Rocznik 92-95 zapraszam :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny nie wiem czy mnie pamiętacie,a le pomyślałam sobie że was tu odwiedzę i dowiem się co u was i jak starania?
No a to my 25t5d ciąży czyli 100 dni do porodu Moja księżniczka ma niezły apartament co?
Mona :), Ewa99, mizzelka, truskavvkowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ewa99 wrote:Cath!
Dobrze cię tu znowu widzieć! Już 26 tydzień, matko, jak ten czas leci...
A brzuszek też już spory
Z córcią wszystko ok? Mam nadzieję, że wszystkie uciążliwe dolegliwości cię omijają?
Dziewczyny, jak ja wam zazdroszczę
A co Ewa u ciebie? -
Cath śliczny brzuszek
zdrowo rośnijcie, będzie dobrze
ja badania mam ok a dziś akurat wizyta...
i jak na zlosc wczoraj dostalam chyba zapalenie pęcherza, ale robilam sobie test na azotyny i mi nie wyszły i leukocyty wyszły ale mało, więc urosept w ruch ziołowy i jazda choć i tak dziś podkreśle że coś jest nie tak..
trzymajcie kciuki zeby dziecko pokazało co tam ma
Mona szaleje z meżem hehhehe -
mizzelka wrote:Cath śliczny brzuszek
zdrowo rośnijcie, będzie dobrze
ja badania mam ok a dziś akurat wizyta...
i jak na zlosc wczoraj dostalam chyba zapalenie pęcherza, ale robilam sobie test na azotyny i mi nie wyszły i leukocyty wyszły ale mało, więc urosept w ruch ziołowy i jazda choć i tak dziś podkreśle że coś jest nie tak..
trzymajcie kciuki zeby dziecko pokazało co tam ma
Mona szaleje z meżem hehhehemizzelka lubi tę wiadomość
-
cath wrote:Ooo to sie jeszcze nie pokazalo? mój gin sie ze mnie śmieje bo na kazdej wizycie trzy raz go proszę aby zobaczył czy nic młodej nagle miedzy nogami nie wyroslo i ostatnio nawet zrobil mi zdjęcie małej pipki abym sobie powiesila mowi nie chodzi ze zalezy mi na płci żeńskiej konkretnie. Ale chce wiedzieć na 100% i wybierać te ciuszki, i inne pierdolki
potem miałam w 17 tyg - zrobił aby kontrolne na szybko i mierzył serduszko...
ehh i może dziś na połówkowym w koncu mnie oświeci...
zazdroszczę że już wiesz... a ja ehh.. już możesz kupować kokardeczki dla córci -
nick nieaktualnyCath, to się oszczędzaj... Moja przyjaciółka urodziła w sobotę, a też się jej szyjka już w 5 miesiącu zaczęła skracać. Trochę nie uważała i po miesiącu wylądowała z bolącymi skurczami w szpitalu. Opanowali i potem ostrożnie i na tabletkach ale dotrwała do terminu, nawet 2 dni przenosiła
U nas nic nowego w efektach, ale np mój mąż rzucił dawną pracę, teraz ma mniej stresu, nie tyra po 12 godzin dziennie fizycznie, przekonałam go w końcu do zmiany bielizny i brania tabletek. Mamy więcej czasu dla siebie i m. ma więcej energii
Ale żeby do lekarza iść to dalej ani rusz
-
Wiecie co ja studiuje i jest mi ciezko siedzieć na tylko i leżeć całymi dniami caly tydzień siedzę w domu oszczędzam sie ale teraz w weekend mam studia i chciałam chociaż na jeden dzie pojechać. Zobaczymy. Chcialam normalnie kontynuować naukę ale ooo. Mi w 3 miesiącu na pierwszym prenatalnym powiedzial na 70% i co miesiąc potwierdzal
Ewa ci faceci sa toporni co? ale dobrze ze wszystko zmierza w pozytywnym kirunku :* trzymam mocno za was kciuki :* -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:00
-
niestety... dziecko zrobiło strajk konkretny na początku wsadziło rączkę między nogami spryciula.. i nóżki wzięło pod brzuszek - skuliło się..
potem jak już wyprostowało nogi to nagle sie ożywiłam ze może jest szansa... ale najechał a moje dziecko postanowiło skrzyżować nogi
uparciuch konkretny... przez prawie 40 minut i nic nie bylo widac i buzie ciężko bylo uchwycić bo schowało się za łożyskiem, no foch konkretny, no ale na szczęście udało sie zrobic inne pomiary i jest wszystko w jak najlepszym porządku i ważyło 380g ale gin na koniec powiedział że może być dziewczynka, ale może nie... i że się okaże przy następnym USG, które jest 20 listopada :<
Bella z czasem i ty bd miała taki na pewno widzę że wykres ładny tylko ta pierwsza faza coś długa... ale ja tez mialam dlugą i się udało -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 14:00