak to powiedz mi co najlepiej mieć ze sobą? 😁
Koszula, szlafrok,klapki, swoje podpaski, bielizna, coś jeszcze? 🤔
Wierzę bardzo 🥰❤️22 lata
08.2018 - początek starań
27.09.2019 - ⏸️
Poronienie w 5 tygodniu..
05.10.2019 - zabieg łyżeczkowania 😞
01.2020 - wznowienie starań ❤️
06.2020 - HSG
Prawy jajowód niedrożny.
Lewy jajowód znacznie zwężony, udało się delikatnie udrożnić.
07.2020 - Start stymulacją Aromkiem 1x1
14.08.20 - ⏸️ (24cs)
14.08.20 - Beta 400
17.08.20 - Beta 1661
19.08.20 - Beta 3389
▪️ Neoparin
▪️ Duphaston
▪️ Femibion 1
28.08.20 -?
,, Rozgość się kruszynko... 🙏"
-
nick nieaktualnyaliciaaa wrote:Heeej kochana!
Kurcze, takiej historii się nie spodziewałam! Szok...
Ale ogólnie u Ciebie do zapłodnienia dochodzi, tylko gdzieś później coś nie gra. Bierzesz może Acard lub hepryne? Bo wiem, że to już któryś raz z kolei i to takim etapie. Pogadaj koniecznie z lekarzami o tym. Ja po poronieniu i ciąży biochemicznej muszę brać Acard a jak tylko zobaczę dwie kreski to zastrzyki wprowadzam.
Wierm, że u Ciebie też sprawa skomplikwoana z hormonami, ale trzeba szukać przyczyny i rozwiązania.
Mialas badania zespołu antyfosfolipidowego, antykoagulantu toczniowego? Albo mutacje?
Ogromny przytulas ode mnie, bo wierzę, że w końcu uda Ci się szczęśliwe zajść i donosić ciążę 💚 i mam nadzieję, że oczyścisz się sama -
nick nieaktualnyOgólnie wiedziałam, że może być problem z podtrzymaniem bo endokrynolog mi mówił, że Napewno będę musiała brać coś na podtrzymanie ale nie przewidziałam tego że jestem już w ciąży bo miałam 2 ostatnie okresy normalnie i to w terminie. Nie były jakoś mniej obfite niż zawsze. Teraz po prostu lekarz powiedział, że będę pod stałą opieką, będzie robił monitoring cyklu i testy od razu z krwi żeby jak najszybciej mógł zacząć działać. Póki co powiedział, że mam dalej brać kwas foliowy, witaminę D 4 tys.j i magnez 2 razy dziennie. Na wizycie chce zrobić badania hormonalne, zobaczy co i jak i wtedy będzie wiedział jakie leki dać bo powiedział że na gape wypisywać nie będzie bo ma zamiar zatroszczyć się o pacjentek a zwłaszcza tak młodą która ma jeszcze trochę przed sobą
Cieszę się że mam w szpitalu takich lekarzy a nie takich którzy zbywają pacjentów i mówią że taka naturaNiereanimuj lubi tę wiadomość
-
a.kaczm1998 wrote:Ogólnie wiedziałam, że może być problem z podtrzymaniem bo endokrynolog mi mówił, że Napewno będę musiała brać coś na podtrzymanie ale nie przewidziałam tego że jestem już w ciąży bo miałam 2 ostatnie okresy normalnie i to w terminie. Nie były jakoś mniej obfite niż zawsze. Teraz po prostu lekarz powiedział, że będę pod stałą opieką, będzie robił monitoring cyklu i testy od razu z krwi żeby jak najszybciej mógł zacząć działać. Póki co powiedział, że mam dalej brać kwas foliowy, witaminę D 4 tys.j i magnez 2 razy dziennie. Na wizycie chce zrobić badania hormonalne, zobaczy co i jak i wtedy będzie wiedział jakie leki dać bo powiedział że na gape wypisywać nie będzie bo ma zamiar zatroszczyć się o pacjentek a zwłaszcza tak młodą która ma jeszcze trochę przed sobą
Cieszę się że mam w szpitalu takich lekarzy a nie takich którzy zbywają pacjentów i mówią że taka natura
Trzymaj się tam mocno ❤️ Coś czuje w kościach, ze następny raz już będzie szczęśliwy💚 Teraz jak już jesteś pod opieka lekarzy to musi być dobrze. Najważniejsze, ze walczysz dalej.
-
Czekam na zmianę lekarza i biorę się za siebie raz jeszcze. Mam nadzieje, ze uda mi zrealizować wszystkie badania. Mój tez pójdzie na badanie nasienia. Jesteśmy na zdrowej diecie, m.in z Akademii płodności. Mam nadzieje, ze niedługo się uda ✊🏻 Trzymam za Was kciuki ✊🏻💚