X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik '87 - Zapraszam :)
Odpowiedz

Rocznik '87 - Zapraszam :)

Oceń ten wątek:
  • sosenka Ekspertka
    Postów: 151 75

    Wysłany: 1 sierpnia 2016, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia, a właśnie mi się przypomniało, że pisałaś, że przechodziłaś już wszystkie objawy ciążowe i pewnie jak zajdziesz to nie będzie nic. Mówisz - masz :) <3

    Owieczqa, Magda87 lubią tę wiadomość

  • sosenka Ekspertka
    Postów: 151 75

    Wysłany: 1 sierpnia 2016, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj, problemiku. Dobrze w trafiłaś, bo to szczęśliwy wątek. <3 mam nadzieję, że już wkrótce uda Ci się zobaczyć dwie kreski!

  • Owieczqa Ekspertka
    Postów: 204 120

    Wysłany: 1 sierpnia 2016, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Problemik, dziękujemy za miłe słowa, fajnie, że do nas dołączyłaś! Trzymamy więc za Ciebie również kciuki.

    Alexia, ja się nie sugeruję odczuciami, wiem, że każda ciąża jest inna. Chęć posiadania córeńki jest silna, ale cieszę się, że w ogóle czekam na swoje maleństwo. Wiem, że Tobi, by się cieszył z braciszka, poza tym po małym mamy maaaasę rzeczy :D Co będzie to dobrze, oby tylko zdrówko dzidzi dopisało :D

    Chciałam się Wam pochwalić, że dziś poczułam pierwsze kopniaki!!! W sumie już wczoraj czułam, ale były bardzo delikatne i nie byłam pewna. Dziś już konkretny ruch, jak strzały z karabinu. Krótko ale intensywnie. Nawet Przemek poczuł pod ręką delikatnie :D

    Madziu, napisz co u Ciebie, jak się masz? <3

    Kamila ;) lubi tę wiadomość

    34bw9jcgm80ieq8u.png
    PKXvvWz.jpgPKXvp1.png
  • Owieczqa Ekspertka
    Postów: 204 120

    Wysłany: 1 sierpnia 2016, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Problemik, jest to niesamowite uczucie. Też to poczujesz, zobaczysz!!! <3

    problemik lubi tę wiadomość

    34bw9jcgm80ieq8u.png
    PKXvvWz.jpgPKXvp1.png
  • Teklaa Autorytet
    Postów: 1309 645

    Wysłany: 1 sierpnia 2016, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam rocznik 87 :) najlepszy ;) my staramy się o pierwsze dzieciątko od kwietnia w tym miesiącu totalnie odpuściłam zapis temperatury i śluzu zobaczymy co z tego wyjdzie, brzuch boli od 2dni a to 22dc mam nadzieje że @ nie przyjdzie ;)

    Gratulacje śliczny maluszek :)
    Dziewczyny powidzenia w testowaniu!

    mhsvhdgexfg3d4nx.png
    kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171
  • sosenka Ekspertka
    Postów: 151 75

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Owieczqa, ale pięknie <3, obyś doświadczała samych pięknych chwil!

    Witaj Teklaa, trzymam kciuki! u mnie dzisiaj 21 dc.

    Kochane, załamanie, odebrałam wyniki i TSH zwowu wysokie :(((((. Pod koniec maja 1,470 a teraz 5,340, przy normie 0,270-4,200. Płakać mi się chce. Nie wiem o co chodzi. Już mąż szybko znalazł kolejnego endokrynologa i wizyta dopiero 22.08. Dzisiaj też wyślę wszystkie wyniki do endokrynologa co radzi on-line i ma bardzo dobre opinie, na wizytę u niego czeka się 3 miesiące. USG tarczycy mam dobre, więc myślę, nic nie zaszkodzi konsultacja on-line. Od razu wybiłam sobie ciąże z głowy w tym miesiącu i zapewne w dwóch następnych też, więc spokojnie mogę kupować bilety lotnicznicze ;((((((

  • Teklaa Autorytet
    Postów: 1309 645

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sosenka - nie dziękuję ;) a u mnie dziś dziwnie odkryłam, że od 3 dni stresuje się jak przed egzaminem :/ nawet biegunka była :/ masakra jakaś 23dc tydzień temu wróciliśmy z urlopu gdzie był mega spontan i żadne spr temperatury a tu proszę jak zaczęłam się denerwować, aż chcę sobie wykrzyczeć uspokój się! plan taki, dużo babskich filmów dzisiejszego wieczoru ehs :) :/

    fajnie że masz możliwość konsultacji on-line zawsze to lepiej, niż totalny brak informacji

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 11:18

    mhsvhdgexfg3d4nx.png
    kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171
  • Owieczqa Ekspertka
    Postów: 204 120

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Tekla! Witaj w szczęśliwym wątku :)
    Sosenka, przykro mi :( Trzymaj się, walcz, nie poddawaj się. Trzeba szukać różnych rozwiązań, bo wtedy prędzej, czy później się udaje <3

    Tekla, każda z nas chyba zna te nerwy! Trzymam kciuki, by się udało, jeśli nie... zawsze sobie powtarzałam : -Nowy cykl, nowa szansa :*

    34bw9jcgm80ieq8u.png
    PKXvvWz.jpgPKXvp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Owieczqa wrote:
    Madziu, napisz co u Ciebie, jak się masz? <3
    dziękuję, że pytasz <3
    czuję się bardzo dobrze, nadal nie mam uciążliwych objawów :)
    Dzisiaj jedynie przy zmywaniu naczyń, podbrzusze mnie pociągnęło, ale od razu usiadłam i przeszło :) Co najważniejsze - nie mam plamień więc jestem spokojna.
    Za tydzień w czwartek wizyta i liczę na <3 :)

    Byłam dziś u ginki (tej od szpitala), no i najbliższa wizyta... 30.11 :O
    Mimo że jestem jej pacjentką od roku i jestem w ciąży... to nie ma szans żebym od początku ciąży chodziła do niej na NFZ :( jeśli chcę żeby prowadziła moją ciążę, to mogę do niej chodzić od 30.11 lub prywatnie...
    Na szczęście teraz nałożyła się wizyta u gin od niepłodności na NFZ, także jestem spokojna o opiekę nad ciążą :)
    W piątek dostałam taką listę badań, że mi się słabo zrobiło :P

    Owieczqa, sosenka lubią tę wiadomość

  • Teklaa Autorytet
    Postów: 1309 645

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Owieczqa wrote:
    Hej Tekla! Witaj w szczęśliwym wątku :)
    Sosenka, przykro mi :( Trzymaj się, walcz, nie poddawaj się. Trzeba szukać różnych rozwiązań, bo wtedy prędzej, czy później się udaje <3

    Tekla, każda z nas chyba zna te nerwy! Trzymam kciuki, by się udało, jeśli nie... zawsze sobie powtarzałam : -Nowy cykl, nowa szansa :*

    Śmieję się sama z siebie... ale nie ma z czego ;) nigdy bym nie pomyślałam, że pojawią się takie emocje przy staraniach :) człowiek myślał że to tak hop siup ;) :)

    mhsvhdgexfg3d4nx.png
    kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171
  • Teklaa Autorytet
    Postów: 1309 645

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda będzie dobrze musi być :)

    mhsvhdgexfg3d4nx.png
    kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171
  • Owieczqa Ekspertka
    Postów: 204 120

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie ufam opiece na nfz. Niestety mam kilka przykładów bylejakiej opieki, więc chodzę prywatnie do tego samego lekarza, który prowadził nam pierwszą ciazet. Wizyty mam co miesiąc, lekarz niczego nie bagatelizuje-przekonałam się o tym mając kłopot z szyjką w ciąży z Tobiaszem. Sprzęt ma bardzo dobry, sama widzę na tv każdą kosteczkę swojego maleństwa, więc jestem spokojna.
    Madzia ciesz się chwilą, objawy mogą dopiero nadejść :) Obyś lekko przeszła wszystko. Mo teraz już chyba przeszło , to co najgorsze. Poza bólami biodra noe jest źle, ale i z tym sobie radzę bo moja mama jest masażystką.

    Tekla, czekam na dobre wieści <3

    34bw9jcgm80ieq8u.png
    PKXvvWz.jpgPKXvp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Owieczqa wrote:
    Ja nie ufam opiece na nfz. Niestety mam kilka przykładów bylejakiej opieki
    Szkoda że tak trafiłaś.
    Osobiście uważam że nie jest to wina systemu a konkretnego lekarza. Do tych kobiet co chodzę, obie przyjmują na NFZ i prywatnie. Pracują tak samo, nie świadczą gorszej opieki ze względu na NFZ.I nie jest to tylko moja opinia a kilkunastu osób, które wypowiedziały się na necie.Zresztą kolejki do mojej gin też się nie biorą z niczego.
    Co innego sprzęt. On zależy od tego czy placówka zainwestuje.

    Szczerze nie lubię krytykowania lekarzy z NFZ, bo większość z nich świadczy swoje usługi również prywatnie i nagle krytyka wobec nich się kończy ;)

    Owieczqa dzięki :) moja siostra w sumie objawów nie miała, długo nie wiedzieliśmy że jest w ciąży :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 22:22

  • Owieczqa Ekspertka
    Postów: 204 120

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eeeech... właśnie, wg mnie krytyka się wtedy kończy, bo opieka nagle jest inna. Niestety mam złe doświadczenia, szczególnie z Tobiaszem. Okulistka na nfz, po godzinnym oczekiwaniu w kolejce powiedziała, że go nie zbada, bo jest za mały. Prywanie nie było problemu. Yetaz koleżanka urodziła syna. 5 dni temu. Poprzednio chodziła prywatnie, do mojego lekarza a tym razem na nfz. Kleła i zarzekała się, że nigdy więcej. Nie będę opisywać dlaczego, bo nie starczy mi tu miejsca. Z kolei moja sąsiadka jest teraz w ciąży i dopiero w 24tc dowiedziała się o niedorozwoju ręki, co mnie dziwi, bo ja widzę każdą partię ciała swojego dziecka już teraz. Nie mówię, że wszyscy są źli, że nikt nie prowadzi dobrze ciąży itd. Niestety w moim rejonie tych złych przykładów mam na pęczki.
    MADZIA, cieszę się, że masz dobrego lekarza, nie zamierzam nikogo namawiać na skorzystanie z prywatnej opieki, piszę tylko, że ja nie mam zaufania i oczywiscie zwykle leczę się na nfz, ale z ciąża nie skorzystam. Każdy jest wolny ,ja zadecydowałam w ten sposób.

    34bw9jcgm80ieq8u.png
    PKXvvWz.jpgPKXvp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Owieczqa i tak będę uważać, że trafiłaś na niekompetentnych lekarzy :) do których nie poszłabym nawet prywatnie, jeśli na NFZ bym się na nich zawiodła.
    Na NFZ rozumiem, że sprzęt może być starszy, gorszy itp, ale kompetencje lekarza są takie same, a przynajmniej powinny, niezależnie w jakim gabinecie przyjmuje :)

    Ja mam to szczęście, że jedna gin pracuje prywatnie w szpitalu, a przyjmuje na NFZ w przychodni, druga pracuje prywatnie w klinice leczenia niepłodności, a na NFZ też przyjmuje w przychodni. Z opinii wiem, że podejście do pacjenta mają wciąż takie samo.
    Te przychodnie zainwestowały w sprzęt, także nie ma źle z jakością usg :)

    Żeby nie było, nie bronię NFZu, bo system jest jaki jest, każdy widzi. Ale w ocenie lekarza, oceniałabym jego kompetencje i podejście do pacjenta, a nie "miejsce", w którym pracuje ;)

    A ja dziś od rana w lekkim stresie :( Gin mnie ostrzegała, że po cytologii mogę krwawić, ale i tak wywołało to u mnie stres :/ na razie miałam jednorazowe plamienie, żadnego bólu, teraz jest trochę beżowo, szyjka wysoko zamknięta... Ehhh, oby było wszystko dobrze...

    Owieczqa lubi tę wiadomość

  • Owieczqa Ekspertka
    Postów: 204 120

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia, musi być wszystko dobrze! Skoro Cię uprzedziła, to pewnie wszystko jest dobrze. Ja robiłam cytoligię przed samym zajściem w ciążę, więc w ciąży nie musiałam. Ponoć ogólnie krwawienia się czasem zdarzają, nie zawsze oznaczają coś złego :) Trzymam kciuki :D

    34bw9jcgm80ieq8u.png
    PKXvvWz.jpgPKXvp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Owieczqa ja miałam ostatnią cytologię w grudniu :/
    Gin ostrzegała że mogę krwawić, bo miała krew na patyczku, ale nie spodziewałam się, że DOPIERO po 5 dniach to się ujawni :O W nocy jak to zobaczyłam, to myślałam, że na zawał zejdę. Teraz mam jasny beżowy śluz i podbrzusze mnie tak delikatnie boli :/
    Zaraz położę się na łóżko z książką, może się zdrzemnę, to przejdzie, bo przy zmywaniu naczyń tak jakby się ból nasilał...
    Cieszę się, że już nie ma krwi, ale co przeżyłam rano to moje...

  • Owieczqa Ekspertka
    Postów: 204 120

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie dziwię się, każda z nas, by się wystraszyła. Ja też, jak umyję naczynia, czy poodkurzam odczuwam ból, albo ucisk w podbrzuszu. Mój gin stwierdził, że nic się nie dzieje, jeśli te dolegliwości mijają. Jeśli byłyby stałe, a co gorsza nasilały się, to wtedy należy się martwić. Ciąża to taki piękny czas, ale kobieta ciągle się o coś martwi troszczy :(

    34bw9jcgm80ieq8u.png
    PKXvvWz.jpgPKXvp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Owieczqa wrote:
    jak umyję naczynia, czy poodkurzam odczuwam ból, albo ucisk w podbrzuszu.
    otóż to! :)
    Poleżałam na łóżku 3 h, trochę przespałam, a trochę poczytałam książkę.
    Śluz zanikł, bólu już nie ma :)

  • Teklaa Autorytet
    Postów: 1309 645

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli relaksik najlepsza metoda :) co do NFZ to zgodzę sie z Magda, akurat do gin czy stomatologa chodzę prywatnie, ze względu na czas oczekiwania, ale gdyby jakiś lekarz inaczej leczył na NFZ, a inaczej prywatnie to nie chodzilabym do takiego - co to za różnica? I nie chodzi mi tu o sprzęt nie wyobrazam sobie byc gorzej traktowana bo na NFZ a prywatnie to na wypasie co to za podejście?

    mhsvhdgexfg3d4nx.png
    kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171
‹‹ 252 253 254 255 256 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ