Rocznik 92-95 zapraszam :)
-
WIADOMOŚĆ
-
cześć
Ja jestem 92 i baaaaardzo długo sie starałam o dzidzie, co prawda nie pod kontrolą gina tylko poprzez testy owulacyjne no i powiem Wam, że od kiedy wspolzyje nigdy przenigdy nie bralam tabletek anty bo na poczatku jakos tak wyszlo, a pozniej mialam juz wkrety, że może jestem bezpłodna i bałam się, że jeśli tak to tabletki mogą tylko pogorszyć sytuacje bo różnie po nich może być! nie zabezpieczalismy sie w ogole, pomimo bardzo czestych wspolzyc no ponad rok nic, wiadomo że nie zawsze sie udawalo w owulacje i bywaly przerwy, i tak bez kontroli ginekologa to starania byly lekko prowizoryczne ale jednak! oboje jestesmy zdrowi, mlodzi, w dodatku wiedzialam, ze u partnera plodnosc jest wysoka i nic wlasciwie o dziecku myslalam juz w wieku 16lat, od tamtej pory sie nie starałam ale też i nie zabezpieczałam w ogóle! myślałam, że bedzie co ma być. Starać tak na serio to się zaczelam jakos pod koniec 2011 roku, na początku 2012.. pozniej pol roku przerwy i od konca 2012 znowu... ale rok temu to stracilam juz nadzieje zupelnie, ale dalej probowalismy... teraz mialam juz umowiona wizyte u ginekologa na lipiec żeby sie zbadac pod kątem płodnosci aż tu nagle pod koniec maja dwie kreski
TSH w 11 tc wyszlo mi 4.41 i to byl chyba winowajca wszystkiego bo po usg tarczycy okazalo sie, ze moja tarczyca jest o polowe mniejsza niz u kobiety byc powinna, czyli że mam niedoczynność i zakładam (bo do dziś nie wiem napewno) że stąd moje starania były takie nieudolne bo nigdy wcześniej się nie badałam pod tym kątem i nie miałam pojęcia, że coś może być nie tak... a mimo to znalazł się jeden plemnik wojownik i po taaakim czasie mu sie udało pomimo nie leczenia niedoczynnosci!! mam nadzieje, że kolejne ciaze beda juz mniej klopotliwe i szybko pojawi sie rodzenstwo dla maluszka
także nie traćcie nadziei bo nawet jak myślicie, że sie nie uda to właśnie wtedy może zaskoczyć! życze Wam wszystkim żebyście zostały majówkami 2015Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 23:16
Ewa99, Bella93, Lilly_Ana, tomania2806 lubią tę wiadomość
-
Vel z przyjemnością czyta się takie posty!! Od razu wstępuje w człowieka nadzieja. I polecam gorąco podstawowe badania wszystkim staraczkom, coby się nie denerwowały jakby się za długo nie udawało. Przecież mamy takie czasy, że sporo kwestii (jak np. tsh) można leczyć
-
Vel cudownie się czyta Twoją historię. Mimo że staraliście się ileś czasu to jednak się udało Bardzo Ci gratuluję i życzę zdrówka dla przyszłej mamusi i maluszka
Ja badałam ostatnio sobie TSH, bo u mnie wszyscy w rodzinie mają-wszystkie kobiety, ale mam w normie. Na szczęscie!Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 13:59
hapymum20 lubi tę wiadomość
-
a wiec moja historia jest prosta:) mam niecałe 22 lata(09/11/1992), ponad 2 letniego(13/04/12)synka Dennisa,który po bardzo trudnym porodzie przyszedł na swiat. razem z narzeczunym postanowilismy postarać sie o drugie dziecko. to nasz pierwszy cykl starań. miesiączka powinna przyść 14/08 . wiec czekam . mieszkamy w UK
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 13:59
-
nick nieaktualnyHej, trochę was zaniedbałam i długo się tu nie pojawiałam.
u nas cały czas brak II kreseczek, do tego uvu w tym cyklu wariuje bo mi dwa razy pokazało owulację, najpierw 31 lipca a potem zmieniło na 5 sierpnia, niby jutro mam testować ale szczerze i tak wiem że bd negatywne, i nie mam ochoty na testowanie ani humoru! -
nick nieaktualnysiemanko ja się właśnie obudziłam zmuliło mnie popołudniu, a mężowi było żal mnie obudzić wcześniej…
ja czekam na razie na @, w czwartek powinna się szanowna zjawić
a jak ty się czujesz Mona? Z synkiem wszystko dobrze?hapymum20, Bella93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny