Rocznik '87 - Zapraszam :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka, dawno nie zaglądałam. 3go stycznia wylądowałam w szpitalu z ostrym zapaleniem przydatków
- 5 dni w szpitalu + 2 tyg L4.. Już zaczynam świrować w tym domu.. Macierzyństwo widzę, że póki co nie jest mi pisane chyba
... Przez to leczenie cykl mi się rozregulował, wczoraj 22dc a ja plamień dostałam.. ehh.. miałam tu nie zaglądać żeby się nie dołować ale już nie wytrzymałam
-
eewwllaa wrote:Hejka, dawno nie zaglądałam. 3go stycznia wylądowałam w szpitalu z ostrym zapaleniem przydatków
- 5 dni w szpitalu + 2 tyg L4.. Już zaczynam świrować w tym domu.. Macierzyństwo widzę, że póki co nie jest mi pisane chyba
... Przez to leczenie cykl mi się rozregulował, wczoraj 22dc a ja plamień dostałam.. ehh.. miałam tu nie zaglądać żeby się nie dołować ale już nie wytrzymałam
ja jestem też z tych plamiących przed @...wyniki z kolei mam książkowemimo wszystko w ciążę zaszłam:) oby tylko utrzymać... na razie jest bardzo wcześnie..
1.02.15 r. 6tc - ciąża pozamaciczna -
Cześć Kobitki :*
Wieki mnie tu nie było ale powracam!
Dżuls gratuluję pozytywnej bety!! Jesteś nadzieją że pomimo nie-najlepszych wyników udaję się zaciążyćsuper!
eewwllaa nie zazdroszczę zapalenia przydatkówmam nadzieję że z dnia na dzień czujesz się coraz lepiej i że już niedługo wszystko wróci do normy
Dziewczyny a u mnie tak...
Podwyższona prolaktyna po obciążeniu i dostałam od ginki Dostinex na zbicie jej(lek cholernie drogi, dzwoniłam po aptekach, cena dobija nawet do 370 zl! - leku wystarczy na 4 miesiące na szczęście)
Wczoraj robiłam progesteron i wynik 29,3 ng/ml wg norm podanych w laboratorium jest za wysoki jak na faze lutealną...
Tak czy owak nie poddaje się. Ginka planuje mi zrobić wrogość śluzu za freea jak już ostatecznie przyjdzie czas na inseminacje to koszt u niej w gabinacie to 500zł, nie jest źle
starania od 11.2013 I IUI 19.04.2015II IUI 02.07.2015
Marcel
[/link]
ponowne starania
I IUI 22.03.2017 -
LaLaRe87 wrote:ja jestem też z tych plamiących przed @...wyniki z kolei mam książkowe
mimo wszystko w ciążę zaszłam:) oby tylko utrzymać... na razie jest bardzo wcześnie..
A propo Twoich plamień. Czy w cyklu, w którym Wam się udało też plamiłaś?
Viera Yves czuję się duużo lepiej, ale i tak się zamartwiam. Ale ja już tak mam.
Lek na prolaktynę rzeczywiście drogi, ale czego się nie robi dla upragnionych II kreseczek. Trzymam kciuki, by dzięki niemu groszek się wprowadził
-
nick nieaktualnyJa w tym cyklu totalnie pod górkę.
O ile wyniki mam dobre to badania nasienia nie zrobiliśmy. W dzień kiedy był wyznaczony termin nasza córa zemdlała- szpital, zapalenie płuc. Dopiero wczoraj wyszłyśmy ze szpitala. Cykl na straty, najważniejsze, że już w domku jesteśmy -
Fatim - jak nacisnę przed kośćmi biodrowymi to czuję właśnie taki dyskomfort, jakbym naciskała na jakiś balon, czuć takie napięcie wewnątrz. I ciągle bulgocze mi w brzuchu, dziwne odczucie. Na pewno za kilka dni sytuacja się bardziej rozjaśni, ale dziękuję za informacje