Rocznik 83 zapraszam ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula gratuluję
Dla mnie temat porodu to kosmos... Ja jestem z tych co nie chcą znać szczegółów. Nawet u dentysty jak zaczyna mi coś tłumaczyć co musi zrobić to wolę nie wiedzieć Wystarczy mi tylko info że wszystko poszło zgodnie z planem
Super kretka że zbadasz te hormony. Ja zbadałam sobie w zeszłym cyklu i wyniki takie sobie. Niby w granicach normy, tylko testosteron zaniżony... Stąd pewnie nie mam siły psychicznej, dołki, apatia itp.
Żabka jeszcze kilka miesięcy i już będzie po bólach
Wczoraj miałam rozmowę z moim mężem co będzie jak się nie uda... On nie za bardzo chce ivf, a adopcję w ogóle wyklucza... Ale nic, nie martwię się na zapas
Macie jakieś plany walentynkowe?paula1 lubi tę wiadomość
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Anastazjaa daj linka do tego przykładu do planu porodu w wolnej chwili, ok?
My z mężem jutro jedziemy gdzieś... nie wiem gdzie..gdzieś mnie porywa do poniedziałku
bielizna kupiona, chodź było ciężko coś na mój rozmiar biustu znaleźć, pończoszki te sprawy to mój prezent i mam dla męża czekoladki
-
nick nieaktualny
-
Helen wrote:Anastazjaa daj linka do tego przykładu do planu porodu w wolnej chwili, ok?
Na dole strony jest plik do pobrania w pdf
Co do walentynek to my tradycyjnie skromna kolacja w restauracji, bez prezentów i ceregieli -
nick nieaktualnyHej
U nas walentynki bardzo leniwe Do 9 w łóżku, dostałam kwiaty, obiad robimy w domku, czyli też raczej bez ochów i achów
Paula gratulacje
Helen co do planu porodu to zajrzyj na stronę rodzić po ludzku, jest tam zakładka o planie porodu i formularz, który można wydrukować i gotowe
Miłej niedzieli dziewczynyHelen, paula1 lubią tę wiadomość
-
Cześć Koleżanki
A my zgodnie obchodzimy Walentynki codziennie
Za to dziś nie będzie przytulania, bo jutro rano jedziemy na badanie nasienia. Mąż przeżywa od 3 dni
A w czwartek do lekarza. Ale mam już stresa.
Owocnego walentykowania życzę wszystkim02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Domili mój przed badaniem to chyba miesiąc nie spał... Mega przeżywał...
Jak dobrze pójdzie to pod koniec lutego znów będzie musiał "oddać nasienie" do pojemniczka i już prosi, żebym tydzień przed zaczęła go nastawiać psychicznie... Dzieci
Wombi jak się trzymasz? Jaki plan działania? Wspieram...
A my obchodzimy walentynki, lajtowo (drobny prezent plus obiad w knajpce i ), ale obchodzimy Walentynki to święto miłości, wiadomo kocha się i okazuje to na co dzień, ale w walentynki można to podkreślićewelinka2210, Helen lubią tę wiadomość
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Nie udzielam się, bo mam zbyt negatywne nastawienie do wszystkiego
Planu nie ma, idę do lekarza za 2 tyg i tyle. Planem było in vitro...Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
A za jakiś czas drugie podejście in vitro?
Może zdaży się jednak naturalny cud
Myślę i przytulam ♡
ewelinka2210 lubi tę wiadomość
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
wombi Ja również przytulam... Wiem, że ciężko, bo z tego co kojażę, to teraz już płatne mieliście mieć? pamiętaj o naszej Renieczce - za 3 razem się udało - wierzę, że u Ciebie będzie wcześniej, albo jak pisze Ania - zdaży się naturalny cud
My też drobny upominek, z synkiem na spacer długi poszliśmy, no i tyle z walentynek Ale Ania ładnie to napisałas - kocha się codziennie, a w walentynki chodzi o to, żeby to podkreslić
A dziś mamy drugie spotkanie z istruktorką napro
Domili pamiętaj o nas po wizycie i napisz co i jak. Mój mąz nawet sie oddaniem nasienia nie stresowal, gorzej będzie ja będzie miał oddać krew, a to nas czeka za niedługo do badana kariotypów.
Miłego dnia Wam życzę Pozdrawiam
-
Tak, mieliśmy komercyjne in vitro, na kolejne nie mamy już kasy.
Renieczka była trochę w innej sytuacji, bo miałam zamrożone zarodki i była w programie MZ.
Na naturalny cud nie ma co liczyć, bo mój organizm nie produkuje prawidłowych komórek, poza tym endometrioza przeszkadza w zagnieżdżeniu.
Trzymam za Was kciuki, ale w moim przypadku to by było na tyle.
Muszę się zająć czymś innym...Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
Bardzo wiele jest takich przypadków, że para już sobie odpuscila a tu "wpadka". Tak sobie mówię, jest potrzebne tylko jedno jajeczko i jeden plemnik. Wombi, trzymam kciuki cały czas, najpierw trzeba się psychicznie zregenerować. Też ostatnio mi jakoś ciężko, dopadają mnie czarne myśli. W większości przypadków poczęcie jest możliwe, tylko do tego właśnie są potrzebne pieniądze.
A my już po oddaniu nasienia. Mój mąż przeżywał w ten sposób, że ciągle o tym czytał, mówił, zastanawiał się co będzie jak się okaże, że wyniki są kiepskie...
Wombiaczku, myślami jestem z Tobą, nie poddawajcie się, ale odpoczynek na pewno się przyda.02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
wombi no właśnie to jest chore, jak przeszkodą jest kasa... Mam nadzieję, że znajdziecie jakąś drogę do rodzicielstwa jeszcze, że rzeczywiście cud się wydarzy i Twój organizm wyprodukuje jajeczko, które będzie gotowe do zapłodnienia.
A rozważaliście o adopcji?
Domili no każdy jest inny, mój tu nawet nie myślał, ale jakby miał krew oddać, to będzie dramat
Ważne, że się zbadał, bo różni są faceci - czasem tu jest duży opór.
-
Ku przestrodze
założycielka tematu grudniowe mamusie 2015 udawała kogoś innego, wstawiala zdjęcia nie swoich dzieci... Rety co ci ludzie mają z deklem....
chyba się kiedyś wezmę i pokasuje wszystkie moje stare posty, internet to jednak niebezpieczna rzecz, a przecież nieraz takie osobiste rzeczy piszemy....
To już drugi taki przypadek na tym forum odkąd tu jestem
Wombi ciężko Ci na pewno, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić twojej bezsilności ale nie poddawaj się, bądź wściekła zła ale nie poddawaj się, ja wciąż trzymam kciuki aby się udało jakimś cudem... Może ktoś się opamieta i przywróci refundację do invitro -
Cześć dziewczyny nam walentynki przeleciały bardo szybko szczerze nie obchodzimy tego dnia jakoś hucznie bo przecież trzeba okazywać sobie miłość każdego dnia.
Wczoraj chyba w prezencie walentynkowym mój organizm zdecydował się w końcu na owu jajniki bolały jak diabli nie jestem wrażliwa mimo to wczorajszy ból dał mi troszkę popalić. Wieczorem zrobiłam test i wyszedł pozytyw. Trzymajcie kciuki może w tym miesiącu zaskoczymy.
Anastazjaaa nie rozumiem po co podszywać się pod kogoś na forum ludzie mają chyba za dużo wolnego czasu wrr.
Kretka nie denerwuj się wszystkie dziewczyny które tu zaglądają mają większe lub mniejsze problemy z zafasolkowaniem i tak jak większość Ci już powiedziała jeśli pojawia się ktoś nowy i pyta to dostaje odpowiedzi. Wiele dziewczyn ma dużo doświadczenia w dziedzinie starania się ze względu na to że albo dalej się starają albo starały się i odniosły sukces. I jeśli opisujesz problem to starają się doradzić. Przecież to forum jak wiele innych jest także po to aby usłyszeć inne opinie na dany temat. Czasem sami nie potrafimy dostrzec pewnych rzeczy. Dziewczyny życzę Wam miłego dnia trzymajcie się ciepło
-
nick nieaktualnyWombi ja również wspieram i wierzę, że coś się wydarzyć musi!
To prawda moja sytuacja była inna. Zdążyliśmy załapać się na MZ i mieliśmy mrożaczki. Mimo, że po drodze sporo przeszliśmy to jednak podsumowując mieliśmy mnóstwo szczęścia. Codziennie dziękuję za to Bogu.
I teraz jak widzę, że tyle ludzi potrzebuje takiej szansy, a z powodu decyzji politycznych została ona im zabrana to mi serce pęka -
nick nieaktualnyAnastazja czytałam:-) nieporozumienie w głowie mi się nie mieści jak tak można oszukiwać!
Wombi kochana wiem ze ci ciężko tule cie mocno. Wspieram . Mam nadzieję że się nie podjęcie i będziecie walczyć o bąbelka:-) Trzymam kciuki.
U mnie nic nowego..... Bez zmian