Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Isia ja już też nie wiem jak Ci pomóc
straszne to co piszesz i straszne jest zachowanie męża
ale rozumiem Cię że nie chcesz się z nim rozstać skoro mu przysiegalas przed Bogiem- dla mnie też ślub kościelny jest na całe życie, na dobre i na źle... narazie u Was jest źle, ale na pewno za jakiś czas będzie lepiej
trzymaj się kochana
Puchatkowa mam nadzieję że u Ciebie wszystko w porządku
straszna ta historia ze szpitala, wszystko powinno być dobrze a tu nagle śmierć maleństwa
nie wyobrażam sobie nawet jak ta dziewczyna może się teraz czuć
strasznie mi przykro...
Ja też dziś dostalam smutną wiadomość
moja siostra po 11 latach związku rozstała się ze swoim narzeczonym... to był spoko facet, ale jak widać był tylko spoko na pokaz
najważniejsze jest teraz jej szczęście... mam nadzieję że sobie znajdzie kogoś kto zechce z nią założyć szczęśliwą rodzinę
-
Chyba poroznila ich różnica wieku- on 12 lat starszy no i inny pogląd na wspólne życie- ona chciała ślubu i rodziny a on niepanipuchatkowa wrote:Missvo kurcze.. 11 lat.. To mnóstwo czasu. Ale jak widac czasami niewiadomo kiedy poznaje sie jaki czlowiek jest naprawde.
-
Tak, starsza, w tym roku skończy 31 latAndii wrote:MissKathy92 11 lat to kawał czasu
Siostra starsza od Ciebie? Współczuje ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, jeszcze znajdzie faceta z którym założy rodzinę. -
Jak do mnie dzwoniła z tą wiadomością to powiedziała że powinni to zakończyć 4 lata temu już, mówiła że dla niej te 7 lat nie było zmarnowane ale tych czterech trochę żałujęAndii wrote:Oj to musi być jej ciężko, całe Swoje dorosłe życie przeżyła z nim
Strasznie to smutne
chyba mi jest bardziej przykro niż jej
bo ona robi to żeby w końcu być szczęśliwa a ja tego jej faceta bardzo lubiłam ale nie byłam świadoma tego jaki jest naprawdę
ach szkoda gadać
smutne to wszystko
-
Panipuchatkowa, straszna historia. A najgorsze że wszystko będzie im przypominać o maleństwie, bo przecież wszystko stoi w domu przygotowane dla niego. A u Ciebie jak? Wszystko dobrze?
Isia, przykro mi. Ale nie załamuj się. Ułoży się wszystko, daj sobie i mężowi czas .
Miss, czasami lepiej rozstać się po 11 latach niż tkwić w takim zatrutym związku. Ja z moim poprzednim facetem rozstałam się po 5 latach, chociaż powinnam to zrobić po dwóch latach. Te 3 były ciągnięte na siłę, bo może jakoś to będzie. A nigdy by nie było bo on 7 lat starszy ode mnie a nie chciał ani ślubu ani dzieci.. a mnie wiecznie obrażał... Zobaczysz, siostra szybko znajdzie sobie kogoś
-
Smutne, każde rozstania bolą a takie z wieloletnim stażem tym bardziej.
a u mnie, w poniedziałek powinnam mieć owulację a do ginekologa udało mi się dopiero na czwartek umówić, porobię badania i chciałabym w następnym cyklu zrobić badanie drożnośći jajowodów ale nie wiem czy mi się to uda. Plan działania mam, zobaczymy czy wypali.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 18:42
Starania o drugie dziecko -
Isia to takie smutne, że człowiek, którego kochasz tak Cię rani

Miskathy to lepiej, że się rozstali, z innym założy rodzinkę i będą mieli dzieci
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Panipuchatkowa, polska służba zdrowia... Ja jak byłam w październiku na zabiegu to lekarz tylko zaglądnął i w połowie stal w drzwiach, w połowie na korytarzu i pytanie 'wszystko ok?' i poszedł dalej... Także takie obchody mnie nie dziwią
-
Isia, współczuję bardzo
Jeśli Ci jednak lepiej wygadywac się komuś to jesteśmy ty na dobre i złe i nie tylko w tematach dzieci. Możesz tu z nami być!
Miss, to przykre że siostra się rozstała
ale cóż lepiej późno niż wcale.. A 11 lat kupa czasu. Ja zawsze jakoś uważam że im dłużej ktoś jest ze sobą tym mniejsze prawdopobienstwo że weźmie potem ślub.. Sprawdziło się na kilku przypadkach u nas wśród znajomych i rodziny.
Ja bylam na kontroli u lekarza prowadzącego. Wszystko ok tylko mam za bardzo napięty brzuch, na pograniczu zagrożenia porodem przedwczesnym i mam brać dużo więcej magnezu
-
Dziewczyny, jak moja siostra opowiadała jak wygląda ich związek to i ja i mama mowilysmy żeby go zostawiła bo to nie ma sensu... ale ona myślała że on jeszcze się opamieta i w końcu zacznie żyć jak dorosły facet... bo kto to widział żeby chłop lat 43, w związku 11 lat i ani ślubu ani dzieci nie chce... rozumiem żeby ta druga strona też nie chciała, to ok- ich decyzja, ale moja siostra zawsze chciała wyjść za mąż i mieć dzieci
pamiętam jak jej było przykro na moim ślubie, w sensie nie okazała tego ale jestem jej siostrą i wiem co czuła
chciała być na moim miejscu, może kiedyś i jej się ułoży
Kurczę tak mi przykro... przepraszam że wam to pisze ale nie mogę z nikim o tym pogadać, siostra prosiła żeby nikomu z rodziny nie mówić i tylko dla męża powiedziałam bo słyszał naszą rozmowę
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH










