Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, kuracja witaminką D daje efekty AMH z 0,51 wzrosło do 0,68 ale nadal brakuje 0,02 do refundacji leków. Zwiększam dawkę witaminki z 2000 na maksymalną czyli 4000 i za dwa tygodnie powtarzam badanie. Czasami potrzeba tak mało ale tak naprawdę jest to bardzo dużo. Jest szansa więc zaryzykuje te 168 zł aczkolwiek nadal AMH może być poniżej 0,7 ale Kto nie próbuje ten nie ma.
Spokojnego weekendu:)
Nowatorka trzymam kciuki:)nowatorka, Bratek lubią tę wiadomość
Dwie nieudane IUI
2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
Szczepienia immunologiczne
do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
Odpuść, odpocznij, odzyskaj siły... Dopiero wtedy będziesz mógł zacząć na nowo walkę, dopiero wtedy będziesz mógł wygrać. -
Milcia, CUDOWNIE!!!!!!!!! Życzymy wieeeeeelu kolejnych kroczków i jak najmniej upadków
Walcząca, trzymam kciuki )) A samą witaminę D na jakim masz poziomie? 4.000 nie jest dawką maksymalną - chyba, że jest w kontekście szykowania się do IVF są takie zasady???
Nowatorka, jaki dziś test? -
Bratku witaminę D mam na poziomie niskim. Nie ma taki zasad, że do IVF maksymalna dawka to 4000. Moja Pani Doktor stwierdziła, że nie można brać więcej niż 3000 a ja wyczytałam na necie, że bezpieczna dawka to 4000 i tyle teraz biorę. Można więcej?Dwie nieudane IUI
2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
Szczepienia immunologiczne
do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
Odpuść, odpocznij, odzyskaj siły... Dopiero wtedy będziesz mógł zacząć na nowo walkę, dopiero wtedy będziesz mógł wygrać. -
Walcząca, można więcej Ważny jest poziom, jaki osiągniesz we krwi. Nie wiem, w jakim labie robisz badania, ale zauważ, jak szerokie są normy. Dla przykładu z Laboratorium Diagnostyka:
Niedobór <10ng/ml
Poziom niewystarczający 10-30ng/ml
Poziom wystarczający 30-100ng/ml (!!!!!)
Poziom toksyczny: powyżej 100ng/ml
Wg niektórych lekarzy poziomem, który wymiernie zmniejsza ryzyko niektórych rodzajów nowotworów, jest nawet ok.50ng/ml http://www.akademiawitalnosci.pl/witamina-d-brakujacy-kawalek-twojej-ukladanki-zdrowia/
Moja znajoma leczy się z poradni naprotechnologii (dość skutecznie, trzeba przyznać, patrząc na Jej bejbiaczka ). I dopiero teraz jest zadowolona (ona i jej lekarka) - gdy osiągnęła poziom 60ng/ml (właśnie szykuje się do drugiego dzieciaczka ). Ale kiedy go osiągnęła? Dłuuuuugo brała niższe dawki. Pogadałam z nią, że coś mi się to trochę nie widzi, bo jakoś powoli poprawia swoje wyniki. No i niedawno okazało się, że osiągnęła nareszcie "środek" normy, stosując 4.000 j.m. (ale Ona już wcześniej suplementowała tę witaminę, tyle, że zatrzymała się w okolicy 30ng/ml, a i do niego, na niższych dawkach, dochodziła dłuuuuuugo). Nie mniej prawda taka, że leczniczo stosuje się nieraz większe dawki, po prostu rób sobie kontrole. Jaki poziom masz teraz? Przyznam, że chyba korciłoby mnie spróbowanie większej dawki, przynajmniej na jakiś czas. Skoro dobrze wpłynęła ta witamina na Twoje AMH, a brakuje już tylko 0,02.....
Nowatorka, GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2015, 22:29
nowatorka lubi tę wiadomość
-
Nowatorka, prowadzę wykres, ale mam ukryty, bo jakby ktoś go widział, to by parsknął śmiechem. Ja od lipca okresu nie mam. Jak byłam 16 października u gin, to były dwa pęcherzyki i mi wyliczyła, że wtorek-środa powinna być owulacja (a wizytę miałam w piątek). No i rzeczywiście w tych dniach strasznie mnie jajnik bolał, temperatura też skoczyła i wykres zaznaczył mi owulację na środę właśnie 21.10. Dzisiaj jestem 12 dpo. Jutro mam gina na NFZ z moim wynikiem cytologii z sierpnia, bo dopiero termin był. Nie będę mu mówić, że w międzyczasie byłam już prywatnie.
-
Hej dzięwczyny!!!!
Trochę mnie tu nie było bo troszkę się podłamałam moimi wynikami ale już się ogarnęłam i mam nadzieję że będzie teraz tylko lepiej...
NOWATORKA JESZCZE RAZ SEEEEERDECZNIE GRATULUJĘ KOCHANA to właśnie wiadomości dają mi siłę do kolejnych zmagań.
Wrzucam Wam moje wyniki i proszę o szczerą ocenę kochane a gina mam w środę:
Hej kochane STARACZKI!!!
W 5dc:
FSH 5,83 faza folikularna 3,5 - 12,5
faza owulacyjna 4,7 - 21,5
faza lutealna 1,7 - 7,7
LH, 4,84 faza folikularna 2,4 - 12,6
faza owulacyjna 14,0 - 95,6
faza lutealna 1,0 - 11,4
E2 31,82 faza folikularna 24,5 - 195,0
faza owulacyjna 66,1 - 411,0
faza lutealna 40,0 - 261,0
W 25dc:
Prolaktyna + TEST MCP 9,44 po obciążeniu 146,3 norma 4,8 - 23,3 po obc. max wzrost 6-krotny
PROGESTERON 0,504 faza folikularna 0,2 - 1,5
faza owulacyjna 0,8 - 3,0
faza lutealna 1,7 - 27,0
Dodatkowo, obojętnie w którym dc:
MORFOLOGIA - wszystko w normie
MOCZ BADANIE OGÓLNE - wszystko w normie
GLUKOZA NA CZCZO - 4,9 norma 3,9 - 5,8
TOXOPLAZMOZA IGG - <0,130
TOXOPLAZMOZA IGM - 0,5
CMV IGG - >500,0
CMV IGM - 0,328
HCV - 0,088
4 listopada mam wizytę u gina będę coś więcej wiedzieć i od razu dam wam znać.
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Milcia wrote:Nowatorka, prowadzę wykres, ale mam ukryty, bo jakby ktoś go widział, to by parsknął śmiechem. Ja od lipca okresu nie mam. Jak byłam 16 października u gin, to były dwa pęcherzyki i mi wyliczyła, że wtorek-środa powinna być owulacja (a wizytę miałam w piątek). No i rzeczywiście w tych dniach strasznie mnie jajnik bolał, temperatura też skoczyła i wykres zaznaczył mi owulację na środę właśnie 21.10. Dzisiaj jestem 12 dpo. Jutro mam gina na NFZ z moim wynikiem cytologii z sierpnia, bo dopiero termin był. Nie będę mu mówić, że w międzyczasie byłam już prywatnie.
-
Asia a czym tu sie zalamywac? Wyniki masz batdzo podobne do moich. Fsh super. Ja jeszcze robilam tsh tarczyce i dhea-s. Mialam tak samo jak ty. Prolaktyne normalna w normie (16.7) a po obciazeniu jeszcze wiecej niz ty. Estradiol podobnie 36, lh mialam 8.4 a fsh 5.5. To ze prog niski to znaczy ze owu nie ma. Ja nawet go nie badalam bo nie bylo sensu jak owu nie mialam. Mozliwe ze u ciebie tez bromergon zadziala bo naprawde b podobna sytuacja do mojej glowa do gory
-
Nowatorka, u mnie tak może być, bo to był w lipcu pierwszy okres po ciąży. Gin mówiła, że u jednych drugi się pojawia szybko a u innych trzeba czekać. Mówiła, że jak w ciągu dni od tamtej wizyty nie dostanę okresu, to wtedy mam się zgłosić i wywołamy. Hormony robiłam i są ok, nawet prolaktyna przy karmieniu piersią (karmię już tylko raz w nocy)już super spadła.