Rocznik '87 - Zapraszam :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny wizytę mam dzisiaj ,ginek wczoraj zadzwonił ,ze musi przełożyć bo córka mu sie rozchorowała i do szpitala z nia jedzie
Owieczqa dam znać wieczorem co i jak narazie tak jak wczoraj mam stresa ...
Wypoczywajcie i ładujcie akumulatorki ,a jaka macie pogodę ?obżeraj sie ile wejdzie wkońcu to urlop ! a jak mały ,grzeczny ? Wyobraź sobie, ze ja wczoraj juz legginsy ciazowe na brzuch z tym pasem musiałam kupic ,bo juz mam tez spory
Magda rozumiem Twoja złość i bezsilność ,sama przez to przechodziłam o pierwsza ciąże zaczęliśmy sie starac w grudniu a dopiero w grudniu rok pozniej ujrzałam 2 kreski ,o druga jeszcze dłużej ,bo ciagle jakieś przeszkody i jakieś infekcje wychodziły no i prolaktyna podwyższona ,dopiero jak wszystko wyleczyłam to sie udało ,a robiłaś posiewy na bakterie ? U mnie to było za pierwszym razem przyczyna niepowodzeń e-coli bakteria. Tez tak jak Ty myslalam,ze wyleczyłam jedno a na pewno cos innego jest przyczyna i tez byłam strasznie zła bo juz miałam dosyć tych ciągłych wizyt u mojego gina,ale wierzyłam ,ze mysi sie udać i sie modliłam dużo myśl pozytywnie ,to tez wpływa na zaciążenie
......
Moje bliźniaczki Liwia :-* i Adrianna (35 tc [*] Nasz Aniołek...) - Z miłości powstałaś miłością pozostaniesz ... ;-( Dozobaczenia córeczko ...
-
Alexiaa,liczę, że niebawem do nas przyjdzie to szczęście . Daj koniecznie znać jak wizyta!
Magda87, teraz niech szybko czas leci, ma nadzieję, że zobaczysz 2 kreski, bo coś ostatnio na forum mało zielonego
Jagah, a u Ciebie jak?
Owieczqa, odpoczywaj, jedz ile sie da . Miłego wypoczynku! Dużo jest takich historii. Jak zwykle powiadają wszystko siedzi w głowie, ale głowy nie da rady wyłączyć.
A u mnie @ coś się spóźnia, ale wczoraj wieczorem już brzuch bolał, dzisiaj czuje, że lada moment się pojawi. Jak ma zamiar się spóźnić to niedobrze, bo w sobotę wyjeżdżamy do Chorwacji -_- a po co mi akurat okres. Powiem Wam, że taka szybka akcja z urlopem, a tu się okazało, że prawie nie ma wolnych miejsc w okolicach Makarskiej. Szok. Wszystko przez te zamachy. Udało się coś zarezerwować, ale ceny są z kosmosu.
Alexiaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlexiaa na razie w planach mam badanie na wrogość śluzu lub p/c plemnikowe, ale póki co zostawiam to w spokoju. Czekam, aż M. zrobi badanie nasienia i na moją wizytę u nowej pani doktor.
Do wczoraj miałam wiele optymizmu, ale od wczorajszej wizyty mam pretensje sama do siebie, że tak długo chodziłam do tej ginekolog, żeby na końcu usłyszeć "że poszła mi na rękę, by potwierdzić owulację". Jeśli jestem w ciąży, to raczej do niej nie pójdę po tej wczorajszej wizycie. Wierzę, że się doczekam maleństwa, ale muszę znaleźć lekarza, który pomoże mi, a nie będzie mnie ignorował. -
Mam wakacje i ciężko mi pisać do Was z telefonu, dlatego zaglądam i cichaczem podczytuje
Byłam u endokrynologa, zmienił mi dawkę leku, i wyniki mu się podobały (pomimo tsh = 2,5). Dziś mam ginekologa. Zastanawiam się czy zrobić progesteron, bo jednak duphastonu nie wzięłam. Bardzo dobra wiadomość to, że marker CA125 spadł na 16 /w normie do 35/ No i co, spotkałam kilka osób, które w sposób świadomy i ludzki pozwoliły mi dojrzeć do tematu IVF.Magda87, Alexiaa, sosenka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlexiaa wrote:Tez tak jak Ty myslalam,ze wyleczyłam jedno a na pewno cos innego jest przyczyna i tez byłam strasznie zła
Moje dzisiejsze wyniki badań...
tsh: 0,10 n. 0,27 - 4,2
prl: 985,4 n. 83 - 622
a już było wszystko unormowane... -
Alexia, pogoda w pn i wt super, upał. Leżeliśmy na plaży, mały przeszczęśliwy, nie chciał z wody wychodzić. On jest grzeczny, szybko idzie spać, bo w dzień ma dużo atrakcji, choć już zaczyna mówić, że chce do swojego domku, bo w jego pokoju jest autobus przegubowy i tory A dziś trochę więcej wiatru, więc opuściliśmy sobie kąpiele. Byliśmy za to w parku miniatur latarni morskich i kolejek. Mały zachwycony małymi jeżdżącymi pociągami z bajki "Tomek i przyjaciele". Nie chciał wychodzić. Tak się spodobał panu z obsługi, że dostaliśmy karnet na drugie wejście gratis. Jutro ma padać, więc będziemy musieliśmy wymyślić coś pod dachem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 17:20
Alexiaa lubi tę wiadomość
-
Sosenka udanych wakacji w Chorwacji cd posiewów to ja robiłam najpierw z pochwy u ginekologa i tam mi cuda powychodziły ,a objawów nie miałam zadnych a pozniej mocz zrobiłam i tez miałam i dostałam antybiotyki i następny cykl znów posiew i sprawdzanie czy jest juz ok jak było to zielone światło na starania zawsze dobierał antybiotyk do bakterii z antybiogramu co był razem z posiewem.
Magda kurczę ściskam mocno ,a juz były w normie co lekarz mówi na takie wachania ? Weźmiesz leki i sie wyrównają wyniki musisz znaleźć odpowiedniego lekarza i bedzie dobrze
Jagah dobrze ,ze dojrzałas powoli do decyzji o IVF ,ja tez jakby długo nam sie nie udawało to rozważyłabym ta opcje ,ale ja cały czas w Was wierze
Owieczqa to fajnie,ze synuś taki grzeczniutki to tak jak moja córcia na wakacjach żadnego problemy z nia nie ma nawet lepiej sie sprawuje niż w domu i nie marudzi wcale do kiedy zostajecie ? I jak teraz pogoda ? Chyba sie popsuła nie ?
Dziewczyny ja po wizycie wszystko dobrze ,maleństwo rośnie za miesiąc poznamy płeć a teraz zmierzyć nie mógł bo cos sie dzidzia kręciła ,ale mówi ,ze wszystko mu sie podoba i mój meżuś pierwszy raz był w środku ze mną bo juz przez brzuch miałam usgWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2016, 23:09
sosenka lubi tę wiadomość
......
Moje bliźniaczki Liwia :-* i Adrianna (35 tc [*] Nasz Aniołek...) - Z miłości powstałaś miłością pozostaniesz ... ;-( Dozobaczenia córeczko ...
-
Alexiaa wrote:Jagah dobrze ,ze dojrzałas powoli do decyzji o IVF ,ja tez jakby długo nam sie nie udawało to rozważyłabym ta opcje ,ale ja cały czas w Was wierze
Dzięki Chociaż dojrzalam po prostu do sytuacji, w środę byłam u gina (chodzę do niego od zawsze, włącznie z pierwszą ciążą) i owulacja znowu z lewego jajnika, prawy pracuje słabo, obniżony i ma charakterystyczne zmiany endo, nie wiadomo czy się dalej rozwija, bo ostatnie USG było początkiem czerwca, kolejne we wrześniu. Aż odechciało mi się robić progesteron, pieprzę to wszystko W przyszłym tygodniu wracam do domu; wybieramy z Mężem wakacje, marzy mi Grecja Najpierw przyjemności z rodzinka, potem klinika IVF. Wierzę w cuda, serio. Ale tak samo wierzyłam od początku starań, po każdej przeszkodzie, przed i jeszcze bardziej po laparoskopii, tylko czas robi swoje, trzeba to wszystko wziąć w swoje ręce i pchnąć dalej, do celu
sosenka lubi tę wiadomość
-
Jagah powodzenia ,dacie radę wszystkim przeszkoda, a moze z Grecji wrócisz z fasolka ,przecież z 1 jajnika owulacja jest . ,pomysl sobie,ze masz juz jedno szczęście w domu jak sie nie uda przez te ostatnie cykle to macie juz wyjście awaryjne i tego sie trzymaj
Jagah, Kamila ;), sosenka lubią tę wiadomość
......
Moje bliźniaczki Liwia :-* i Adrianna (35 tc [*] Nasz Aniołek...) - Z miłości powstałaś miłością pozostaniesz ... ;-( Dozobaczenia córeczko ...
-
Alexia, co do naszego pobytu pogoda w pn i wt super, tal jak pisałam leżeliśmy na plaży. W śr też było słonecznie, ale nieco chłodniej, więc spacerowaliśmy. Byliśmy w parku miniatur i i kolejek, gdzie jeździły modele różnych pociągów, łącznie z ciuchciami z bajki "Tomek i przyjaciele". Mały był zachwycony! W czw zacz3ło padać, więc wiedząc, że w pt ma być podobnie, wróciliśmy dzień wcześniej. 26.07 mam wizytę. Miałam teraz przerwę między wizytami od 1.07 i już mi się tak dłuży. Chciałaby już usłyszeć, że wszystko w porządku
-
nick nieaktualny
-
Jej wchodzę po paru dniach a tu takie dobre wiadomości Serdeczne Gratulacje ! cieszcie sie ta fasoleczkę teraz ,ciąża to najlepszy czas a widzisz pisałam Ci ,ze uda sie niedługo !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2016, 15:20
Magda87, sosenka lubią tę wiadomość
......
Moje bliźniaczki Liwia :-* i Adrianna (35 tc [*] Nasz Aniołek...) - Z miłości powstałaś miłością pozostaniesz ... ;-( Dozobaczenia córeczko ...
-
Madzia, widzisz, a nie mówiłam, że zobaczysz dwie kreski. W końcu zielony koniec na naszym wątku. Bardzo się cieszę.
Wróciłam z wakacji i zaglądałam do Was, czekałam na piękne końce
Jagah, mam nadzieję, że uda Wam się naturalnie . Ja już mam 6cs to laparo i sama nie wiem co o tym myśleć. We wrześniu zgłoszę się znowu do ginekolog.