Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry my w ramach pocieszenie poszlismy na deser lodowy do grycana
a pozniej sie sexilismy a coVesna, Rumianek, paaulla84 lubią tę wiadomość
-
hej kochane ja na chwilunie bo mam kupe roboty
bylismy odwiedzic dzadka
czuje sie ciut lepiej ale dalej bardzo słaby
wazne ze temp spadla do 37 C
zayzna wstawac,
mam nadzieje ze jakos z tego sie wylize..
bardzo sie ucieszyl ze go wnuczki odwiedzily
okazuje sie ze nawet wujek ze stanów przylecial dzis o 15 - no w sumie toojciec wiec przydalo by sie szczegolnie ze stan byl nie ciekawy ..moze uda am sie pogadac z wujkiem moze jakies mini wakacje w stanach na rozluznienie -
witajcie kochane w ten słoneczny piekny dzień
Witaj Vesna w naszym gronie Ja zrobilam z racji "wieku" :D:D badania jeszcze przed zaczęciem się starań ale to takie standardowe krew mocz tarczyca próby wątrobowe różyczka toksoplazmoza i cytomegalia zrobiłam prywatnie usg i z takim kompletem poszłam do Gin po trzecim nieudanym cyklu starań mąż wybrał się na badanie nasienia. Nie chcieliśmy tracić czasu. No i tutaj wyszły kiepskie wyniki za 2 miesiace powtózyliśmy i wyszły jeszcze gorsze więc jestesmy w trakcie witaminozywania i niedługo powtórka badań. Ja wybieram sie na prolaktyne i progesteron :)obecnie. Cos tylko dotrzec nie moge.
Aniu trzymam kciuki za zdrowie dziadka. Dobrze ze jes juz lepiej. A wakacje w Stanach to moje marzenie poza zasięgiem obecnie niestety...
Strasznie gorąco my wróciliśmy z wesela. Kawałek był do przejechania bo ok 150 km a bus srednio byl klimatyzowany ale nie było tragicnie. Ale nie musze Wam mówić co sie działo w drewanianej nieklimatyzowanej sali jak o 17 wszyscy zjedli rosół :D. Przez pierwsze godzinki nie dało się tańczyć. N szczescie w tym samym hotelu mieliśmy pokój. Można było wyskoczyć odpocząć i pobaraszkować w łóżku w tak zwanym między czasie hahahhahah
paaulla84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczynki !
Aniu bardzo się cieszę, że jest poprawa u dziadka.
Rumianku, nom to było GORĄCO na weselu i w hotelu
Vesna mi mój gin kazał prolaktynę robić w 21 dc, ale spotkałam się z różnymi informacjami na forum.
Również żałuję, że weekend się kończy... Jejku żeby jutro nie było takiego upału, bo nie wiem jak wytrzymam w pracy. Dziś znów byłam nad jeziorkiem, popływałam i troszkę się w końcu opaliłamVesna lubi tę wiadomość
-
hejka
Dawno mnie nie było a widze że troche się tu dzialo:))))wlasnie mąż jest po wybraniu tabletek mineło 6 tyg od ostatnich negatywnych badań zobaczymy co wykaża nowe.Ja jeszcze nei wybrałam sie robic zadnych badań i mam takie zapytanie czy badania sa w jakims stopniu refundowane czy raczej wszystkie musze zrobic prywatnie mam na mysli tsh prl tsh estr, progrestr.A i mąż tez ma zrobic badania i czy te badania to sa z krwi wszytskie???tsh atpo prl i psa?????pomózcie prosze
syla -
Aniu ciesze się że dziadek lepiej się czuje ja tez mieszkam z 85 letnia babcia po smierci kliniczneij pojechala zdrowa i ja załatwili ze ledwo ja odratowali wiem co czujesz:(mam nadzieje ze z dziadziusiem bedzie tylko lepiej a jakie leki bierze może mam jakis na zbyciu bo babci tez lekaze rózni przepisywali wiele leków i moze cos mam co jest mi nie potrzebne
syla -
Dzień dobry dziewczyny
Lubie poniedziałki ale dzisiaj jakaś jestem niedospana
Ja prolaktyne miałam zamiar robić przed owulacją gdzies tak wyczytałam a progesteron Gin kazała robić 21 a potem 25 dnia cyklu gdyby w 21 wyszedł poniżej normy. Ale może zrobie oba badania w takim razie w 21 DC skoro Tobie Paaulla tak kazał...
Witaj syla. Jeśli wezmiesz skierowanie to nie bedzie problemu raczej z tymi badaniami na NFZ. Ja nawet jak chodze do Gin prywatnie i ona nie wypisuje mi skierowań to potem ide do rodzinnego prosze o konkretne skierowanie i mam bezpłatnie.
Vesna, twój mąż na pewno się zgodzi. Mój tez nie był zachwycony ale stwierdził ze jak trzeba no to trzeba. Tym bardziej ze u nas jest to szereg różnych badań które mogą nie mieć końca a u mężczyny to wyniki badania nasienia mówią wiele jak nie wszystko no i hormony jeszcze. Mi pomogła gin bo to ona wspomniała o badaniu więc przyszłam do domu i powiedziałam że jest takie zalecenie od lekarza jesli 3 cykle będą nieudane i już. Poszedł co się ostresował to jego ale jakos poszło. Za drugim razem wcale nie było lepiej bo akurat na korytarzu Panie które sprzątały staneły pod drzwiami i plotkowały nieco hałasując
-
Ja też zastanawiałam się z tym stresem. Ja jestem zestresowana ciagle w sensie że mnóstwo rzeczy mnie stresuje takich które nawet wiem że nie powinny bo to zupełne błahostki. Nie widać tego zupełnie na zewnątrz panuje nad tym wysmienicie ale w środku mam kulkę z drutu kolczastego
I tez myślę że to od tego również te problemy nasze mogą być.
ale mam gorąco w biurze ( -
Rumianek wrote:Ja też zastanawiałam się z tym stresem. Ja jestem zestresowana ciagle w sensie że mnóstwo rzeczy mnie stresuje takich które nawet wiem że nie powinny bo to zupełne błahostki. Nie widać tego zupełnie na zewnątrz panuje nad tym wysmienicie ale w środku mam kulkę z drutu kolczastego
I tez myślę że to od tego również te problemy nasze mogą być.
ale mam gorąco w biurze (
ja mam to samo, stresuje mnie dosłownie wszystko, i nie umiem sobie z tym poradzić -
nick nieaktualny
-
U mnie dzisiaj na szczęście było bardzo znośnie. Chłodek, choć termometr pokazywał 28-30 stopni. Wiał wiaterek i było pochmurno.
W piątek ja idę na wesele. Jestem świadkową u siostry. Oby pogoda była znośna, bo naprawdę już mam dosyć tych upałów.Ania_84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny