Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzięki kochana :* lżej o wiele lżej mi jest jak komuś to z siebie wyrzucę. Nie potrafię czegoś w sobie tlamic.myslalam jeszcze miesiąc temu że będę tu pisać o swojej ciazy..o staraniach...a nie o mężu..i jego zachowaniu wobec mnie..jest mi tylko ciężko przeżyć to że chce dla niego dobrze a on ciągle odbiera wszystko jako na odwrót. Wróciłam z pracy i znowu to samo..nie odzywałam się..nie chciałam na noc wojny..chciałam spokoju..to on zaczął..czepiać się że co to ze mnie za żona że nie odezwę się do niego przez cały dzień..ale sorry to on mnie zablokował na FB i ani razu nie odebrał Ode mnie przed 14..a dzwoniłam 8razy. Nawet nie oddzwonił..to czego on oczekuje że będę mu w cztery litery lazla? Zarzucił mi też że nie rozumiem go że nie wspieram..myślałam że krew mnie zaleje jak to słyszałam..i do tego powiedział że nie umiem uszanować że jest załamany. A jak powiedziałam mu że będzie dobrze że dużo mi dziewczyny z portalu (chodziło o ten portal) to powiedziały co robić w tej naszej sprawie nasienia aby się nie poddawać itp to wkorzyl się i wyszedł z domu..i nie ma go. Nie chce dziecka na razie. Mimo że bardzooo pragnę je mieć..czuć jak kopię jak rusza się w brzuchu..przewijać je..karmic tulić itp..to nie chce aby dorastalo w takiej atmosferze...Magdaa21 wrote:Isia, współczuję bardzo
Jeśli Ci jednak lepiej wygadywac się komuś to jesteśmy ty na dobre i złe i nie tylko w tematach dzieci. Możesz tu z nami być!
Miss, to przykre że siostra się rozstała
ale cóż lepiej późno niż wcale.. A 11 lat kupa czasu. Ja zawsze jakoś uważam że im dłużej ktoś jest ze sobą tym mniejsze prawdopobienstwo że weźmie potem ślub.. Sprawdziło się na kilku przypadkach u nas wśród znajomych i rodziny.
Ja bylam na kontroli u lekarza prowadzącego. Wszystko ok tylko mam za bardzo napięty brzuch, na pograniczu zagrożenia porodem przedwczesnym i mam brać dużo więcej magnezu
Isia -
Isia moja biedna ;( eh aż nie wiem co Ci powiedzieć ... mam tylko ogromna nadzieje ze mąż w końcu oprYtomnieje... i zauważy contraci .. hmm może jest ktoś kto ma wpływ na niego ? Rodzice rodzeństwo jakiś kolega ? Może Ci pomoże ktoś ?
Ja właśnie wypiłam kawkę i będziemy wyrosnąć do Polszy ;p przed nami 1500 km ;p dziewczyny proszę o modlitwę abyśmy cali i zdrowi bez żadnych przygód dojechali do celu
terka lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
O jej Panipuchatkowa ;( trzymam mocno kciuki zobaczysz to nic złego ! Dzidzia jest silna
swoją droga kiedy prematalne ?
My mamy za sobą ponad 300 km , w Niemczech strasznie leje .. wiec widoczność ograniczona ..
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Hej,
Panipuchatkowa, głowa do góry - nawet mamaginekolog pisała, że czasem takie krwawienia są normalne. Skoro z dzidzia wszystko ok to musi być dobrze
Mala, pomodlone
szerokiej drogi!!!!
Isia, to straszne co Ty musisz przeżywać
okropnie Ci współczuję
-
Panipuchatkowa-kurczę no... Wiesz co ja tez mialam w podobnym terminie małe krwawienie (żywa krwia) wiec rozumiem co czujesz... Ale jesteś na obserwacji. Nie pozwola żeby cos sie stało... Jakkolwiek to zabrzmi i wiem ze sie nie da ale spróbuj byc spokojna bo stres dziecku nie pomaga...
Isiaaa kurde! Jeszcze 2 dni temu usprawiedliwiłabym jego zachowanie załamaniem. Ale nie! On po prostu ma teraz powod zeby moc sie tak zachowywać... Nie wiem na ile by pomogło (czy nie bardziej wzmogło) jakbyś np na weekend gdzieś pojechała (rodzice, przyjaciółka). Moze potrzebuje poczuć co znaczy zycie bez Ciebie (chociaż chwile). Nie wiem, tak mi do głowy przyszło...
Mała - szerokiej drogi!!!
Magda- rozumiem Cie z tym zwolnieniem tempa ze ciężko. Ale pomyśl co możesz stracić jesli tego nie zrobisz. Niech to Cie motywuje do zwolnienia trochę tempa...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
MałaMi szerokości na drodze

Panipuchatkowa jesteś w szpitalu, to oni na pewno wiedzą co robić. Trzymam kciuki, aby wszystko było wporządku
Magda praca to nie wszystko, teraz dzidzia powinna być najważniejsza
Isia może pomódl się o opamiętanie dla męża.
U mnie całą noc lało, to przyjemnie się zrobiło
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Hej dziewczyny
U mnie też całą noc lało, także chociaż raz chmura objęła większy obszar że i ty Mari tego doznałaś
Ale teraz minus taki że jest chłodno, a my dzisiaj jedziemy na grilla. Może nie będzie padało więcej.
Isia, może faktycznie powinnaś na kilka dni sama wyjechać do rodziny albo coś, odpocząć i dać mu zatęsknić. Bo to dziecinne zachowanie, że on cię blokuje, nie odbiera telefonu i jeszcze oskarża, że to ty się nie odzywasz!
Puchatkowa, na pewno będzie dobrze! My tu wszystkie w to wierzymy i trzymamy kciuki. Terka dobrze mówi, plamienia się zdarzają i sama miała, a Andrzejek już zdrowy na świecie.
U mnie dzisiaj skok po kilku dniach niższych temperatur, zobaczymy co dalej
Myślę, że owulacja była w 13 dc, wtedy jak przestało boleć. Dzisiaj 15 dc.
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Paipuchstkowa zobaczysz ze to chwilowe nieporozumienie
) będzie dobrze dzidzia silna jest 
Ależ kciuki zaciśnięte ;p ten cykl będzie Twój ;pa my właśnie wjechaliśmy do polski
) pred nami jeszcze 670km do domu ;0 a za nami 840 ;p
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Ja już od rana zdążyłam tak ostro się z mężem pokłócić, że stłukłam miskę, trzasnęłam drzwiami, poszłam w cholerę, nawnerwiałam się, wróciłam do domu i już mi lżej. Pogodziliśmy się od razu. Już dawno takiej kłótni nie było, musieliśmy sobie wszystko wygarnąć, powrzeszczeć i lżej

A teraz robię sałatkę z curry i kurczakiem na wieczór, takie małe wrapy na przekąskę zrobiłam i za niedługo przygotuję faszerowaną cukinię na obiad. Tak ok 14-15 wyjeżdżamy.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH







