Rocznik 80 stara się o dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
A z tym usg to też nie do końca wszystko widzą mi ciąży w 5tyg nie zobaczył lekarz wiec nie jest to miarodajne zwłaszcza że wad serca u synka nie było tez widać ani tego że jest chłopcem a miała być dziewczynka po porodzie było zaskoczenie albo to sprzęt do bani albo lekarz a był ordynatorem w szpitalu w naszym mieście...
Najlepiej działać )) ja mam już plan na grudzień hi hi to dopiero mój mężuś się zaskoczy hihihi już wczoraj zawiozłam mu obiad do pracy wieczorem podrapałam po pleckach robię nastrój 3dzień cyklu muszę go nakręcać bo za parę dni majtki mu zedrę...
Ola -
Wiecie co przypomniałam sobie o czymś co pomaga bardzo siostra teoretycznie bezpłodna nie ma owulacji raz na 2 lata ostatnio a 4 razy była w ciąży ma 2 dzieci dwa razy roniła ale to przez to że była chora z wysoka gorączką...Piła krwawnik takie zioła na problemy kobiece reguluje cykl itd lecę do apteki piłam po porodzie bo długo krwawiłam po cesarce i pomogło a co może najprostsze jest najlepsze koło 6zł w aptece saszetki jak herbata nie jest smaczne ale da się wypić jak ma się taki cel jak my tu wszystkie...
Ola -
Bardzo dużo przeszłyście... Przykro mi.
Mam nadzieję, że w końcu wszystkim nam się uda spełnić nasze marzenie o Maleństwie
Też myślałam o ziołach, Alessia. Rozglądam się po wątkach, gdzie jest coś o tym napisane i próbuję sobie jakoś wszystko poukładać. Na razie nie mam z tym żadnego doświadczenia. -
Moja Mama interesuje się medycyną naturalną ziołami akupresurą itd nie znalazłam takich informacji w necie zapomina się już o naturalnych metodach tabletki dobre na wszystko... Ja masowałam też stopy ale to już dłuższy temat akupresura to uciskanie masowanie punktów na ciele ja znam tylko stopy punkty odpowiadają wszystkim organom ciała w skrócie najpierw trzeba masować punkty nerek bo są tak naprawdę w tym najważniejsze żeby odfiltrowywać wszystko z krwi ja miałam zawsze problem z pęcherzem wieczne zapalenia ciągle leki i nie pomagało masowałam stopy te punkty macica jajniki tak przy okazji i co biega mi i broi dziecko którego miałam nigdy nie mieć...Mam zespół policystycznych jajników niedoczynność tarczycy wadę anatomiczną macicy wszyscy jak jeden nie będę mogła mieć dzieci a jak zajdę i tak nie donoszę po częsci prawda ale mam dwa skarby i liczę że przydział szczęścia jeszcze nie wyczerpanyOla
-
Tak więc wszystko co mi pomogło dowiedziałam się na diskavery był program o cynku że nasi naukowcy z Polski odkryli wpływ cynku na płodność a więc u kobiet brak cynku uniemożliwia zapłodnionemu jajeczku uwicie gniazdka w śluzówce macicy a u facetów brak cynku żle działa na ruchliwość plemników są wolniejsze i mniej skuteczne.
Po 2 w trakcie starań nie używać płynu do higieny intymnej niepotrzebnie zakwasza środowisko pochwy co utrudnia plemnikom poruszanie się a wręcz zabija większość co za tym idzie szanse na ciążę spadają.
Po 3 sex tylko wieczorem co 2 dni nie wstawać do sikania mycia itd po.
Po 4 na 7dni przed planowaną miesiączka zrezygnować z sexu nasienie w macicy żle działa na zapłodnione jajeczko.
Ola -
O, to się nazywa refleksologia, prawda? Wiem, że trzeba uważać na punkt odnoszący się do serca i chyba do wątroby też...
I jeszcze słyszałam od przyjaciół o osteopatii. Wiem na pewno o jednej dziewczynie, która zaszła w ciążę po pierwszym zabiegu, pomimo bardzo długich i nieregularnych cykli i licznych kłopotów.
Bardzo chciałabym, żeby coś zadziałało. Tradycyjnie czy nie - byle się udało. -
Znam kobietę ma 10 dzieci w naszym wieku 34 lata i znowu w ciąży bieda aż piszczy po prostu szok piją ciekawe za co i dziecko za dzieckiem a co dziwne wszystkie zdrowe takie ładne bardzo zaniedbane ale naprawdę śliczne dzieciaki aż ciężko z pod tego brudu dostrzec i taka Zdziśka ma a my nie mimo że wszystko robimy żeby zajść w ciążę i o co to chodzi za bardzo chcemy czy co?Ola
-
Ja za krótko to wszystko obserwuję, żeby mieć jakieś spostrzeżenia na temat bezowulacyjnych cykli. Latem musiałam brać silne leki, które potencjalnie mogły obniżyć płodność.
A poza tym najprawdopodobniej mam endometriozę, więc i tak podczas miesiączki przeżywam prawdziwy horror.
I tak, w moim otoczeniu też da się zauważyć ludzi, którzy naprawdę według wszelkiej dostępnej nam wiedzy nie powinni być tak płodni - przecież rozmaite używki podobno są mają zgubny wpływ. Tyle że najwyraźniej nie u każdego... -
Też mnie to bardzo boli jak patrzę na takie rodziny. Szkoda mi tych dzieciaków i tak sobie myślę, że my co mamy w sobie tyle miłości dla synka i moglibyśmy obdarzyć co najmniej jeszcze dwójkę dzieci to mamy takie problemy z zajściem w ciążę. Los bywa przewrotny. Ale ja wierzę, że nam się wszystkim uda i trzymam kciuki za rocznik 1980:)
ol, ewka80, Alessia lubią tę wiadomość
-
Alessia wrote:Tak więc wszystko co mi pomogło dowiedziałam się na diskavery był program o cynku że nasi naukowcy z Polski odkryli wpływ cynku na płodność a więc u kobiet brak cynku uniemożliwia zapłodnionemu jajeczku uwicie gniazdka w śluzówce macicy a u facetów brak cynku żle działa na ruchliwość plemników są wolniejsze i mniej skuteczne.
Po 2 w trakcie starań nie używać płynu do higieny intymnej niepotrzebnie zakwasza środowisko pochwy co utrudnia plemnikom poruszanie się a wręcz zabija większość co za tym idzie szanse na ciążę spadają.
Po 3 sex tylko wieczorem co 2 dni nie wstawać do sikania mycia itd po.
Po 4 na 7dni przed planowaną miesiączka zrezygnować z sexu nasienie w macicy żle działa na zapłodnione jajeczko.
Jak tylko dostanę zielone światło odhaczam wszystkie te punktyAlessia lubi tę wiadomość
-
Alessia wrote:Znam kobietę ma 10 dzieci w naszym wieku 34 lata i znowu w ciąży bieda aż piszczy po prostu szok piją ciekawe za co i dziecko za dzieckiem a co dziwne wszystkie zdrowe takie ładne bardzo zaniedbane ale naprawdę śliczne dzieciaki aż ciężko z pod tego brudu dostrzec i taka Zdziśka ma a my nie mimo że wszystko robimy żeby zajść w ciążę i o co to chodzi za bardzo chcemy czy co?
Szkoda słów... na coś takiego... my codziennie zaczynamy dzień od mierzenia temperatury, bzykamy się regularnie, co miesiąc nadzieja że to właśnie ten cykl...
A są kobitki które nie chciały a wyszło tak przypadkiem...
-
Żeby nie zwariować od chęci posiadania dziecka zaczęłam robić lalki Reborn znacie je? To takie artystyczne lalki do złudzenia przypominające noworodka lub małe dziecko wielka frajda je tworzyć sama wymyślam jak maja wyglądać jakie oczka włoki fryzurka są takie piękne dałam zdjęcia na facebooka koleżanka taki długi post z gratulacjami jaka piękna mam córeczkę i kiedy się urodziła bo nic nie było widać ...Ale i smutna dla mnie strona tego zawsze płacze jak jakaś "córeczka"idzie w inne ręce ale wiem że kobietę która ją będzie miała uszczęśliwi tyle tragedii czasem przeżywają a tak choć te instynkty zaspokojone mogą wyluzować nacieszyć się maluszkiem choć z winylu...Myślenie o dziecku czasem jest tak obsesyjne jakby nic innego nie istniało na świecie...Wyciągam wtedy swoją ukochana lalkę i bawię się po prostu zawsze w nocy jak wszyscy śpią ubieram ja przytulam rozmawiam mam taka potrzebę nikomu nie robiąc krzywdy choć wydaje się to zwariowane mi pomaga bardzo...Nie robię wystawy z lalek maja miejsce w szafie swoje półki bo widziałam o takich kolekcjonerkach program zwariowane na punkcie lalek...zaprosili mnie nawet do TVN do rozmów w toku żeby opowiedzieć o mojej pasji ale to za daleko jak dla mnie było i jak się okazało potem jakieś stuknięte trochę babeczki były o tych lalkach rozmawiać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 13:29
Ola -
Moje lalki są na Olx Lalka Reborn Dębno zobaczcie i tak okiem postronnym oceńcie czy są ładne? Bo moja rodzina i znajomi zachwycają się nie wiem czy do końca tak w rzeczywistości jest bo nie chcą mi przykrości sprawić mój maż mówi że mam do tego talent ale on mnie kocha i różowe okulary ma wiec i tak wszystko mu się podoba...Ola