Rocznik 83 zapraszam ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam się i ja. Dopiero będę z łóżka wyłazić. Męża nie ma w domu to jakoś tak mi było dziwnie samej wczoraj. Oglądałam tv do 2 a później też spać nie mogłam, bo jakieś chorobsko mnie dopadło
U mnie słoneczko nieśmiało wygląda zza chmur, a jeszcze godzinę temu lało jak z cebra.
Ewa mój chłop niestety też ma zapędy polityczne ku mojemu niezadowoleniu.
Miłej niedzieli. Lecę parzyć herbatę z cytryną -
Anastazjaaa wrote:A dzisiaj ty jeszcze spisz? Wstawaj słońce tak pięknie świeci
czuję się przyłapana na gorącym uczynkurenieczka, Anastazjaaa, kasiarzyna lubią tę wiadomość
02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
nick nieaktualnyDomili wrote:Good morning ladies
Cześć Anja
Codziennie wstaje o 8 najpóźniej a dziś zaniemogłam i nawet nie zanosi się żebym miała się ruszyć z łóżka. A widzę że tu już oznaki życia są
Wiecie co, czuje że chyba pada mi na głowę. Chorobliwie sprawdzam temperaturę, czytam wiecznie na temat ciąży i wciąż o tym myślę. Najgorzej że strasznie mnie to doluje, bo w powiadomści czuje presję i te myśli, że pewnie nie mogę mieć dzieci
Nie jesteś sama jeśli cię to pocieszy
choć ja juz trochę odpuszczam to i tak jest to temat nr 1 w głowie.
Ale co tam zaraz rozpoczynam procedurę ivf to dopiero będzie histeria. -
Domili wrote:Good morning ladies
Cześć Anja
Codziennie wstaje o 8 najpóźniej a dziś zaniemogłam i nawet nie zanosi się żebym miała się ruszyć z łóżka. A widzę że tu już oznaki życia są
Wiecie co, czuje że chyba pada mi na głowę. Chorobliwie sprawdzam temperaturę, czytam wiecznie na temat ciąży i wciąż o tym myślę. Najgorzej że strasznie mnie to doluje, bo w powiadomści czuje presję i te myśli, że pewnie nie mogę mieć dzieci
Może po wykryciu owulacji odstaw termometr -
renieczka wrote:Witam się i ja. Dopiero będę z łóżka wyłazić. Męża nie ma w domu to jakoś tak mi było dziwnie samej wczoraj. Oglądałam tv do 2 a później też spać nie mogłam, bo jakieś chorobsko mnie dopadło
U mnie słoneczko nieśmiało wygląda zza chmur, a jeszcze godzinę temu lało jak z cebra.
Ewa mój chłop niestety też ma zapędy polityczne ku mojemu niezadowoleniu.
Miłej niedzieli. Lecę parzyć herbatę z cytryną
A mój mąż jeszcze śpi wow -
Witam sie i ja zazdroszce wam takiej pieknej pogody u nas niestety typowo Angielska czyli leje i wieje ze strach z domu wychodzic
Ach powiem wam kobietki ze ja tez z reguly staram sie nie nakrecac nie powiem ze niemysle o tym jak wspaniale by bylo zobaczyc w koncu || kreseczki sczegulnie ze testow z | widzialam juz lohohooo albo i wiecej ale jesten dobrej mysli ze wkoncu i nam sie uda
Domili wiem co czujesz kochana ale badz dobrej mysli nie stresuj bo to w niczym nie pomaga wrecz przeciwnie wiem ze latwo sie powie ale na wlasnej skorze sie przekonalam ja ztego wszystkiego nabawilam sie depresji przestalam wychodzic z domu zero kontaktu ze znajomymi i strasznie zamknelam sie w sobie a najgorsze bylo dla mnie to jak co chwila slyszalam ze albo jakas z kolezanek jet w ciazy albo ktoras z rodziny oczywiscie cieszylam ze beda mieli dziciatko ale w serduszku jakos tak przykro mi bylo i za kazdym razem pytanie kiedy my bedziemy tak sie cieszyc,ale to juz zamna teraz jestem jakos pozytywnie nastawiona kobietki nie poddajemy sie walczymy az osiagniemy nasz cel
Trzymam kciuki za nas wszystkie milej niedzieli wam zycze :)PS dziekuje za mile przywitanie -
Anja widzę ze każdą z nas targają takie uczucia...jak się dowiedziałam ze przyjaciolka albo bratowa zaszły w ciąże i to od razu to mi się jakoś przykro zrobiło bo my zaczęliśmy starania przed nimi i to jest denerwujace i niesprawiedliwe...trudno czekamy na swój czas...tylko z lekka się to juz przedłuża
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
kasiarzyna w pelni sie z toba zgadzam ja tez bylam pewna ze zajsciem w ciaze nie bede miala wiekszego problemu poniewasz mam juz dwujeczke z pierwszego malrzenstwa no okazalo sie inaczej i tak od ponad 4 lat walczymy z obecnym M i przyznam ze caly czas mamy pod gorke niestety -
kasiarzyna wrote:Anja widzę ze każdą z nas targają takie uczucia...jak się dowiedziałam ze przyjaciolka albo bratowa zaszły w ciąże i to od razu to mi się jakoś przykro zrobiło bo my zaczęliśmy starania przed nimi i to jest denerwujace i niesprawiedliwe...trudno czekamy na swój czas...tylko z lekka się to juz przedłuża
Ciesze się ich szczęściem ale pewna zazdrość jest.
Ale dość już smecenia.
Dziś miałam piękna pogodę polezaczkowalam na słoneczku i od razu więcej energii mam
Brzuch bpli @-wo juz od tygodnia wiec pewnie niedługo się pojawi -
A ja odstawilam cukier ćwicze i spaceruje pełna para i czuje się fantastycznie fajnie by bylo zrzucić te 5 kg ale bardziej mi zależy na wzmocnieniu mięśni kręgosłupa. heh czasem mam myśli ze przyjemnie by było dalej co roku jeździć i zwiedzać tajne miejsca za granica,kiedyś nie miałam takiego parcia na bobasa...
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
Hej Kochane, witaj Anja
U nas młyn, siostra męża z dwójką dzieci przyjechała, fajni są, ale strasznie rozpuszczeni...
U nas tez piękna pogoda, wczoraj się na słoneczko wystawilam, dekolt mi trochę chwyciło
Dalej nie wiem co z histeroskopią, ale juz czuję, ze przerwa mi służy, za tydzień chce krew oddać, pierwszy raz - któraś z Was oddaje? Nie wiem co muszę zrobić przed - jakies zastrzeżenia są?
Ja tez się za ćwiczenia zabieram, teraz trochę piwkuję, chciałabym do lipca 5 kg - moze się uda:)
Miłego tygodnia Wam życzęWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2015, 22:14
-
Mąż mój śpi. Ja leżę obok i za cholerę spać nie mogę. A za jakieś 6.5 h trzeba się zbierać do pracy
Nawet bym sobie tu samotnie pomarudzila, ale nie mam szczególnego powodu jakoś
Co do ćwiczeń, o których rozmawiacie to ja nawet zakupiłam sobie buty do biegania, potem pożyczyłam stepper od kolegi, potem wykopalam skakankę, a na koniec ćwiczyłam z ewą ch. efekt jest taki, że wieczorami i tak zalegam przed tv a cellulit ma się wyśmienicieWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2015, 23:43
02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Domili haha
Nie wiem szczerze skąd mi się wzięło to samozaparcie...orbitrek mam w domu wiec jakos mnie skusil
Ewelinka nie mam pojęcia, ja juz mdleję na widok strzykawek i zawsze mam problem z pobieraniem krwi, więc nie dla mnie takie zabawy Juz mi słabo na mysl, ze w tygodniu musze isc na to badanie prolaktyny, i to na czczo...
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
Wracam do domu, czekam na skm, wieje jak na Uralu !02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?)