X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik '87 - Zapraszam :)
Odpowiedz

Rocznik '87 - Zapraszam :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2017, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bazylkove ja już dawno nie mierze temperatury bo u mnie zawsze ładne tempki a jednak okazało się że owulacji brak, więc przestałam im wierzyć. A nie raz babeczki mają niską tempke i też ciąża jest także to takie ten no wiesz nigdy nic nie wiadomo. Życie potrafi zaskakiwać w najmniej spodziewanym momencie ^_^

  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 28 marca 2017, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tego się będziemy trzymać :)

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2017, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bazylkove ta temperatura to szaleje, nic się nie martw! Ile kobiet tyle przypadków. Ja to już milion razy miałam 100% objawów ciążowych a nic z tego nie było więc jestem zdania że jak nie ma żadnych objawów to jest dobrze. :D

    Ja też dzisiaj słabo spałam obudziłam się około 4 nad ranem i tempkę mierzyłam, coś mi się totalnie pokręciło! ;) hehe

  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 28 marca 2017, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schowam ten termometr gdzieś głęboko żeby mnie nie kusiło ;)

    U Ciebie ładnie wygląda wykresik, trzymam mocno kciuki <3

    WilczaJagoda lubi tę wiadomość

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2017, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E tam jeszcze za daleko do mojego okresu żeby coś wyrokować...

    Ale tak jak ty mam ZERO objawów.

  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 28 marca 2017, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A badałaś swój progesteron w 7dpo?

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2017, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, nic mi doktorka nie mówiła żeby tak zrobić.

    A o czym takie badanie świadczy? Już może wskazywać na ciążę czy o wydolności fazy lutealnej?

  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 28 marca 2017, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też doktor nie wspomniał o tym badaniu, dopiero tu na forum dziewczyny podpowiedziały. Jeśli jest zbyt niski poziom to warto się wspomóc luteiną żeby zarodek mógł się zagnieździć.

    Jeśli jest wysoki to świadczy o przebytej owulacji. Ja mam właśnie mega wysoki 79 ng/ml pierwszy raz badałam i w sumie teraz nie wiem. Przy następnej wizycie zapytam doktorka.

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2017, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O no to też będę badać. Chyba że nie będzie okazji.

    Miałam już kiedyś wspomaganie drugiej fazy cyklu, ale nic to nie dało, no ale to było przed badaniem drożności. Teraz nowa szansa, więc gdyby się w tym cyklu nie udało to też zbadam ten progestron, czy działa czy nie ;)

  • S@ti Koleżanka
    Postów: 167 19

    Wysłany: 1 kwietnia 2017, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobietki

    Skrót z oceny owulacji 6dc naturalna bez wspomagaczy

    Endometrium 4.5 mm
    Pęcherzyk w lewym jajniku 7mm
    Pecherzyk w prawym jajniku 6.5mm
    Jak sądzicie na razie jest ok??

    WilczaJagoda lubi tę wiadomość

    ca0e443261a61cf46b314d2d75319ef3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2017, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S@ti na 6dc to bardzo dobrze ^_^

  • Edyzia Ekspertka
    Postów: 152 59

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny.. a jak reagujecie na pytania o ciaze.
    Skoro mamy swoje lata, jestesmy w zwiazkach to nagle kazdy mysli ze ma prawo pytac o to kiedy beda dzieci.

    Juz jestem przyzwyczajona ze cala rodzina pyta bez przerwy. Ale dzisiaj kolezanka (nie jakas najblizsza) na forum, przy wszystkich wyskoczyla z zapytaniem co planuje w zwiazku z dziecmi. Ja probuje sie wykrecoc a ona ze no niektorzy nie moga , inni to odkladaja bo praca, bo mieszkanie bla bla bla i czeka...
    Czeka az jej opowiem swoja historie. Myslalam ze padne. Ludzie sa beznadziejni

    A tesciowa ostatnio porownala nas do innej pary ktora brala slub w tym samym czasie co my i mowi " no oni maja juz dwojke a wy???" Z wyrzutami jakimis

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2017, 21:18

    [*] 13.10.2015 , 11 tydzien
    6.04.2019 ICSI transfer 5 dniowego kropka
  • Motomi7 Przyjaciółka
    Postów: 138 46

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edyzia wrote:
    Dziewczyny.. a jak reagujecie na pytania o ciaze.
    Skoro mamy swoje lata, jestesmy w zwiazkach to nagle kazdy mysli ze ma prawo pytac o to kiedy beda dzieci.

    Juz jestem przyzwyczajona ze cala rodzina pyta bez przerwy. Ale dzisiaj kolezanka (nie jakas najblizsza) na forum, przy wszystkich wyskoczyla z zapytaniem co planuje w zwiazku z dziecmi. Ja probuje sie wykrecoc a ona ze no niektorzy nie moga , inni to odkladaja bo praca, bo mieszkanie bla bla bla i czeka...
    Czeka az jej opowiem swoja historie. Myslalam ze padne. Ludzie sa beznadziejni

    A tesciowa ostatnio porownala nas do innej pary ktora brala slub w tym samym czasie co my i mowi " no oni maja juz dwojke a wy???" Z wyrzutami jakimis



    Ja Kochana mówię wprost, tzn., mówię, że od jakiegoś czasu się staramy, jak będzie tak daleko to się pochwalimy..
    A teściowie długo nas męczyli, każde życzenia to życzenia dziecka w różnej formie... pewnego razu wpadłam do teściowej i powiedziałam jej, żeby się na mnie nie obraziła, ale te życzenia mi kluchą w gardle stają i nie jesteśmy karierowiczami, tylko nie wychodzi, ale jak tylko się uda, damy znać...
    Ale każdy musi znaleźć swoją drogę :* powodzenia kochana!

  • Edyzia Ekspertka
    Postów: 152 59

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz nie daje rady. Tesciowa wie ze poronilam, wie ze sie staramy a tu taki komentarz.
    Ja sie boje ze jak dluzej to potrwa to zaczne bic i krzyczec.
    Wiesz rodzina wie ze sie staramy i wszystko ale i tak powstrzymac sie nie moga. A obcym nie chce mowic ze sie staramybo juz w ogole beda pytania co miesiac moze albo po paru miesiącach zaczna mnie pocieszac..

    [*] 13.10.2015 , 11 tydzien
    6.04.2019 ICSI transfer 5 dniowego kropka
  • Edyzia Ekspertka
    Postów: 152 59

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meza kuzynka ostatnio ( uwielbiam ja, ma 26 lat i wie o wszystkim) i wiecie co... miala nnauki przedmalzenskie. I z wielka radoscia wreczyla mi wzor i opis jak prowadzic kalendarzyk

    [*] 13.10.2015 , 11 tydzien
    6.04.2019 ICSI transfer 5 dniowego kropka
  • Edyzia Ekspertka
    Postów: 152 59

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona chyba myslala ze nam sie nie udaje bo o tym pojecia nie mamy. Ludzie jesli nie byli w takiej sytuacji to mysla ze to miesiac o i juz jest ciaza :/

    [*] 13.10.2015 , 11 tydzien
    6.04.2019 ICSI transfer 5 dniowego kropka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edyzia u nas to już w ogóle przestali dopytywać. Chyba się zorientowali że nie wychodzi i przy okazji spotkań wisi tabu w powietrzu i nie wiem co jest gorsze, czy natrętne pytania czy takie milczenie pełne współczucia.

    Moja teściowa jest najgorsza bo wie że mamy problemy a przy każdej okazji opowiada historie o wszystkich dzieciach w promieniu 20 km.

    Moja mama jest druga w kolejności najgorsza bo zależnie od humoru albo nam chce fundować ifv albo opowiada historie o znajomych bezdzietnych szczęśliwych małżeństwach w promieniu 20 km.

    Znajomi jak pytają kiedy planuję to się wykręcam że nie wszystkim tak od razu wychodzi albo że planować sobie można wakacje a z ciążą nie można przewidzieć. I zmieniam temat. Wkurzają mnie takie pytania, cały dzień później przeżywam.

    Ludzie są strasznie bezmyślni.

    Motomi7 lubi tę wiadomość

  • Motomi7 Przyjaciółka
    Postów: 138 46

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edyzia wrote:
    Ona chyba myslala ze nam sie nie udaje bo o tym pojecia nie mamy. Ludzie jesli nie byli w takiej sytuacji to mysla ze to miesiac o i juz jest ciaza :/

    Padłam z tym kalendarzykiem :p masakra... trzymaj sie Kochana, nie wiem, co Ci napisać,
    Ja zawstydzaj ludzi - mój sposób...

  • Motomi7 Przyjaciółka
    Postów: 138 46

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WilczaJagoda wrote:
    Edyzia u nas to już w ogóle przestali dopytywać. Chyba się zorientowali że nie wychodzi i przy okazji spotkań wisi tabu w powietrzu i nie wiem co jest gorsze, czy natrętne pytania czy takie milczenie pełne współczucia.

    Moja teściowa jest najgorsza bo wie że mamy problemy a przy każdej okazji opowiada historie o wszystkich dzieciach w promieniu 20 km.

    Moja mama jest druga w kolejności najgorsza bo zależnie od humoru albo nam chce fundować ifv albo opowiada historie o znajomych bezdzietnych szczęśliwych małżeństwach w promieniu 20 km.

    Znajomi jak pytają kiedy planuję to się wykręcam że nie wszystkim tak od razu wychodzi albo że planować sobie można wakacje a z ciążą nie można przewidzieć. I zmieniam temat. Wkurzają mnie takie pytania, cały dzień później przeżywam.

    Ludzie są strasznie bezmyślni.


    Ja ostatnio spotkałam babkę (zawodowo), która mówiła, że ona już nikogo o nic nie pyta, bo to jak z planowaniem dzieci, są tacy, co podchodzą na luzie i tacy, co nie mogą i głupio, jak sie złe trafi - No kiedys normalne pytanie, a dzisiaj,
    Co 2 para, która znam walczy o dziecko, a pozostałe miały od 1 pykniecia ( mówię o tych,
    Którzy chcą etc). Zmierzam do tego, że to znak czasów .. poza tym dla mnie tabu jest najgorsze, ja wole o tym mowić, dzięki temu inni sie wokół mnie otworzyli i wymieniamy sie doświadczeniami. A Ci co za 1 razem (2 pary w jednym miesiącu) cóż fuksiarze...

    WilczaJagoda lubi tę wiadomość

  • Edyzia Ekspertka
    Postów: 152 59

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No moze i tabu gorsze... moja mama tez wszystkim sasiadkom i ciotkom moim zazdrosci ze z wózkami spaceruja i sie przechwalaja wnukami a ona nie moze. W dniu kiedy sie dowiedzialam ze to koniec mojej ciazy i bede miec zabieg to zaczwla opowiadac o kobiecie z 3 dzieci ktora na miescie widziala ze tak fajnie, ze napatrzec sie nie mogla. Nie wiem co ona sobie myslala mowiac nam to wtedy kiedy wlasnie sie dowiedzielismy o czyms takim. Moze za pozno faktycznie sie za te dzieci wzielysmy co? Myslicie tak czasem? Ze majac po 22 powinnysmy? Ja cofajac czas i tak bym nic nie zmienila raczej. Nadal wierze ze bedzie dobrze. Czekamy caly czas na list od lekarza ze skierowaniem do specjalisty. Nie mam pojecia ile to tu moze trwac..

    [*] 13.10.2015 , 11 tydzien
    6.04.2019 ICSI transfer 5 dniowego kropka
‹‹ 278 279 280 281 282 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ