Rocznik 83 zapraszam ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyewelinka2210 wrote:Hej Kochane, witaj Anja
U nas młyn, siostra męża z dwójką dzieci przyjechała, fajni są, ale strasznie rozpuszczeni...
U nas tez piękna pogoda, wczoraj się na słoneczko wystawilam, dekolt mi trochę chwyciło
Dalej nie wiem co z histeroskopią, ale juz czuję, ze przerwa mi służy, za tydzień chce krew oddać, pierwszy raz - któraś z Was oddaje? Nie wiem co muszę zrobić przed - jakies zastrzeżenia są?
Ja tez się za ćwiczenia zabieram, teraz trochę piwkuję, chciałabym do lipca 5 kg - moze się uda:)
Miłego tygodnia Wam życzę
Ja oddaję krew od kilku lat. Nic strasznego. Z tym ze ja nie mam problemu z widokiem krwi.
Musisz być co najmniej kilka dni po skończonej miesiączce. Przez kilka dni przed oddaniem nie wolno brać leków rozrzedzajacych krew typu aspiryna. W dzień oddania jesz lekkie ale pożywne śniadanie. Dużo pij. Krew ilościowo regeneruje się przez 24 godziny, jakościowo przez miesiąc. Na pierwszą donacje radzę pójść z kimś
Brawo za decyzje Nas to nic nie kosztuje, a komuś innemu może uratować życie!
Oprócz zdawania krwi zarejestrowalam się również w bazie dawców szpiku kostnego. Dla zainteresowanych więcej informacji na stronie DKMSU polecam
anja83, Evaa, ewelinka2210 lubią tę wiadomość
-
Renieczka jako dawca szpiku też się zarejestrowałam I też o tym mówię dużo, tym bardziej, że to można tak jakby naocznie poczuć, bo później można się ze swoim bliźniakiem genetycznym spotkać, a to super sprawa A co słyszałaś o oddawaniu krwi w tych ambulansach? Bo podobno lepiej iść do punktu krwiodastwa, bo tą w ambulatorium często wyrzucają ze względu na problem potem np. z dostarczeniem itd. - prawda to? Porzebuję dowód osobisty i tyle?
A właśnie - rozmawiałaś z jakimś lekarzem na temat oddawania przy staranaich? Bo my i tak ten cykl odpuszczamy (tzn. nie będziemy się bawić w celowanie itd., no ale jak nas ochota najdzie, to sie powstrzymywac nie będziemy, bo u nas to i tak nie ma w sumie znaczenia i pewnie i tak się nie uda), ale tak z ciekawości pytam - robiłaś w tych cyklach kiedy oddawałaś jakieś przerwy w staraniach?
-
Hejka laski,troche mnie tu nie bylo,bo swieta,pozniej szpital przez brazowe plamienia ale juz jest ok i wracam z przytłupem
U mnie bez zmian,brak sily i bole brzucha dokuczaja jak zwykle ale chyba juz sie do nich przyzwyczailam,widocznie tak musi byc
Ja nadal nie mogę uwierzyć że mam w sobie malego sublokatora tymbardziej,ze jestem plaska jak deska To taka abstrakcja,poki nie zobaczy sie podczas usg na monitorze tych rączek,główki,brzuszka i podkurczonych nóżek,ach co to za cudny widok!
Wczoraj bylam na usg genetycznym w Rzgowie w Gamecie,bardzo profesjonalna placówka i chyba tam bede rodzic bo maja swoj prywatny szpital i przyjmuja pacjentki z NFZ.Z cudem naszym najukochańszym jest wszystko w porządku jupi 
,wszystkie markery genetycznie prawidłowe,dzidziuś ma juz 59mm serduszko bije 164 razy na minute Wszystkie narzady prawidlowej wielkosci i w odpowiednich miejscach.
Kolejne usg genetyczne połówkowe w 21t czyli u mnie wypada na poczatek czerwca już nie mogę się doczekać,bo wtedy poznamy płeć naszego cudeńka!!!
Pozdrawiam Was wszystkie i ciagle trzymam kciuki za Wasze rychle zaciążenie i wysyp zielonych groszków!!!
ps.Też jestem zarejestrowana w DKMS
Evaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwelinka to bez różnicy gdzie oddasz bo krwiobusy należą do jakiejś stacji poboru krwi.
Krew jest pobierana do worków z konserwantem i może być przechowywana przez miesiąc.
Taka krew gdy jest jej za dużo jest przekazywana do innych placówek. Bardzo rzadko się zdarza ze się przeterminiwuje. Ale gdy tak się stanie musi być utylizowana. Coraz więcej stacji poboru krwi praktykuje pobieranie tylko tych grup które są potrzebne, a inne gdy jest zapas nie są pobierane.
Ewa jesteś znakomitym dawca jeżeli chodzi o grupę O. Bo tą krew można podać prawie wszystkim. Gorzej się sytuacja ma gdybyś miała być biorca. Bo tobie podać juz mozna tylko O.
Aga super ze z dzidzia wszystko ok. Tak trzymać
A jako potencjalny dawca szpiku masz obowiązek powiadomić DKMS ze jesteś w ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 14:42
Evaa, agnes175 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agnes super, że wszystko w przorządku Pogłasz brzuszek od cioć z OF
Ewa no widzisz nie było tak źle
Kasia to owodzenia Trzymaj się tam Słonko :*
A ja podziębiona jestem znowu... Gardło mnie boli, to chyba nie mogę oddawać tej krwi teraz? No średnie pytanie - na pewno nie mogę
Jejku - kiedy się to skończy - już nie chcę co chwilkę być chora...
Evaa, agnes175 lubią tę wiadomość
-
Ewelinka cos strasznie Cię łapią chorobska...tak to jest z antybiotykami, strasznie osłabiają organizm i jeszcze ta pogoda...
Dla rekonwalescentów najlepsze ogorki kiszone,kapustka kiszona, maślanki
renieczka lubi tę wiadomość
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
kasiarzyna wrote:Agnes super że z maluchem ok A to już zjechałaś do Polski?
Ja jutro idę na badanie krwi i juz się cieszę jak znowu beda gmerac i nie trafiac w zyłę
Przylecieliśmy przed świetami i ja zostalam na badania a maz polecial do uk,bo ktos musi pracowac,żeby ktoś byczyć się mógł
Ale juz niebawem do niego dolacze,bo juz strasznie tesknimy za nim z Heniutkiem lub Heniutką
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 10:10
Evaa lubi tę wiadomość
