Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Isia masakra z tym twoim mężem. Mojemu też czasem jak się coś w głowie uroi to ciężko wytrzepac z myśli, ale trzeba się postawić i przywołać do porządku. Nie dawaj się tak traktować. Jeśli on tak robi to spróbuj nie poruszać teraz tematu dziecka, zapewniać że to kochasz. Tak wiesz, trochę na przetrzymanie jak powietrze. On musi to przetrawic. Dla faceta taki wynik musi być też dużą traumą bo na pewno to godzi w jego męskość. I musi to sobie w głowie poukładać.
Puchatkowa to straszne. Ty nie słuchaj tych historii bo będzie dobrze z twoim maluchem i tylko w to musisz wierzyć.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Panipuchatkowa nawet nie chce myśleć co ta dziewczyna czuje
aż mi płakać się chce
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Panipuchatkowa-ale to dlaczego jest w szpitalu? Z powodu tego ze sie dziecko nie ruszało sie zgłosiła czy co? Kurde nie wyobrażam sobie nawet tego co czuje...
Przecież tak jak piszesz... Była na kontroli... To sie tak nie zmienia z chwili na chwile...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 13:17
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Mari92 wrote:Syska niekoniecznie coś nie tak. Owulacja w 11 DC to normalna rzecz, a wykres wygląda spoko, więc się nie martw. Trzymam kciuki za zielony finał

Jedyne co to pustę kropki, ale to pewnie o różnych godzinach temp mierzyłaś
Z tego co widziałam to jedna pora ale inna niż w ustawieniach
Syska2202 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
panipuchatkowa wrote:Terka tak zgłosiła się po prostu na IP.
Dziwna sprawa... Taka niezrozumiała.. I przede wszystkim straszna
Ty mimo tej sytuacji musisz wierzyć że u Ciebie będzie wszystko w porządku... Widziałaś pięknie fikajace dzieciątko, przez weekend Cie poobserwują i w poniedziałek wyjdziesz spokojniejsza
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Jestem po poronieniu w styczniu i dopiero jak zaczęliśmy się starać w kwietniu wyszła tą prolaktyna i od 2 miesięcy iesiecy jestem na bromku. Bo były też plamienia przed okresem i nawet w tamtym cyklu też mialam. Mam nadzieję że bromek mi to wyreguluje i wkoncu doczekam się pozytywnego zakończenia. A co do śluzu to sprawdzałam zawsze przed współżyciem . A wierzcie mi że ostatnie miesiące go nie było w ogóle
-
Syska czyli wszystko idzie w dobrym kierunku
Syska2202 lubi tę wiadomość
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Weekendzik
Jeszcze 2 dni pracy i koniec z tym burdelem
Dzisiaj zostałam pół h dłużej, zostało mi jeszcze 2,5 do odrobienia ale to w przyszłym tygodniu w te 2 dni akurat, jak będę żegnać się z dziećmi itd to dłużej zostanę
Już mi tak lekko na duchu że masakra
nic tylko się szczerzę jak durna
Jeszcze jak owulacja się potwierdzi to w ogóle będę latać pod sufit.
Plan na dziś to trochę posprzątać mieszkanie, ale to jak się zbiorę w sobie bo plecy mnie bolą. Dzisiaj chłodniej się po południu zrobiło i jest czym oddychać to też lżej. A jutro ok 14 wyjeżdżamy na weekend do mojej przyjaciółki to też intensywny czas się szykuje
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Na niego już nikt nie wpłynie...nie raz nawet moja mama kiedyś mu już dogadywała jak widziała co ze mną robi..ale on to olewa...uważa się za najmądrzejszego..jak jego ojciec...glowe wysoko noszą..oni potrafią tak odwrócić tok sprawy że w każdej sprawie ktoś inny jest winny ale nie oniMagdaa21 wrote:Matko, Isia, nawet sobie nie wyobrażam, co musisz czuć
I nie wiem co mam poradzić.. Nie masz jakiegoś znajomego księdza żeby pójść się wygadac? Nie ma żadnej osoby, która miałaby na niego wpływ?Isia -
Postanowiłam że go olewam...mam dość .dziś na spokojnie łagodnie do niego podchodziłam a on jak jakiegoś wroga mnie traktował..dość tego powiedziałam sobie..dużo znosiłam do tej pory ale już przeszło moja cierpliwość..powiedziałam mu że chce iść na terapię dla małżeństw aby obcy człowiek nam pomógł się dogadać jak się nie nie umiemy i aby ktoś mu w końcu powiedzial że tak kobiet się nie traktuje...a on dobrze to do wizyty u psychologa nie będę się do ciebie odzywał..i oczywiście zablokował mnie na FB i na telefonie..i to jest mąż? A jeszcZe sam chciał miesiąc temu iść do psychologa aby nam pomógł..a teraz ucieka.. chyba usunę na parę miesięcy tu konto bo po co mi na razie jak na razie o dzidzię nie będę się starać .a tak cieszyłam się że może niedługo będę mamą..życzę wam kochane abyście wszystkie doczekały się swoich pociech ;* i aby nie było żadnych komplikacji ;*terka wrote:Isiaaaa powiem tak. Jeśli jest dla Ciebie przysięga ważna- to juz polowa sukcesu.
Niestety nie doradze Ci nic ponad to co wczoraj, ze potrzebuje czasu na dojście do siebie. Ale fakt wg opisu ma chłop charakterek. Niestety ale wiedziałaś tym wcześniej... Coz, pracujemy na tym co mamy
Poki będzie przeżywał, bedzie Cie ranił. Nie wiem czy to z wyniku charakteru czy zranienia jakie doznał. Ale Ty próbując juz teraz (wiem ze w dobrej wierze) cos zrobić - narażasz siebie i swoje małżeństwo... to nie będzie szlo w dobra stronę. Cokolwiek będziesz robić będzie coraz gorzej. Zniszczycie małżeństwo a chyba nie o to chodzi prawda?
Przypomnij mi proszę skąd jesteś?Isia -
isiaaaa92 jeszcze wczoraj go broniłam bo w emocjach, w złości różne słowa sie mówi ale widzę, że nie jest to jednorazowy wybryk. Może faktycznie będzie lepiej jak odpuścicie starania, dziecko potrzebuję szczęśliwych rodziców więc do czasu zanim sami tego szczęścia wokół siebie niestworzycie ciężko będzie myśleć o dziecku. Chociaż bycie mamą może być silniejsze od Ciebie i pomimo braku akceptacji w mężu ty nadal będziesz chciała w to brnąć. Ja powiem szczerzę, że odczuwam tak silną potrzebe bycia ponownie mamą, że mogłoby się palić i walić a ja nadal bym chciala dziecka.Starania o drugie dziecko
-
Isia, może po prostu daj mu teraz odpocząć od myślenia o dziecku, tak jak pisałam wcześniej. On jest widać trudnym człowiekiem, ma ciężki charakter i mu nie przegadasz. Odetchnijcie, spróbujcie na spokojnie bez emocji porozmawiać. Bo w taki sposób daleko nie zajdziecie. W każdym małżeństwie są zgrzyty, są kłótnie o błahostki, ale i o mega ważne sprawy. Jeśli chodzi o te drugie to myślę, że trzeba problem rozwiązać szybko i się dogadać, albo tego nie przetrwacie...Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH





