Rocznik 83 zapraszam ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
renieczka wrote:Anastazja :* wiem,ze to łatwo powiedzieć, ale bądź cierpliwa i dzielna. To pierwszy cykl wznowionych starań! Kiedy masz wizytę i powtórkę TSH? Jak się hormony uspokoją to na pewno szybko zobaczysz dwie kreseczki.
A propo temperatury to sama chyba zacznę mierzyć w tym cyklu. Jeżeli wg można to nazwać cyklem. Teraz to pewnie u mnie jest szaleństwo hormonów. Nie wiem czego się spodziewać. Czy obserwować go jak normalny cykl, czy to bez sensu? Ehhh nic nie wiem
Dziewczyny się nie odzywają. Ewa jeszcze na wczasach? Tacy to pożyją I Ewelinka mało zagląda. O Kasi nie wspomnę, przepadła, mam nadzieję, że u niej wszystko ok.
Moje plany urlopowe się zmieniły. Miałam iść teraz na 3 tyg, ale Zadzwonili z zapytaniem czy mogłabym przyjść na przyszły tydzień. Zgodziłam się i z 3 skróciłam sobie na 2 urlop. Ale to chyba lepiej. Teraz bym siedziała bez sensu miesiąc w domu, a m jeszcze wolne się przyda. A i do ludzi wrócę.
Miłego dnia dziewczyny
Nie nastawialam się ze się uda w pierwszy cykl starań więc nie jestem załamana, pełny luzik
Co do tsh to powtorkowe badanie wyszło 3,05 a norma w tym laboratorium jest 2,50 więc stwierdzili że nie ma sensu mnie faszerowac tabsami bo jak zacznę to będę już musiała jeść całe życie, dała mi dietę bogata w jod i kazała sprawdzać co trzy cztery miesiące.
Wyniki Trombofili też dobre, tpo też w normie.
Wyniki wszystkie ogólnie w normi i stwiedzili że poprostu coś tam się źle podzielilo i dlatego moje dzieciaczki przestały się rozwijać i umarły
Co do twojego cyklu to ja teraz bym odpuscila z mierzeniem i obserwacja, z doświadczenia wiem że to nie ma sensu, @ po poronieniu pojawiła mi się dopiero po 6 tygodniach, temperatura skakala bez ładu i skladu.
Wiec zacznij obserwacjepo pierwszej @
Dobrze że wracasz do ludzi, zawsze to odciagniesz myśli od tej wielkiej straty. Ja po trzecim poronieniu poprosiłam o więcej godzin w pracy, bo wcześniej miałam pół etatu i strasznie mi to pomogło, odstresowalam się od tych owulacji itp bo nie mam teraz na to czasu -
A ja wczoraj byłam na monitoringu i są 4 pęcherzyki, 2 mniejsze i 2 większe. W poniedziałek sprawdzamy jeszcze raz. Lekarz stwierdził że to ostatni cykl z clo i trzeba zadziałać bardziej agresywnie, bo za długo to u mnie trwa. Dostałam teraz zamiast dupki luteinę. Trzeba wierzyć że może tym razem się udaHashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
nick nieaktualny
-
Nona życzę szybkiego powrotu do siebie po cc, nie będzie Ci łatwo wiem bo z synem też miałam cc, ale niech rana szybko się zagoi i ciesz się czasem niemowlecym swojej gwiazdki bo on mija jak mrugnięcie oka.
Koniecznie wklej fotkę jak już bedziezz na siłachNona lubi tę wiadomość
-
Hej Kochane, my dzis wróciliśmy z nad morza, ledwo żyje, bo od 3.30 na nogach (albo na dupie, bo na Śląsk musieliśmy wrocic:)) no i dzis piękna pogoda, a nam tam 3 dni na koncu lało... za to chciało nam się już wracać
Renieczka mocno Cię przytulam, rzeczywiście może lepiej, ze do pracy wcześniej wrócisz :* co do mierzenia temperatury do jak tylko masz na to siłę, to ja bym mierzyła. Ja po poronieniach w 8 i 10 tyg (zabiegi w 10 i 12) od razu miałam owulacje i książkowe cykle, tylko z dłuższym krwawieniem. Moja znajoma, która poroniła w 5-6 tyg zaszla w pierwszym cyklu po stracie, ale jej lekarze nie zabronili się starać, teraz masz dużo hormonów w sobie, podobno po poronieniu moze szybciej zaskoczyć. Trzymaj się Kochana i pamiętaj, ze jestesmy z Tobą :*
Helen gratulacje:) co do ćwiczeń w ciąży, to ja mam mieszane uczucia, szczególnie jak się jest po poronieniu, ja po stratach wole dmuchać na zimne, nigdy nie wiadomo kiedy się przesadzi, zawsze mozna zwiększyć aktywność w II trymestrze, wiadomo, ze spacery itd. wskazane, ale ja bym nie ryzykowała - takie moje zdanie...
Pisałyscie jeszcze kiedyś o wiesiolku, ja czytałam i moja lekarka to potwierdziła, ze nie mozna w II fazie cyklu stosować, bo powoduje mikroskurcze macicy i moze utrudniać zagnieżdżenie i powodować wczesne poronienia, ale do owulacji jak najbardziej.
Padam,ciekawe czy synek, który połowę drogi przespał, pozwoli sie zdzrzemnąć -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNona, to prawda czas leci bardzo szybko! Ty już za kilka dni przywitasz swoją córeczkę Niesamowite!
Jutro wracam do pracy. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony się cieszę bo zacznę coś robić, może będę mniej myśleć. Z drugiej strony trochę się obawiam pytań itd. Oficjalnie nikt o ciąży nie wiedział ale chyba się domyślać No cóż dobrze ze nie mam obowiązku się tłumaczyć.
Dziewczyny miłego wieczoruNona lubi tę wiadomość
-
Hej
mam ewa na Paniusie, która w skm siedz naprzeciwko mnie. Wyciągnęła racice przed siebie i nawet wygodnie siedzieć nie mogę! Jeszcze patrzy skrzywiona miną na mnie, chyba ja kopne
renieczka, nie musisz się nikomu tłumaczyć, praca jest, nie ma czasu na pogaduchy02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Hej, dziewczyny na innym wątku straszą mnie moim tsh, że za wysokie, i mimo że wcześniej dalam wiarę mojej lekarce że jeśli tpo i inne wyniki są w normie to tsh na poziomie 3 nie jest zagrażające.
Ale teraz zaczęłam panikować, do tego stopnia ze mąż zabronił mi wchodzić na forum rety już sama nie wiem co mam robić i myśleć o tym.
Renieczka oby ten pierwszy dzień pracy był spokojny -
mam dziś wolne i nie wiem co ze sobą zrobić.
A na forum pustki
Już popralam, posprzatalam, umylam okna, wszystkie drzwi i odkurzylam i umylam samochód.... Nie wiem co jeszcze mogę zrobić... Podwórko wczoraj wysprzatal mąż
Nudzi mi się.
Do tego @ wciąż nie ma A oprócz nerwowosci doszło już kręcenie się w głowie i dziwne napięcie ciagniecie w prawym boku. Chyba ziolka na drugą fazę trochę mi ją przedłużyły -
Anastazja ale Twoja lekarka jest endokrynologiem? Bo Ty brałaś coś na zbicie tsh? Ja bym chyba zaufała lekarzowi, albo jak się bardzo niepokoisz, to idź na konsultacje jeszcze do kogoś. Wiadomo, że jak zajdziesz w ciążę, to od razu powtórzysz badania.
A robiłaś test? Z Twojego wykresu wynika, że to 12 dpo, a kiedy zazwyczaj @ dostawałaś? -
Nie mam tu możliwości iść do kogoś innego, tu w holandii trochę inne zasady niż w Polsce.
A moja pani doktor jest specjalistka od płodności z problemami więc zna się na rzeczy ma zrobionych kilka fakultetow w tymz Endokrynologii.
A na zbicie nigdy niczego nie bralam stwiedzila że jest tylko trochę podwyższone a inne wyniki dobre więc ponoć dieta bogata w jod mi wystarczy.
Ale testować przy tak niskiej temperaturze chyba nie ma sensu.
@ powinna być dziś.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 16:05
-
anastazjaa, moja siostra zaszła z tsh 3.5 tak więc słuchaj lekarza ja bym tak zrobiła. Nie tylko samo tsh jest ważne ale w powiązaniu z innymi badaniami daje obraz co się dzieje.
a, rano jechałam pociągiem do pracy, na przeciw mnie rozłożyła się kobitka i nie miałam gdzie nóg podziac może coś niejasno napisałam bo z telefonu pisze często a ten sam sobie słowa wybieraAnastazjaaa lubi tę wiadomość
02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?)